Telefon Komórkowy Jako Zabezpieczenie W Razie Kradzieży Samochodu

[Makchiavelli]

W pewnym wątku jeden z użytkowników napisał ...

 

Dodatkowo jeden zestaw w play używam jako nadajnik w samochodzie w razie kradzieży, koszt - 5zł rok, jest to zdecydowanie lepsze niz GPS bo jak ci zaparkuja fure w garazu to gps nie zlapie, a gsm wylapie nawet jak bedzie zakopany pod ziemia.

Z tego co sie orientuje, to chodzi o to, ze potem na policji zadzwonia pod numery ktory poda osoba poszkodowana i telefon zostanie namierzony ... ale ... podobno to nie takie proste. Trzeba miec gdzies wykupione cos zeby miec mozliwosc sprawdzenia polozenia telefonu gdyz w Polsce nie ma jakiejs ustawy, ktora komukolwiek by zezwalala na takie namierzanie. Nie jestem tego pewien bo wiem to z trzeciej reki i dlatego z ciekawosci zalozylem taki temat, co Wy o tym wiecie?

Kolega jest strazakiem i nawet jak ma wylaczony telefon to dyspozytor w jego PSP moze go namierzyc. A tutaj trzeba miec swoj program czy cos wykupione?

 

Ktos sie orientuje?

Prosze o zabranie glosu.

[sasajas]

Operatorzy komórkowi są ustawowo zobowiązani do dzielenia się takimi informacjami jak położenie komórki w terenie z policja oraz strażą.

[Grimlock]

W Porencz aka Orange jest taka usługa, że wysyłasz esemesa na komórkę w Orange i dostajesz zwrotny SMS o położeniu komórki np. przy jakiej jest ulicy.

 

Taką komórkę instalujesz sprytnie w samochodzie. Warto też pomyśleć albo systematycznej wymianie baterii lub alternatywnym źródle zasilania. Ja używałem Nokii 6310i i 6210 z baterią o zwiększonej pojemności. W odróżnieniu od Playa trzeba było wydać 50 zł na rok, aby utrzymać numer.

 

Nad GPSem ma to taką przewagę, że sprawdzisz gdzie jest samochód nawet gdy stoi na miejscu garażowym podziemnym pod budynkiem.

[carek]

Jakoś w chowanie telefonów komórkowych bym się nie bawił, bo zanim coś mógłbyś zdziałać(policja itp.) zapewne zostałby znaleziony i odmontowany. Natomiast za ~350zl masz urządzenie z dodatkową baterią, która podtrzyma ok tydzień nawet po odłączeniu akumulatora oraz możliwością poprzez sms podania przybliżonej pozycji, jak wiadomo na podstawie nadajników gsm, jakiejś dużej dokładności nie ma coś się spodziewać, dodatkowo możemy zdalnie odciąć zapłon. Wersje z gps to już wydatek ponad 800zł.

Edytowane 12 Kwietnia 2009 przez carek

[Makchiavelli]

W Porencz aka Orange jest taka usługa, że wysyłasz esemesa na komórkę w Orange i dostajesz zwrotny SMS o położeniu komórki np. przy jakiej jest ulicy.

 

Taką komórkę instalujesz sprytnie w samochodzie. Warto też pomyśleć albo systematycznej wymianie baterii lub alternatywnym źródle zasilania. Ja używałem Nokii 6310i i 6210 z baterią o zwiększonej pojemności. W odróżnieniu od Playa trzeba było wydać 50 zł na rok, aby utrzymać numer.

 

Nad GPSem ma to taką przewagę, że sprawdzisz gdzie jest samochód nawet gdy stoi na miejscu garażowym podziemnym pod budynkiem.

Okej, ale SPRAWDZISZ tylko w sytuacji kiedy Ci samochod ukradnal i poprosisz policje o sprawdzenie tak?

Pytalem sie czy Policja to sprawdzi, bo ponoc nie wolno tak do konca .... Zawsze taki telefon mozna wrzucic dopiero jak sie jedzie w jakies nieciekawe miejsce ...

[Grimlock]

Miałem na myśli tą usługę - dokładny opis w drugim linku :)

 

http://www.orange.pl/portal/map/map/discov...p=1239561972260

 

http://www.orange.pl/portal/map/map/discov...ticleId=3625535

 

Zawsze da to jakąś wskazówkę by poszukać samochodu na własną rękę, a i dla Policji będzie to przydatny trop.

Edytowane 12 Kwietnia 2009 przez Grimlock

[stecarlos]

A poza tym możesz wyjąć z telefonu wyświetlacz, zdjąć obudowę + owinąć czarną izolacją - identyfikacja zajmuje trochę dłużej ( telefonu). Z tego co mi wiadomo to simplus też ma coś takiego w swojej ofercie.

[Makchiavelli]

Myslalem, ze chodzi po prostu o to, ze wrzucam gdzies telefonik w jakies miejsce caly czas wlaczony i w razie kradziezy zawsze policja moze na niego zadzwonic i zlokalizowac pojazd.

[kkNd!]

W Krakowie policja zrobila "niezla" akcje z zastosowaniem jakiegos systemu namierzania ;) Podstawili suzuki grand vitare, jako jeden z najchetniej kradzionych samochodow i wiecie co? Udalo im sie odnalezc tylko nadajnik... w jakims lesie ;D Wtopa okrutna, takze z dystansem bym podchodzil do tego typu rozwiazan ;D