charles Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2009 (edytowane) Witam wszystkich użytkowników :) Kryzys - tym słowem operuje się w życiu codziennym. Od sprzątaczki, po premiera - każdy go używał/używa/będzie używał; społeczność - do narzekania na zarobki i pracę; pracodawcy, ekonomiści i politycy - do podcierania sobie tym słowem tyłka wtedy, kiedy tylko się da, zgrabnie omijając wszelakie formy wypowiedzenia się. I pomimo, iż to słowo "wsiąkło" w każdego na tyle, że pomału zaczyna się używać go zamiennie z jakże polskim i patriotycznym "k...a" (no co, też na k) - problem istnieje i dotyka wielu ludzi. Szanowni Userzy, jestem tegorocznym maturzystą. W moim LO spędziłem całe 3 lata ze wspaniałymi ludźmi, z którymi najchętniej powtórzyłbym cały cykl nauczania i to kilkakrotnie (ze wzajemnością of kors), ale każdy musi iść do przodu... Jednak teraz, ku naszej frustracji i narastającemu smutkowi, zbliża się nieuchronny koniec tego cudownego dla nas okresu. W sobotę kończymy rok szkolny i chcieliśmy uczcić tak wielkie wydarzenie we wspólnym gronie w sposób niecodzienny. Jednak nasze zasoby gotówki nie wystarczają nam na wiele, a imprezę chcemy mieć porządną... Postawcie się na naszym miejscu - albo będziecie to przeżywać, albo już to przeżyliście i sami wiecie, że na jakąkolwiek formę pracy jest już za późno, na oszczędności również (wróć - co to są w ogóle oszczędności? pojęcie to zaginęło gdzieś na początku edukacji w LO, kiedy to zmuszeni byliśmy do wydawania astronomicznych sum na pomoce naukowe...) z racji ogromnych wydatków i kryzysu, a dorwanie choćby chwilowego zajęcia procentuje zmarnowanym czasem, tak cennym do nauki na matury... W związku z tym, jako cała społeczność klasy 3b, apelujemy! Prosimy o poparcie naszej sprawy, a każdego chętnego również o wsparcie w innej postaci! Szczegóły akcji znajdziecie na stronie www.dreibe.za.pl Z góry odpowiadam na wcześniej już pojawiające się komentarze (FAC - frequently added comments): 1. Żebrzecie po necie, jesteście żałośni! Nikogo do niczego nie zmuszamy, żyjemy w wolnym kraju i szanujemy decyzje innych. Jeśli popierasz nas choćby duchowo - napisz to w komentarzu na stronie, będziemy wdzięczni! :) 2. No ładnie, teraz jelenie wpłacają wam forsę, jesteście żałośni! Wyczuwamy nutę zazdrości, no ale fakt, nie każdemu przyszło żyć z tak wspaniałymi ludźmi w jednej klasie ;) A rzecz druga: sądzę, że określenie "jelenie" dla szanownych nas po- i wspierających uwłacza im. Są to zwyczajnie ludzie, którzy znają się na żartach (inteligentni) i - korzystając z własnej dobrej woli (bo przecież nikogo do niczego nie zmuszamy) - podrzucili nam kilka złociszy. To chyba jeszcze nie przestępstwo? :) 3. Jak zamierzacie to zorganizować? (jesteście żałośni!) Sami nie wiemy dokładnie, mamy ustalone tylko miejsce i czas, a reszta zależy od tego, ile uda nam się uzbierać i dofinansować z własnej kieszeni... 4. Jesteście żałośni! Udowodnij, albo zamilknij na wieki... Wielkie dzięki za poświęcony czas! :) Edytowane 20 Kwietnia 2009 przez kalor Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wistler Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Primo - możecie przez cały czerwiec pracować i zrobić sobie bal po oddaniu wyników matury, cała heca z głowy. Zrobicie sobie taką bibę, że łohoho. Aż mnie w sercu ukłuło - taaaka ładna muzyczka i takie smutne mordki. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
charles Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić... ludzie wyjeżdżają nawet za granicę do pracy wtedy, ja sam do sierpnia będę miał pracę w wymiarze całotygodniowym... a tradycją już jest, że każdą imprezę zakończeniową mamy zawsze w dniu rozdania świadectw wieczorem. A co do filmiku - czasy mamy trudne, ale litość nadal dobrze się sprzedaje... ;) Zresztą, dla nas to jest problem, pomimo całej tej humorystycznej oprawy. :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marrrcin Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Nie no, tego jeszcze nie było. Maturzyści zbierają kasę żeby sobie urządzić popijawe. Jak już tak chcecie sobie urządzić impreze to trzeba było myśleć o tym wiele miesięcy wstecz, a nie żebrać o pieniądze tydzień przef... Poza ty popieram pomysł wistlera. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wistler Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Z Wrześni jesteście, do Jarocina nie macie daleko, więc zapraszam. Piwa się wtedy możemy napić :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Mi tam się pomysł podoba. Jeśli dzięki tej akcji nie będą wyciągać kasy od rodziców to jest to jak najbardziej godne poparcia :P Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Tak lepiej ciągnąć kasę od obcych, świetne rozumowanie. Nie no, tego jeszcze nie było. Maturzyści zbierają kasę żeby sobie urządzić popijawe. Jak już tak chcecie sobie urządzić impreze to trzeba było myśleć o tym wiele miesięcy wstecz, a nie żebrać o pieniądze tydzień przef... Poza ty popieram pomysł wistlera. Dokładnie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
charles Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Opinie cenne, ale powielające się na wskroś... Cóż, nie jesteśmy gangiem, niczego nie wymuszamy. Wszystko sprowadza się jedynie do dobrej woli odwiedzających, jak już wspomniałem - żyjemy w wolnym kraju :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Tak lepiej ciągnąć kasę od obcych, świetne rozumowanie.Jak dałeś radę zmieścić aż dwie* głupoty w tak krótkim zdaniu? * 1) Oni od nikogo kasy nie "ciągną", tylko założyli stronę z numerem konta. Jeśli ktoś coś wpłaci to tylko i wyłącznie z własnej chęci pomocy, nie ma tutaj nawet żadnej presji, typowej dla apeli typu "jeśli nie uzbieramy 100 tyś pln na operację do soboty, Basia może umrzeć!". Zrozumiałbym jeszcze to określenie, gdyby wysyłali Ci spam na pocztę albo zaczepiali na ulicy. 2) Jasne, że lepiej prosić w takim przypadku "obcych", niż wymuszać (w pewien psychologiczny sposób) kasę od rodziców, którzy już wyłożyli tej kasy co najmniej 50 koła, skoro dali radę wykształcić dziecko na tyle, żeby mogło podejść do matury :P . Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Nie kminię świętego oburzenia przedpiszców. Jakaś laska zbierała kiedyś na powiększenie biustowia, jakiś jonas zbierał kiedyś na monitor dla żony, jacyś maturzyści zbierają teraz na ochlaj. Wszystkie te zbiórki mają jedną cechę wspólną - dobrowolność. Słuszność i zasadność tych zbiórek to indywidualna sprawa organizatorów oraz darczyńców. Osobiście nie dam ani obola na tak szczytny cel, jak popijawa zgrai dzieciaków, w dodatku kompletnie bez sensownej okazji. Żeby to jeszcze studniówka była, to może. Kiedy ja zdawałem maturę, po wszystkim, by odreagować traumę, poszliśmy kulturalnie się sponiewierać tanim piwem, gdzieś do jakichś "ogródków" na mieście. Za swoje. Usprawiedliwianie tego kryzysem jest sprytne, ale mnie nie przekonuje. Miłej zabawy życzę :> Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
charles Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2009 (edytowane) Und3r - wyjaśniłeś wszystkim istotę sprawy w kilku zwięzłych słowach. Dzięki za poparcie :) Osobiście nie dam ani obola na tak szczytny cel, jak popijawa zgrai dzieciaków, w dodatku kompletnie bez sensownej okazji. Żeby to jeszcze studniówka była, to może. Kiedy ja zdawałem maturę, po wszystkim, by odreagować traumę, poszliśmy kulturalnie się sponiewierać tanim piwem, gdzieś do jakichś "ogródków" na mieście. Za swoje. Usprawiedliwianie tego kryzysem jest sprytne, ale mnie nie przekonuje. Miłej zabawy życzę :> Cóż, wiele się jonasie od Twoich czasów nie zmieniło - miejsce: działki, rodzaj imprezy: grill z piwem dla smaku ;) My też za swoje, ale jak ktoś coś jeszcze dołoży, to będzie super ;) Pierwotnie pomysł wzięty był spod stołu, ale z drugiej jego absurdalność przypadła nam do gustu i w myśl zasady "niech się dzieje, co chce" urządziliśmy sajcik. No i tak to już się kręci ;) edit: poza tym, o Wielki Alchemiku - kompletnie bez okazji? To stwierdzenie rani nasze uczucia. Życzę każdemu, by mógł z takimi ludźmi współpracować zawsze i wszędzie. Przyjaźń się ceni, więc okazja też jest :) A że jakieś dotacje wpadły - tom zadziwion. Nie spodziewaliśmy się złamanego grosza, a tu proszę... wsparcie już uzyskaliśmy :D Edytowane 20 Kwietnia 2009 przez kalor Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Jak dałeś radę zmieścić aż dwie* głupoty w tak krótkim zdaniu? * 1) Oni od nikogo kasy nie "ciągną", tylko założyli stronę z numerem konta. Jeśli ktoś coś wpłaci to tylko i wyłącznie z własnej chęci pomocy, nie ma tutaj nawet żadnej presji, typowej dla apeli typu "jeśli nie uzbieramy 100 tyś pln na operację do soboty, Basia może umrzeć!". Zrozumiałbym jeszcze to określenie, gdyby wysyłali Ci spam na pocztę albo zaczepiali na ulicy. 2) Jasne, że lepiej prosić w takim przypadku "obcych", niż wymuszać (w pewien psychologiczny sposób) kasę od rodziców, którzy już wyłożyli tej kasy co najmniej 50 koła, skoro dali radę wykształcić dziecko na tyle, żeby mogło podejść do matury :P . 1)Tak jak Marrrcin wyżej napisał. DO ROBOTY. Jak starzy nie chcą sponsorować popijawy to tym bardziej nie wypada nawet "delikatnie" żebrać od obcych. Wielka strata że dzieciaki nie uchleją się za pieniądze obcych ludzi... 2) Nie mój problem, tylko tych co spłodzili potomstwo. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Art385 Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2009 (edytowane) Zgadzam się z wami, że jest kryzys i nie mogę was wspomóc ale napije się piwa za wasze zdrowie :P Edytowane 20 Kwietnia 2009 przez Art385 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
westsajd Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Ale bzdura... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2009 1)Tak jak Marrrcin wyżej napisał. DO ROBOTY. Jak starzy nie chcą sponsorować popijawy to tym bardziej nie wypada nawet "delikatnie" żebrać od obcych. Wielka strata że dzieciaki nie uchleją się za pieniądze obcych ludzi... 2) Nie mój problem, tylko tych co spłodzili potomstwo. 1) Nie wypada? Według jakiż to norm obyczajowych? Co do roboty - zdążą się jeszcze napracować w życiu, wierz mi. 2) Ależ nikt tutaj nie chce, aby to był Twój problem. Mało tego - wchodzisz do tego topicu dobrowolnie, więc co najwyżej stwarzasz problem sam sobie. Zaiste dziwne. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
charles Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Ale bzdura...Matura to bzdura. A picie, to życie :P Nie no nie róbcie z nas na siłę ochlejów, nie jesteśmy gimnazjalistami... znamy pewne granice już w tym wieku :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonas Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Pierwotnie pomysł wzięty był spod stołu, ale z drugiej jego absurdalność przypadła nam do gustu i w myśl zasady "niech się dzieje, co chce" urządziliśmy sajcik. No i tak to już się kręci ;)Najlepsze są najprostsze pomysły. Amerykanie na tej zasadzie opierają swoje wszystkie konstrukcje techniczne, z lepszym lub gorszym skutkiem. Czasem wychodzi im to toporniej, niż kiedyś ZSRR, ale z reguły działa. edit: poza tym, o Wielki Alchemiku - kompletnie bez okazji? To stwierdzenie rani nasze uczucia. Życzę każdemu, by mógł z takimi ludźmi współpracować zawsze i wszędzie. Przyjaźń się ceni, więc okazja też jest :)Przyjaźń skończy się po wakacjach, kiedy ludzie porozjeżdżają się po świecie, różnych miastach i uczelniach. O ile masz ich dodanych na jakiejś naszej-klasie, będziesz stamtąd dowiadywał się, gdzie są, co robią i co im się urodziło. Jeżeli stanie się inaczej, bardzo mnie to ucieszy, bo oznaczać będzie, że świat jeszcze nie spsiał i nie zdziadział. A przynajmniej nie cały. A że jakieś dotacje wpadły - tom zadziwion. Nie spodziewaliśmy się złamanego grosza, a tu proszę... wsparcie już uzyskaliśmy :DPróbować warto. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
charles Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Najlepsze są najprostsze pomysły. Amerykanie na tej zasadzie opierają swoje wszystkie konstrukcje techniczne, z lepszym lub gorszym skutkiem.Z lepszym. Inaczej nikt nie siedziałby na n-k teraz ;) Przyjaźń skończy się po wakacjach, kiedy ludzie porozjeżdżają się po świecie, różnych miastach i uczelniach.Nawet jeśli do tego dojdzie, to i tak dotychczasowy całokształt sprawia, że nieprędko zapomnę tych ludzi. :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
westsajd Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Matura to bzdura. A picie, to życie :P Nie masz kasy na browary? Shit happens, też często mam taki problem ale nie proszę o nią w internecie :? A tak jak już ktoś napisał, takie imprezy planuje się odpowiednio wcześniej. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemiczny_ali Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Imo temat roku :lol: Do czego to doszło jak ja chodziłem do technikum to jakoś zawsze się udawało jakąś kasę wykręcić, tu coś sprzedać, tam iść do pracy itd. itp. Jak już post wyżej ktoś napisał, obudziliście się z ręką w nocniku tydzień wcześniej? Pomysł przyznaję oryginalny, chociaż samo żebranie oryginalne nie jest, to tworzenie strony żeby móc pójść się z kumplami najebać tak :lol: A tak w temacie to przykro mi bardzo ale za moje nie wypijecie :wink: pzdr Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wistler Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2009 (edytowane) Cóż, wiele się jonasie od Twoich czasów nie zmieniło - miejsce: działki, rodzaj imprezy: grill z piwem dla smaku ;)Jesteśmy prawie podobnie: Miejsce: whatever, rodzaj imprezy - piwo, piwo, piwo z kiełbaską dla smaku. Również jestem w 3 liceum i zapewne podobnie jak ja na jakieś piątkowe/sobotnie imprezy wychodzicie. Wtedy wydaje się trochę więcej. Zakończenie liceum nie musi wyglądać tak, jak wszystkie inne imprezy, gdzie głównie pije się niemal do upadłego. Wy wnioskuję tego nie chcecie. Wynajmujecie sobie dwa/trzy stoliki w jakimś miejscu (rezerwacja za free), każdy po jednym piwie, ciasteczku i fajeczce - wychodzi góra 15zł na personę. Może być uroczyście i patetycznie, jak zorganizujecie sobie ten wieczór w oryginalny sposób. Środki do tego nie są potrzebne. Gdybym miał normalną klasę, zabrałbym ich wszystkich do parku na jabola, wziął gitarę i zrobił wieczór na polance. Wspomnienia, oglądanie zdjęć na przytachanym laptopie, whatever - niezapomniane. Ewentualny koszt to 4,70zł (+ 0,50gr kaucji) za butelkę różowego napoju winopodobnego, 2 zł za chipsy z biedronki-dwukropki oraz ciepła katanka z szafy. A że nie mam normalnej klasy, to do parku się z nimi nie wybiorę. Wybieram spontan z przyjaciółmi. Edytowane 20 Kwietnia 2009 przez wistler Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaciekCi Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Und3r -> chwalisz pomysł, ale przecież to nic nowego, tak jak jonas pisał, że sam kiedyś zbierał na monitor itd. więc bez rewelacji. Dla mnie to bardzo podobny sposób do żebrających rumunów pod kościołem, którzy specjalnie przebierają się w szmaty, biorą dzieci żeby wzbudzić litość (na własne oczy widziałem). O wyłudzaniu nie ma mowy, bo www nie ma takiej siły przebicia jak słowa/okrzyki o pieniądze, ale imho to mniej więcej to samo. Pieniądze wolałbym przekazać na jakąś fundację albo rozwój drzew/dróg czegokolwiek sensownego a nie poprostu "biby". :? Jesteście tacy świetni ? Ja mając świetnych kolegów i świetne koleżanki możemy przesiedzieć sami ze sobą kilkanaście godzin poprostu gadając, bez czegokolwiek ... tzn może cola ... wystarczy. :? Tańce to też chyba nie problem i nie wymaga to wkładu finansowego. Jak ktoś ma pieniądze, niech wpłaca, tylko szkoda, że na taki cel, bo w internecie jest conajmniej tysiąc sensowniejszych ofert. BTW. za ile i co planujecie ? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ath Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2009 I lol'd... są setki sposobów na zarobienie kasy, możecie pozatrudniać się nawet przy głupim roznoszeniu ulotek po szkole, ale pewnie nie macie na to czasu, bo uczycie się do matury. Imo zrobiliście z siebie pośmiewisko, ja bym czym prędzej zdjął te www i filmik z yt, bo wstyd trochę nieporadności młodych ludzi. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaciekCi Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2009 (edytowane) wstyd trochę nieporadności młodych ludzi. Popieram, pokazujecie, jak bardzo jesteście nieporadni. Nie wierzę, że tyle osób nie jest w stanie zarobić pieniędzy, POMIMO matury. Zresztą jak tak bardzo się lubicie, to imho lepiej przesunąć imprezę o tydzień, ale zrobić ją z godnością a nie żebrać w internecie, no ale to już wasza indywidualna sprawa - jeśli się z tym dobrze czujecie to... tylko żal patrzeć jak się nasze społeczeństwo pogarsza. :-| Edytowane 20 Kwietnia 2009 przez MaciekCi Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
charles Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2009 (edytowane) Gdybym miał normalną klasę, zabrałbym ich wszystkich do parku na jabola, wziął gitarę i zrobił wieczór na polance. Wspomnienia, oglądanie zdjęć na przytachanym laptopie, whatever - niezapomniane. Ewentualny koszt to 4,70zł (+ 0,50gr kaucji) za butelkę różowego napoju winopodobnego, 2 zł za chipsy z biedronki-dwukropki oraz ciepła katanka z szafy. A że nie mam normalnej klasy, to do parku się z nimi nie wybiorę. Wybieram spontan z przyjaciółmi. Zależy, jak zdefiniujesz "normalną klasę". Moja też jest normalna, ale preferuje zdecydowanie coś zaplanowanego. Picie na polance? 10 dni nad jeziorem z całym gronem przyjaciół z klasy pod namiotem, gdzie jedyną oznaką cywilizacji były nasze telefony komórkowe i latarki w ręku, a podstawę stanowiło spędzanie nocy przy ognisku to rzecz normalna :) Zamierzamy to powtórzyć, ale dopiero w wakacje. Dla mnie to bardzo podobny sposób do żebrających rumunów pod kościołem, którzy specjalnie przebierają się w szmaty, biorą dzieci żeby wzbudzić litość (na własne oczy widziałem). O wyłudzaniu nie ma mowy, bo www nie ma takiej siły przebicia jak słowa/okrzyki o pieniądze, ale imho to mniej więcej to samo. BTW. za ile i co planujecie ? Ech, nadal widzę, że cała idea naszego przedsięwzięcia nie dociera do ludzi... Jak już kiedyś nadmieniłem: i bez grosza ze strony ludzi byśmy sobie poradzili, no przecież biedni nie jesteśmy :) Ale skoro już zrobiliśmy taką stronę chcieliśmy się przekonać, jakie grono ludzi to przyciągnie, a i jak coś wpadnie, to będzie fajnie :) Poza tym ponoć inicjatywy wszelakie się ceni, no bo chyba jesteśmy lepsi od nastolatków przesiadujących całe noce przy CSie bądź n-k... Przeraża mnie to, że większość spośród czytelników pierwszego posta bierze to bardziej serio, niż ja sam. Przystopujcie trochę, nabierzcie dystansu i się wypowiedzcie :) Za ile i co - patrz punkt 3. w pierwszym poście. Ogólnie idea taka: działka, spotkanie przy grillu, muzyce, rozmowy o wszystkim i o niczym. Czyli jak zawsze :) Popieram, pokazujecie, jak bardzo jesteście nieporadni.IMHO - nieporadność to jest dokładne przeciwieństwo tego, co zrobiliśmy, czyli siedzenie z założonymi rękami. Jak wspomniałem powyżej - ktoś tu bierze całą sprawę zbyt poważnie, niż ta na to zasługuje, pomyśl o tym i Ty. ;) Edytowane 20 Kwietnia 2009 przez kalor Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemiczny_ali Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Nie myl nieporadności z lenistwem :wink: Imo robicie z siebie jakieś tam ofiary które nie potrafią/nie chcą, tylko marnują swoje zasoby na coś w stylu "a może się samo zrobi, a i bez tego jest fajnie" :lol: Skoro bez tego fajnie to po co taka akcja? Skoro potrafisz zarobić (nie musisz, bo i tak jest fajnie), nie żebraj, a nie znajdujesz jakieś dziecinne wymówki w stylu ktoś coś bierze zbyt poważnie, nabierzcie dystansu itd. itp. :lol: pzdr Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
benek Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Nie no tego jeszcze nie było, żebranie kasy przez maturzystów żeby się uje..ać :blink: 0 godności (i to ma być przyszłośc naszego kraju - wyciąganie rączki po pieniądze). A tłumaczenie, że nie chcecie od rodziców, przypomina mi tłumaczenie kilkunastoletnich dziewuszek sprzedjących się za kosmetyk, bo też nie chcą brać kasy od rodziców. Trzeba było myśleć rok wczesniej skoro organizujecie to co roku i zabrać się do roboty jak był czas i możliwości - zeszłoroczne wakacje. Moja rada kalor nie masz $$$ to sprzedaj kompa, skoro uważasz, że warto urządzić bibę za wszelką cenę. W wakacje pójdziesz do pracy to kupisz sobie nowego i lepszego. :idea: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orgiusz Opublikowano 21 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Kwietnia 2009 Koniec pieprzenia. Wezcie sie do roboty Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...