Skocz do zawartości
tanx

Dbanie O Samochód W Zimę

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

jestem posiadaczem 19 letniego Nissana Sunny 1.7d z przebiegiem tylko 140tys km. Nissana dostałem po dziadku w spadku. Nissan nie ma nawet najmniejszego ogniska rdzy, jest to moja pierwsza zima z nim. Zastanawiam się, jak o niego najlepiej zadbać, żeby nie dopuścić do posypania się blachy. Przed zimą go dokładnie nawoskowałem, wiem, że pare lat temu całe podwozie zostało przez dziadka czymś zabezpieczone i wygłuszone. Mam garaż, w którym jest ani ciepło ani zimno ok 10*C(pod domem) I zastanawiam się, czy jak wracam nim do domu, i jest calusienki w soli to powinno sie go przed wjazdem do garażu woda pod silnym stryumieniem splukac nadkola progi i drzwi i inny rozne szczeliny? Czy może nie powinno sie nic ruszac tylko co powiedzmy miesiac dokladne mycie zrobic. Ja jak narazie to po kazdym powrocie z miasta jak była sól to raz dwa pod silnym cisnieniem spłukuje tą sól i bród, następnie wstawiam do garażu, a raz na miesiąc robie dokładne mycie szamponem z woskiem. Czy moje technika jest dobra, czy może powinno się inaczej?

Dziekuję za każdą poradę i pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

jestem posiadaczem 19 letniego Nissana Sunny 1.7d z przebiegiem tylko 140tys km. Nissana dostałem po dziadku w spadku. Nissan nie ma nawet najmniejszego ogniska rdzy, jest to moja pierwsza zima z nim. Zastanawiam się, jak o niego najlepiej zadbać, żeby nie dopuścić do posypania się blachy. Przed zimą go dokładnie nawoskowałem, wiem, że pare lat temu całe podwozie zostało przez dziadka czymś zabezpieczone i wygłuszone. Mam garaż, w którym jest ani ciepło ani zimno ok 10*C(pod domem) I zastanawiam się, czy jak wracam nim do domu, i jest calusienki w soli to powinno sie go przed wjazdem do garażu woda pod silnym stryumieniem splukac nadkola progi i drzwi i inny rozne szczeliny? Czy może nie powinno sie nic ruszac tylko co powiedzmy miesiac dokladne mycie zrobic. Ja jak narazie to po kazdym powrocie z miasta jak była sól to raz dwa pod silnym cisnieniem spłukuje tą sól i bród, następnie wstawiam do garażu, a raz na miesiąc robie dokładne mycie szamponem z woskiem. Czy moje technika jest dobra, czy może powinno się inaczej?

Dziekuję za każdą poradę i pozdrawiam

 

chyba troche przesadzasz :o

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy moje technika jest dobra, czy może powinno się inaczej?

Napewno nie zaszkodzi. Warto zwocic uwage na podwozie i sprawdzic czy zabezpieczenia dziadka maja sie dobrze ;)

 

Podziwiam! Mi sie nawet raz na miesiac na myjnie automatyczna nie chce jechac ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

robisz bardzo wiele... ja szczeze mowiac tyle sie w zyciu nie bawilem - najistotniejsze to przygotowac auto do zimy czyli umyc podwozie i je zakonserwoac i oczyscic je z soli (polecam myjke ciśnieniową) gdy zima sie skonczy (mozna uzupelnic konserwacje)

 

nissany nie mają jakichś makabrycznych tendencji do rdzewienia wiec jak jest nie bity to nie powinien zmieniac koloru:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tanx, skoro już tyle dbasz o swojego Nissana. To możesz przed pierwszym śniegiem dokładnie go umyć, wysuszyć i nawoskować. Potem co jakiś czas w zimie potraktować myjnią z woskiem.

A po zimie to samo- umyć, wysuszyć, nawoskować :)

 

 

A Nissany z tamtych lat nie miały porządnego ocynku?

Edytowane przez KiloBajt

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja po prostu jak nie muszę to nie jeżdżę w zimę.

Ale jak robi się ciepło(koniec zimy) to ciśnieniową staram się wymyć cały spód samochodu(nadkola i takie tam miejsca). Z tym myciem też bym nie przesadzał bo ciągle będziesz miał wilgoć a to też niedobrze.

Jest takie coś jak auto smar jak tylko widzę gdzieś zadrapanie lub troszkę rdzy to ciach tym lepiszczem.

Oczywiście jak widzę rdze w miejscach widocznych to robie zaprawki nie czekam aż dziura wygnije.

 

No i raz na jakiś czas zaglądam pod samochód co się tam dzieje(mam kanał to mam prosto). Jak tylko coś to się działa. Ale bez przesady że co jazda/tydzień.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Według mnie robisz super, mycie auta z soli to podstawa.

Ja również jeśli muszę jeździć w zimie, raz w tyg jadę na myjkę bezdotykową.

Koszt 5 pln a auto czystsze o sól i błoto posniegowe.

Powinieneś tylko uważać na ten garaż, jeśli nie ma dobrej wentylacji a wjeżdżasz mokrym autem to wilgoć długo się tam

trzyma. Zwłaszcza w 10st C.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...