Skocz do zawartości
Gość chronicsmoke

Split Second

Rekomendowane odpowiedzi

Hmm czy to tylko moja spaczona psychika czy az sie prosi zeby na ulice wstawic ludzi do rozjezdzania? :lol:

 

A tak serio to jakos za bardzo przypomina to Flatouta z grafika Burnouta - slowem - to juz bylo....chociaz z drugiej strony, kochanej rozwalki nigdy za malo :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejny gameplay + zasady rozgrywki:

 

Jezeli chodzi o podobnego typu scigalki to we FlatOuty sie zagrywalem dosyc sporo, w Burnout Paradise troche pogralem (z czasem mnie znudzil swoja monotonia), no i czekam teraz na to - moze da rade przykuc na troche do monitora :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

całkiem fajna giera:)

 

Split/Second nie jest zbyt wyrafinowane, raczej nastawcie sie na czysta rozrywke. Podoba mi sie przedstawienie kampanii jako serii wyscigow podzielonych na "telewizyjne epizody", tak jak seriale - pod koniec jednego zapowiedz nastepnego cczyli ktora czesc miasta wybuchnie w nastepnym odcinku. Model jazdy jest. Moze byc troche irytujacy, samochody bardzo sie slizgaja, no ale w ten sposob laduje sie paske mocy. Wyscigi bardzo szybkie w ciagu kilku sekund mozemyspasc z 1 na 8 miejsce i wrocic na 1 dzieki uzywniu PowerPLay. Wybuchy i wszelkie efekty destrukcji tras sa naprawde spektakularne, nie widzialem gry, w ktorej odbywaloby sie to na taka skale. Bardzo fajne trasy, malownicze, wypelnione po brzegi elementami krajobrazu.

Kazdy tryb rozgrywki jest interesujacy, osobiscie najbardziej przypadl mi do gustu tryb survival gdzie wyprzedzamy ciezarowki zrzucajace na nas eksplodujace beczki. .

 

Uważam, że najslabsza strona gry sa samochody, niestety. Sa nijakie, wygladaja jak pol [gluteus maximus] zza krzaka, moze 3 sa ciekawe. Szkoda ze w ogole nie przypominaja prawdziwych, gry z licencjami maja duza przewage jednka. Inna irytujaca rzecz, meny jest strasznie opieszale. Wyobrazmy sabie sytuacje, ze chcemy wyscig nam nie idzie i chcemy reset. no to proste, menu reset enter i jestesmy na starcie, tak? nie. cala operacja trwa ok 10s. sa momenty ze widzimy ze mozna wcisnac enter (widac przycisk) ale gra w ogole nie reaguje i musi skonczyc wyswietlac powolna animacje z wynikami czy tipsami i dopiero wtedy pozwala isc dalej.

 

Tak ogolnie to polecam, jest to caly weekend ostrego grania w single a do tego multi. Mozna niezle cieszyc ryja wysadzajac w powietrze kolejnych przeciwnikow (srednio 15 na wyscig )

Na moiom configu ustawienia high 1920x1200

 

a co do filmikow z gry to rzuccie okiem na ten serwis

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Harry Lloyd

Grałem w demo na X-ie i ogólnie gra wypada słabo, widziałem też sporo gameplay-a na streamie.

 

Rozpierdziel jest na bardzo wysokim poziomie, robi wrażenie, ale to w sumie jedyna rzecz która mi sie w tej grze podoba. Ogólnie grafika nie jest za fajna, nie specjalnie mi sie podoba oświetlenie i ogólnie sceneria.

Fizyka to coś więcej niż tylko arcade, bo nawet nie można hamować tylko trzeba driftować żeby nabijać power-upy. Do tego idiotyczny catch-up gdzie nas wyprzedzają jak jedziemy max prędkością, ale to częste zjawisko.

Z tego co widziałem mało tras (11?), więc grając dłużej można się zapewne łatwo znudzić oglądając te same rozwałki.

 

Jak dla mnie gra nie warta zakupu za premierową cenę. Być może przejdę kiedyś jak będą tanie używki, albo się pożyczy.

 

Można jeszcze wspomnieć że na konsolach można kupić DLC który odblokowuje dosłownie wszystko, więc bez tego gra w multi nie ma sensu, bo pełno ludzi ma najlepsze auta. Totalnie poroniony pomysł, i kolejny fail matchmakingu który łączy ludzi z najsłabszymi autami z tymi co mają DLC (czyli najlepsze auta). Można sobie grać, jadąc na ostatniej pozycji. Fail.

 

 

Moim zdaniem dużo mocniej wygląda Blur. Duża ilość trybów rozgrywki, przyzwoity handling (dużo sie w bete nagrałem), świetnie rozwiązany system power-upów, i super grafika w wieczornym/nocnym klimacie, co mi ogromnie przypomina NFS U2, a to była najlepsza ścigałka w jaką grałem.

Jeśli tylko podobnie nie dowalą jakiegoś debilnego DLC z unlockami, to prawdopodobnie sobie tą gierkę sprawię.

Edytowane przez Harry Lloyd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od wczoraj udalo mi sie pograc troche w demo, ktore jest niestety troche biedne - jedna trasa, jeden samochod, nie mozna zmienic nawet ustawien graficznych czy klawiszy. Mimo tego bawilem sie niezle. Rozpierducha otoczenia na trasie jest i to bardzo fajnie zrealizowana.

Po kilku przejazdach mozna sobie rozpracowac juz trase i zaczac bawic sie w jakies tam planowanie przejazdu. Wydaje mi sie, ze trzy okrazenia to bylo troche malo - przy czterech powinno byc IMHO ciekawiej. Przeciwnicy raczej tepi - bez problemu konczy sie wyscig na pierwszym miejscu. Brak licencjonowanych samochodow akurat mi nie przeszkadza - nie w tego typu grze. Model jazdy bardzo uproszczony. Tutaj praktycznie w ogole nie ma potrzeby hamowania (a przynajmniej na tej trasie), no chyba, ze do driftu, ktory przydaje sie do ladowania paska Power Play.

Grafika moze i nie jest najwyzszych lotow, ale tragedii tez nie ma - jest ok, wiec tutaj bym sie raczej nie czepial - podczas jazdy i tak raczej nie bedziemy skupiac sie na teksturach. Dzwiek nie powala - mogloby byc lepiej.

 

To by bylo na tyle odnosnie dema. Podsumowujac - gralo mi sie przyjemnie i mam ochote na wiecej :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gra wydaje się być w sam raz na nockę z kumplami z piwkiem i konsolą albo pc'tem, do popykania dla zabicia czasu.

Samemu też można parę wyścigów pograć.

Grafika wydaje się być nienajgorsze, może i nie zachwyca ale ilość eksplozji, ruchu w otoczeniu itd nadrabia. A wiadomo, że dla faceta wybuchów nigdy za wiele. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja gram już dłużej. Wspólnie z moim potomkiem, który zafascynowany jest hotwheel's, przeżywamy kolejne wyścigi a późnym wieczorem masturbuję...eeeeeeeee... przepraszam... "masteruję splita" na złote puchary. Rozgrywka przywodzi mi na myśl starego rollcage'a a grafika raczej stoi na wyższym poziomie niż "sprzed kilku lat" i to zdecydowanie wyższym z dużym naciskiem na "zdecydowanie" a potem na "wyższym".

:wink:

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dobre poczucie prędkości, ciekawe tory, ładna grafika i dużo akcji. Arcade pełną gębą.

 

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niektórzy przywiązują wagę do każdego pixela, do tego, że blur jest żeby coś tam ukryć. Ciekaw jestem ilu się zatrzymuje na środku trasy żeby tylko znaleźć niedociągnięcie.

Grafika jest na prawdę przyjemna, muzyka i efekty dźwiękowe też. A to przecież nie jest jakaś tam super produkcja na którą każdy czekał z niecierpliwością.

Ponad to uważam, że jest lepsza od Blura w okół którego robią tyle szumu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Według mni Blur jest dużo lepszy..

Grafika w SS ogólnie nie jest nadzwyczajna i nie chodzi tu o 'niedociągnięcia', ale to nie jest najważniejsze. Blur lepszej nie ma..

 

Najbardziej nie podoba mi się w SS:

-monotonia... 'Rozwalanie' przeciwników zawsze jest takie samo i w tych samych momentach. Nauczysz się mapy na pamięć-koniec zabawy..

-model jazdy. Banalny jak w undercoverze...

-pisk opon przy driftach. Przy dosłownie każdym drifcie opony piszczą identycznie i tylko długość dźwięku jest zależna od dł. driftu. Może wydaje się to śmieszne, ale wali po uszach (przynajmniej mnie..)

 

W blurze nie walczysz z mapą tylko z innymi graczami/botami! Zabawa na split-screenie jest cudowna. Jest też duzo większy wybór bardzo rozmaitych samochodów. Od garbusa, przez terenówki po koenigsegg'a. Według mnie Blur<Split Second.

Edytowane przez Hejger

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

<p><img alt="" vspace="2" hspace="5" align="left" src="http://galeria.purepc.pl/d/51350-1/Split_Second_Cover.png" />Ostatnio doszedłem do wniosku, że przerażająco dawno nie obcowałem z naprawdę porządnymi, ale jednocześnie kompletnie zwariowanymi arcade'owymi wyścigami. Trochę zatęskniłem za samochodówkami, które kładą nacisk głównie na efekciarskie kolizje, czystą frajdę palenia gumy i nie zmuszają do korzystania z dodatkowego kontrolera, aby w pełni opanować system sterowania. Jeżeli rozrywka okazałaby się wtedy lekko odmóżdżająca i niezobowiązująca - to nawet lepiej - wszak szkoda przesadnie angażować się w zabawę przed komputerem, gdy za oknem panuje wiosna. Czyżbym miał odrobinę wygórowane wymagania? Możliwe, aczkolwiek powyższe postulaty postara się spełnić bohaterka dzisiejszej recenzji - Split Second (zbieżność nazwy z filmem o tym samym tytule, gdzie występuje Rutger Hauer jest przypadkowa). Najnowsza produkcja Black Rock Studio odważnie rzuca rękawicę konkurencji w postaci Burnout: Paradise, Flatout: Apokalipsa i debiutującemu niemal równocześnie Blur od chłopaków z Bizarre Creations. Sprawa niełatwa, zatem czym Split Second ma zamiar przekonać do siebie spragnionych adrenaliny graczy? Jak wieść gminna niesie przepychankami na drodze, szaleńczym tempem oraz totalną rozwałką w najlepszym wydaniu. Ciekawe, ile z tych deklaracji udało się ekipie Black Rock Studio faktycznie zrealizować...</p>

<p class="rteright"><b>Autor:</b> Caleb - Sebastian Oktaba</p>

LINK DO PEŁNEJ TREŚĆI ARTYKUŁU

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę pograłem i nic specjalnego. Nie wiem, czym tu się zachwycać, grafika wygląda jak sprzed kilku lat, grywalność jak dla mnie zerowa.

 

Jesli to co prezenruje SS jest grafika sprzed kilku lat to proponuje koledze wizyte u okulisty :wink: (no offence) Grafa jako calosc wraz z designem tras wyglada fenomenalnie. Moze i gdyby sie przyjrzec z bliska poszegolnym obiektom to nie bedzie to topowa polka ale jako calosc pod wzgledem artystycznym wyglada po prostu pieknie. Jest bardzo kolorowo co dla mnie jest wielkim plusem (jesli chodzi o tego typu gre), za to blur jest blady jak obraz w 15letnim TV.

 

Demko mnie rozczarowało - jakościowo nawet, wydajność fajna ale gameplay trochę odrzucający.

 

Tu tez sie nie zgodze. Pogralem godzine i imo blur nie ma nawet co startowac do SS pod wzgledemu zabawy. Jest tu ogromna dynamika, strasznie duzo sie dzieje na ekranie, ciagle sie cos wali, wybucha, co chwila trzeba cos zrecznie omijac. No az sie geba cieszy podczas grania. Czego o blurze powiedziec nie moge bo moja mina podczas grania wygladala jak mina studenta, ktory wlasnie oglada swoja dwoje na liscie wynikow z kolosa. Moze i macie racje z tym ze po jakims czasie wkrada sie monotonia do gry ale ja i tak dlugo nie wytrzymuje przy jednym tytule, wiec wole rozrywke krotsza a intesywniejsza niz dluzsza i na "nizszym poziomie". Tak wiec podsumowujac, dla mnie Split Second > Blur. Wracam do gry :D

 

ps. ta gra przypomniala mi "zwariowane gry" z koncowki lat 90 typu rollcage, redline itp

Edytowane przez Carson

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Demko niestety nie zachęca. Do końca nie wiem czego sie spodziewałem ;) ale generalnie nie mójklimat. Pozatym model jazdy dziwny. Jakby samochody lewitowały albo nie miały masy. Takie mam wrażenie. Może kiedyś zakupie w jakiejś tańszej edycji ale teraz raczej pas.

 

Co do grafy to nie jest zła. Gra pewnie też zła nie jest ale mnie demo nie zachęciło żeby sie palić do zakupu już dziś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po trailerze liczyłem na znacznie więcej. Dla mnie prowadzenie to mordęga nawet jak na arcade. Może to przez to, że strasznie do tyłu byłem z grami, a może dlatego ze po Proshicie miałem całkiem sporawy uraz i zawsze wracałem do starszych NFS:2000 i HP2. Graficznie jako, że dopiero obcuje z nową grafą, wydawało się jak na dzisiejsze czasy było ok. Sama rozgrywka, mi osobiście nie podeszła. Nudno i nudno, samochody rozwalające się podobnie (jak i nie tak samo), te same pułapki i jakoś dynamiki mi brakowało. Po jednym sezonie stwierdziłem nie to nie dla mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie gra jest zajebista arcadówką. Prosta w świetnej konwencji. Brakuje trochę NOSa, model zniszczeń mógłby być lepszy (ten element i muzyka lepszy w burnout)troszkę więcej realizmu też by nie zaszkodziło ale zabawa z tą grą była przednia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...