BuMeL Opublikowano 23 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Lipca 2009 Dla odświeżenia tematu informuję, że w pierwszym poście jest dopisana z grubsza procedura zgłoszenia dysku do odzysku danych w Seagate. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
romek-o Opublikowano 23 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Lipca 2009 a jak jest z dyskiem który np. kupiłem w Wielkiej Brytanii i chce go reklamować z polski ? przejdzie taki numer ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BuMeL Opublikowano 23 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Lipca 2009 Bez problemu, gwarancja międzynarodowa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SsahinN Opublikowano 27 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Lipca 2009 (edytowane) Witam, w ramach uzupełnienia wysyłki dysku na 'darmowe' odzyskiwanie danych do Seagate dodam (w oparciu o własne doświadczenie), że: - Po zgłoszeniu dysku przez formularz na stronie i365, czekałem 5 dni roboczych na telefon od kuriera (TNT) celem umówienia się na odbiór dysku (na koszt producenta). Nie musiałem się z nikim dodatkowo kontaktować, wystarczyło wypełnienie zgłoszenia. - Wysłałem dysk do Frankfurtu, przez co czekałem dodatkowo 7 dni na przesłanie dysku z laboratorium we Frankfurcie do Amsterdamu (udzielono mi informacji, że wgranie firmware odpowiedzialne jest lab. w Amsterdamie). Biorąc pod uwagę darmową przesyłkę, polecam wysłać bezpośrednio do Amsterdamu... (nie wiem, jak postępują w przypadku dostawy dysku do Berlina). - w trakcie całego procesu jesteśmy na bieżąco (za pośrednictwem strony internetowej) informowani o postępie prac. Dodatkowo w trakcie procesu otrzymałem mailem fakturę za wgranie firmware i backup danych na kwotę 0€ - po dokonaniu 'naprawy' zostałem mailowo poinformowany, że po wysłaniu dysku, moje dane będą jeszcze przechowywane w firmie i365 przez okres 14 dni - najdłuższy okres czasu czekałem na wysłanie odesłanie dysku (naprawa miała status: pakowanie - przygotowywanie do wysyłki). Jako, że trwało to przez ok 7 dni, napisałem maila przypominającego do 'opiekuna' sprawy (jest podany w statusie sprawy - na stronie internetowej zgłoszenia - kontakt mailowy), po czym tego samego dnia otrzymałem zwrotną informacje o wysyłce (wraz z kodem do śledzenia statusu paczki) Cały proces zajął około miesiąca, jednak biorąc pod uwagę wartość odzyskanych danych, jak najbardziej się opłacił. Ogromne podziękowania w imieniu swoim oraz żony należą się BuMeLowi, za wszelką pomoc i informacje przed stworzeniem przez niego pełnego opisu procesu odzyskiwania danych. DZIEKI w przypadku jakichkolwiek wątpliwości proszę pisać, a na wszelkie pytania postaram się (w miarę możliwości) odpowiedzieć. Edytowane 28 Lipca 2009 przez SsahinN Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
djdaro Opublikowano 31 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Lipca 2009 Witam. W maju skorzystałem z bezpłatnego odzyskiwania danych Seagate poprzez formularz na stronie services.seagate.com . Cała procedura od wysłania do otrzymania dysku trwała około 2 tygodni i była bezpłatna. W moim przypadku dysk był całkowicie niewidoczny dla płyty głównej. Dane otrzymałem na nowym dysku z firmware SD1A. Niestety i ten dysk padł po 2 miesiącach użytkowania (poprzedni po roku). Po miłej rozmowie z konsultantem po angielsku (brak możliwości rozmowy po polsku) pod numerem tel. +31 20 6556 485 dostałem odpowiedź e-mailową I just spoke to you by phone. Your drive is currently not working. The drive was shipped out to you on the 15th of May. Thats more than 2 months ago therefore we are not able to provide you with a free datarecovery again. We believe that its the clients responsibility to create a back up. Seagate are actually the ones who are paying us to do the recovery and since we're not getting these kind of cases approved there is not much we can do for you. czyli w wolnym tłumaczeniu nie oferują powtórnego odzyskiwania danych za darmo. Wierzą, że klient jest odpowiedzialny i zrobił kopię zapasową danych. To tak ku przestrodze. Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BuMeL Opublikowano 31 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Lipca 2009 (edytowane) Tutorial dla odzysku danych jest poprawiony, napisany krótko i zrozumiale. Zapraszam do leORT: ORT: ktury. @djdaro Zadzwoń do Seagate Technical Support pod bezpłatny numer 00-800-4732-4283 i spróbuj tę sprawę wyjaśnić, być może dysk zostanie przyjęty ponownie ale musi się na to Seagate zgodzić, i365 ma z Seagate jedynie umowę na naprawę dysków, klienci nie płacą, płaci producent. Sytuacja ma się identycznie jak z dyskami, którym skończył się okres gwarancji np. 3 dni temu i dzisiaj uległy awarii, to Technical Support może zadecydować czy przedłużyć gwarancję o te kilka dni i przyjąć dysk (99% przyjmują nawet do 14 dni po zakończeniu okresu gwarancji ;) ). Edytowane 31 Lipca 2009 przez BuMeL Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiotrPiReS Opublikowano 3 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2009 Właśnie się przymierzam do wysłania dysku jak to opisane... nie trzeba razem wysyłać rachunku/faktury i opisywać co jest nie tak z dyskiem? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BuMeL Opublikowano 3 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2009 Seagate nie potrzebuje faktury bo wie kiedy kończy się gwarancja na dysk i Ty również dowiesz się w trakcie zgłaszania na stronie (system wyświetli dokładną datę) a od sprawdzania usterki producent ma swoje laboratoria więc Ciebie to nie interesuje ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CavV6 Opublikowano 5 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2009 Witam wszystkich. Mam mały, a w zasadzie spory kłopot z 7200.11 750GB. Pewnego dnia nagle odmówił posłuszeństwa, łącznie z wszystkimi danymi z niego. Problem polega jednak na tym, że na froncie dysku nie mam żadnej etykiety, jest kompletnie zdrapana, a na spodzie jedynie dwie małe z numerem jakimś, który to nie jest numerem seryjnym. Co dalej? BIOS go wykrywa, więc dokładny model number mogę podać - ST3750330AS SD15... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BuMeL Opublikowano 5 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2009 (edytowane) Tutaj też masz S/N : Jeśli nie to większość programów diagnostycznych, jak choćby najbardziej polecany SeaTools powinien pokazać Serial Number. Ostatnio strasznie często Google nawala widzę. Edytowane 23 Października 2010 przez BuMeL Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CavV6 Opublikowano 5 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2009 Ale tak jak piszę dysk nie ma żadnych oznaczeń. Jedynie mała etykieta na spodzie. SeaTools nie odpalę bo po wykryciu dysku przez BIOS i tak nie jest on widzialny w żadnym systemie. Na niektórych w ogóle go nie wyjrywa, na moim P5QSE wykrywa i przechodzi pozytywnie S.M.A.R.T., ale samo bootowanie BIOSa trwa duuuużo dłużej niż zwykle - około minuty. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BuMeL Opublikowano 5 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2009 (edytowane) Jeśli Bios wykrywa dysk to SeaTools DOSowy sobie poradzi. Spróbuj jeszcze zaktualizować firmware. Edytowane 5 Sierpnia 2009 przez BuMeL Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
plastekk Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Niby to temat o seagate ale mój WD 640GB AAKS sypnął badami podczas jednego dnia ( jakieś 2% procenty to bady ). Czy WD bez problemu wymieni dysk jeśli uszkodzone są sektory? Czy temperatura powoduje bad-sektory? Mój HDD cały czas miał tempy ok 40-45*. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BuMeL Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2009 Niby to temat o seagate ale mój WD 640GB AAKS sypnął badami podczas jednego dnia ( jakieś 2% procenty to bady ). Czy WD bez problemu wymieni dysk jeśli uszkodzone są sektory? Czy temperatura powoduje bad-sektory? Mój HDD cały czas miał tempy ok 40-45*. Widzę, że tutka o WD też będę musiał zrobić. Przeczytaj cały temat, parę postów wyżej masz informacje na temat WD i gdzie wysłać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Codder Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Witam Jestem kolejną osobą, która trafiła na dysk Seagate z wadliwej serii 7200.11 i dowiedziała się o aktualizacji firmware dopiero po fakcie. Na dysku miałem wiele ważnych danych, i dziękuję BuMeL'owi za oświecenie mnie co w tej sprawie począć. Jednakże zastanawia mnie czy to całe wysyłanie dysku do Amsterdamu jest opłacalne. W Polsce można znaleźć parę punktów, gdzie naprawią i odzyskają dane za ok. 40 zł. To i tak taniej niż wysyłanie, jak to sam autor tematu powiedział, za 56 zł, aż do Holandii. Co o tym sądzicie, czy warto jest wysyłać dysk za granicę czy może lepiej w Polsce odzyskać dane, a później czekać aż dysk się ponownie zepsuje i oddać go do wymiany? Aha i jeszcze jedno pytanie: po naprawie 1-rocznego dysku 500gb i po aktualizacji firmware, ile może jeszcze wytrzymać do ponownego uszkodzenia? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
max340 Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Sierpnia 2009 To była wina firmware a nie uszkodzenie jakieś mechaniczne będzie już chodził normalnie jak każdy inny dysk i tyle nie zniknie ci I czemu dysk ma się ponownie zepsuć hm?. A jak chodzi o różnice 16 zł hm? I nie stracisz gwarancji (nie skapną się ze ktoś inny tam majstrował to Oki jak cos z nim się będzie działo niedobrego później ) bo jak cos ci zjebią to już po niej Decyzja indywidualna Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Codder Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Sierpnia 2009 To była wina firmware a nie uszkodzenie jakieś mechaniczne będzie już chodził normalnie jak każdy inny dysk i tyle nie zniknie ci I czemu dysk ma się ponownie zepsuć hm?Jak tak to ok, bo myślałem, że taki błąd może mieć jakiś wpływ na późniejsze działanie dysku. A jak chodzi o różnice 16 zł hm? I nie stracisz gwarancji (nie skapną się ze ktoś inny tam majstrował to Oki jak cos z nim się będzie działo niedobrego później ) bo jak cos ci zjebią to już po niej Decyzja indywidualnaTo nie jest kwestia różnicy iluśtam zł, po prostu chce uświadomić tym, którzy padli ofiarą "czarnej serii" dysków Seagate, że w Polsce też jest możliwosć naprawy tego błędu wraz z odzyskaniem 100% danych za cenę praktycznie taką samą co wysłanie sprzętu na podróż po Europie, i to do tego najprawdopodobniej szybciej. Firmy oferujące takie usługi gwarantują ponadto, że nie utraci się gwarancji. Dlaczego jest tak tanio? Otóż w przypadku gdy padł firmware, wystarczy odblokować dysk i wgrać nowy firmware i wszystkie dane powracają na swe dawne miejsce. Dlatego płaci się ok. 40zł zamast paru setek lub nawet tysięcy. Ale tak jak to napisałeś Max, wybór jest indywidualny :wink: Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BuMeL Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Już było to wspominane. Jeśli dysk zostanie zgłoszony poprawnie to w 99% przypadków klient nie ponosi kosztów transportu, nie wiem w czym tkwi szczegół. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emilek Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Sierpnia 2009 Posiadam dysk Seagate 7200.9 ST3250624AS (250GB), ma już prawie 3 lata ale od pół orku lezy nie używany. Chciałem go wykorzystać w drugim komputerze ale niestety dysk posiada bady. Po przetestowaniy dysku programem HD Tune: Jest sens oddawać na gwarancję? Dostanę nowy z nowszej serii czy regenerowany? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BuMeL Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 24 Sierpnia 2009 Temat był poruszany w dyskusji nie raz ! Czy Ci się opłaca to Twoja sprawa, dyski zwykle są regenerowane a jeśli się nie da - wymieniane. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
duzii Opublikowano 5 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Września 2009 "Absolutnie wszystkie markowane Seagate oraz Maxtor ! Powyższa procedura obejmuje standardowe dyski 3,5", laptopowe 2,5" oraz wszystkie dyski zewnętrzne i przenośne." Tyczy się to samej wymiany/naprwy dysku czy odzyskiwanie danych również?Kilka dni temu padł mi Maxtor DiamonMax 7200.11 i stracilem 500 gb ważnych danych.Komputer w ogole nie widzi dysku,sprawdzane na moim komputerze i kolegi.Czy jest to na 1000% wina softu? Nie wiem czy lepiej szukać serwisu(zna ktoś taki?np we Wrocławiu?) który mi to odzyska za te 40 zł czy wysyłać do Amsterdamu... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dwaIP Opublikowano 5 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Września 2009 ... Nie wiem czy lepiej szukać serwisu(zna ktoś taki?np we Wrocławiu?) który mi to odzyska za te 40 zł czy wysyłać do Amsterdamu... Wyślij do Amsterdamu skoro Seagate pokrywa koszt (czyli odbiera dysk, i jedyne co musisz zrobić to go odpowiednio zapakować jak już wszystko dogadasz sprawę z Seagate) Następnym razem jak padnie to będziesz płacił za odzysk danych ,raczej dużo więcej niż 40 zł bo 40 zł to dobra cena za załatwienie wysyłki dysku lub wstępną diagnozę w renomnomowanej firmie odzyskującej dane. Koszt odzysku danych z pojedyńczego dysku w zależności od uszkodzenia to kwota od 200 do ponad 2000 zł i nie zawsze udaje się odzyskać wszystko. Jeśli utrata danych jest rezultatem seryjnej usterki to koszt może być mniejszy ale wtedy Seagate też to zrobi w ramach gwwarancji. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
duzii Opublikowano 5 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Września 2009 Hmm a jak jest z tą kara od 700-1400 euro?Bo trochę mnie to zdziwiło i przestraszyło ; p Jak jest z tymi polskimi konsultantkami?Da rade zamowić rozmowę ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BuMeL Opublikowano 5 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Września 2009 Hmm a jak jest z tą kara od 700-1400 euro?Bo trochę mnie to zdziwiło i przestraszyło ; p Jak jest z tymi polskimi konsultantkami?Da rade zamowić rozmowę ? To nie jest kara tylko KOSZT odzyskiwania w razie nieuzasadnionej reklamacji. Można porozmawiać z polską konsultantką (jedyną z resztą) o ile będzie miała na to trochę czasu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
psz3mo Opublikowano 8 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 8 Września 2009 (edytowane) Ja jutro wysyłam st3500320as do serwisu. Jakieś 2 tygodnie temu coś zaczęło mi padać w kompie, co parę dni nie chciał się włączyć, startował za którymśnastym razem, później chodził, ale tylko bez oc, po paru dniach oc mu nie przeszkadzało i w końcu się nie podniósł. Wymieniłem zasilacz i się zdziwiłem, bo okazało się, że w tzw. międzyczasie, po około roku użytkowania (mam jeszcze serie .09 i .10 - z nimi nie ma problemu) barka odmówiła współpracy. Z takimi objawami padu jeszcze się nie spotkałem, np. po podłączeniu dysku do kompa - wiesza bios/post, po kilkudziesięciu sekundach odwiesza go, ale i tak jej nie widać. Gdy podłączę ją np. pod 4. gniazdo (1-3 też zajęte) to napędu na 3cim gnieździe też nie widać, czasem nie widać żadnego dysku. Sprawdziłem dysk na drugim kompie i objaw ten sam - nie widać innych napędów. Na całe szczęście nie miałem na nim żadnych dokumentów, tylko system i gry, więc to da się przeżyć. Zobaczymy co serwis wymyśli. -----Edit----- @BuMeL dzięki za poradnik :) Edytowane 9 Września 2009 przez psz3mo Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
duzii Opublikowano 12 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2009 Czy kontaktował się z i365 - Seagate Data Recovery poprzez e-mail?Czy w ten sposób również mogę dostać case number ? Bo nie wiem czy po angielsku się dogadam :P Wołał bym na spokojnie napisać e-mail... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BuMeL Opublikowano 13 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2009 Przed podjęciem jakichkolwiek kroków, należy zadzwonić pod bezpłatny numer telefonu 00-800-4732-4283, z automatu kontynuować rozmowę w języku angielskim albo innym, który znamy. W razie jakichkolwiek problemów z dogadaniem się, możemy poprosić konsultantkę o rozmowę w języku polskim, jeśli tylko ktoś będzie wolny to na 100% możemy liczyć na spełnienie prośby. Przed rozmową telefoniczną proszę wziąć pod uwagę przesunięcie czasu (6-7h) w stosunku do drugiego kontynentu więc radzę dzwonić popołudniu, wtedy będzie większa pewność, że w ogóle się dodzwonimy icon_wink2.gif Pani konsultantka będzie potrzebować od Nas kilku informacji, m.in. numer seryjny dysku, jakie są objawy, Nasz adres email, następnie upewni się, że dysk podlega bezpłatnej poprawce i otworzy dla Nas zlecenie i przydzieli Case Number. Case Number dostajesz od Seagate a nie i365. Nie kontaktowałem się mailowo ale sądzę, że jeśli spróbujesz i Ci się uda to taka informacja może być przydatna. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
duzii Opublikowano 14 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Września 2009 Zrobiłem tak , zarejstrowałem się na stronie seagate'a i otworzyłem "sprawę". Cała strona jest po polsku :P nie wiedziałem czy pisać po angielsku więc napisałem i po angielsku i po polsku ... Dokładnie opisałem co i jak , od kiedy nie działa , objawy itp . Szkoda że podczas wybiernia nie ma do wybrania systemu operacyjnego windows 7 ( a tego akurat używam...) Ale w opisie napisałem że takiego windowsa używam.Zobaczymy czy coś z tego będzie:) Jak tylko będę coś wiedział będe was informował na bieżąco... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
psz3mo Opublikowano 16 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2009 Minął dokładnie tydzień od kiedy wysłałem dysk i już mi go odesłali. :) Dostałem taki sam dysk, ale nowy egzemplarz z nowym firmwarem :) Bumel - Jeszcze raz dzięki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukecz Opublikowano 17 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 17 Września 2009 A jak wysyłacie do nich te dyski? Pakujecie do woreczka antystatycznego, i do pudełka owijając w grubą gąbkę? Skąd ją wziąć bo nie mam pomysłu... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...