Zniknęła mi patrycja.POMOCY !!!

[radoos]

Witam.

Mam dysk 20 Gb Western Digital (5400) podzielony na 3 partycje.Kiedys zdazyło sie chyba ze 2 razy ze kompa sie niedalo odpalic bo niby nie bylo dysku.Podczas wykrywania zamiast dysku pojawial sie ciąg dziwnych znaków np. (RE$#%$^&&*&@!@!@!#@##$!@#$%^&*wwe)DOS równiez niewidzial,ale problem po kilku ponownych uruchomieniach znikał i poszlo w niepamiec... Wczoraj wracam do domu włączam kompa chce włączyc mp3 z patrycji E: i wywala mi ze dysk E: niejest sformatowany i czy chcesz go formatowac teraz.Zalezy mi bardzo zeby go nieformatowac gdyz mam na nim duzo cennych rzeczy i niewiem czy po formacie da sie cos odzyskac.

 

Czy da sie naprawic tą partycje zeby nietracic danych ???

Jesli tak to prosze napisac jakim softem i jak.Albo jakis link... :-(

 

Wielkie dzieki

[^Garth^]

dane mozna odzyskac Easy recovery partition niestety wada tego programu jest to ze nie we wszystkich przypadkach odzyskuje poprawnie dane , a naprawa ev Norton Utility

[SGJ]

Może masz na dysku jakieś BAD SEKTORY, u mnie na dysky z bad sektorami są identyczne błędy (dziwne znaki przy wykrywaniu, niewykrywanie dysku itp)

[MeHow]

radoos ja ci dam rade, zebys powoli zaczynal przegrywac rzeczy na plytki, bo kiedys mozesz straci wszystko... po prostu dysk moze ci padac

[stiff75]

kiedys mialem podobne objawy

 

"(RE$#%$^&&*&@!@!@!#@##$!@#$%^&*wwe)"

 

okazalo sie, ze o kostke ramu lekko przeciela sie tasma ATA100 (minimalne przerwanie ekranu).

po wymianie tasmy wszystko wrocilo do normy

[Kost@k]

tasma ATA100 (minimalne przerwanie ekranu).

po wymianie tasmy wszystko wrocilo do normy

to jest przyczyna - nie rób nic poza wymianą tasiemki na new