Skocz do zawartości
TripleX

Autko Dla Żony Do 17k Pln

Rekomendowane odpowiedzi

Chlopaki musze kupić żonce wozidełko. Ma być małe, oszczędne i możliwie bezawaryjne, zastanawiam sie miedzy dwoma modelami

 

Toyota Yaris 1.0 68km rocznik 2000-02

Nissan Micra 1.2 80km rocznik 2003-04

 

obydwa silniczki palą podobnie, czyli od 4.5-7l/100 co mi odpowiada, dynamika jest zdecydowanie na drugim planie

 

do wydania około 17k pln i wolałbym nie przekraczac tej kwoty

 

chciałbym poznac Wasze zdanie na temat ww. oraz ewentualne inne propozycje

 

fabia, punto II nie wchodzą w gre, gdyż małżonce sie nie podobaja :)

 

diesle również odpadają ...nie mam zamiaru szukać nowej turbiny czy wtrysków za jakiś czas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ogolnie czym nowsze tym lepsze z przebiegiem max 100k

 

do fordów zaufania nie mam niestety, a chciałbym zeby żona auto miała pewne, eksploatacja odbywała sie bez niespodzianek

 

micra mi cos wpadła w oko : http://moto.allegro.pl/item609195035_micra...zwypadkowa.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mozna do tego doliczyc clio... corolle... alfa 147... fabia... panda... chodz z tych co wymienilem to osobiscie bym wybral tylko alfe :).. za styl...

fabia tak jak juz pisalem, Żonce nie pasi

 

panda - silnik 1.1 radzi sobie dobrze z sejem, ale w wiekszej pandzie potrafi spalic naprawde sporo, dlatego odpada

corolla - poprzednia generacja jest super ale za droga jeszcze, starsze to juz auto dla niej za duze i po prostu za stare

clio - ponoc benzynki sa ok

147 - wyglada pieknie, ale nie jest to samochod bezawaryjny i bezproblemowy szczególnie z benzyna

 

no i zaden z wymienionych nie jest tak ekonomiczny jak yaris czy wspomniana micra

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no z tego co rozmawialem z instruktorem to najslabsze wersje yarisa jezdzace jako elki potrafia spalac 3 litry paliwa gdy jezdza nimi osoby ktore sie ucza jezdzic :P

no i wlasnie takie cos mi odpowiada :D ...moze i jest mulowate, ale po co babie cos szybszego, to ma byc typowy przemieszczacz z punkt A do B, który nie bedzie sie sypał

 

Micra za to kusi młodszym rocznikiem i również dobrą opinią co do awaryjności, ponadto wg. mnie jest autem mniej opatrzonym i wygodniejszym o ładniejszym/nowszym wnętrzu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no z tego co rozmawialem z instruktorem to najslabsze wersje yarisa jezdzace jako elki potrafia spalac 3 litry paliwa gdy jezdza nimi osoby ktore sie ucza jezdzic :P

Pomóż temu instruktorowi się ogarnąć.

W mieście normalną jazdą 5,2-5,5l

Jakby się postarać tzw. PSJ to może 4,5l ale z niezłym grymasem na twarzy.

Yarisa I przed FL nie zajedziesz w życiu choćby nie wiem jaki delikwent ją prowadził.

Lać wachę i się nie przejmować.

Edytowane przez Kaeres

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To może najpierw pokaż jej zdjęcia wszystkich "maluchów", ona wybierze te które się jej podobają, a potem my powiemy, który lepiej brać i dlaczego...

 

Osobiście podoba mi się to - piękne, wyposażone i z klasą. Silnik Hondy?

 

BTW. Moja brzydzi się wszystkim co jest mniejsze niż Vectra A. :D

 

Kaeres: Masz zajefajny styl pisania - poległem po pierwszym zdaniu. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm...

Z racji, że w rodzinie mam instruktorów nauki jazdy, pozwolę się wypowiedzieć.

 

- Micrunia

Sam osobiście jezdze teraz jako student micra K11 z 97 roku ( 1.0 benzynka ), wcześniej hulała ona na "L", na blacie będzie już grubo ponad 400k km. Po trasie pali tyle co nic :D

W tej chwili ma ona drugie serce. Podczas użytkowania na nauce jazdy ten samochód był nie do zdarcia. A jak wiadomo kursanci jezdza róznie :lol:

Co do jazdy tym wozem to jezdzi sie elegancko, w mieście się wszędzie wciśniesz etc

Tyle słowem wstępu, micrą aka "żabką" też miałem okazję jeździć z racji iż dziadek posiadał taką na "L". Jazda tym samochodem, imho bardzo przyjemna. Nie ukrywam, że jest to taki babski samochodzik dlatego "żabka". Muszę jednak nadmienić, że środek wywołał lekka konsternacje bo spodziewałem się czegoś innego. Mianowicie wyglądało to jakoś tak tandetnie.

Z tego co pamiętam większych problemów z nią nie było :) aha też benzynka chyba 1.2 i siedzi się dość wysoko podobnie jak w Yarisie.

 

- Yaris

 

W tej chwili Yarisy są na naukach. Osobiście od czasu do czasu jezdze Yarisem ale 2007. Wrażenia jak najbardziej pozytywne.

1.3 benzyna wersja najbogatsza, kilka tras nad morze ( 500km ) wyprzedzanie jak na taki samochodzik dość sprawne. Imho chłepta wiecej anizeli mikruski. CO wiecej oprocz kosmicznej liczby schowków ( co babeczki lubia ;) ) podróżuje sie b. komfortowo. Pytanie czy centralnie ustawione zegary nie będą problemem dla kobietki :)

Jak starszy Yaris chula to nie mam pojęcia :]

 

Ja bym się skłaniał do micrusa K11 tym po fl gdzieś w okolicach 2000 - 2003 roku. Jezdzi tym sie dosc dynamicznie, łatwe w utrzymaniu etc. Nie takie stare do tego nie takie charakterystyczne jak "żabka" ( "tył" bleh ).

No ale to już kwestia indywidualna. Myślę, że żona i tego i z tego będzie zadowolona. Pytanie co jej bardziej przypadnie do gustu i co będzie korzystniejsze ekonomiczne dla Ciebie ;)

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaraz nam kolega neo doda, że coś tam w baku było/przybyło/ubyło i wyszło trzy litry :lol: Trzy litry? To chyba jakieś Lupo 1,2TDI na trasie za ciężarówką :lol: pzdr

chyba na godzine pracy a nie a nie na setke :P

A powiedzcie mi ile moze spalic taki litrowy silnik ktory w wiekszosci czasu jezdzi na sprzegle i nie przekracza 2 tys obrotow?! Nie wspominajac o placu gdzie gazu sie w ogole nie uzywa....

Juz nie mowie nawet o tych zagazowanych yarisach 1.0 czy dieselach... bo tu chyba woda wyjdzie drozej ;) Jednak z logicznych wzgledow osiagniecie takiego spalania w jezdzie codziennej przez osobe "normalnie" korzystajaca z samochodu jest nie do osiagniecia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A powiedzcie mi ile moze spalic taki litrowy silnik ktory w wiekszosci czasu jezdzi na sprzegle i nie przekracza 2 tys obrotow?! Nie wspominajac o placu gdzie gazu sie w ogole nie uzywa....

Juz nie mowie nawet o tych zagazowanych yarisach 1.0 czy dieselach... bo tu chyba woda wyjdzie drozej ;) Jednak z logicznych wzgledow osiagniecie takiego spalania w jezdzie codziennej przez osobe "normalnie" korzystajaca z samochodu jest nie do osiagniecia.

a nie wiem, ale moj instruktor mowil, ze grande punciak 1.4 75KM na godzine wciaga ok 2 litry a przez caly 12h dzien pracy przejezdza ok 300km.

kumpel ma yariske 2 z 1.0 i przy normalnej jezdzie po olsztynie pali to to ok 9l/100km. fajne autko z pierdyliardem schowkow i spora iloscia miejsca z przodu, ale wybitnie dwuosobowe, bo nie widze nikogo za soba przy moim wzroscie i tylnej kanapie ustawionej w pozycji "pojemnosc bagaznika" ;)

Edytowane przez Niemiec

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dodam, że licznik spalania Yarisa 2 1.3 benzyna po trasie przy predkosci około 110km/h pokazuje spalanie rzędu 5.3l

Podczas jazdy po placu manewrowym ( łuki ) licznik wskazuje w zależności od kursanta przedział 9 - 11l

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A i jeszcze co do tego spalania to mam wrażenie, że większość podaję cyferki z komputera :lol: Jak już chcecie podawać to moja rada jest taka, pełno -> x kilometrów na jednym zbiorniku (najlepiej do rezerwy) -> znowu pełno i po tym tankowaniu będzie wiadomo ile auto pali. Podawanie chwilowego zużycia z komputera który to nierzadko pokazuję bzdury mija się z celem :lol: pzdr

Edytowane przez chemiczny_ali

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do spalanie tych dwóch autek to nie mam pojęcia, ale przeglądnąłem ceny podstawowych części eksploatacyjnych i wyszło że Micra ma części tańsze o 30-40%. Może z tej strony warto rozpatrzyć zakup?? Nie sztuką jest kupić autko a je utrzymać...

Edytowane przez KiloBajt

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@chemiczny_ali

dokładnie ja nadmieniłem, że wskazania te podawał komputer. Ale jest tam też średnie spalanie na danej trasie ;) także przy trasie 130km przy sredniej predkosci 100km/h z przewagą terenu nie zabudowanego lecz z drogami z dziurami jak w [gluteus maximus] u kasi Yaris pokazywał 5.5l/100km.

Toyota ma też taki licznik szacujący ilość kilometrów które można przejechać na danej ilości paliwa. Licznik ten zaniża o około 20 - 30 km.

 

poniżej porównanie z autocentrum raportów spalania:

Yaris 1.0 68KM 2000 - 02

Micra 1.2 80KM 2003 - 04

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie kupuj yarisa z 1.0 kolega w jeździł takim ale w aygo i mówił że to porazka.. ciagnie od 2.5k obrotów.

Moja matka ma Yarisa 1.3 na pełnym wypasie i musze powiedzieć żę dopiero ten silnik sobie z nim radzi.. A autko nie jest lekkie. Mały silnik nie znaczy ekonomiczny... 1.0 ma tylko 95nm........

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@chemiczny_ali

dokładnie ja nadmieniłem, że wskazania te podawał komputer. Ale jest tam też średnie spalanie na danej trasie ;) także przy trasie 130km przy sredniej predkosci 100km/h z przewagą terenu nie zabudowanego lecz z drogami z dziurami jak w [gluteus maximus] u kasi Yaris pokazywał 5.5l/100km.

Toyota ma też taki licznik szacujący ilość kilometrów które można przejechać na danej ilości paliwa. Licznik ten zaniża o około 20 - 30 km.

(...)

Jak zrobisz testy jak podałem to można rozmawiać, a komputer sobie liczy to i owo i w każdym aucie jest inaczej :) Dobra, ale kończę, bo nie o tym temat :wink: pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do spalanie tych dwóch autek to nie mam pojęcia, ale przeglądnąłem ceny podstawowych części eksploatacyjnych i wyszło że Micra ma części tańsze o 30-40%. Może z tej strony warto rozpatrzyć zakup?? Nie sztuką jest kupić autko a je utrzymać...

no i to jest argument....w takim razie nie kombinuje i rozglądam sie za Micrą

 

dzięki wielkie

 

Pure, to nie ma ciągnąc...to ma byc ekonimiczne. Jechac nie musi

Edytowane przez TripleX

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

osobiście miałem okazję jechać na "L" micrą z silnikiem diesla bodajże 1.5 DCI czy jakoś tak autko miało dodatkowo chipa i chyba coś koło 105KM i powiem że przyjemnie się tym jeździło, zbiórka tego autka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła i ciężko było jeździć "przepisowo", aż sama chciała żeby ją trochę rozbujać ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z Intercars i Foty.

 

IMHO większość części na Allegro pochodzi ze stodoły pana Kazia lub Stiepana o czym kilka razy się boleśnie przekonałem. Np. gdy mi łożysko SKF padło po 1000km.

Po za tym nie zawsze jest czas aby czekać na część kilka dni.

Edytowane przez KiloBajt

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...