Omen Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Czołem, udało mi się złożyć drugą rewizję swojego układu. Teraz to już elegancko z rezem i takie bajery. Jednak narazie nie mogę sobie dać rady z jedną rzeczą - mianowicie pozbyć się powietrza z całości. Wiem, że z rezem powinno być łatwo, ale... Układ wygląda tak, jak na planie (zdjęcia prawdziwe dam, jak wszystko będzie ładnie) i problem polega na tym, że ciecz, wpadając od góry tworzy mnóstwo piany. Tak wygląda rez i poziom cieczy jak komp jest off A tak, jak zacznie dopiero co pracować. Po całym dniu piany jest pod sam korek. Problem polega na tym, że (chyba z racji budowy układu) sporo cieczy spływa mi do reza po wyłączeniu. Jak widać, jak komp zassie to rez jest do połowy - czyli układ wyłączony oddaje prawie całą drugą połówkę. I teraz nie wiem, czy mam po prostu zalać "pod korek" w trakcie działania czy jakoś inaczej. Mogę odkręcić jeden korek na górze, ale już teraz piany mam opór i nie chcę, żeby zaczęło mi to wypływać poza rezerwuar, choć tak pewnie pozbyłbym się cieczy. Proszę o jakieś sugestie bo narazie jestem w kropce. Oddsyałem już trochę, w nadziei, że samo przejdzie, ale nic to nie dało :( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
firin Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2009 "taniec szamana" ? i w sumie nie widzialem zeby ktos wpuszczal wode do resa od gory;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Melampus Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Jak napisał przedmówca - spróbuj podłączyć wąż od chłodnicy do reza na dole i potrząsaj kompem, a najlepiej wyjmij chłodnicę i nią samą mocno. Jeśli jesteś uparty z tym ułożeniem węża to może spróbuj przyciąć nowy kawałek węża, wsadzić go na jakąś złączkę i to wszystko przykręcić w środku reza do korka od góry, tak by wąż był zanurzony w cieczy. Wtedy nie powinno Ci zasysać powietrza i pewnie nie będzie się płyn cofał. No ale to naprawdę na upartego. Lepiej podłącz wąż jak należy i odpraw "rytuał" :D . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Omen Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Szczerze mówiąc specjalnie się zaopatrzyłem w taki rez, aby móc zrobić układ w ten sposób. Martwi mnie to mówiąc, bo teraz to i by była koniecznosć zakupu węża (chyba, że pozostałe resztki na trójniku jakoś złapać) i znowu zabawy z płynem :( Żadnego innego sposobu? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Malik Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2009 1. wylacz komputer, zobacz na jaka wysokosc jest ciecz w rezie, jezeli bedzie mozliowsc to dolej plynu. Wlacz komputer, zakrec wszystkie korki i zmieniaj jego polozenie. Obroc go o 90, 180 stopni 2. Daj wlot na dol reza. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bar7ek Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2009 ...Żadnego innego sposobu? Dolej więcej płynu tak żeby nie było powietrza w rezerwuarze. Ze zdjęć widać, że masz 2 dziury na górze więc powinno się udać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jedras77 Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Ciezko bedzie tak to odpowietrzyc.... Jak masz 2 otwory od gory doloz zlaczke i kawalek weza do drugiego ala fillport i dolewaj przez ten kawalek weza, zaraz po uruchomieniu kompa do pelna i potrzasaj buda. Niestety jak na moj gust jak nie zalejesz go pod sam korek i szczelnie zakrecisz zawsze bedzie Ci cofac plyn, a jak bedzie nawet minimalna ilosc powietrza w rezie skonczy sie na tym ze i tak i tak dostanie sie do plynu. Ostatecznie z tego co widze masz rez od hilfigera, on sciaga jakies rozne ustrojstwa z hurtownii, zamow sobie u niego 2 zlaczki, jakas mufe czy tam redukcje, korek i zrob sobie fillport przykrecony do dachu i napelniaj przez niego. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Malik Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Ciezko bedzie tak to odpowietrzyc.... Jak masz 2 otwory od gory doloz zlaczke i kawalek weza do drugiego ala fillport i dolewaj przez ten kawalek weza, zaraz po uruchomieniu kompa do pelna i potrzasaj buda. Niestety jak na moj gust jak nie zalejesz go pod sam korek i szczelnie zakrecisz zawsze bedzie Ci cofac plyn, a jak bedzie nawet minimalna ilosc powietrza w rezie skonczy sie na tym ze i tak i tak dostanie sie do plynu. Ostatecznie z tego co widze masz rez od hilfigera, on sciaga jakies rozne ustrojstwa z hurtownii, zamow sobie u niego 2 zlaczki, jakas mufe czy tam redukcje, korek i zrob sobie fillport przykrecony do dachu i napelniaj przez niego. Jezeli przy wlaczonym komputerze bedzie dolewal plyn to po jego wylaczeniu bedzie go mial za duzo, gdyz poziom sie podniesie. Musi wpierw odpowietrzyc uklad gdyz przez to ze dalej jest duzo powietrza w ukladzie, poziom plynu tak drastycznie sie zmienia. Co do zalewania rezerwuaru po sam korek... nie polecam. Z tego wzgledu ze podczas pracy komputera ciecz w ukladzie sie nagrzewa co powoduje jej wzrost objetosciowy. Gdybys przy zalanym na maxa rezie, podczas pracy komputera - odkrecil korek - bedziesz mial gejzer. Juz nie wspomne co by sie stalo przy wylaczonym ... mega gejzer ;) Tak jak wspomnialem Omen, wpierw zostaw tyle ile jest plynu i odpowietrzaj uklad ( czytaj: wstrzasaj, obracaj :) ), a pozniej uzupelnisz plyn. Bedziesz wtedy wiedzial ile mozesz go dolac. Rozwiazanie z wlotem od gory nie jest zle. Skladalem podobny uklad mojemu przyjacielowi i nic sie nie dzieje, wszystko dziala ok. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Omen Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2009 (edytowane) No to tak - ostatni post Malika przeczytałem PO. Ale wydaje mi się, że odniosłem częściowy sukces. Przy włączonym kompie (w sumie dość długo) nalałem płynu pod korek, Teraz to wygląda tak: Piana zupełnie zniknęła. Nalałem tyle, żeby, jeśli będę chciał uzupełnić ciecz - móc przy włączonym komputerze oddesać trochę. Zdaję sobie sprawę, że faktycznie ilosć cieczy wzrośnie po wyłączeniu kompa dlatego teraz korek jest otwarty, siedzi w nim chusteczka i jak narazie jest sucha. Ostatnie bąbelki powietrza siedzą pod korekiem, czeka mnie jeszcze taniec szamana przy włączonym kompie i powinyy ostatni się wydostać. Wraz z kolejnym bąbelkami poziom cieczy się obniża - 5min temu była aż w korku, w połowie gwintu, teraz spadła poniżej wlewu. Wieczoem postaram się zatańczyć w włączonym kompem i kolejnych kilka bąbli wydostać. Jest ktoś z Wwa, kto byłby skłonny pożyczyć złączkę jakąś? Najlepiej 8/10 bo takie mam węże albo inna ale z kawałkiem węża. Wtedy sobie ładnie przykręcę ją i dzięki niej odpowietrze... Edytowane 2 Kwietnia 2009 przez Omen Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bar7ek Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2009 (edytowane) ... Jest ktoś z Wwa, kto byłby skłonny pożyczyć złączkę jakąś? Najlepiej 8/10 bo takie mam węże albo inna ale z kawałkiem węża. Wtedy sobie ładnie przykręcę ją i dzięki niej odpowietrze... Odnośnie złączki daj znać na PM. Mam trochę luzem 8/10 gwint 1/4 chyba i wąż też się znajdzie. Jak bardzo na szybko to może dzisiaj się uda, albo dopiero po weekendzie. Edytowane 2 Kwietnia 2009 przez bar7ek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seba84_2005 Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Jest ktoś z Wwa, kto byłby skłonny pożyczyć złączkę jakąś? Najlepiej 8/10 bo takie mam węże albo inna ale z kawałkiem węża. Wtedy sobie ładnie przykręcę ją i dzięki niej odpowietrze... Ja byc z Wawa ale mam tylko 13/16 wąż się znajdzie lub kup sobie jedną w cooling'u :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jedras77 Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2009 (edytowane) Ja jestem z wawy, mam tego ustrojstwa mase, moze nawet znalazl by sue material na zlozenie fillportu home made. W razie czego moge Ci odstapic ze 2 zlaczki 8/10 G1/4, moze i troche weza 8/10 mam (na pewno czerwony i niebieski, nie wiem czy tego clear albo tygonu 8/11.2 jeszcze cos zostalo). Jak dla mnie i tak najlepszy patent to dorobienie fillportu do reza. Wystarczy kawalek weza, 2 zlaczki, korek i powiedzmy dluga redukcja z 3/8 na 1/4 cala. Od dolu wkrecasz do srodka zlaczke, od gory korek, wsadzasz w dziure w obudowie, najlepiej jeszcze ze 2 podkladki dac od dolu i gory, na to od spodu nakretke na 3/8 cala i juz... Jezeli przy wlaczonym komputerze bedzie dolewal plyn to po jego wylaczeniu bedzie go mial za duzo, gdyz poziom sie podniesie. Musi wpierw odpowietrzyc uklad gdyz przez to ze dalej jest duzo powietrza w ukladzie, poziom plynu tak drastycznie sie zmienia.Tak, tylko przy takim poziomie plynu bedzie mu to chlupac jeszcze bardziej i o odpowietrzeniu moze zapomniec jak mu sie plyn spieni... Bez dolania go po odpaleniu pompki raczej nic z tego nie wyjdzie, moze nie od razu do pelna, ale przynajmniej troche. Co do zalewania rezerwuaru po sam korek... nie polecam. Z tego wzgledu ze podczas pracy komputera ciecz w ukladzie sie nagrzewa co powoduje jej wzrost objetosciowy. Gdybys przy zalanym na maxa rezie, podczas pracy komputera - odkrecil korek - bedziesz mial gejzer. Juz nie wspomne co by sie stalo przy wylaczonym ... mega gejzer ;)Po co odkrecac korek przy odpowietrzonym i zalanym juz kompie ? Tak strasznie to sie nie nagrzewa i wzrost wielki strasznie nie jest... kompensuje go troszke elastycznosc wezy, zreszta zwykle troszki powietrza zostaje czasem w chlodnicy, zwlaszcza w dachu jak jest. Rozwiazanie z wlotem od gory nie jest zle. Skladalem podobny uklad mojemu przyjacielowi i nic sie nie dzieje, wszystko dziala ok.Wyglada to calkiem fajnie, mniej plataniny wezy w ukladzie, na estetyce mozna zyskac, ale zeby ulatwic sobie zycie w takim wypadku jak dla mnie idealnym rozwiazaniem byl by fillport, zwlaszcza jak sie ma 2 otwory w korku. Edytowane 2 Kwietnia 2009 przez jedras77 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
seba84_2005 Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Jak coś to mam Black Water Fillport Srebrny Niklowany G1/4 oddam za piwko :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Omen Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Dzięki wszystkim za zainteresowanie. Narazie próbuję "partyzanckim" sposobem - wyprowadziłem sobie kawałek węża pod dach budy na złączce i pewnie spróbuję wyłączyć kompa w takiej wersji aby zobaczyć, o ile się podniesie ciecz. Choć już teraz widzę, że jest lepiej i ciszej. Seba - jakie piwo pijesz? Chętnie skorzystam z oferty :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jedras77 Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Jak masz calkiem zalany rez bez powietrza, odpowietrzony uklad i plyna nalany tak ze i w wezu jest to sie nie powinna za wile podniesc, uklad robi sie zamkniety... A co do filportu od seby na Twoim miejscu juz bym stal w kolejce w monopolowym :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gregor666 Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2009 Miałem tak w układzie, kluczem jest to żeby nie zapowietrzyć układu na początek czyli nalać przy działającym kompie do reza max płynu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...