Dfi Infinity P965-s Czy Foxconn P35a - S

[piwko123]

Witam! Mam okazję kupić w dobrych cenach w/w płyty główne. I tak się zastanawiam którą wybrać ;/ Która będzie lepsza do OC? pozdro

[maxymili]

P965 to stary chipset, już dlatego bym nie brał tej płyty ale foxconna. O ile pamiętam, ten fox dobrze się kręcił, tylko miał problemy ze współpracą z kartami 3850. Może nowszy bios te przypadłość wyeliminował?

[piwko123]

Zgadza się ze jest to stary chipset ale też nie oznacza że jest dużo gorszy. Czekam na więcej wypowiedzi odnośnie która lepiej kupić płytę

[dzikidaniel]

Bierz Foxconna. Nowszy i wydajniejszy chipset, lepsze OC (FSB >500MHz) rozbudowany BIOS. Czego chcież wiecej?

[Hrr]

DFI powinna być lepsza, a raczej jest, tyle że może być bardzo ale to bardzo kapryśna.

Z tym modelem nie każdy sobie radzi.

Fox będzie zdecydowanie łatwiejszy, też mu daleko do ideału, ale jeśli nie lubisz kombinowania nie patrz nawet na Infinity.

 

Z tym chipsetem trochę przesadzacie. To że P35 jest nowszy to nie wszystko, sam z siebie nie jest wcale wydajniejszy. A najbardziej sporną będzie kwestia OC, P965 wyciąga bardzo przyzwoite wartości z procesorami 45nm, niejednokrotnie wyższe niż p35 na słabszych płytach. Powiem więcej. Na tym chipsecie niejednokrotnie łatwiej o FSB ponad 500 niż na słabych płytach pod P35 ( mowa to cały czas o 45nm ) ale nie ma nic za darmo, do tego trzeba naprawdę dużo kombinowania no i nie na każdej płycie to jest możliwe.

Edytowane 16 Lutego 2009 przez Hrr

[piwko123]

W takim razie chyba kupuję DFI :D Mam nadzieję że będzie to dobry zakup...

[Miguel707]

Tyle, Foxconn P35A-S nie jest słabą P35.

[piwko123]

Albo zrobię inaczej kupie obie płyty i sobie sprawdzę która najbardziej mi odpowiada. Później sprzedam dalej jedna z nich. W takim razie temat do zamknięcia. pozdro

[Miguel707]

To już IMO lepiej kupić jedną droższą, a lepszą. Między tymi dwoma jestem za Foxem.

[Hrr]

Jeśli lubisz się bawić możesz tak zrobić, ale chyba jednak na twoim miejscu wziął bym Fox'a statystycznie mniej problematyczny. DFI jest tak kapryśna (szczególnie ta) że to nieraz do szału doprowadza, za to jak już się zaprzyjaźnisz to sama radość. No i niestety czasem tak jest że się na dfi narobisz, naustawiasz a wyjdzie nic więcej jak na "normalnej" płycie. Sam musisz zdecydować

Edytowane 17 Lutego 2009 przez Hrr

[piwko123]

pewnie powiecie że mam sto pomysłów na minutę ;p Jak mówicie że to DFI jest bardzo kapryśne, to na pewno faktycznie tak jest. A denerwować się też nie chcę ;p Zresztą bardziej polecacie Fox'a więc wezmę tego "Lisa" na 100%. Dzięki za pomoc w wyborze. pozdro

 

Temat do zamknięcia.