Marcin Opublikowano 26 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2003 Kumpel ostatnio kupował kompa. I tak sie biedak uparł na "firmowy" sprzęt, że nie chciał słyszeć o składaniu wszystkiego w domu. Znalazł sobie sklepik komputerowy, przejrzał cennik i zadowolony po tygodniu kompa już miał w domu. Problemy zaczeły sie już po 30 min kiedy to komp samoczynnie sie wyłączył i nie chciał wstać ponownie. Po 15 min spróbował ponownie, komp wstał, ale zaraz po POST znowu sie wyłączył. Potem wstawał pare razy na krócej lub dłużej aż w końcu zdechł na dobre. Plomby ofcoz na wszystko założone więc do środka nie zajrzysz i kumpel postanowił na drugi dzień oddać kompa do serwisu. Panowie serwisanci stwierdzili, że winą była... uwaga... wada fabryczna procka (1700xp). Dali mu nowy. Kumpel jest szczęśliwy tylko, ze z tego co mi opowiada przy graniu temp. ma 63 stopnie! Moje wnioski: za pierwszym razem prawdopodobnie coś pochrzanili z zakładaniem coolera (może pastą nie posmarowali?) i proc sie spalił po prostu. Natomiast co do temp. procka to na mój gust dali mu... Palomino (kompa kupił tydzień temu!!) :roll: No ale ma chłop radoche, że nie ma "składaka" tylko "firmowy" komputer ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziura Opublikowano 26 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2003 no to niech sie cieszy do poki nie otworzy obudowy i nie zobaczy co jest w sordku. pol biedy jesli wlozyli mu to co zamowil i w miare ok. moj kolega mial zdziebko odmienne podejscie - od razu przyszedl do mnie i powiedzial ze on sie na tym nie zna ale jedno wie na pewno - w markecie kompa nie kupi i czy bym mu nie zlozyl. wyszedl bardzo zgrabny sprzecior i o ile mi wiadomo (minelo troche ponad pol roku) nie mial do tej pory z nim zadnych problemow... bloga niesmiadomosc twego kolegi powala na kolana :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kisio Opublikowano 26 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2003 to jak kupowanie jajka neispodzianki ;) naiwność ludzi czasami wielka jest ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CyraxFX Opublikowano 26 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2003 z tą tem to troche zadużo co on kupił jakie mobo i reszta konfigu może płyta żle wskazuje bo ja na swoim mam 49 max na spire a na v7+ 46 a proca mam podkręconego Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin Opublikowano 26 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2003 Z tego co mi mówił ma mobo MSI na KT400 i tyle sie dowiedziałem. Dokładnie jaki model nie wiem. A cooler... hmm... jakiś tani, ale ja na swoim Coolermasterze za 40zł mam 48st w windzie (56 podczas zgrywania DVD do divx) więc to chyba nie to. Kompa trzyma w takiej hmm... szafce pod biurkiem, więc obieg powietrza nie jest za dobry. I IMO całkiem możliwa jest taka temp. jeśli to Palomino. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bortas Opublikowano 26 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2003 ja mam 1800+ palomino i spira :) tem nie schodzi ponizej 47*c po 3 godzinach grania w ut2k3 podskakuje gora do 52*C (jako program monitorujący uzywam asusprobe - chociaz sandra wskazujeo kilka 2-3 stopnie wiecej, a w biosie jak w asusprobe) zamierzam niedlugo wymienic tego procka na cos mniej... grzejacego w koncu lato idzie i tak bedzie cieplo :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IGI Opublikowano 26 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2003 ja skladam od czsu do czasu kompy znajomym wszyscy do tej pory sa zadowoleni praktycznie zadnej jeszce sprzet nie padl ale z zkladaniem znajomym jest inny problem zarobic na nich nie zarobisz a narobisz sie za to poczwornie i dlatego osatnio skladam coraz mniej Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LPC Opublikowano 26 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2003 ja zawsze jak skladam kompa znajomym to staram sie im złozyc kompa jakiego ja sam bym se złozyl za ta kase ale jak słysze o jakis gosciach co to do marketu jezdza po super new multimedialny komp to tylko mi sie chce z nich śmiac Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Misza Opublikowano 26 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2003 ja zawsze jak skladam kompa znajomym to staram sie im złozyc kompa jakiego ja sam bym se złozyl za ta kase ale jak słysze o jakis gosciach co to do marketu jezdza po super new multimedialny komp to tylko mi sie chce z nich śmiac No wszystko oki. Ale jak dobrze wiesz nie wszyscy znaja sie na sprzecie. Dobrze jezeli mozne zapytac sie kogos. A jak nie mozna to jest sie zdanym na uczciwosc sprzedawcy. To jest jak z kupowaniem uzywanych samochodow. 1-2 latek jest tanszy 10 - 25%. I jak wiesz na co patrzec to idziesz na gielde i kupujesz. A jak nie masz pojecia to walisz do salonu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SeeCoo Opublikowano 26 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2003 ja skladam od czsu do czasu kompy znajomym wszyscy do tej pory sa zadowoleni praktycznie zadnej jeszce sprzet nie padl ale z zkladaniem znajomym jest inny problem zarobic na nich nie zarobisz a narobisz sie za to poczwornie i dlatego osatnio skladam coraz mniej pojawi sie najbardziej banalny problem i ...... u kogo szukaja pomocy -skad ja to znam :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiu Opublikowano 26 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2003 moze ma dlatego taka temp. bo 1. jego mobo odczytuje z diody procka(KD7 odczytuje wiec moze...) 2. Jak nie to albo ma Palomino, albo jakis bardzo kiepawy cooler... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Varrol Opublikowano 26 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2003 Ehh, firmowy, to jest np. IBM, Vobis, Optimus, a nie z jakiegoś sklepiku komputerowego. Kwestia tylko co to daje... chyba nic, oprócz wyższej ceny. I jak mu cos wysiądzie, to musi z cała buda ganiać, to samo jak chce cos wymienić. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin Opublikowano 26 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2003 Ehh, firmowy, to jest np. IBM, Vobis, Optimus, a nie z jakiegoś sklepiku komputerowego. Kwestia tylko co to daje... chyba nic, oprócz wyższej ceny. I jak mu cos wysiądzie, to musi z cała buda ganiać, to samo jak chce cos wymienić. Oczywiście, że nic nie daje. Ale niektórzy ludzie twierdzą, że jak mają kompa ze sklepu to w razie jakiejś awarii mogą go im oddać i mają problem z głowy, bo jest na gwarancji, ma plomby itd. :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amoniak Opublikowano 26 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2003 mój kolega prowadzi sklepik Komputerowy zatrudnia pracownika Obecny gość jest spoko potrafi doradzić, zna się na rzeczy i jest UCZCIWY poprzednik znał się na rzeczy ale kombinował, właśnie takie jajka niespodzianki robił :?: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marco Opublikowano 26 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2003 Ehh, firmowy, to jest np. IBM, Vobis, Optimus, a nie z jakiegoś sklepiku komputerowego. Kwestia tylko co to daje... chyba nic, oprócz wyższej ceny.Daje i to sporo jesli masz firme i duzo komputerow. Roznica jest prosta. W firmie mojej szanownej rodzicielki wszystkie komputery to Compaq a teraz z wiadomych wzgledow HP. Jest tego kilkaset sztuk. Za to jest serwis onsite z zapewnieniem reakcji w 24h na wszystkie komputery na 3 lata. I za to sie troche doplaca. Zreszta w przypadku modeli biurowych nie duzo. A wspolczul bym 2 informatyka ktory zajmuja sie siecia jak by mieli te komputery skladac ;)))) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziura Opublikowano 26 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2003 Ehh, firmowy, to jest np. IBM, Vobis, Optimus, a nie z jakiegoś sklepiku komputerowego. Kwestia tylko co to daje... chyba nic, oprócz wyższej ceny. I jak mu cos wysiądzie, to musi z cała buda ganiać, to samo jak chce cos wymienić. moj 1 domowy kompik klasy pc (wczesniej zx spectrum i pc na uniwerku 8) ) to byl wlasnie optimus (pamietam ze dopiero ta firma powstawala jak kupilismy 386sx25 2mb ramu i 85mb 2.5" hdd + karta 1mb, dzwiek to zlutowany covox - jeszcze lezy w szufladzie, flopiki 3.5" i 5.25" monitor goldstar svga 8) 14", jakas mysz, klawiat, a dodatkowo podczas losowania nagrod wygralismy myszke - wtedy zrobili taki konkurs z okazji 1 sprzedazy kompikow). nikt wtedy nie podejrzewal ze optimus tak sie wybije. dzis juz bym u nich nie kupil - za duzo by mnie to kosztowalo :wink: co do firmowek - hmm mojej dziewczyny komp pochodzi chyba z vobisu (albo innego tego typu salonu). przywalili smieszne plomby - wystarczylo odsunac scianki a one sie odlepialy bez problemu, potem tylko docisnac i nic nie widac :wink: najlepsze bylo to ze jak oddali kompa do przegladu (cos tam nie dzialalo) to pogieli jej cala bude. wyglada jakby ktos to skopal. ja dziekuje za taki serwis, wole wziac srubokret i sam pogrzebac. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
moded Opublikowano 26 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2003 Ja kompa ostatni raz kupiłem firmowego w 2000 roku w kwietniu! Zamawialem go z Optimusa. 2 tygodnie po kupnie padl zasilacz a ciekawe bylo to ze po miesiacu od naprawy tego zasilacza padl znow zasilacz!! Nie mowie juz o tym jak mi go skonfigurowali!! Co do coolera na procka to szkoda gadac. Zobaczylem go po roku jak nie bylo juz gwarancji. Taki maly badziew!! Nic dziwnego ze temp na procu wynosile okolo 55 stopni!! W 2001 zlozylem kompa sam i od tamtego czasu sam przeprowadzam jakie kolwiek zmiany. A gwarancje mam na kazdy podzespol!! Ale lepszy pic jest taki ze jak na razie nic mi sie nie pierdzielilo!! ;) Tak to juz jest z tymi "firmowkami" ;) heh Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
??????? Opublikowano 26 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2003 Ehh, firmowy, to jest np. IBM, Vobis, Optimus, a nie z jakiegoś sklepiku komputerowego. Kwestia tylko co to daje... chyba nic, oprócz wyższej ceny.Daje i to sporo jesli masz firme i duzo komputerow. Roznica jest prosta. W firmie mojej szanownej rodzicielki wszystkie komputery to Compaq a teraz z wiadomych wzgledow HP. Jest tego kilkaset sztuk. Za to jest serwis onsite z zapewnieniem reakcji w 24h na wszystkie komputery na 3 lata. I za to sie troche doplaca. Zreszta w przypadku modeli biurowych nie duzo. A wspolczul bym 2 informatyka ktory zajmuja sie siecia jak by mieli te komputery skladac ;))))to w firmie ale dla zwyklego uzytkownika :/ no chyba ze nikt mu niebedzie mogl pomoc a jest zupelna lama :| Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dropsik Opublikowano 27 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 27 Kwietnia 2003 Ech kurcze też miałem firmowego... Jeszcze sie na tym nie znałem dobrze, a w cenniku pisało mi że mam USB na płycie. Ja rozradowany, patrze pewnego dnia w gazecie jak wygląda USB, lookam do tylu na kompa... A tu kapa z nędzom!nie ma USB, powiedziałem gościowi ze sklepu ze w cenniku pisalo USB a ja nie mam, on mi na to hasło, że za małą dopłatą mi założą. Odpowiedziałem krótko (w tym momencie przeszłem z nim na TY) - idź mi w c***! I gostek oszołomiony stał w sklepie a ja se poszedłem. I USB nie miałem póki płyty nie zmieniłem. Jak już bardziej chwyciłem budowę komputera od środka, to zajarzyłem że nie mam też karty dźwiękowej PCI tak jak w cenniku było - miałem zintegrowaną, ale (jak to powiedział sprzedawca) zgodną z PCI i dlatego w sterowniku pisało C-Media CM-PCI Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...