Skocz do zawartości
Ghazi

Podbij.pl, Fruli.pl I Inne Podobne Serwisy

Rekomendowane odpowiedzi

Post ten dedykuję wszystkim nieświadomym, szukającym okazji na serwisach typu podbij.pl fruli.pl i podobnych.

 

Ostatnio nudziło mi się trochę, a że na Wykopie na bieżąco wyświetla się reklama fruli.pl - kliknąłem. Na pozór wszystko wygląda bardzo obiecująco. Wylicytowane kwoty oscylują w granicach 5-20% wartości ceny przedmiotu. Zacząłem się rozglądać. Pierwsze spostrzeżenia:

 

1. Licytacja jest możliwa po rejestracji i zawsze polega na podbijaniu ceny o 0,08 PLN. Każde podbicie wydłuża czas trawnia licytacji o 10 sekund.

 

2. Każde pojedyncze podbicie jest płatne i kosztuje 1,22PLN. Podbicia kupuje się w postaci tzw. Frutków.

 

3. Wygrywa osoba, która pozostanie na górze listy licytujących w momencie zakończenia licytacji.

 

Teraz uwagi:

 

1. Licznik czasu ma tendencję to przycinania. Dzieje sie to niezmiernie rzadko, ale od czasu do czasu zatrzymuje sie na dłuższą chwile a potem "nadgania".

 

2. W przeciwieństwie do tradycyjnej licytacji - koszty ponoszą WSZYSCY licytujący. Mimo, ze przegrałem z kretesem, to opłata za podbicia na stale uszczupla stan mojego konta.

 

Pozwoliłem sobie obserwowac od poczatku do konca 2 aukcje.

 

I. Kaspersky Internet Security BOX 1 stanowisko. Fruli podaje wartość rynkową: 220zł. Oficjalna cena na stronie Kasperkiego: 169zł. Cena na Allegro u autoryzowanego dystrybutora: 129zł wysyłka gratis.

 

Przebieg licytacji:

- do końca pozostają 3 sekundy - pojawiają się licytujący

- w sumie aktywnie licytuje 5 osób

- każdy z nich mniej wiecej równo podbija cenę. Jeden się wyróżnia, ale na końcu wyhamowuje.

- cena końcowa to ok. 20PLN.

 

Wygląda na to, że zwycięzca nabył program warty ok. 140zł za jedyne 20zł. Niestety, w sumie wyszło na to samo, jakby poszedł do sklepu i kupił program u dystrybutora. Dlaczego? Wygrywający aukcję łącznie podbił cenę ok 50 razy, czyli o ok. 4zł. Prosty rachunek - stracił 50 fruktów. 50 fruktów kosztuje 58,56PLN. Za program musi dopłacić 20zł. Koszt wysyłki to: uwaga uwaga! 39,34zł! Tak własnie, wszystko wysyłane jest UPS'em za taką własnie kwote.

 

Podsumujmy: wygrywający zapłacił 20PLN za program + 58,56PLN za licytowanie + 39,34PLN za paczkę = 117,79zł!

Faktycznie, sukces i oszczędność, że mózg staje.

 

A co z pozostałymi licytującymi? Jak juz wspomniałem wykorzystane frutki przepadają, a poniewaz kazdy z 5 licytujący klikał mniej wiecej po równo - 4 osoby są stratne 58,56zł. Kwota ta zasila budżet fruli.pl.

 

II licytacja: pendrive OCZ DIESEL 2GB, według fruli.pl warty 39zł. Cena z Allegro: ok. 25zł. Już samo wzięcie udziału w takiej licytacji świadczy o totalnym odmóżdżeniu człowieka. Koszt wysyłki to nadal 39,34zł, więc nie ma siły - każdy STRACI! Ponieważ to ciekawy przypadek, pozwoliłem sobie na dokładne notatki.

 

1. Jest to typ aukcji ze stałą ceną. Nie ważne jaka kwota zostanie wylicytowana - należy zapłacic za przedmiot 10zł

 

2. Początek aukcji jak wyżej - na kilka sekund przed końcem pojawiło sie 6 licytujących.

 

3. - licytujący, nazwijmy go "A" łącznie podbił cenę 7 razy tracąc na tym 8,54zł

- licytujący B podbił cenę 3 razy tracąc 3,66zł

- licytujący C podbił cenę 4 razy tracąc 4,88zł

- licytujący D podbił cenę 8 razy tracąc 9,76zł

- licytujący E podbił cenę 2 razy tracąc 2,44zł

- licytujący F podbił cenę 9 razy i wygrał aukcję tracąc 25,32zł

 

Skąd wyszło mi, że stracił 25,32zł? Otóż: 10,98zł (za licytację) + 39,34zł (za przesyłkę) + 10zł (za pendrive'a) = 60,32 - 35 (cena pendrajwa wraz z wysyłką z allegro) = 25,32.

 

Nie mam czasu obserwować aukcji droższych przedmiotów - trwają czasem nawet kilka dni (sic!). Ponieważ cena przedmiotów wartych np. 10 000 dochodzi nawet do 1000zł, a licytuje stosunkowo mało osób (np. 40-50), to oprócz 1 farciarza, który może okazać się także pechowcem (aby wygrac musiał zainwestowac kosmiczna ilosc frutków), pozostaje 49 frajerów, którzy przepuscili swoją kase na marne.

 

Dlaczego zatem ludzie biorą udział w tych aukcjach?

 

1. Cena 19,85 za nowego iPoda bardzo ładnie wygląda. Zamiast rozejrzeć się najpierw po serwisie, kupują od razu 10 fruktów za 12,20 na próbę i liczą, że a nóż coś wygrają.

 

2. Człowiek taki wyklikał swoje 12,20zł i orientuje się, że tyle stracił. Rozsądny godzi się z porażką i odpuszcza, ale...

 

3. ... niektórzy rozumują tak: skoro straciłem juz 12,20zł to juz na pewno juz niedługo aukcja sie zakonczy - kupie tym razem 100 fruktów za 120zł i na pewno wygram. A tu pupcia zbita ;)

 

Oczywiście wszystkie moje dywagacje zakładają nieskazitelność i 100% uczciwość serwisu. Np. brak botów podbijających cenę, gdy zauważą rychły koniec aukcji, bardzo dobre skrypty zliczające czas (a nóż na 2 sekundy przed końcem, gdy nasz bot jeszcze wygrywa, "zwiesimy" troche zegar i wygra bocik), etc.

 

Polecam także poczytać o ciekawym syndromie licytacji 1 dolara. W skrócie:

 

Proponuję dwóm z Was odsprzednie 1 dolara rozpoczynając licytację od 1 centa. Warunek: "kwant" licytacji to 1 cent, oraz: kazdy położony na stole cent zostaje u mnie. Każdy, kto się na to zgodził - przepadł.

Oto jak bedzie wygladac ta sytuacja: przebijacie się aż do osiągniecia 99centów od jednego z Was (licytujący A) i 98centów od drugiego (licytujący B). B ma dylemat: stracic 98 centów i odejść z kwitkiem, albo przebić A i zainewstowac łacznie 1 dolara i wyjść na zero. Na pewno tak zrobi. Teraz A bedzie na minusie 99centów. Na pewno podbije do 1 dolara i 1 centa, bo wtedy wygrywając straci (sic!) tylko 1 cent. Potem B dochodzi do pobnych wniosków. Taka gra może toczyć się w nieskończoność. Ja zbieram forse, a Wy jesteście na minusie.

Edytowane przez Ghazi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajnie to rozpisane i ten system działa na klienta jak byłby w kasynie. To znaczy wymienia pieniądze na żetony i teraz szuka gry (aukcji). Pytanie tylko kiedy przestać "szastać" żetonami "przecież tyle już zainwestowałem". Pytanie od kiedy kasyno to inwestycja? - chyba dla właścicieli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja pomyślałem, że sobie dorobię na tym. Wyszło na to, że straciłem 180zł i popsuł mi się humor. Czytałem parę artykułów na temat takich portali i podobno takie serwisy mają pracowników, którzy przebijają oferty w aukcjach z najbardziej cennymi przedmiotami. Serwis i tak zarabia na podbiciach innych ludzi, a przedmiot wystawia ponownie. To hazard, trzeba uważać, żeby nie obudzić się za późno z ręką w nocniku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ostatnio na allegro widzialem jak ktos sprzedawal tv lcd wygrany na podbij.pl . wiec czasami ktos tam cos chyba wygrywa. wartosc sklepowa w najtanszych sklepach to 1600zl , a on chyba za 250 kupil

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Interesowałem się tego typu serwisami (podbij.pl) jakiś czas temu i doszedłem do wniosku, że żeby wygrywać trzeba mieć naprawdę ogromną ilość podbić - conajmniej liczoną w tysiącach. :? Takie 'osoby' się zdarzają i budzi to trochę moją wątpliwość... czy są to napewno osoby, czy też może jakieś boty? W sumie kto sprawdzi taki serwis i ich uczciwość?

Co jak co, ale zyski zbijają z pewnością kolosalne.

 

Dla przykładu podam jeszcze dwie aukcje, które obserwowałem.. W obydwu przypadkach 3-4 osoby przebijały się nawzajem przez wiele godzin. Co z tego wyszło?

http://www.podbij.pl/auction/2243-ipod-touch-16gb

http://www.podbij.pl/auction/2157-samsung-nc10

Przedmioty sprzedane powyżej ceny 'rynkowej' (która nawiasem mówiąc i tak jest sporo zawyżona, sprawdźcie choćby na skapiec.pl).

Pierwsze osoby z tych aukcji otrzymały zwrot swoich podbić, ale i tak straciły na cenie zakupu. Natomiast osoby drugie odzyskały tylko połowę - niezła wtopa :blink: O dalszych pozycjach nawet nie trzeba wspominać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Dziobak, zauważyłem coś podobnego na fruli. Osoby o nickach mariusz04 (lub podobnym) i marcin licytowali z automatu jakis wartościowy przedmiot, chyba PS3. Podbijali cenę od początku, potem, gdy cena osiągnęła 10% wartosci towaru i aukcja powinna się powoli kończyć, przyłączyli się inni licytujący (logiczne). Ale tu nastąpiła niespodzianka :D Mariusz i Marcin łupali aż do ponad 20% wartości towaru i nawet wygrywający otarł się o opłacalność (nie mowie juz o mega ryzyku). Zaraz potem (2h) pojawiło się kolejne PS3 (dziwne, z reguły towary się nie powtarzają tak szybko?) i kto licytował do upadłego? Tak, zgadliście :)

 

Powoli szykowałem się do wzięcia udziału w licytacjach pewnych przedmiotów. Obserwowałem ten dział, przeglądałem kto licytuje, jakie kwoty są osiągane, jak zależy to od dnia / godziny oraz wyników poprzednich podobnych licytacji. I pupa zbita, obstawiłem "na sucho" 5 aukcji (tzn. ustaliłem sobie, że kupilbym 200-500 fruktów i próbowałem wybrać dobry moment na licytację) i wyszło na to, że ewentualnie miałbym szanse w 2 aukcjach, a w 3 totalna wtopa. Pomijam porażki spowodowane przycinającym zegarem.

Edytowane przez Ghazi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ostatnio na allegro widzialem jak ktos sprzedawal tv lcd wygrany na podbij.pl . wiec czasami ktos tam cos chyba wygrywa. wartosc sklepowa w najtanszych sklepach to 1600zl , a on chyba za 250 kupil

Musi ktos wygrywac, bo buduje to wiarygodnosc serwisu. Jak w kasynie - tam tez zdarza sie, ze ktos wygra wielka kase, ale i tak bank wychodzi na swoje ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Temat jakiś czas temu był dosyć ciekawie poruszany na antywebie, a na goldenline toczyła się dyskusja o tego typu serwisach aukcyjnych. Z prowadzonych rozmów wynikało że jak się chce to można coś nieźle wyhaczyć.

 

Sama zasada działania opisana jest tutaj:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Aukcja_o_dolara

Pomysł jakby nie było genialny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świetny temat Dawidzie. Te serwisy to istna kopalnia pieniędzy, czysty socjotechniczny przykład manipulacji człowiekiem. Co więcej, jestem skołonny zarozykować, że to klikanie uzależnia!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A link który podałem wyżej to najprawdopodobniej przykład jak działa automat, którego nie można wyłączyć. Jestem ciekaw jak to się zakończy. Z moich wyliczeń wynika, że zarobili na tym już około 30tys.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale wcale nie musi tego płacić...

On dostanie zwrot wszystkich podbić, a kacper237 za to ostro zabuli...

Odbij

 

Jest to wariant aukcji zwykłej. Różnica polega na tym, że zwycięzcy aukcji zostają zwrócone wszystkie podbicia, które na tą aukcję wykorzystał. Osobie nr 2 oddajemy natomiast połowę podbić, które wykorzystała przy danej aukcji.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...