mastertab Opublikowano 16 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2009 (edytowane) Jest jeszcze taka możliwość że Briatore wie coś na temat rezygnacji Renault z F1 lub wie dużo za dużo na temat afery z Piruetem i możliwej kary dla Renault, woli sam odejść niż być spuszczony w klozecie jak ekipa z BMW zawsze to lepiej wygląda "podałem się do dymisji" niż "zostałem zwolniony" :wink: Edytowane 16 Września 2009 przez mastertab Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rolmops Opublikowano 16 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2009 Ogromna kasa, ogromne naciski -> ludzie są w stanie się pozabijać, byle tylko zyskać pozycję. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grimlock Opublikowano 16 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2009 (edytowane) Zastanawiam się co FIA z tym singapurskim burdelem zrobi? Spójrzcie na kwalifikacje GP Singapuru: Formu%C5%82a_1_-_Grand_Prix_Singapuru_2008 Gdyby pierwsza czwórka dojechała do mety wyścigu w tej samej kolejności. A reszta sezonu potoczyła się tak samo to Massa byłby mistrzem. Klasyfikacja generalna 2008 1 Lewis Hamilton 98 2 Felipe Massa 97 3 Kimi Raikkonen 75 4 Robert Kubica 75 Edytowane 16 Września 2009 przez Grimlock Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michu98 Opublikowano 16 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2009 Pamiętaj o karze dla Massy za wyjazd z sławnym wężem paliwowym. Myślę, że na pewno nie dojechałby przed Hamiltonem z tą karą. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grimlock Opublikowano 16 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2009 (edytowane) Akcję z wężem pamiętam doskonale podobnie jak i chaos jaki zapanował gdy większość zespołów zdecydowała się ściągnąć kierowców do pitlane po rozwałce Piqueta. Edytowane 16 Września 2009 przez Grimlock Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Harry Lloyd Opublikowano 16 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2009 Trzeba przyznać że w tym sezonie dużo więcej dzieje się poza torem niż na torze. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kkNd! Opublikowano 21 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Września 2009 Światowa Rada Sportów Motorowych wydawała werdykt w sprawie zespołu Renault. Były kierowca tej ekipy, Nelson Piquet Jr oskarżał swój team o nakazanie rozbicia bolidu podczas ubiegłorocznego wyścigu o GP Singapuru. Światowa Rada Sportów Motorowych zdecydowała, że zespół Renault zostanie zdyskwalifikowany na dwa lata, jednak kara będzie zawieszona do 2011 roku. =] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Powerslave Opublikowano 21 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Września 2009 Nalezy dodac, ze: Były szef ekipy, Flavio Briatore, został dożywotnio zdyskwalifikowany i dostał zakaz jakiejkolwiek działalności związanej z F1. Pat Symonds został zawieszony na pięć lat. W tym czasie nie może podjąć pracy w Formule 1. Nelsona Piqueta Jr nie spotkała kara. Światowa Rada Sportów Motorowych doceniła jego wkład w śledztwo oraz fakt, iż ujawnił on "aferę Renault". Dochodzenie wykazało, że Fernando Alonso, drugi kierowca Renault, nie wiedział o całej sprawie i z tego tytułu nie może go spotkać kara. IMO bullshit, Alonso wiedzial o tym na 100%, ale nie ma zadnych zapisow rozmowy z jego udzialem, wiec sie wywinal, a maly Nelsonek - zal, wywalili go bo jezdzil beznadziejnie, a on sie poplakal i poskarzyl sie na zespol. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora001 Opublikowano 21 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Września 2009 (edytowane) Ciekawe ile wszyscy zarobili na tym przekrecie u bukmacherow... Nie zdziwilbym sie jesli wyjda na jaw wiesci kto i ile zarobil na przekrecie, ewentualnie procesy cywilne bukmacherow. Edytowane 21 Września 2009 przez Aurora001 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Firekage Opublikowano 21 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Września 2009 Generalnie to imho team wyszedl bez szwanku bo jeszcze 2 lata jezdzic moga , a pozniej kto wie czy w ogole chcieliby. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kkNd! Opublikowano 21 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Września 2009 Po takiej akcji sponsorzy moga im sie wycofac ;] wiadomo, kryzys i kazdy pretekst jest dobry przy cieciu kosztow. Tak swoja droga to ciekawe kiedy wpadli na ten gienialny pomysl ;] jezeli podczas wyscigu to watpie zeby alonso cokolwiek wiedzial. Chociaz z 2giej strony jest to troche malo prawdopodobne... Jak tu wytlumaczyc przez radio piruetowi zeby walnal w bande, tak aby nikt inny tego nie ogarnal ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Powerslave Opublikowano 21 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Września 2009 Podczas okrazenia formujacego Nelsineczek wykrecil baczusia w bardzo podobny sposob na innym zakrecie i to tez dalo teraz do myslenia innym ze bylo to zaplanowane juz wczesniej. Nikt nie jest czysty;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MacOSek Opublikowano 25 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Września 2009 Renault traci sponsora tytularnego Po tym jak hiszpańska firma ubezpieczeniowa, Mutua Madrilena, poinformowała o zerwaniu kontraktu z zespołem Renault w obliczu stwierdzenia przez Światową Radę Sportów Motorowych winy zespołu dotyczącej ustawiania wyników GP Singapuru 2008, także sponsor tytularny ekipy, firma ING postanowiła ze skutkiem natychmiastowym przerwać umowę z francuską stajnią. :rolleyes: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Harry Lloyd Opublikowano 25 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Września 2009 (edytowane) Lol, Grosjean właśnie sprawdził bolid w zakręcie nr 17 przed wyścigiem. :D Ten drugi bolid Renault chyba jest zaprogramowany do tego. Edytowane 25 Września 2009 przez Harry Lloyd Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aurora001 Opublikowano 25 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Września 2009 Teraz webber, dokladnie to miejsce. PIQUET SMIERDZI Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Harry Lloyd Opublikowano 25 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Września 2009 Webber to się rozbił przy wyjściu na prostą startową, pokazywali jak sobie przeskoczył na drugą stronę bandy i był od razu na pitlane. Jego piruet był jakiś dziwny, ciekawe co powiedzą. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grimlock Opublikowano 27 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Września 2009 (edytowane) Czat z Mikołajem Sokołem z toru w Singapurze na żywo: http://f1.sport.pl/Artykul.82+M5880386d6b6.0.html http://f1.sport.pl/Czat.650.0.html Heidfeld rusza z alei serwisowej z powodu zbyt małej wagi - balastu. Podobno ma być ogłoszony nowy kontrakt po tym GP. Gdy czytam to co pisze Mikołaj Sokół na czacie i porównuję to co komentatorzy polsatu to zastanawiam się co oglądają/komentują Borowczyk i Kochański :lol: Mikołaj przekazuje całkiem sporo ciekawych informacji :) Sutil puknął Algersuariego, obróciło go. Heidfeld ściął nos Sutila i mam Safety Car :) Algersuari o mało nie wyrwał węża i przewrócił mechanika. Vettel tak szaleję, że aż zniszczył dyfuzor na krawężniku. Na dodatek dostał karę za przekroczenie prędkości w pitlane. Webber wyleciał z toru z powodu problemów z hamulcami. I po tym fakcie Alonso pierwszy ;) 1. Hamilton 2. Glock 3. Alonso 4. Vettel 5. Button 6. Barrichello 7. Kovalainen 8. Kubica Heidfeld powiedzial, ze Sutil zachowal sie jak glupek. Na pytanie, czy jego zespol podejmie jakas akcje, odpowiedzial, ze sprobuja poszukac mozgu :lol2: Edytowane 27 Września 2009 przez Grimlock Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Harry Lloyd Opublikowano 27 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Września 2009 (edytowane) Komentatorów zaczynam mieć czasem dość. Sokół był super, wszystko wiedział co i jak. "Fisichella wyprzedził Sutila, ciekawe czy dostanie kare". No giga lol, skoro to Liuzzi się dobierał do Fisichelli po czym odpuścił, a Sutil był już dużo z przodu i męczył się z Alguersuarim. Było to dokładnie widać kilka razy, a ci ciągle to samo. Alonso wchodząc do waiting room uścisnął dłoń z Hamiltonem, czego oczywiście też nie zauważyli. Hamilton nawet się lekko podniosł i chyba pierwszy wystawił ręke. Masakra. A co do wywiadów to na Sutilu się bardzo dziś zawiodłem, bo on twierdził że stał w miejscu i Heidi w niego wjechał. No bez jaj. Jakim cudem mógł w niego wjechać tylnim kołem? Musiał by wykonać jakiś niezwykle dziwny drift żeby to zrobić. Wyniki wyścigu to jakaś masakra, cuda się porobiły. Najwięcej to namieszała neutralizacja, oczywiście jak zwykle Kubica na niej stracił. Szkoda że Buttonowi nie wysiadły hamulce, bo tak to wydaje mi się ze jest już prawie pozamiatane. Niby tylko 15 pkt, ale i aż 15 pkt. Skoro sam Ross rozmawiał z Buttonem przez radio, to wydaje mi się że dobra passa Rubensa już się zakończyła. Brawa dla Hamiltona, pojechał bezbłędny i idealny wyścig, zresztą tak samo jak we Włoszech jeśli pominiemy ostatnie okrążenie. Tu miał tą przewagę że jechał pierwszy. Nie walczy o mistrzostwo więc nie ma presji jadąc po zwycięstwo. Swoją drogą jak widać jego lala jednak go nie opuściła. A i szkoda mi Rosberga. Fakt ze sam popełnił błąd, ale ogólnie ma strasznie pechowy sezon. Prawie zawsze punkty, ale ani jednego podium, zupełnie jak Kubica w 2007. Edytowane 27 Września 2009 przez Harry Lloyd Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koen Opublikowano 27 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Września 2009 Hm oglądam F1 nie od dziś, ale ten wyścig wydał mi się jakiś wyjątkowo nudny, nawet jak na standardy F1 :/ Momentami niby coś tam się działo a jednak nic... Wg mnie Valencia i Singapur powinny zajmowac jedno miejsce w kalendarzu i co roku się zmieniać :P Ma ktoś może linka do onboardów różnych kierowców z pierwszego okrążenia? Co nie co na temat przyszłości Kubicy i nie tylko. Chyba bez niespodzianek. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Harry Lloyd Opublikowano 28 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 28 Września 2009 To mnie bardzo ucieszyło - http://f1.wp.pl/kat,101092,title,Sutil-uka...,wiadomosc.html Nawet nie za sam incydent, ale za to co mówił po wyścigu kara mu się jak najbardziej należała. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Firekage Opublikowano 28 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 28 Września 2009 (edytowane) Te kary w obliczu gotowki , jaka sie obraca w F1 , sa smieszne. Edytowane 28 Września 2009 przez Firekage Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemiczny_ali Opublikowano 28 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 28 Września 2009 (edytowane) No pewnie. Jak jak z resztą w większości sportów. Taka kara nic go nie nauczy, a w tym sezonie już potrafił zabłysnąć między innymi blokując Webbera w Bahrainie :mur: Kara w stylu 100tyś plus odpoczynek od 3 wyścigów wyprostowałyby kretyna :D pzdr A tak btw. http://sport.interia.pl/formula-1/formula-...ferrari,1374532 :wink: Edytowane 28 Września 2009 przez chemiczny_ali Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Harry Lloyd Opublikowano 1 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 1 Października 2009 No to jeszcze nie była oficjalna wiadomość, ale teraz już to zostało potwierdzone. Kontrakt jednak jest trzyletni. Ciekawe dzie pójdzie Kimi, nie wydaje mi się by McLaren był dla niego dobrą opcją, bo będzie powtórka z 2007 roku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzej Opublikowano 1 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 1 Października 2009 a mi wlasnie brak tej zazartej walki miedzy kierowcami tego samego teamu. mam nadzieje, ze zmieni sie przyznawanie punktow, bo w przypadku 28(?) zawodnikow, premiowanie najlepszych 8 mija sie z celem. wydaje mi sie, ze klasyfikacja z motogp by sie nadala. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marecki306 Opublikowano 1 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 1 Października 2009 Ciekawe dzie pójdzie Kimi, nie wydaje mi się by McLaren był dla niego dobrą opcją, bo będzie powtórka z 2007 roku.Imo Kimi wybierze rajdy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafa Opublikowano 1 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 1 Października 2009 To nie ta kasa to jeszcze może pomęczy sezon :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grimlock Opublikowano 1 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 1 Października 2009 (edytowane) http://f1.sport.pl/Artykul.82+M56f34e3a842.0.html – To największe szkody w sprzęcie jakie kiedykolwiek widziałem – komentował zajście Mario Theissen. Najbardziej boję się o mechanizm rozrządu. A co do Alonso i Ferrari... Biorąc pod uwagę charyzmę Fernando - będą jeszcze z rozrzewnieniem Kimiego wspominać już po pierwszym sezonie :wink: Kasa od "Szatandera" może wyjść im bokiem :lol: Jeśli Kimi wróci do srebrnych strzał, to mam nadzieję, że będzie regularnie objeżdżać Ferdka na torze :) Edytowane 1 Października 2009 przez Grimlock Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychu26 Opublikowano 3 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Października 2009 Kwalifikacje to jakaś masakra http://f1.sport.pl/Artykul.82+M5a852fa2dca.0.html I pomyśleć, że przespałem najciekawsze quale w sezonie. De facto dla Barichello, Buttona i Rosberga powinna być kara za to, ze ustanowili najlepszy czas w przy żołtej fladze. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grimlock Opublikowano 3 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Października 2009 (edytowane) Szczerze mówiąc to Robert, Fernando i kilku innych kierowców sporo stracili w Q2. Trochę za dużo było tych wypadków. Ale trzeba przyznać, że ten zakręt jest jakiś pechowy i po wypadku Kovaleinena niejednemu noga zadrżała na gazie ;) Wcześniej Buemi tam wyleciał. dziwne, że ponownie wypuścili go na tor skoro kilkanaście minut później zachaczył o bandę. Wypadek Glocka na chwilę przypomniał mi wypadek Senny - bolid zupełnie nie reagował na ruchy kierownicą. Czasem warto wstać wcześniej :) Edytowane 3 Października 2009 przez Grimlock Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafa Opublikowano 3 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Października 2009 Cholera też mi się nie chciało :) a żałuje! Skoro Nick dojechał całkiem ładnie to znaczy że auta Saubera zupełnie dobrze przygotowane. Pewnie Kubica tez byłby wysoko. Znów nie wyszło. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...