Skocz do zawartości
poca

Fuck! Okradli mnie :(

Rekomendowane odpowiedzi

Byłem ostatnio na wycieczce w Warszawie. Mieliśmy czas wolny, i 3 moich znajomych poszło w jakąś uliczkę żeby zapalic. Podeszło dwóch złodziejaszków z nożami i kolejno zabrali po 80zł, 50zł i komórke wartą 300zł :(

A co ciekawe, a zarazem smutne odrazu większość z uczestników wycieczki pomyślała że murzyni ich okradli, choć w rzeczywistosci bylo zupełnie inaczej :|

Edytowane przez .Kuba

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytam i nie wierze co sie wyprawia. Mieszkam w Radomiu gdzie jest chyba najwiecej dresów na m2. I NIGDY nie zostalem okradziony. Wydaje mi się, że to kwestia zachowania bo kiedy widze chłopaczka idącego przez centrum wysylajacego smsa i przy okazji filujacego na boki przestraszonymi oczami to mnie skręca. Taka osoba swoją głupotą sama się wystawia na pewną zgubę. Mieszkam na nieciekawym osiedlu do szkoły chodzę na jeszcze gorsze, a jadac do szkoly przesiadam się na najgorszym i juz dosc sie napatrzylem na "przyszle ofiary" zwaracanie im uwagi typu "schowaj telefon bo Cie skroją" i juz panika koles chowa tela bo myśli, że to ja chcę go okrasc, ale za kilka chwil znow wyciaga tela i dalej smsuje :mur: Zauwazylem też, że dresiki szczegolnie upodobali sobie [przynajmniej w Radomiu] metali.

Nie chodzi tylko o posturę bo nie jestem wcale jakis gigant [183, 76kg] tylko o zachowanie idac obawiajac sie wlasnego cienia sam skazujesz sie na atak. Dobrze miec rowniez za znajomych kilka kumatych osob z kazdej dzielnicy. Dzieki koledze z jednego osiedla odzyskalem telefon dla innego kumpla[to akurat zasluga latania na mecze]. Tylko raz zdarzylo mi sie walczyc na ulicy, ale to bylo banda na bande i na szczescie udalo sie. Nie nosze i nie mam zamiaru nosic kosy, palki ani gazu poniewaz jest mi to zbędne, chociaż może po prostu mam szczęscie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ta ludzie sa niezle teraz spanikowani , pytasz sie o godzine a gosc sie boi wyciagnac komorke albo idziesz sobie wieczorem chodnikiem a jakas baba przed toba zaczyna uciekac :lol2: albo sciska torebke i sie patrzy krzywo na ciebie co zrobisz , juz dosyc dawno temu szedlem sobie i nioslem torby z zakupami wiec rece mialem zajete stoi jakis typ z matka i sie pytam ktora godzina a oni z lekiem w oczach nic , wiec jeszcze raz sie pytam czy ma pani zegarek , wie pani ktora jest godzina i znowu ten sam rezultat , w[ciach!] .. rzylem sie postawilem torby na ziemi wyjelem phona zobaczylem ktora godzina i z tekstem h wam w d opuscilem miejsce zdarzenia :lol2: , kiedys tez mialem taka akcje , szedlem sobie akurat wtedy mialem taki zrolowany plakat w folii co moglo wygladac jak jakas rurka itp , szedlem sobei chodnikiem przed mna jakas kobieta , i tak szlismy kilka minut , cos mi sie przypomnialo i przyspieszylem kroku , ona rowniez , a ze mi sie spieszylo to coraz szybciej szedlem , ona rowniez , wkoncu zobaczylem ze autobus ktory mnie interesowal zaraz podjedzie na przystanek , wiec zaczelem biegnac , ona tak samo :lol2:, malo sie nie zabila bo to na obcasach oczywiscie wyprzedzilem ja , gdybym kontynuowal to pewnie pikawa by jej wysiadla :lol2: , a majbardziej mnie smiesza ludzie , jak kogos okradaja to wszyscy patrza sie w niebo albo w ziemie udaja ze nic sie nie dzieje , ale jesli ich okradaja to dra mordy , policja , ratunku , ludzie pomocy itp a gdzie oni byli jak kogos okradali , cieszyli sie i chronili wlasny tylek , siedzi 20 chlopa i nikt sie nie ruszy a 2 knypkow okrada jakiegos dzieciaka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Pioorek

LOL tripsta ty miejscowy zlodziejaszku ;]]

 

Dziwisz sie tej babce co uciekala ? Sam mowisz ze tak ludzie sa okradani to ja ani troche sie jej nie dziwie... zreszta tez miales problem wyciagnac komorke i zobaczyc ktora godzina...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

przeciez napisal ze mial jakies torby w rekach.

 

moj kolega paker tez tak ma(nie jest dresem) [; ludzie go omijaja w nocy:> ale on raczej spokojny czlowiek jest i nie bije ludzi:>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ta ludzie sa niezle teraz spanikowani , pytasz sie o godzine a gosc sie boi wyciagnac komorke albo idziesz sobie wieczorem chodnikiem a jakas baba przed toba zaczyna uciekac :lol2: albo sciska torebke i sie patrzy krzywo na ciebie co zrobisz , juz dosyc dawno temu szedlem sobie i nioslem torby z zakupami wiec rece mialem zajete stoi jakis typ z matka i sie pytam ktora godzina a oni z lekiem w oczach nic , wiec jeszcze raz sie pytam czy ma pani zegarek , wie pani ktora jest godzina i znowu ten sam rezultat , w[ciach!] .. rzylem sie postawilem torby na ziemi wyjelem phona zobaczylem ktora godzina i z tekstem h wam w d opuscilem miejsce zdarzenia :lol2: , kiedys tez mialem taka akcje , szedlem sobie akurat wtedy mialem taki zrolowany plakat w folii co moglo wygladac jak jakas rurka itp , szedlem sobei chodnikiem przed mna jakas kobieta , i tak szlismy kilka minut , cos mi sie przypomnialo i przyspieszylem kroku , ona rowniez , a ze mi sie spieszylo to coraz szybciej szedlem , ona rowniez , wkoncu zobaczylem ze autobus ktory mnie interesowal zaraz podjedzie na przystanek , wiec zaczelem biegnac , ona tak samo :lol2:, malo sie nie zabila bo to na obcasach oczywiscie wyprzedzilem ja , gdybym kontynuowal to pewnie pikawa by jej wysiadla :lol2: , a majbardziej mnie smiesza ludzie , jak kogos okradaja to wszyscy patrza sie w niebo albo w ziemie udaja ze nic sie nie dzieje , ale jesli ich okradaja to dra mordy , policja , ratunku , ludzie pomocy itp a gdzie oni byli jak kogos okradali , cieszyli sie i chronili wlasny tylek , siedzi 20 chlopa i nikt sie nie ruszy a 2 knypkow okrada jakiegos dzieciaka

To nie jest śmieszne , jak byłem mały to we Wrocławiu uciekałem przed Murzynem , który chciał mnie zjeść , a biegł do tramwaju ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie jest śmieszne , jak byłem mały to we Wrocławiu uciekałem przed Murzynem , który chciał mnie zjeść , a biegł do tramwaju ;)

 

Taka historia z Wroclawia... Umowilem sie z kumplem swego czasu na Matrixowa Rewolucje do kina w Koronie. Spotkalismy sie przed wejsciem do centrum handlowego na fajeczke... a tam takie slupki sie ciagna na calej dlugosci polaczone lancuchem... patrzymy z oddali idzie sobie pięciu Pasiaków ortalionowych i od razu widac ze na zakupy to oni sie niei wybrali :) Jeden z tej piatki inteligentow w kazdy słupek uderzal kuflem czyli z gory piąchą... a na drodze jednego z tych slupkow stal moj kumpel, wysoki, dobrze zbudowany. Dresow bylo 5 wiec niski ziom byl pewny siebie, slupek przed kumplem zaliczony, do kumpla podchodzi... i go tak samo pacnął w pierś (do glowy mial za wysoko) Moj kumpel dlugo nie myslal.... jak mu nie wywinal z piąchy prosto w ryło no z calej sily... to dresik w locie z wrazenia pasiaki pogubił... :) :) :)

Wykorzystujac ogromne zdziwienie pozostalej Czworki, dlugo sie nie zastanawialismy i w nogi :) gonili nas jakies 5 minut ale nie dali rady... A ziomek w tym czasie lezal sobie na parkingu :) heh odpoczywal ? Niestety do kina nie zaszlismy tego dnia... trudno. Ale zabawa przednia.... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taka historia z Wroclawia... Umowilem sie z kumplem swego czasu na Matrixowa Rewolucje do kina w Koronie. Spotkalismy sie przed wejsciem do centrum handlowego na fajeczke... a tam takie slupki sie ciagna na calej dlugosci polaczone lancuchem... patrzymy z oddali idzie sobie pięciu Pasiaków ortalionowych i od razu widac ze na zakupy to oni sie niei wybrali :) Jeden z tej piatki inteligentow w kazdy słupek uderzal kuflem czyli z gory piąchą... a na drodze jednego z tych slupkow stal moj kumpel, wysoki, dobrze zbudowany. Dresow bylo 5 wiec niski ziom byl pewny siebie, slupek przed kumplem zaliczony, do kumpla podchodzi... i go tak samo pacnął w pierś (do glowy mial za wysoko) Moj kumpel dlugo nie myslal.... jak mu nie wywinal z piąchy prosto w ryło no z calej sily... to dresik w locie z wrazenia pasiaki pogubił... :) :) :)

Wykorzystujac ogromne zdziwienie pozostalej Czworki, dlugo sie nie zastanawialismy i w nogi :) gonili nas jakies 5 minut ale nie dali rady... A ziomek w tym czasie lezal sobie na parkingu :) heh odpoczywal ? Niestety do kina nie zaszlismy tego dnia... trudno. Ale zabawa przednia.... :)

faktycznie, przednia. Ide przyje... jakims dresom i po uciekam sobie po miescinie. joł.

 

Mnie by w takiej sytuacji krew zalała, chyba bym uciekł do kina, albo z tym kumplem pojedynczo wypunktował kazdego i dokonczył seans.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość sialala

Byłem ostatnio na wycieczce w Warszawie. Mieliśmy czas wolny, i 3 moich znajomych poszło w jakąś uliczkę żeby zapalic. Podeszło dwóch złodziejaszków z nożami i kolejno zabrali po 80zł, 50zł i komórke wartą 300zł :(

Dzieci z podstawowki palic nie powinny. Sami sobie zawiniliscie.

 

Dres bic mnie - dres niedobry. Ja bic dresa - ja zuch chlopiec. Kali jesc.

 

Ktos sie zlituje i to zamknie? Toz to jeszcze wieksze szambo niz te "Nudy na PPC" :|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Antar1us

Dzieci z podstawowki palic nie powinny. Sami sobie zawiniliscie.

 

Dres bic mnie - dres niedobry. Ja bic dresa - ja zuch chlopiec. Kali jesc.

 

Ktos sie zlituje i to zamknie? Toz to jeszcze wieksze szambo niz te "Nudy na PPC" :|

Masz sporo racji w tym co piszesz.

 

Jesli ktos uzna, ze nalezy zamknac, to na 100% to zrobi ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dres bic mnie - dres niedobry. Ja bic dresa - ja zuch chlopiec. Kali jesc.

widzisz kazdy wybiera rozwiazanie najlepsze dla siebie, bijesz albo jestes bity. dresy maja tak samo tylko ze oni dostaja orgazmu czy cos gdy kogos bija :F , a my raczej nie napadamy ludzi na ulicach.

 

co do wypowiedzi mlodego: n/c

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dres bic mnie - dres niedobry. Ja bic dresa - ja zuch chlopiec. Kali jesc.

Jak policja nie umie dzialac to trzeba sie samemu bronic.

 

 

Do mnie raz podszedl dresik i "dawaj sluchawke" i mnie jeb... jakos w bark, dostal plombe i sie zdziwil :lol:

 

Mam taka zasade ze jak mnie ktos napadnie to leje po mordzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Mac4

@Cmx dobrze prawisz...

 

@sialala może lubisz jeśli Cię leją to respect! :)

W takim razie dałbyś się lać codziennie bo przecież...

Dres bic mnie - dres niedobry. Ja bic dresa - ja zuch chlopiec. Kali jesc.

... i nic nie zrobisz. Chcesz być porządnym człowiekiem, ale prawda jest taka że środowisko jest pełne idiotów i trzeba czasem przypier...ić żeby się "dresikom" w głowach nie przewracałało.

 

Zleje jednego, spodoba mu się, wreszcie będzie to jego hobby... raz dostanie w pysk i będzie uważał co robi. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak policja nie umie dzialac to trzeba sie samemu bronic.

w polskim prawie zdarza sie, ze we własnej obronie jak pobijesz dresa, to wsadza ciebie do dziupli, i jeszcze dla dresa odszkodowanie tak jak to było w programie pod napieciem, taksówkarza napadli, bili, ten przywalił chyba jakas szklaną butelka po jakims czasie w dresa, i skończyło sie tak ze taksówkarz w pierdlu siedzi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam taka zasade ze jak mnie ktos napadnie to leje po mordzie.

tez tak uwazalem.. do poki kosy prawie nie dostalem.. od tamtego momentu przeszlo mi... pierw wole posprzeczac sie troche z typem\typami... jak zostawia to luz... a jak nie to w ryj i spier.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaobserwowałem właśnie, że długość włosów ma wpływ na święty spokój człowieka...

 

- Włosy, krótkie (bardzo krótkie, wzasadzie tylko zarys włosów) - jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby ktoś się do czegoś przyczepił

 

- Włosy długie (3 tygodnie po wizycie u fryzjera - patrz wyżej) - co jakis czas trafia się jakiś delikwent, który nie ma co robić i się o coś przyczepi...

 

Tak więc Panowie - krótkie włosy górą :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaobserwowałem właśnie, że długość włosów ma wpływ na święty spokój człowieka...

 

- Włosy, krótkie (bardzo krótkie, wzasadzie tylko zarys włosów) - jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby ktoś się do czegoś przyczepił

 

- Włosy długie (3 tygodnie po wizycie u fryzjera - patrz wyżej) - co jakis czas trafia się jakiś delikwent, który nie ma co robić i się o coś przyczepi...

 

Tak więc Panowie - krótkie włosy górą :P

A co w zimie - jak mnie dresy zaczepią to mam czapkę zdejmować i pokazywać jeżyka?

 

Takie zaczepianie nie zdarza się często - mi w sumie tylko raz o komórkę, więc jak kogoś jeszcze nie spotkali, to często kwestia szczęścia... Inna sprawa, że jak ktoś wygląda jak by sam w duszy był dresem, albo jak ostatnie nieszczęście, to go nie okradną no bo z czego.

 

No ale trzeba pakować - może mi się uda w końcu zmobilizować...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na bejsbola nie trzeba pozwolenia. rownie dobrze mogli by wymagac pozwolena na kije golfowe lub rakiete tenisowa, tez mozna tym zabic. jak kogos tym zlejesz moga cie wsadzic za napasc z uzyciem niebezpicznego nazedzia(chyba z 10lat sie dostaje)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Mac4

na bejsbola nie trzeba pozwolenia. rownie dobrze mogli by wymagac pozwolena na kije golfowe lub rakiete tenisowa, tez mozna tym zabic. jak kogos tym zlejesz moga cie wsadzic za napasc z uzyciem niebezpicznego nazedzia(chyba z 10lat sie dostaje)

Jakby Cię "pieski" łapneły jakbyś miał go schowanego przy sobie... to by Cię przymkneli. :)

 

Co jak co, ale w dzisiejszych czasach system "w ryj i spier...lam" jest najkorzysniejszy.

Oczywiście pod warunkiem że potrafimy się w miare szybko przemieszczać... :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakby Cię "pieski" łapneły jakbyś miał go schowanego przy sobie... to by Cię przymkneli. :)

z treningu wracam [;

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie długość włosów (na głowie) ma znaczenie. Kiedyś wyglądałem bardzo dziecinnie i mnie dość często dresy "kroiły" zmieniłem fryzurkę na 3mm trochę się popracowało na budowie i mam święty spokój tak się mówi, że jak zaczepią szelesty to sypnąć w ryło i ewakuacja...niestety mnie się zdarzyło, że miałem wewnętrzną blokadę...jakby mnie ktoś za rękę trzymał. Dlatego staram się nie rzucać w oczy, nie prowokować i być pokojowo nastawionym. Nie zawsze się jednak da a jak ktoś potrafi to trzeba sprać takiego skurczybyka.

Edytowane przez Piter6576

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

(...) Kiedys tez mialem taka akcje , szedlem sobie akurat wtedy mialem taki zrolowany plakat w folii co moglo wygladac jak jakas rurka itp , szedlem sobei chodnikiem przed mna jakas kobieta , i tak szlismy kilka minut , cos mi sie przypomnialo i przyspieszylem kroku , ona rowniez , a ze mi sie spieszylo to coraz szybciej szedlem , ona rowniez , wkoncu zobaczylem ze autobus ktory mnie interesowal zaraz podjedzie na przystanek , wiec zaczelem biegnac , ona tak samo :lol2:, malo sie nie zabila bo to na obcasach oczywiscie wyprzedzilem ja , gdybym kontynuowal to pewnie pikawa by jej wysiadla :lol2:(...)

Mialem powiedzmy podobna akcje. Bylo to dawno temu (chyba 10-11 lat mialem). Bylo juz dosc pozno i ciemno. Wracalem sobie od kumpla, taka drozka obok drogi ekspresowej (srednio uczeszczana) i w odleglosci jakis 50m naprzeciwko mnie szla taka fajna mloda (~20-23) panienka.

Z racji tego ze bylo juz dosc pozno, to postanowilem pobiegnac do domu, tylko uczynilem to gdziesz 20 m przed nia. Jak panienka skoczyla w krzaki (gdy przebiegiwalem obok) ze strachu to tylko raz. No nic zatrzymalem sie i przeprosilem :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mowie Wam. Czarny garnitur, biala koszula i czarny krawat. Wszelkie osoby o zacieciu zlodziejsko napadajacym schodza z drogi. Moze to kwestia tez wieku. Ale jak widze grupe 5 osob w dresie to poprosu wlaze miedzy nie rozpychajac sie... W styczniu ktorys cos burknal. Spojrzalem sie na niego i spytalem, synek a mama w domu nie czeka? odwzorcil wzrok. Reszta powiedziala "daj spokoj, wyglada na kawal sk**wysyna..."

Widac mlodziez sie boi czarnych garnitorow a ja je uwielbiam:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...