exquel Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Kwietnia 2009 Hey, wiem ze macie sporo podobnych tematow ale mimo staran nie potrafilem znalezc przyczyny tego ze komputer nie chce zyc. Skladalem taki zestaw: płyta : Płyta główna FOXCONN 865m07-gv procek:Procesor Celeron D 2.6 do tego wsadzam zasilacz 300W i 252 ddr dla testu sprawnosci. Pierwsze co to jak zwykle problem z podlaczeniem kabelkow od power button itd. Na podstawie instrukcji podlaczam, ale co sie okazalo nie znalazlem w instrukcji wejscia na glosniczek systemowy (to mozliwe?!). probuje. Po odpaleniu cooler na procku smiga, ale nie swieca sie zadne lampki diod na froncie. Mysle ze cos zle podlaczylem w kabelkach. Probowalem na rozne sposoby. (raz tak ze normalnie swiecily sie na zielono, a po wlaczeniu znikaly. W koncu po wlaczeniu swieca sie na czerwono i ciemny ekran. Nie zyje. Podlaczajac dysk hdd zauwazylem ciekawa rzecz. W momencie samego podpiecia pod prad dysk zachowywal sie naturalnie (to jest charakterystyczny dzwiek pracy rozruchu np przy starcie systemu) a jak podlaczylem pod plyte to sie nie odzywal. Moze to jakas wskazowka. Resnalem bios. Jakies sugestie? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fredek Opublikowano 21 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Kwietnia 2009 Co do diod od dysku i pracy komputera to najczęściej kwestia źle podpiętego czyli na odwrót +/-. Skombinuj inną taśme do dysku. Zasilacz napewno 100% sprawny? Wyjmij jeszcze bateryjkę płyty głównej tak na 20 minut. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...