Skocz do zawartości
DNL

Microlab Fc-530 2.1

Rekomendowane odpowiedzi

Tak więc, ostatnio postanowiłem wymienić mój zestaw głośników logitech (x-230) na coś lepszego. Głośniki potrzebne były mi do muzyki, więc od razy pomyślałem o zestawie 2.0. Początkowo myślałem nad Geniusami, ale stwierdziłem że są zbyt duże i będą nieciekawie się prezentować na moim dość małym biurku (chodź teraz sam już nie wiem). Tak więc przeczesując internet trafiłem na fajny zestaw modecome/microlaba, a mianowicie MC-2110/FC-330:

http://www.komputronik.pl/Glosniki/MODECOM...pelny,id,61720/

http://www.microlab.cn/product/speakers/FINECone/330_new.htm

W internecie znalazłem sporo pozytywnych opinii na ich temat, jednakże regulacja głośności na subie bardzo mnie odstraszyła. Szybko jednak namierzyłem model FC-530, praktycznie to samo, tylko że z amplitunerem oraz pilotem w zestawie. Niestety na ich temat nigdzie nic nie szło znaleźć, ale postanowiłem zaryzykować i nabyć ten właśnie zestaw :)

 

http://www.microlab.cn/product/speakers/FINECone/530.htm

 

 

 

Głośniki dotarły do mnie w sporym pudle, dobrze zabezpieczone styropianem. W środku oprócz samych głośników i amplitunera znajdziemy instrukcję (dość ubogą ;) ), pilota oraz kabelek jack/chinch. Jeśli chodzi o pilota, to zdziwiły mnie podwójne przyciski volume + oraz - :|. Satelitki prezentują się bardzo fajnie, zarówno one jaki i subwoofer wykonane są z płyty MDF obite okleiną w kolorze wiśni. Amplituner jest dość spory no i ciężki. Z tyłu znajdziemy dwa wejścia - jedno jack (in1), drugie chinch (in2). Na przodzie amplitunera znajdziemy pokrętło do regulacji głośności, przycisk do zmiany źródła dźwięku (in1/in2), wyświetlacz pokazujący aktualny poziom głośności (max 80), ewentualnie regulowany poziom bass/treble (+-7), przycisk "power" oraz wyjście słuchawkowe. Jeśli chodzi o wyjście słuchawkowe, to poziom głośności sterowany jest z poziomu amplitunera, nie jest to żadne przedłużenie sygnału z karty dźwiękowej, tak jak to jest w niektórych przypadkach (w logach x-230 również). Sam amplituner ma dość sporą wadę, mianowicie po wyłączeniu nie zapamiętuje poprzednich ustawień (oprócz głośności). Dodatkowo amp zawsze odpala się z ustawionym źródłem dźwięku na in1 (jack), czyli jeśli korzystamy z dołączonego kabelka chinch/jack będziemy musieli za każdym razem bądź to na pilocie, bądź amplitunerze zmienić źródło dźwięku (można oczywiście kupić sobie kabelek jack/jack i nie ma problemu :)). Odnośnie ustawień bass/treble to można tego dokonać tylko pilotem, także tylko pilotem można uruchomić tryb dźwięku 3d.

 

Jeśli chodzi o sam dźwięk, pamiętam jak pierwszy raz podłączyłem zestaw logitech x-230, od razy pomyślałem sobie "gdzie są wysokie tony?" (wcześniej przez chyba 5 lat używałem jakiegoś zestawu 2.1 od Philips z plastikowym subem, jednak nawet z dzisiejszej perspektywy spisywał się on bardzo dobrze :) ). Jednakże z biegiem czasy przyzwyczaiłem się do tego braku, czasem nawet wydawało mi się, że już wszystko gra jak trzeba. Tak czy inaczej, po podłączeniu i uruchomieniu microlabów okazało się, że tych wysokich tonów brakowało :) Głośniki grają bardzo ładnie i czysto. Cieszy mnie to, że nawet gdy podkręcimy volume głośniki nadal grają bardzo ładnie, poszczególne pasma nie zlewają się. Właściwie to głośniki grają najlepiej przy 70-80% mocy. Subwoofer jest sporo większy od suba z logów x-230, swoje możliwości pokazuje jak podkręcimy trochę głośność. Suba słuchać, ale nie "czuć" tak jak ma to miejsce w przypadku suba z logitechów (wszystko się trzęsie i dzwoni). Gdy słuchamy muzyki trochę ciszej to może tego basu nam trochę brakować, ale spokojnie można go sobie podkręcić pilocikiem i jest ok. Ja osobiście nie korzystam z ustawień bass/treble, według mnie ustawienia na "0" są ok. Można odpalić sobie także wcześniej wspomniany tryb 3d, który jako tako działa, jednakże też z niego nie korzystam, gdyż podczas słuchania muzyki słychać typowe dla takich "generowanych" trybów 3d zniekształcenia.

 

Podsumowując, głośniki testowałem kilka dni, ale już mogę powiedzieć, że logi x-230 nie mają do nich porównania. Głośniki kupowałem z myślą o muzyce i filmach (z naciskiem na muzykę). Jeśli chodzi o mój gust muzyczny, to jest on bardzo szeroki. Słucham głównie trance i wszelkich podgatunków, ale także i house, rock/punk rock (rancid, wolfmother, muse), nie pogardzę także i czymś lżejszym (coldplay, jaymay, cat power). Jeśli chodzi o platformę testową, to głośniki było podłączone pod kartę Asus Xonar DX, testowane zarówno na win xp jaki i vista, karmione były zarówno mp3 jak i FLAC :)

 

Plusy:

- jakość dźwięku,

- ciekawy wygląd,

- amplituner + pilot

 

Minusy:

- dość krótkie przewody (zarówno głośników jaki i przewodu zasilania amplitunera),

- resetowanie się ustawień amplitunera po odłączeniu zasilania,

- ustawienia bass/treble/3d tylko z pilota

 

W sumie chciałbym móc porównać głośniki z jakimś porządnym zestawem 2.0, ale na dzień dzisiejszy nie mam takiej możliwości. Jeśli ktoś ma jakieś pytania albo sugestie to walić śmiało :)

Edytowane przez DNL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mozesz podac dokladne wymiary ?

Te ze strony producenta nie maja sensu patrzac na wielkosc amplitunera i glosnikow satelitarnych i na te wartosci :

 

Product size(DxWxH): (Amplifier)210x77x200mm

(Woofer Speaker) 240x280x255mm

(Satellite Speaker) 100x93x132mm

 

wg tych wymiarow wzmak jest 7 cm wyzszy niz glosnik satelitarny...

 

Co do odlaczania zasilania - chodzi o wylaczenie z przycisku czy np wylaczenie zasilania z listwy ?

 

i jeszcze pytanie - podlaczenie sluchawek wycisza glosniki ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

(szerokość x wysokość x długość)

satelitka 11x20x13 cm

amplituner 7,5x20,5x20 cm

 

Wymiary suba zgadzają się z podanymi przez producenta.

 

 

Odnośnie zasilania, to ustawienia kasują się zarówno po wyłączeniu przyciskiem power na ampie jak i po odłączeniu z listwy. Dodatkowo jest coś takiego na pilocie jak przycisk "stanby" jednak dla mnie to nic innego jak przycisk "mute" do wyciszenia dźwięku, bo głośniki nie przechodzą w żaden tryb oszczędności energii itp.

Edytowane przez DNL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak nisko schodzi subwoofer? Bo bas ma u mnie silny roll-off, jakby pewne pasmo po prostu nie istniało. I zastanawiam się, czy po prostu taki jest, czy to jednak wina integry, która tnie bas? Jeśli to drugie, to jaką dźwiękówkę polecacie, by pozwoliła rozwinąć skrzydła basowi - tak ok 100 zł (o ile możliwe coś znaleźć dobrego w ten cenie).

Edytowane przez PsiCore

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wszelkie creativy w tej cenie dadzą Ci takie podbicie basu, że jeszcze będziesz go skręcał ;) A jeśli jesteśmy przy creativach to jest chyba oczywiste jakie 3 modele są polecane do 100zł..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeśli jesteśmy przy creativach to jest chyba oczywiste jakie 3 modele są polecane do 100zł..

Mało jestem zorientowany w tym temacie, bo w gruncie rzeczy dotychczas nie obracałem się w tematyce komputerowego audio. Obiło mi się o uszy tylko Audigy 2 i to zapewne chyba najlepszy wybór.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakbyś poczytał trochę forum to byś wiedział że ze stosunkowo starych i tanich modeli Live 24bit, Augigy LS i Audigy SE można przez zainstalowanie odpowiednich sterowników zrobić Soundblastera X-Fi, czyli kartę z co najmniej średniej półki. Dlatego są to obecnie modele najbardziej opłacalne i przez to polecane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

brednie człowieku - nie zrobisz z żadnej karty x-fi BO TO INNY PROCESOR więc nie mieszaj ludziom w głowach....czy to tak ciężko pojąć że P4 miał HT(pomijam serię D) a nie był dwurdzeniowym prockiem(analogia)

i nie są ani opłacalne ani tym bardziej polecane(chyba że cos do 100 pln)

 

pozatym ZAWSZE resampluja dźwięk do 48khz choćbyś uparcie zapodawał wav'y 44.1khz - ZAWSZE (i tu juz masz stratę jakości)

 

 

co do basu to najpierw przydałoby sie troszke wiedzy o akustyce pomieszczenia - ja przesuwam swój wielki sub o pół metra i natężenie basu spada o połowę....a jak sam sie przesunę to w niektórych miejscach pokoju bas jest OLBRZYMI

i o tym nalezy pamietac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No akurat wyobraź sobie, że nie bredzi z Audigy SE można zrobić Xtreme Audio ten sam procek CA106 mogło mi się oznaczenie porypać bo z pamięci pisze fakt, że XA nie jest pełnokrwistym X-fi ale z tego co pamiętam nie cierpi tez na problemy z resamplem jak Audigy 2

ps.

Mam pytanko czy jest tu ktoś kto nie przesiadł się z biedy (x-230) na biedę ale na pewno lepszą (FC-530) i mógł to jakoś w miarę obiektywnie ocenić chociaż w porównaniu do Z-4 ?

Edytowane przez Art385

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No akurat wyobraź sobie, że nie bredzi z Audigy SE można zrobić Xtreme Audio ten sam procek CA106 mogło mi się oznaczenie porypać bo z pamięci pisze fakt, że XA nie jest pełnokrwistym X-fi ale z tego co pamiętam nie cierpi tez na problemy z resamplem jak Audigy 2

X-Fi Xtreme Audio z resztą x-fi ma wspólną nazwę ale pod innymi względami jest to bardziej audigy SE jak zauważyłeś. Zresztą fakt, że działają prawie na identycznych sterownikach o czymś świadczy. Obie są oczywiście pozbawione akceleracji sprzętowej. Dlatego zrobienie XA z SE to żaden wyczyn i nietaktem jest nawet o tym wspominać ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

malo tego nawet jeden się opornik nie rózni :D tylko niebieskie kontra czarne PCB za to XA PCI-E już jest lepsze od Audigy SE snr 100 vs 106 no i DAC AKM brzmi lepiej niż wolfsona przynajmniej na moje ucho :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie właśnie pojawiły się Microlaby FC-530 na biurku. Kupiłem, zachęcony Twoją mini recenzją.

 

Po odpaleniu kilku filmów, muzyki mam wrażenie, że grają jak jakieś pierdziawki za 30zł. Bas ledwo słyszalny, satelitki tak dziwnie "skrobią".

Chciałem sobie kupić 2+1, żeby mieć wrażenie pseudo kina oglądając filmy, a tak było np. przy Logitech X-230 czy Creativach mimo iż moc RMS dużo słabsza. Zastanawiam się co teraz zrobić.

 

Wzmocnienie basów +5 z max +7 i głośność na około 65-70 z max. 80 daje jakiś efekt.

 

Mam kartę dźwiękową zintegrowaną na płycie EVGA650iultra (w/g http://pclab.pl/art26750-9.html bardzo dobra).

 

Rzeczywiście, te podwójne guziki na pilocie dziwnie wyglądają.

Edytowane przez s7evin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciężko mi coś powiedzieć, każdy ma inny gust, słucha innej muzyki itd. Jak ja przesiadałem się z x-230 to mniejsza ilość basu była oczywiście widoczna, bo tak jak podkreślałem w mojej recenzji, bass w logach był dla mnie taki jakiś sztuczny, można by powiedzieć "zbyt natarczywy". Na co dzień słucham muzyki w której niskie tony odgrywają także większą rolę (słucham głównie trance'u), ale tony średnie i wysokie też się dla mnie liczą. I tutaj microlaby zdecydowanie wygrywają z logitechami. Jeśli chodzi o "pseudo kino domowe" to raczej inwestował bym w 5.1, ja moich głośników używam tylko i wyłącznie do muzyki, podpięte są do xonara dx, nigdy nie słyszałem nawet jak grają na integrze. Głośników słucham przeważnie na poziomie "40", "60" to jest dla mnie max, bo powyżej to już sąsiedzi z góry się skarżą. Z "wbudowanej" korekcji w ogóle nie korzystam. Pilot jak dla mnie to wielki niewypał. Trzeba nim dobrze celować, no i jakiś taki w ogóle "oporny" jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Używasz połączenia chinch-jack czy jack-jack?

 

U mnie na poziomie poniżej 60 w ogóle nie słychać basu. Używam ich na poziomie 60-70 (w windowsie na maxa głośność), +5 bass (tu bym chętnie dał z +10 tylko to ograniczenie), -3 treble, aby pooglądać znośnie film. 5.1 nie chce bo nie mam gdzie rozstawić tylu głośników. Zastanawiałem się jeszcze na 2.0, ale ostatecznie wybrałem te.

 

Natomiast pilot chodzi wybornie ;-). Amplituner mam pod biurkiem i zawsze łapie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc, to nigdy ich tak "porządnie" nie przetestowałem jeśli chodzi o filmy, bo do tego używam telewizora LCD do którego mam podłączony komputer, ale z tego co pamiętam przy filmach jakoś tak specjalnie jakością nie porażały. Logitechy raczej bardziej sprawdzały się do gier i filmów z powodu tego dudniącego subwoofera.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zachécony ta recenzjá i ogólná opiniá o Microlabach nabylem zestaw 330. Glosniki przerosly moje najsmielsze oczekiwania! Fantastyczny spojny i muzykalny dzwiek. Przede wszystkim SPOJNY, pozbawiony nieprzyjemnych plastikowych efektów i burczybasow. Swietne srednie tony (fortepian igitarki sa super). Bas pojawia sie wtedy gdy potrzeba. Filmy i gry tez ok ale bez jakichs mega efektow - wiele nie dodaja i wiele nie ujmuja (pogrywam w wielkie bitwy w Arma2 i efekty sa ok). Po kupnie 330 zaczalem sluchac 3x glosniej muzyke - nie mecza( w przeciwienstwie do wszelakich creativow i logitechow)

Moim zdaniem 330 sa bardzo uniwersalne - do kazdego rodzaju muzyki.

Uwagi:

- poniewarz sredniotonowe glosniczki w satelitach ciagna rytm potrzebuja one stabilnej podstawy - stol czy mebloscianka to za malo (beda grac leniwie) - warto zainwestowac w standy

- jest to zestaw dla ludzi z tendencjami audiofilskimi - fani DOOM DOOM beda zawiedzeni (moga odzcuc ''brak'' basow i ''siary'' na przelomie srednich i wysokich tonow)

 

Generalnie szok :zonk: i polecam kupowac w ciemno! Za ta cene to jak za darmo!

 

PS: Brak polskich znaków z powodu problemu z konfiguracjá w7.

Edytowane przez MasterYoda

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

stary lolnołem twardo jak przeczytałem tekst z tendencjami audiofilskimi. Te głośniki w tej cenie są naprawdę dobre i poniewierają podobne cenowo konstrukcje creative/logitecha ale normalnie do audiofilskich konstrukcji to im daleko bardzo daleko i brak basu na przełomie średnich i wysokich ciekawe :ph34r: co rozumiesz pod pojęciem plastikowych efektów. Weź zrób coś z tym postem bo aż kuje w oczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niedokładnie przeczytałeś: "...brak "siary", a nie basu na przełomie średnich i wysokich..."

"...do audiofilskich konstrukcji to im daleko bardzo daleko..." nie napisałem ze to głośniki audifilskie (cokolwiek to oznacza), tylko dla ludzi którzy maja takie tendencje. Czyli taki ktoś kto chce wydać 200 -300 stówki na głośniki a nie 2000 - 3000.

A plastik (to juz subiektywne) to odwrotność zalet 330 opisanych prze ze mnie.

Czy ta odpowiedz cię satysfakcjonuje? :rolleyes:

Dla ciebie ich jakość nie jest szokujaca? Które sa lepsze w tej cenie?

 

Jeszcze raz polecam. Zanim je kupiłem nie wiedziałem ze taki poziom w tanich glośnikach komputerowych jest do uzyskania. Pozdro!

Edytowane przez MasterYoda

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szokująca jakość ? raczej nie jakby je wyrwać bez vatu to raczej tak ;) ML grają i chwała im za to ja nie miałem tyle szczęścia jakieś 3 lata temu zaczynałem przygodę od T6100 które są tragiczne :D tylko ja zawsze mierzyłem bardziej w kino niż muzykę dlatego wybieram 5.1 zamiast stereo.

A przyczepiłem się bo aż takie ochy i achy mają z reguły odwrotny skutek szczególnie jak ktoś przeczyta audiofilski w głośniczkach za 160zeta to sobie może pomyśleć o gość nic nie słyszał równie dobrze mogą grać jak radio od ruskich ;) a głośniczki naprawdę dają rade

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem, że w różnych opisach tych głośników są różne parametry techniczne.

1. Na stronie producenta mamy napisane, że sub posiada głośnik 6,5`. Tak też przedstawiają wszyscy dystrybutorzy. Tymczasem na wszelkich stronach rosyjskich jest podane 5,25`. Przykład. Tak podają wszystkie rosyjskie strony, które odwiedziłem.

 

2. podobnie jest z pasmem przenoszenia. Mocrolab podaje od 35Hz, a Ruscy od 55Hz.

 

3. Podobnie jest z wymiarami.

Microlab podaje:

Subwoofer: 240 x 280 x 255mm

Satellity: 100 x 93 x 132mm

Amplifier: 210 x 77 x 200mm

 

Rosyjskie strony:

Subwoofer: 258 x 214 x 220 мм

Satellity: 100 x 85 x 165 мм

Amplifier: 210 x 77 x 200 мм

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, temat trochę stary ale nie chce zakładać nowego. Chce kupić głośniki i zastanawiam się które wybrać MICROLAB FC-550 czy MICROLAB FC-530, nie znam się za bardzo na sprzęcie, głośników potrzebuje do słuchania muzyki (słucham praktycznie każdego rodzaju), jak i do gier i oglądania filmów. Proszę doradźcie mi, które bardziej opłaca się kupić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piszę w sprawie głośników MICROLAB FC530.

Czy orientuje się ktoś od jakiego poziomu ustawionego na wzmacniaczu dźwięk jest słyszalny?

Od jakiego poziomu cokolwiek słychać, na jakim poziomie średnio można słuchać muzyki.

Wiem, że to odczucia subiektywne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...