Skocz do zawartości
poca

Fuck! Okradli mnie :(

Rekomendowane odpowiedzi

raz odemnie uciekli było tak ze szli grupą podbjegło do mnie 3 jakis chwyt robili zarobiłem w brzuch padłem na asfalt ale sypnołem piachem w oczy cyganowi i kastet na reke i w nos dziada.

Ale przy skinach by tak nie było łatwo lol.

Edytowane przez Rob187

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no... porąbani są ci cyganie, przez jednego z nich nie mogłem jeść (patrz temat w podforum kulinarne "co jeść gdy nie można jeść") zarobiłem w zęby i miałem warge rozciętą, do dzisiaj mam ślad, a że była ich niezła grupka (ok 6 osób) to wolałem odejść :/ Kusza jest bronią według prawa polskiego i trzeba mieć na nią zezwolenie, to z łukiem można chodzić [; i z bronią czarnoprochową wyrobioną przed rokiem 1850 ;)

 

Solid: Wiesz, nie sądze by dresa było stać na katane :/ a jeżeli by takowy dres wyciągnął katane to nie sądze by sie niąpotrafił obsłużyć, prędzej by sobie łeb odciął :/ ja czasem sobie powymaciach!e pseudo mieczem półtoraręcznym i co nieco potrafie [; zamierzam sobie zakupić taką katanke ale dopiero za pare lat, wkońcu dobra katana kosztuje ok. 30 tys. zł [; a nie taka którą można zakupić za 200 zł która sie połamie(!) [;

Edytowane przez Drunk_ZoZol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zamiast katany za 30k kupcie sobie szable husarska :)

 

Koszt wykucia ok. 1,5-2k zlociszy.

 

A do tego jaka satysfakcja jak sie kogos pogoni staropolskim orezem, a nie jakims japonskim wynalazkiem :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z przykrością stwierdzam, że temat zmierza w złą strone

każdy zaczyna wypisywać co ma zamiar sobie kupić (w wiekszości przypadków jest to sfera dziecięcych marzeń)

te wszystkie wymienione wynalazki są bardziej dla szpanu niż do obrony przed złodziejami itp.

katany, szable - niepraktyczne i nieskuteczne(nieskuteczne-spróbuj komuś coś zrobić a bedziesz miał kłopoty w sądzie :lol: ) - przecież nie bedziesz chodził z kataną po mieście - w końcu trzeba dorosnąć ;) jak juz to sie stanie to zrozumiesz ze nigdy nie wydasz 30 kawałków na kawałek kutej stali

prędzej samochód :blink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hahaha... powodzenia... :? laźcie sobie z tymi katanami, może wogóle zacznijcie jeszcze zbroje nosić...

 

Moim zdaniem całkiem skutecznego sposobu na obronę nie ma!

 

Najlepiej jednak starać się uniknąć ataku, ograniczac do minimum przebywanie w niebezpiecznych rejonach, obserwować co się dzieje na około i być czujnym...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hahaha... powodzenia... :? laźcie sobie z tymi katanami, może wogóle zacznijcie jeszcze zbroje nosić...

 

Moim zdaniem całkiem skutecznego sposobu na obronę nie ma!

 

Najlepiej jednak starać się uniknąć ataku, ograniczac do minimum przebywanie w niebezpiecznych rejonach, obserwować co się dzieje na około i być czujnym...

Wlasnie. A nie odpierac atak, atakiem. Nie chodzi tutaj oczywiscie o to, ze jak zaczna kogos okladac, to Wy bedziecie stac, i przymowac ciosy, bronic sie, ale w rozsadny sposob. Jak lazicie ciemnymi zaukami, gdzie co 2 dom to melina, to co tu sie duzo dziwic. Tam to normalne, "sasiad od sasiada pozycza" :wink:.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem teraz to wy zmiezacie w zla strone. w normalnym kraju/miescie powinno byc tak, ze kazdy powinien sobie chodzic gdzie chce i jak chce ubrany i nie bac sie pobicia/kradziezy. kazde odstepstwo od tego to patologia ktora powinna byc natychmiast leczona. zaraz dojdzie do tego ze po ulicy bedzie trzeba chodzic ubrany jak zebrak bo cie okradna a jak dojdziesz do pracy/szkoly to tam sie przebierasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zozol tylko jak trafisz takiego kolesia z luku albo pistoletu na czarny proch to cie wsadza za napad z uzyciem niebezpiecznego nazedzia.

 

nie wiem czy to nie plota jakas ale kolega mi mowil ze jego znajomy(bawi sie w rycezy w bractwie jakims) wieczorem wracal ze spodkania bractwa i pod plaszczem mial kolczuge i miecz do pasa przypiety. w tramwaju przy[ciach!]lily sie jakies dresy i standardowo komoreczke i kase chcieli ten odpowiedzial ze nie ma to go jeden mozem pchnol, kolczuga go uratowala. dresy podobno szybko wysiadly na najblizszym przystanku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ide sobie dzisiaj na billard z kumplem, a tu od tylu podchodzi jakis kolo widac ze przypakowany, pyta czy nie mamy szlugi mowimy ze nie to on do mnie daj mi zadzwonic z telefonu bo ci za***ie, ja mu mowi ze nie mam, zostawilem w domu ten mnie za***al i kazal dac telefon, i mu dalem bo mnie trzymał :angry: on sobie poszedl i powiedzial ze jak go bede sledzil to mi na***ie, i tak nokia 6100 (ktora mialem od tygodnia :mur: ) i 7 zeta poszlo sie je**ć :mur::mur::mur:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ide sobie dzisiaj na billard z kumplem, a tu od tylu podchodzi jakis kolo widac ze przypakowany, pyta czy nie mamy szlugi mowimy ze nie to on do mnie daj mi zadzwonic z telefonu bo ci za***ie, ja mu mowi ze nie mam, zostawilem w domu ten mnie za***al i kazal dac telefon, i mu dalem bo mnie trzymał :angry: on sobie poszedl i powiedzial ze jak go bede sledzil to mi na***ie, i tak nokia 6100 (ktora mialem od tygodnia :mur: ) i 7 zeta poszlo sie je**ć :mur::mur::mur:

A kolega stal i patrzyl ?

Tak to jest z kolegami, przewaznie maja kurze lapki i uciekaja, wiem cos o tym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A kolega stal i patrzyl ?

Tak to jest z kolegami, przewaznie maja kurze lapki i uciekaja, wiem cos o tym.

Stal pare metrow od nas i sie nie odzywal :angry: , kolo musial wiedziec ze mam telefon bo od kumpla nic nie chcial :mur: .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polska to taki specyficzny kraj w którym prawo stoi po stronie bandziora. Jak bandzior na Ciebie napadnie to nikt mu nic nie zrobi... co najwyżej wyrok w zawiasach czy jakąś śmieszną grzywne - to nie robi na bandziorach najmniejszego wrażenia. A jak tylko zaczniesz się bronić... zrobisz coś bandziorowi... to od razu afera... wielce pokrzywdzony... :\

 

Przestępców powinno się karać fizycznie... i to w taki sposób by krzywdę za swój czyn odczuwali do końca życia! Np. złodziejom za każdą kradzież powinno odcinać się palec, gwałcicielów i pedofili powinno się kastrować. Jestem w 100% pewien że taki system kar znacząco zmniejszyłby przestępczość. Obecny system kar w ogóle nie przeraża bandziorów - mają to gdzieś. Myślę jednakże że tylko w stosunku do przestępców którzy dopuszczali się haniebnych czynów np. z głodu powinno się stosować aktualny wymiar kar, ale do wszystkich innych - tak jak wyżej wspomniałem. I nie jest ważne czy jest to drobny przestępca czy morderca. Każdy z nich doskonale wie co robi i że jest to złe. Oczywiście wykluczam tu choroby psychiczne itp. no i oczywiście zakładam że służby zajmujące się rzeczywistym oddzielaniem takich przypadków byłyby uczciwe... ale w Polsce to raczej tylko niedoścignione marzenie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kodeks Hammurabiego mial jednak swoje zalety <_<

 

A druga sprawa, ze szacunku dla prawa trzeba uczyc od podstawowki i bezwzglednie egzekwowac wszystkie jego przepisy.

A u nas? Mandatow nie oplaca sie placic (brak odsetek za zwloke, wiec mozna liczyc, ze sie przedawni), wiekszosc drobnych przewinine jest umarzana lub karana jakimis smiesznymi karami ze wzgledu na "niska szkodliwosc spoleczna"...

 

Co to wogole jest "niska szkodliwosc spoleczna"? Jak wlasciwie lamanie prawa ma byc "malo szkodliwe"? Szczegolnie, ze podciaga sie pod to czesto napady i drobne kradzieze i oszustwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moze 'kolega' Cie sprzedal ? :mur:

Ale co sie dziwic, kazdy sie boi... ktos cie zacznie napier... na ulicy to nikt nie pomoze, bo ludzie sie boja, widzisz jak w autobusie/tramwaju ktos skubie cziewczynie plecak, to nikt nie zareaguje, bo boi sie dostac w czape.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale co sie dziwic, kazdy sie boi... ktos cie zacznie napier... na ulicy to nikt nie pomoze, bo ludzie sie boja, widzisz jak w autobusie/tramwaju ktos skubie cziewczynie plecak, to nikt nie zareaguje, bo boi sie dostac w czape.

Zalezy jakich masz kolegow B) U mnie tak by nie bylo...

 

A co do obcych ludzi to masz racje, zero reakcji :mur:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moze 'kolega' Cie sprzedal ? :mur:

Na pewno nie on.

 

Sprawce rozpoznalem. Policja juz sie nim zajela, jutro ide na rozpoznanie.

Mam nadzieje ze telefon sie odzyska. Policja jest po mojej stronie, bo mam zanjomosci :), m.in. matka tego kumpla pracuje w miejskim komisariacie nr 1.

Edytowane przez krzyysiu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na pewno nie on.

 

Sprawce rozpoznalem na zdjeciu. Policja juz sie nim zajela, jutro ide na rozpoznanie.

Mam nadzieje ze telefon sie odzyska. Policja jest po mojej stronie, bo mam zanjomosci :), m.in. matka tego kumpla pracuje w miejskim komisariacie nr 1.

 

Uwazaj zebys sie na policji nie przejejchal.... moj kumpel swego czasu dostal konkretny oklep i poszedl na policje z tym, kolesia ktory go nap... znaleziono dostal swoje. A po paru dniach moj kumpel dostal na klatce w nocy, kosa w brzuch za podkablowanie od znajomych tego co mu wczesniej wpier.... ( naszczescie zyje do tej pory ).

Edytowane przez icemanhi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uwazaj zebys sie na policji nie przejejchal.... moj kumpel swego czasu dostal konkretny oklep i poszedl na policje z tym, kolesia ktory go nap... znaleziono dostal swoje. A po paru dniach moj kumpel dostal na klatce w nocy, kosa w brzuch za podkablowanie od znajomych tego co mu wczesniej wpier.... ( naszczescie zyje do tej pory ).

To mnie pocieszyles :mur:.

Niby wszystko anonimowo sie odbywa.

Koles juz siedzi w areszcie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co sie na swiecie dzieje... tydzień temu wracam z miasta.Przechodze sobie przejściem podziemnym koło dworca pks. Jakiś ćwok mi wyszedłz bocznego przejścia i wyskakuj z kasy... wielki to ja mzoe nie jestem bo tylko 175cm ale dosć szeroki zwłaszcza w wojskowej kuertce, glany na nogach... No to nic lekka panika ale spokojnie przystanąłem, zpojarzałem po nic od dołu do góry z drwiaćym usmieszkiem na sutach. Stuknałem 2 czy 3 razy czubkiem glana w chodnik jak bym je "jestował' i spokojnie powiediałem [ciach!]j puki mozesz chodzic...

Po czym spokojnie zaczałem isć dalej mojajaąc go nieco.... Obejrzałem sie dopiero po wyjsciu z przejscia i przejściu tak z 50 metrów dalej...śladu po gościu nie było...dla pewnosci szybko władowałem sie w bimbe ale tym razem miałem szczęscie...

 

 

Ostatni podobny numer miałem dobre 6 lat temu...dostałem z nienacjka z bani... Konćówki paru zębów mam lekko poszczerbione do dziś ale tamtek dres jak odchodziłem to był prawdopodobnie nieprzytomny, a na pewno z gębą zbitrą jak kotlet i nieco skopany....

 

Ogólnie polecam spokój i pewnosc siebie połączoną z leką agresją- teksty w stylu spier puki możes i zaraz ci przy * zap* itp. Jak jest kilku to szanse na to mniejsze ale warto być pewnym siebie.... Jak nie da rady to zoataje albo spierdzielanie ile sił..albo w granicach rozsądku walka..zwłaszcza majac glany ma sie spore szanse...

 

Oczywiscie jak jest paru durzo wiesksych i wyraźnie chcą skuć morde albo maja jakieś narzędzia zbrodni tobym twardziela raczej nie zgrywał-lepiej stracić fon czy portfel niz dostać kosą czy cos...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co do postu 99tomcata... //rada dla bojących się

na pewno ponad 50% powodzenia w starciach z takimi ulicznymi rzezimieszkami to pewność siebie

jeśli widzą że odpowiadamy śmiało na zaczepki, stoimy twardo i czekamy na ich ruch to jest dla nich znak "ze mną nie warto zaczynać/ nie będzie tak łatwo" i prawdopodobnie zrezygnują. oczywiście nie zawsze ale takie zachowanie może często uchronić przed kradzieżą. pewność siebie i śmiałość. aktorstwo często poplaca, gorzej jak się trafi na jakiegoś desperado ;] ale sposób ten i tak wykluczy duży procent niebezpieczeństwa także jest to o wiele lepiej niż gdybyśmy mieli na każde zawołanie wyskakiwać z kasy ;]

Edytowane przez Radek_BVB

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie tam nie napadaja ;) W sumie raz dostalem z buta w szczene ale to jak kolesia olalem ;o picz a z niego taka byla ze ledwo poczylem ;) Innym razem musialem wspomniec o znajomosciach w dzielnicy w ktorej sie akurat znajdowalem "Znasz xxx ?" i gnoje stwierdzily "sory z kims cie pomylilismy" o_O .

 

IMO gaz jakis wziac i tyle;) hardcorowcom polecam skalpele ;) Ciekaw jestem ilu takich bandziorow wyskoczy na ciebie jak bedziesz mial w reku skalpel ktory pzejdzie przez ubranie jak przez maslo a w kontakcie z cialem stanie sie podobnie :wink: No i co najwazniejsze tanie sa :wink:

Edytowane przez Shibo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

skalpel czy nóż, dla takiego dresa to jedno i to samo, on nie wie że masz skalpel w ręce. ja sobie nie wyobrażam takiej sytuacji kiedy atakują mnie jacyć kolesie a ja do nich mówię: "zostawcie mnie, mam skalpel i nie zawacham się go użyć ;] "

albo jest wpier#@! albo nie, konkret :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie tam nie napadaja ;) W sumie raz dostalem z buta w szczene ale to jak kolesia olalem ;o picz a z niego taka byla ze ledwo poczylem ;) Innym razem musialem wspomniec o znajomosciach w dzielnicy w ktorej sie akurat znajdowalem "Znasz xxx ?" i gnoje stwierdzily "sory z kims cie pomylilismy" o_O .

 

IMO gaz jakis wziac i tyle;) hardcorowcom polecam skalpele ;) Ciekaw jestem ilu takich bandziorow wyskoczy na ciebie jak bedziesz mial w reku skalpel ktory pzejdzie przez ubranie jak przez maslo a w kontakcie z cialem stanie sie podobnie :wink: No i co najwazniejsze tanie sa :wink:

no i co zrobisz skalpelem ? wbijesz w żebra ? wbijesz w rękę ? :) małe są , ostre i ofszem ale nie zabijesz tak łatwo ... do serca nie dojdzie chyba że w skroń ale wątpię że by się dał ;) ostatecznie wbić w szyję ale to też nie łatwe ... lepsze są noże wojskowe ;]

 

skalpel to cienka broń .. wierz mi wiem coś o tym ;]

 

Dołączona grafika

Edytowane przez MaciekCi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...