Skocz do zawartości
poca

Fuck! Okradli mnie :(

Rekomendowane odpowiedzi

wiecie dosłownie 60 minut temu mój kumpel wyłapał "partyzanta" w twarz. już wyjaśniam jak to było :P pijemy sobie z kumplem a tu nagle ziomky przychodzą wszyscy zdrowo "wymęczeni" szlajamy sie po osiedlu pewnych ziomków (jeden z mojej ekpipy troche za bardzo podcięty) sapie do pewnego głuchego my odciągamy obu i sie tłumaczymy spoko spoko luzik. koleś poszedł 5 metrów dalej zuca jakś reklamówke z butelkami i biegnie do tego najbardziej pijanego i mu z partyzanta w ryj. koleś na glebe i fikołka do tył.ja szybka reakcja "cep" w brzuch a taki drugi kumpel nie patrzy noge podniośł tak wysoko jak mógł i mu w morde ja w tym czasie spojarzełm na reszte paczki (dwie osoby) a oni sobie z dwiema dziewczynami :P akcja sie kończy koleś odchodzi a w tym czasie przyszli ziomky z tego właśnie osiedla i razem było nas około 12 lecz "pobity" odszedł i nie mogliśmy go znaleźć przed chwilą wróciliśmy z poszukawiań , wprawde nic po mnie nie widać ale "zmulenie" zostało :P:D teraz sie będziemy czaić na kolesia. juz mam w planach że jak go przewróce to łapie za włosy i w chodnik ile sił:P

 

edit

tak doczytałem o tych szkołąch u mnie ma być uwaga:P:D u mnie w szkole wiekszość to Hiphopowcy i skejci:D i jeden mój zajebisty kumpel (troche zryty) zaczął nabijać sie z "nirvanowca" - na marginesie to umnie ich troche prześladuje - i odwala i sie z nim wita i tak jest przywitanie jakby uścić i on sie wita i mu po karku scyzorykiem. Koleś 5 szwów i nie ma go w szkole. stało sie to w pon albo we wt. czeka az przyjadą

:shock:

Zastanawiam się nad sensem tego tematu.....

Ja bym się nie zastanawiał...!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kurcze tak czytam ten topic... i dochodze do wniosku, ze kupie sobie palke teleskopowa co by sie stalo jakby mnie "policja" :lol2: zlapała z taką pałką na osiedlu tzn. przeszukała i wyczaiła (nasi lubią przeszukiwać )

u mnie w szkole (mam 14 lat; pierwsza gimnazjum) juz nieraz widzialem jak dorwali kogos w kiblu i zwineli telefon, albo nawet na korytarzu, dorwa i nawet czasem nic nie zabiora tylko pobija sobie "dla zabawy" (nawet na oczach nauczyciela!!!! :mur: :mur: :mur: ) i pojda

mnie tak co 2 dni dorywaja ale moje szczescie ze mialem jednego dresa w 6 klasie (margines totalny) i mnie [oczywiscie wbrew mojej woli :lol: ] "utwardzał " <_< toteż teraz nawet jak mnie 3 dresów z drugiej-trzeciej dorwie zapedzie do konta i pobutuje troche to i tak mnie nie boli, albo boli malo moze temu ze nie chca mi za duzej krzywdy zrobic.....-> chociaz koledzy z klasy sa nie tak jak ja butowani i sa cali fioletowi z siniakow

ale tak mysle jakby mi mial ktos kiedys cos zwinac to wole sie o pale postarac

pozdr

A myślałem, że w "wielkich miastach" są kłopoty. Litości, ale bez przesady (!) nie może być tak źle! Powiem szczerze, że w takim razie w cywilizowanych krajach arabskich jest lepiej. Ale pomyśl - jak możesz na to pozwalać!!?? albo zadaj sobie pytanie jak do tego dopuściłeś... Powinieneś z kilkoma kolegami się zbuntować... Rok różnicy nie jest tutaj żadną przeszkodą. Przecież wystarczy, że w 12 pobijecie tych 5 kozaków...

 

 

@Pioorek

 

tuz pod mostkiem. czytalem o tym tam jest jakis splot nerwow czy cos i jakies skupisko energi chi czy cos w tym stylu. w kazdym razie jesli sie nie spodziewasz ciosu w to miejsce, a cios bedzie mocny odejmie ci oddech i zaczniesz sie zwijac z bolu. dobre do 1on1 :D

Splot słonneczny - wypraktykowałem - to działa

 

Twój cały post to na serio jest ?? Gdzie ty człowieku do szkoly chodzisz?? W rumini czy co ?? Zaliczylem juz 5 uczelni i nigdy sie z tak otwarta przemoca niespotkalem. Idzcie na policje albo cos.

Myślę, że na serio. Szkoła jak szkoła - sam chodzę do II gimnazjalnej i w życiu już zwiedziłem aż 4 gimnazja w Warszawie [na Bemowie], takie, które mają "nieskazitelną opinie" oraz te "gorsze". Powiem tylko, że poziom w każdym jest taki sam - materiał przerabiany musi być taki sam co do joty! [ewentualnie w innym toku nauczania]. Lekko wierzyć mi się nie chce by było tak źle... ale kto wie? U mnie jest w każdej szkole SPOKÓJ. Tak naprawdę jest to najbezpieczniejsze miejsce. Jednak postawa nauczycieli poprostu może przerazić człowieka. Ingerują w spory tylko dość mało tęgich uczniów. Ci najsilniejsi i najstarsi są bez karni... ale najczęściej są najspokojniejsi. W szkole w Warszawie na Bemowie możesz czuć się bezpiecznym.

 

na serio tak dzisiaj jest w gimnazjach... w podstawówkach jest nieboo lepiej, ale ja miałem to szczęście ze gimn jest zlaczone z podstawowka i szosta klasa jest juz na czesci gimnazjalnej :lol:

ja sie juz do tego przyzwyczailem :) dla mnie to codziennosc

idziesz sobie i ci ktos z calej pizd* w plecy prosto w kregoslop, albo idziesz i masz buta w plecy, brzuch kosa itp. do nauczycieli na Ty itp. np. raz taki koles (margines) probowal wymusic od drugiego ()mniej zaawansowanego marginesa) petko przychodzi nauczycielka mowi im cos a on do niej zamknij ryj nie potrzebuje adwokata

a ona sobie bezradna idzie

juz nie raz bylo ze chodzili po szkole z piwem w kieszeni albo palili na lekcjach rzuclali w nauczycieli kredkami albo bili sie na lekcji na srodku klasy

ostatnio nauczycielka poszla do dyrki a dwoch kolesi wyniesli drzwi z futryny do kibla

 

a pale to moge miec??

Widzisz, u Ciebie nie umieją zapanować nad uczniami. U mnie w szkołach obowiązkowo jest strażnik miejski. Choć powiem Ci szczerze, że nie sądzę, by np. mój ojciec nie zapanował nad nimi [z wykształcenia jest filologiem j.ang] . Wszystko zależy od osobowości. Niektóre nauczycielki potrafią wprowadzić rygor, że nikt nie fiknie! W najgorszej szkole w jakiej byłem uczeń 17 letni na lekcji polskiego z wychowawczynią palił papierosa przy oknie, a potem drugi na religii rzucił krzeszłem przez pół sali koło katechetki... Ale nikt nikogo nie zazstraszał [gimnazjum połączone z liceum]. Wytrzymałem tam 1 dzień.

 

 

nie kosa w brzuch !!! koska pod nozke na schodach a w brzuch po prostu z piet itp.

 

codziennosc to kopniak w plecki itp....

@neox-> to kolo naszego gimnazjum nie przejezdzales, u nas by się taki ktoś nie popłakał... w sumie zależy na kogo byś trafił są cwaniaczki takie kluski, a są też kozaczki ale już nie tylko w gadaniu.....

nie raz widziałem na terenie gimnazjum (na dworze) plame (taka sredniego rozmiaru, nie jak w vice-city krwi... :mur:

a Wy tak w szkolach nia macie??

w sumie mylse ze gimnazja sa najgorsze bo margines z gimnazjum nie idzie dalej tylko zostaje pod blokiem z piwem i sie nie uczy... mamy kilku ktorzy "powinni" chodzic do szkoly a siedza pod blokiem i sie nudza

 

ediit.

nie powiem gdzie chodze bo mnie jeszcze dorwa dreski :D:D

 

palke moge miec?? czy policja mnie za to nie zgarnie??

zeby nie bylo ze "mam wyobraznie" ale jush niejeden koles z mojej klasy byl zgarniety... za rozne rzeczy :D ja jeszcze przed policja nie uciekalem -> nie mam za co, ale u nas mowia ze jak policja idzie do ciebie to nalezy wypie... bo sie do wszystkiego przyczepia:/

 

zeby nie bylo -> ja naleze do grupy ludzi w tym gimnazjum, z czego jestem dumny :D

Jak możesz się tak dawać? Tą sytuację bez problemu można rozwiązać. NIE MUSISZ BYĆ OFIARĄ.

 

nie rozumiem?? dlaczego?? jestem z gimnazjum.....

wg mnie gimnazjum to najgorsza pod tym wzgledem szkola bo z podstawowki na marginesy rodzice jeszcze maja wplyw i ich zmusza do gimnazjum a jak sobie kilka razy siada, w dodatku 18lat beda mieli, to ich jush do liceum nie zmusza :/

pozdr

Rodzice mają wpływ... zawsze. Jeśli nie fizycznie to mogą odciąć dopływ pieniędzy...

 

@koti-> ja chodze do szkoly z poziomem nauczania co najmniej średnim, ale, no cóżm dyrekcja niezbyt sobie radzi z tą "gorszą" częścią uczniów :/

ogólnie nie jest mi źle :D z poziomu nauczania jestem happy (sprawdziany na koniec 3 podobno sredni uczniowie ladnie pisza)

tak wiec zas szkola stworzona dla marginesow to nie jest, chociaz tacy sie tam "zdarzaja" :/

pozdr

Gdyby chcieli to by sobie poradzili. Niech rodzice wspólnie zrobią trochę szumu choćby na policji by obowiązkowo było 2 policjantów w szkole podczas lekcji.

 

Tak, jestes zadowolony ze szkoly, co tam ze kilka razy dziennie ktos ci buta w plecy sprzeda, a co tam, fajna szkola...

Cos nie chce mi sie wierzyc ze u was to normalka, przeciez jakby tam jakas kontrola wpadla to chalas na cala polske by byl.

"hałas" :wink:

W większości szkołach coś jest nie halo... i dyrekcja nigdy nie lubi szumu.

 

Zastanawiam się nad sensem tego tematu.....

Temat jak temat

 

Opowiem wam moją historię :D W zeszłe wakacje, mając 14 lat :D graliśmy z paczką w debla na otwartych betonowych stołach pingpongowych. W składzie byłem ja i kolega oraz dziewczyna i kolejny kolega. Gramy sobie i podchodzi do nas trzech 30 latków z żonami i 2 dzieciakami w wózeczku, zresztą bracia. Mówili byśmy ustąpili stołu. Ja powiedziałem, że teraz my gramy i szybko nie kończymy. Pokierowałem ich nawet na inny [gorszy :lol: ] stół. Gdy piłka wypadła po 10 minutach gry oni podeszli, widząc to kolega jeden uciekł [drugi uciekł ten co poszedł po piłke] - obaj koledzy po 14, ok. 175 cm, chudzi... zostałem ja i dziewczyna. Nagle jeden podszedł do niej i ją popchął, że upadła na beton [dziewczyne 14 letnią!] bez powodu. Wszyscy trzej mieli po ok. 180 cm, waga jakieś 80kg. I do mnie podchodzi i mnie popycha... to ja jego - nie pozwolę siebie tak traktować.. miałem przewage... mając w wieku 14 lat 187cm i ok. 115 kg wagi [teraz urosłem :D ]. To on mi wystrzelił z pięścią, zrobiłem unik i go kantem paletki prosto w szczęke i on odpadł. Następni dwaj się rzucili i skończyło się na kilku kopnięciach z ich strony, a ja ich waliłem pieścią w łeb. Aż w końcu oni powiedzieli, że "nie będziemy bić małolatów" i dali mi odejść. Za chwilę wróciliśmy z kolegą 24 letnim... paker, 2m, dres, zajebisty gość :D i okazało się, że on ich zna... i ich zdrowo o[ciach!]lił. Okazało się, że ten pierwszy stracił 2 przednie zęby :D

 

To była jedyna groźna sytuacja w moim krótkim życiu. Zawsze byłem jednym z najsilniejszych i największych i zawsze prowokator obrywał... a sam jestem spokojny i pomagam kolegom :-P Idąc teraz po osiedlu czuję się dość bezpiecznie... Ludzie zawsze mnie biorą za pełnoletniego [teraz mam włochaty zarost :D 190 cm i 120 kg wagi :lol: i 15 lat.], moi koledzy też się na nic nie skarżą... więc widać, że Bemowo jest bezpieczną dzielnicą.

Edytowane przez Xtreme Addict

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To była jedyna groźna sytuacja w moim krótkim życiu. Zawsze byłem jednym z najsilniejszych i największych i zawsze prowokator obrywał... a sam jestem spokojny i pomagam kolegom :-P Idąc teraz po osiedlu czuję się dość bezpiecznie... Ludzie zawsze mnie biorą za pełnoletniego [teraz mam włochaty zarost :D 190 cm i 120 kg wagi :lol: i 15 lat.], moi koledzy też się na nic nie skarżą... więc widać, że Bemowo jest bezpieczną dzielnicą.

Gratuluje wygranej. Ale dzięki temu udowodniłeś że wcale nie jesteś lepszy od tych, z którymi sie biłeś. Ja rozumiem, że to w obronie kogoś, ale nie prościej (i bezpieczniej) było ustąpić? Co z tego że przyprowadziłeś kolege, który ich znał - ale takim zachowaniem udowadniasz, że nie jesteś lepszy od nich.

 

Co do mnie to napadnięto mnie jeden, jedyny raz. Szedłem sobie ze szkoły z dwoma kumplami i podjechało do nas dwóch, ale kilka lat starszych i widać było że dużo silniejszych od nas. Najpierw chcieli telefony ale że (wtedy) nie mieliśmy to zarządali kasy. Notabene kumpel mnie wtedy wkopał że mam siano (już nie jest moim kumplem bo co jak co, ale nie toleruje zdrady). No cóż, straciłem całe 2.50 zł :mur: ale nic mi się nie stało a to przecież jest najważniejsze.

 

A jaki jest mój sposób na zaczepki? Nie zwracać uwagi. Kiedy przejdzie nie zwracając uwagi na prowokatorów, najczęściej dadzą spokój. Ale jezeli nie to lepiej szybko biegać niz wdawać się w bójki. I mimo że ćwicze sztuki walki i potrafiłbym się obronić to jednak wole uciec ale być całym.

Edytowane przez el_gringo_dado

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mialem taka akcje z jednym cwaniaczkiem jakies 5 lat temu. bylem w drugiej gimnazjium i z nowym rocznikiem (88') przyszedl taki koles. kreowal sie na takiego macho-kozaka. upatrzyl sobie akurat mnie i z kopa w plecak, albo niby podawal mi reke i z buta w moja reke(on siedzial). tak gdzies po miesiacu wyczailem ze "grupa trzymajaca wladze" jest neutralna w stosunkach z nim(czyt. czasem go bija). wpadlem na pomysl sposobem dziada [; mam w domu hantle samorobki obciazniki sa jakies 7kg i wsadzilem taki na dno plecaka. koles sie zdziwil jak mnie kopnol w plecy(przez plecak) [;

pare dni potem chcial zrobic numer z podaniem reki. no to ustawilem sie tak "zaporowo" i gdy podal reke szarpnolem z calej sily. koles widocznie sie nie spodziewal bo wyladowal na czworaka, wtedy jebut mu z glana(jakos traf chcial ze nie zmienilem butow wtedy) raz go udezylem. nawet nie wiem gdzie udezylem w kazdym razie nie bylo go w szkole kilka dni i juz mnie wiecej nie dreczyl.

 

 

edit:

tez mam takiego kumpla. raz przyczepil sie do niego taki dresik, a ten dupek(kumpel) ze on nie ma kasy, ale ja mam :F

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

el_gringo_dado

 

Nie zgadzam się z Tobą. Nie można ustępować we wszystkim , trzeba czasem walczyć o swoje. Miał wtedy 14 lat , a oni 30. Chyba w wieku 30 lat ktoś powinien być już poważnym facetem ? Chcieli załatwić sprawę pokojowo. Powiedzieli , że teraz grają i nie skończą zbyt szybko. Takich kozaków trzeba nauczyć pokory , gdyby mnie napadło dwóch 30 latków bym nie siedział cicho (a chyba o to Tobie chodzi?).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Abidzi - a polskiego to uczyli? wiem ze "luzacy" maja swoj wlasny jezyk ale strsznie ciezko sie takie cos czyta ;] czy mlodzi juz calkowicie przejeli jeszyk podworka ?

tzn całkowicie to nie bo np. w szkolez pani od polskiego by mi od razu 1 postawiła, kiedyś mi sie wymskło coś "luzackiego" to skończyłem z uwagą hihie i smiechem mojej wychowaczyni :D ot co zaprowadziła mnie do niej a i do mamy chciała dzwonić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się nad sensem tego tematu.....

moim zdaniem jest sens.. przynajmniej mozna poczytac o tym w jaki sposob sie bronic i uciekac ;) a to ze w temat wedra sie rozne historyjki z naszego zycia to dobrze.. bo czlowiek sie na bledach uczy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

el_gringo_dado

 

Nie zgadzam się z Tobą. Nie można ustępować we wszystkim , trzeba czasem walczyć o swoje. Miał wtedy 14 lat , a oni 30. Chyba w wieku 30 lat ktoś powinien być już poważnym facetem ? Chcieli załatwić sprawę pokojowo. Powiedzieli , że teraz grają i nie skończą zbyt szybko. Takich kozaków trzeba nauczyć pokory , gdyby mnie napadło dwóch 30 latków bym nie siedział cicho (a chyba o to Tobie chodzi?).

To zależy jak na to patrzeć. Potrafie ocenić swoje sznse i gdyby mnie napadło dwóch trzydziestolatków to brałbym nogi za pas bo wiem że raczej bym z nimi szans nie miał. I czasami lepiej sie takim nie stawiać żeby nie oberwać (chyba sie z tym zgodzisz?) niż potem garować w szpitalu z kosą w brzuchu bo nie wiadomo co takim do łba strzeli. Owszem nie można siedzieć cicho, ale życie i zdrowie jednak jest ważniejsze nie uważasz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tja świetnie

A myślałem, że w "wielkich miastach" są kłopoty. Litości, ale bez przesady (!) nie może być tak źle! Powiem szczerze, że w takim razie w cywilizowanych krajach arabskich jest lepiej. Ale pomyśl - jak możesz na to pozwalać!!?? albo zadaj sobie pytanie jak do tego dopuściłeś... Powinieneś z kilkoma kolegami się zbuntować... Rok różnicy nie jest tutaj żadną przeszkodą. Przecież wystarczy, że w 12 pobijecie tych 5 kozaków...

Moja cierpilowść zaczyna się kończyć w tym temacie. Nie przesadzajcie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gratuluje wygranej. Ale dzięki temu udowodniłeś że wcale nie jesteś lepszy od tych, z którymi sie biłeś. Ja rozumiem, że to w obronie kogoś, ale nie prościej (i bezpieczniej) było ustąpić? Co z tego że przyprowadziłeś kolege, który ich znał - ale takim zachowaniem udowadniasz, że nie jesteś lepszy od nich.

 

Co do mnie to napadnięto mnie jeden, jedyny raz. Szedłem sobie ze szkoły z dwoma kumplami i podjechało do nas dwóch, ale kilka lat starszych i widać było że dużo silniejszych od nas. Najpierw chcieli telefony ale że (wtedy) nie mieliśmy to zarządali kasy. Notabene kumpel mnie wtedy wkopał że mam siano (już nie jest moim kumplem bo co jak co, ale nie toleruje zdrady). No cóż, straciłem całe 2.50 zł :mur: ale nic mi się nie stało a to przecież jest najważniejsze.

 

A jaki jest mój sposób na zaczepki? Nie zwracać uwagi. Kiedy przejdzie nie zwracając uwagi na prowokatorów, najczęściej dadzą spokój. Ale jezeli nie to lepiej szybko biegać niz wdawać się w bójki. I mimo że ćwicze sztuki walki i potrafiłbym się obronić to jednak wole uciec ale być całym.

Nie jestem lepszy od nich? Woli ścisłości po tego kolege poszedł kolega, który był po piłke, bo to jest kolega jego starszego brata, wtedy go po raz pierwszy w życiu widziałem. W obronie kogoś? Bez przesady ale jak 2 bądź 3 napada na małego kurdupla no to sorry? :lol: Zresztą ze mną nikt się nie chce bić teraz :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tja świetnie

Moja cierpilowść zaczyna się kończyć w tym temacie. Nie przesadzajcie.

a co Ci znowu nie pasuje w cytowanym przez Ciebie tekscie powyzej?? :blink: :blink: czy ktoś kogos tu obraza etc?? jak kończy Ci sie cierpliwość to po prostu tego tematu nie czytaj i już :P ktos każe??

 

a ja właśnie popieram..powinny chyba zostać zorganizowane jakieś bojówki przez porządnych obywateli aby lać dresów i inne [ciach!]a które chodzą po świecie..i nie wyjeżdzać mi tu z z tekstami że "przemoc rodzi przemoc" bo to co najwyżej śmieszne jest...nie no jasne lepiej takiego dresa jeszcze pogłaskać po karku i dać 5 zeta na zachęte ;)

no ale takie właśnie jest podejście samego państwa..że ofiara ma bardziej przesrane niż dres..policja powinna takie dresy tępić tak pałami, tak powinni ich lać że potem przez pół roku taki dres by nie mógł nawet ręką ruszyć

 

i na koniec co do zabijania..tak JA bym zabił (oczywiście gdybym "potrafił" i "mógł" w sensie prawnym) takiego dresa który by wyskoczył do mnie i do mojej dziewczyny z nożem..jak mówie gdyby był 1-2 a ja bym znał jakiąś samoobrone,sztuki walki etc. to bym chwycił jakiegoś kija, pałke i bym lał do nieprzytomności..no ale oczywiście potem dresik by mnie zaskarżył że on "chcial tylko zapytać o godzine a ja go zlałem"..to nic że miałby kartoteke już dawno na policji, tatuaże na łbie a wychował się w poprawczaku..nieeeeeee..wsadziliby lukk'a jako nowe zagrożenie dla społeczeństwa :? ...ehhhh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tymi sztuakmi walki to jest tak jak chodzisz na takie cos i masz papierek itp i zlal bys takiego dresa to w sadzie ty dostaniesz za to, niewazne co by sie dzialo (kto) zaczal poniewaz jak chodzisz na sztuki walki powinienes sie obronic nie czyniac mu "krzywdy". Kumpel opowiadal bo chodzi na treningi, jego mistrz co to prowadzi szedl ulica i doskoczylo do niego 2 z kijami. Po walce tamci dwoje trafili do szpitala w dosc nieciekawym stanie a mistrz do sadu i posadzony o brutalne pobicie. I zad stwierdzil ze jak cwiczy sztuki walki to powinien sobie jakos inaczej poradzic z tym problemem i musial im zapalcic odszkodowanie....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lukk to nie tylko moje zdanie. Chcesz % za nadużywanie wulagryzmów lub i ortografie/literówki ? Tutaj nie jest testowe chodzi mi o poziom wypowiedzi. I nie bawie się w Zomo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lukk to nie tylko moje zdanie. Chcesz % za nadużywanie wulagryzmów lub i ortografie/literówki ? Tutaj nie jest testowe chodzi mi o poziom wypowiedzi.

Panie nie przeginaj pan tak?? :mad: :mad:

 

jakie wulgaryzmy?? [ciach!]o to jest wulgaryzm?? buahahahah ;)

 

ortografie?? literówki?? buahahahahaha..dobry jesteś..fakt czasami nie piszę polskich literek (choć na nowo "uczę się"), ale o ile mi wiadomo to w internecie jest na porządku dziennym nie pisanie polskich czcionek...więc wiesz B)

czasami literka mi też przeskoczy i napisze "poslkich zamiast "polskich" i co % za to?? daj spokój..kucyk Ci dobrze napisał B)

 

może mój poziom wypowiedzi jest niski ?? chyba tylko dla Ciebie :? no tak ale zacytowałem słowa moda..tak nie można..przepraszam już nigdy więcej :unsure:

 

i zróbmy EOT bo napisałeś tu zdanie ni w pięć ni w dziesięć o zamknięciu tematu i się zrobił OT :?

-----------------------

co do tematu..ja wiem właśnie, że polskie prawo jest porypane...a policja?? ehhhh..dobra ja rozumiem zarabiaja niby 1300zł na miesiąc i nie bedą narażać życia zaraz ktoś tu powie :? ale po pierwsze czy ktoś komuś kazał być policjantem?? czy idąc do szkoły policyjnej nie wie taki ktoś, ile będzie zarabiał w przyszłości?? przecież wie :? to niech wykonuje swoją robotę sumiennie do jasnej ciasnej!!

 

to tak jakby drukarz po szkole poszedł do drukarni i "stawiał warunki" że nie będzie pracował bo farby mu szkodzą i jego zdrowie się pogarsza :? i gdzie tu logika??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Abidzi po prostu szczena opada jak sie czyta ta twoja wypowiedz. Najlepiej to idz z zIoMaMy pobujaj sie po osiedlu i qwa nic nie pisz juz na tym forum.

Takie teksty: " juz mam w planach że jak go przewróce to łapie za włosy i w chodnik ile sil" to mozesz walic na forum jakichs eLo drechow.

 

Drechow i elo skejtow nam tu nie trzeba!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy wy sie tu chwalicie czy żlicie, bo jeśli chwalicie to naprawde nie ma czym i jeśli nadal bedziecie opisywać jak to z "zIoMkAmY" się po osiedlu bujacie to proponuje zamknąć ten temat bo z założenia miał on traktowac o czymś zupełnie innym niż przechwalaniki gimnazjalistów...

Edytowane przez -=KAX=-

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość 05_03_1992

ja sie nie chwale.... to jest przykre jak jest w gimnazjach....:[:mur: :mur: :mur:

@ xtremeaddict -> ofiarą to ja nie jestem :P czasem pokozacza ale ze mna juz sobie powoli spokoj daja :D njagorsze jest t, ze taki dres to jest czlowiek ktory sie czuje niedowartosciowany i dowartosciowuje sie wlasnie takimi "zabawami".... a jakby takim łby poobijac to oni sobie nic z tego nie zrobią, oni na agresję odpowiadają agresją i takiemu by trzeba było noge uciac zeby juz nie byl pasozytem i nie gnebil innych

tez zalezy na jakiego dresa sie trafi... czy na takiego ktory wyglada jak dres... czy na prawdziwego o ktorym pisalem wyzej :(

jak prawdziwemu leb obijesz to nastepnej "ofierze" zrobi 2xwiecej szkody niz poprzedniej

Edytowane przez 05_03_1992

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Pioorek

Trza bylo Korwina Mikke wybrac na prezydenta to by nie bylo dresow, byliby na naszych oczach chlostani ;]

 

Zreszta jak takiego pobijesz to bedziesz mial TY przerabane a nie on. Bo tacy dresiarze sa cf(w)aniaczkami... niestety nasze prawo jest do bani. Zamiast takiemu porzadny wpierdziel spuscic to trzeba sie po komisariatach i sadach najezdzic zeby cos zdzialac, a to i tak nic nie da.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość sialala

Nie dyskutuje z osobami Twego pokroju.

To co napisales nazywa sie przyzwolenie na to, co pietnujecie. EOT z mojej strony. Czekam na procenty i zamkniecie tego bagna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to co napisalem czerpie z praw ktore zadza zyciem na ziemi. tylko ze inne istoty niz ludzie nie czerpia radosci z bicia innych

EOT

 

edit: dodam jeszcze ze moja filozofia zyciowa czerpie czesciowo stad http://www.churchofsatan.com/Pages/Eleven.html w tym przypadku zasada nr 11

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie przestancie juz z tymi swoimi bajeczkami. Co drugi z Was to jak Chuck Norris a jakby mial stanoc naprzeciwko "tych przeciwnikow jakich opisujecie" to zabilibyscie ich samym smrodem wydobywajacym sie ze spodni.

 

Temat zamienia sie w temat fantastyczno bojkowy

Albo trzymacie sie tematu albo zamykamy

Koniec z przepychankami!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurde czytajac niektorych opowiesci to az niewiadomo co powiedziec a tu nam wczoraj jeden cwaniak (byly dziewczyny kumpla) pocial nam opony w samochodzie....no niech go ku.... szlag trafi. Potem grozil kumplowi. No jedyne wysjcie to mocny wpier.... zeby facet nie myslal ze jest bezkarny oraz policja. Moze sie przestraszy i da sobie spokoj. A jesli nie no to trzeba bedzie jakos go "przekonac" ze niewarto psuc sobie zdrowia. Nie wiem co byscie zrobili w takiej sytuacji ale ja ide zaraz sobie jakas rurke do atuka wsadzic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie zapomne jak kumplowi ukradli rower, pogadał ze znajomymi i na drugi dzień mu odprowadzili :D

 

Apropo rowerów to była jeszcze jedna akcja...

Koleżance na jesień zwineli z piwnicy rower(oczywiście nie zgłosiła na komendzie bo po co), a tu z miesiąc temu poszliśmy do znajomego wchodzimy do piwnicy, ona patrzy a tu jej rower :D:D Zaskoczona była równo. Jesienią temu znajomemu ktoś na podwórko wstawił jej rower (o czym wiedziałem i na 100% mu wierze, zresztą to na komendzie zgłosił) A mieszka od niej może z 100m, niezły zbieg okolicznosci

Edytowane przez slasher

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi rower jawnie ktos ukradł z przed drzwi mojego domu, przypięty był do poręczy. Dla pocieszenia złodziej zostawił mi przeciętą blokadę.

Mi z podwórka wyprowadzili w nocy :/ - nie ma się czym chwalić.

Kurde, rano jak sie dowiedziałem to pojechałem na siłownie i wyładowałem agresora na worku, kosztem moich rąk.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...