Xtreme Addict Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Czy w przypadku małżeństwa (z dwójką dzieci jeśli to istotne) jeden małżonek (który nie pracuje, nie ma nigdzie zatrudnienia) może wziąć błyskawiczny kredyt/pożyczkę na dowód czy tam pod mieszkanie (które jest wspólnotą małżeńską) bez wiedzy (i oczywiście zgody) drugiego małżonka? Banki nie mogą z tego co wiem, ale firmy typu Provident - nie wiem, a nie mogę znaleźć informacji na ten temat. Może ktoś miał taką sytuacje albo jest dobrze poinformowany? ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Brać kredyt pod hipotekę nie mając pracy? To taki samobój... Zresztą nawet provident na takie warunki nie pójdzie. Pożyczka na dowód wymaga również oświadczania o zarobkach - gdzie można skłamać jednak wiąże się to z odpowiedzialnością karną jeśli prawda wyjdzie na jaw. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pigmej Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Myślę że najlepiej zapytać anonimowo. To nic nie kosztuje a wiesz na 100%. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
und3r Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Od takich instytucji jak Provident trzymam się jak najdalej więc może nie jestem zorientowany, ale pierwszy słyszę, aby oni udzielali pożyczek hipotecznych. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yog-Sothoth Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Ta juz widze te raty cotygodniowe po 1tys :) Jak kasa potrzebna na jakis zakup, to poszukaj sklepu z systemem ratalnym Zagiel / Lucas - bez zaswiadczen, zalatwia sie via tel lub w sklepie i male szanse na sprawdzenie. Choc w twoim wypadku bys musial oszukac ze masz prace a to gorzej :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marco Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Czy w przypadku małżeństwa (z dwójką dzieci jeśli to istotne) jeden małżonek (który nie pracuje, nie ma nigdzie zatrudnienia) może wziąć błyskawiczny kredyt/pożyczkę na dowód czy tam pod mieszkanie (które jest wspólnotą małżeńską) bez wiedzy (i oczywiście zgody) drugiego małżonka? Banki nie mogą z tego co wiem, ale firmy typu Provident - nie wiem, a nie mogę znaleźć informacji na ten temat. Może ktoś miał taką sytuacje albo jest dobrze poinformowany? ;) Na dowód tak, może. Pod mieszkanie - nie. Instytucje parabankowe zresztą nie mają w ofercie produktów typu pożyczka hipoteczna o której mówisz. Wpis do księgi wieczystej do nieruchomości która jest współwłasnością nie zostanie przyjęty w sądzie bez podpisu wszystkich współwłaścicieli. I oczywiście podobnie jak wszyscy którzy się wypowiedzieli wcześniej zdecydowanie odradzam korzystanie z wszelkich instytucji nie będących bankami udzielającymi pożyczki. Większość z nich działa na granicy prawa lub w często w przypadku tych małych firemek ogłaszających się na słupach po za prawem. W przypadku providenta dzięki sprytnym zabiegom i kruczkom w umowie obchodzone jest obowiązujące w Polsce ograniczenie oprocentowania do 4krotności stopy lombardowej i rzeczywiste oprocentowanie może wynosić 70 do 100% w skali roku PLUS dodatkowa opłata za ewentualne pobieranie spłaty w gotówce. Warto sprawdzić ofertę banków chyba, że osoba ma totalnie spapraną historię w BIKu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stranded Opublikowano 26 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2009 W Providenta się nie pakuj choćby nie wiem co, bierzesz 1000zł a oddajesz im 2000zł :lol: Sprawdzone na własnej skórze... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slow Opublikowano 26 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2009 W Providenta się nie pakuj choćby nie wiem co, bierzesz 1000zł a oddajesz im 2000zł :lol: .. jesli splacisz po roku. Mnie swego czasu, gdy bylem zdesperowany, uratowal od providenta nieuregulowany stosunek do sluzby wojskowej ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Armo Opublikowano 26 Kwietnia 2009 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2009 Wszystkie podmioty nie będące bankami, a udzielające kredyty są bardzo drogie. Stopa oprocentowania plus inne koszty są zazwyczaj dużo wyższe niż w bankach. Jeśli naprawdę nie masz noża na gardle unikaj ich jak ognia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...