Skocz do zawartości
jimmy1

Katalizator - Strumienica

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj byłem zmuszony wymienić cały wydech w Golfie III.Byłem przekonany że czeka mnie wydatek i wymiana tylko dwóch tłumików a w warsztacie okazało sie że równiez katalizator jest "przepalony"Założono mi strumienice.Na pytanie czy tak moze być ,chodzi o ewentualne kontrole policyjne,spalin,przeglady techniczne fachowiec machnął ręka mówiąc że nie mam sie czym martwić......czy aby na pewno? <_<

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z mojego doswiadczenia...

nie mam tez kata. 23 lat by nie przetrwal. Wycial go juz niemiec i tam nie mial problemu z przegladem a w pl ani przeglad ani policja sie nigdy nie przyczepila.

Nowy kat to 6tys zl wiec wiadomo ze nie ma szans bym go kiedykolwiek kupil :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem, że mechanicy często naciągają na wymianę katalizatora kłamiąc, że jest do wymiany, bo w środku jest platyna i potem to oddają do skupów i mają z tego dobre pieniądze, w zamian za to wstawiają strumienice lub poprostu kawałek rurki obiecując wzrost mocy. Ale totak swoją drogą... ;-)

Edytowane przez Sysak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fakt...

ale jest dobry sposob: przed remontem wydechu zastrzec, ze jesli bedzie chcial wymieniac kata to chcemy go wziac ze soba :)

Edytowane przez Pageup

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale bez przesady ile on weżmie na skupie za katalizator 20zł....50zł olać to.Jego zarobek.Dla mnie najważniejsze jest czy ja nie bedę miał problemów przez nowy wydech <_<

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość dragonlore

Ale bez przesady ile on weżmie na skupie za katalizator 20zł....50zł olać to.Jego zarobek.Dla mnie najważniejsze jest czy ja nie bedę miał problemów przez nowy wydech <_<

ponoc moze byc i z 200 zl z katalizatora ,wiec warsztat zajmujacy sie tylko wydechem wymieniajac jeden katalizator dziennie przez 26 dni zarabia 5.600 zl :)

 

a wiadomo juz ze niestety naciagaja klienta na jak najszybsza wymiane bo strumienica jest lepsza itp itd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

możliwe, niefachowa wymiana czyli zmienione parametry oporu przepływu spalin mogą dać efekt kopcenia bo silnik już nie ma optymalnego ciśnienia w rurach wydechowych i tym podobne.

 

Firmowy wydech masz, pewnie nie tylko jakiś pseudo zamiennik od pseudo producenta na zasadzie pasuje to jest ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za dobry katalizator (zależnie od wielkości/wagi) w skupach daja po 150-200zl/szt. - to przykład katalizatora z Opla Astry F 1.6 - więc wieksze na pewno drożej.

Jeśli Twoj Golfik jest z przed 1995r nie masz się co martwić, bo właśnie od 95' jest obowiazek posiadania katalizatora - ekologia bla bla bla itd..

Nie fachowo zrobiona robota, moze doprowadzić do zmiejszenia osiągów/mocy. Po coś w końcu oblicza się parametry wydechu ;)

Edytowane przez ur8an

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zabrali tzn. zostawiłem go bo do głowy mi nie przyszło że można go sprzedać na "złom".

 

Edit.

Sprawa z większym "dymem z rury" nieaktualna. Musiała być chyba w tłumiku jakaś woda.Przejechałem się 20 kilometrów i z rury nie leci ani trochę dymu!Tak jak było z katalizatorem.

Edytowane przez jimmy1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to przy przeglądzie może być problem ze spalinami.. Chociaż nie zawsze sprawdzają, a policja się nie doczepi bo nikt Ci pod auto zaglądać raczej nie będzie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to przy przeglądzie może być problem ze spalinami.. Chociaż nie zawsze sprawdzają, a policja się nie doczepi bo nikt Ci pod auto zaglądać raczej nie będzie ;)

Katalizator umiera gdzieś po 100-120 tys. km 1/3 samochodów w tym kraju ma pewnie taki przebieg i duża większość nawet się nie zastanawiała nad zmianą katalizatora bo myślą, że on dalej spełnia swoją rolę w moim 13 letnim pojeździe który w rodzinie jest od początku i przeszedł z ojca na syna tylko raz z 8-9 lat temu sprawdzali spaliny, co roku przechodzę legalny przegląd bez jakiś trików z dodatkową 100 w dowodzie rej. a katalizator to już dawno swojej roli nie spełnia. Edytowane przez mastertab

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak autko jest z 97r... to ten kat i tak nic nie dawał... Tzn. "był".

Chyba, że "udokumentowany niski przebieg".

 

Mniej więcej jak z poduszkami powietrznymi... Czy takie 10-15 letnie 'ejr-begi' jeszcze są w stanie poprawnie działać (bez żadnych kontroli itd na przestrzeni tych 10-15 lat)...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mniej więcej jak z poduszkami powietrznymi... Czy takie 10-15 letnie 'ejr-begi' jeszcze są w stanie poprawnie działać (bez żadnych kontroli itd na przestrzeni tych 10-15 lat)...

W większości przypadków są, jeśli nie wywala kontrolki SRS.

Jakiś czas temu to i Mercedes kupił 25-letnią S-klasse W126 z oryginalnym airbagiem (jedna z pierwszych) i rozbili ją - zadziałało bez problemu, zarówno elektronika jak i sam nabój gazowy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W większości przypadków są, jeśli nie wywala kontrolki SRS.

Jakiś czas temu to i Mercedes kupił 25-letnią S-klasse W126 z oryginalnym airbagiem (jedna z pierwszych) i rozbili ją - zadziałało bez problemu, zarówno elektronika jak i sam nabój gazowy

Do napełniania poduszek nie stosuje się czasem nabojów "palnych" ? (ładunki wybuchowe)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale bez przesady ile on weżmie na skupie za katalizator 20zł....50zł olać to.Jego zarobek.Dla mnie najważniejsze jest czy ja nie bedę miał problemów przez nowy wydech <_<

Ja niedawno mialem swoj 1 przeglad. Ja rowniez mam strumienice, wraz koncowym tlumikiem ktorego glosnosc na wysokich obrotach moze przerazic motocykliste. Przed samym badaniem, zagadalem z diagnosta, ze moze posprawdzac auto, ze jest w 100% dobre, a wspomnialem ze ma przerobiony uklad wydechowy, i czy nie byloby z tym klopotu...Pojeczal troche, pozanudzal, i przeglad dal. Zaswiadczyl tylko ze jakby mnie policja zlapala to jestem po wymianie tlumikow w warsztacie :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wole sie nie zastanawiac kiedy wydmuchalem swoj... Wg tego wyznacznika powinienem juz miec trzeci kat ktory wytrzymuje czeste 6kRPM przy wyprzedzaniu :D

Tak z ciekawości - ile masz RPM jak normalnie jedziesz na autostradzie ? (czyli 5 bieg i przepisowe 120-130 km/h)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem katalizator powinien wytrzymać 1,5x tyle albo i lepiej. (KIA w modelu Cee'd daje gwarancję 7 lat lub 150 tys. kilometrów m.in. na katalizator).

Wszystko zależy od samochodu, kierowcy i wielu innych czynników po 120 tys. km katalizator w typowym samochodzie produkowanym przed 2001 rokiem zgodny z normą Euro 2 nie spełnia już tych norm, owszem nie jest to tak że pyk strzeliło 120 tys. i katalizator się skończył tak jakby go ktoś wyciął po prostu traci swoje właściwości i nie spełnia już norm które powinien spełniać. To, że jakiś producent daje na niego gwarancję 150 tys. to ok tylko te samochody są nowe produkowane teraz według nowszych norm spalania co powoduje, że dzisiejsze katalizatory wytrzymują te 30-40 tys. więcej km, a wcześniej pisaliśmy o trochę starszych samochodach produkowanych zgodnie z innymi normami spalania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

te samochody są nowe produkowane teraz według nowszych norm spalania co powoduje, że dzisiejsze katalizatory wytrzymują te 30-40 tys. więcej km,

Zgadzam się z tym co napisałeś ale mam zastrzeżenie do tego co wyżej . Nowe katalizatory nie są wytrzymalsze z powodu norm. Katalizatory w Cee'd są produkowane do bardziej rygorystycznych norm EURO4 a mimo to wytrzymują dłużej .... więc to nie normy definiują wytrzymałość tylko technologia wytwarzania która jest dzisiaj bardziej dopracowana. Gdyby te katalizatory były produkowane do EURO2 to nie wykluczone że wytrzymałyby o wiele dłużej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mniej więcej jak z poduszkami powietrznymi... Czy takie 10-15 letnie 'ejr-begi' jeszcze są w stanie poprawnie działać (bez żadnych kontroli itd na przestrzeni tych 10-15 lat)...

teoretycznie nie powinno byc problemu ale np.audi a4 ma na slupku b naklejke "airbag replacement date" z terminem na 15lat od produkcji

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w większości stacji nie sprawdzają "jakości spalin" z naszego autka

 

polecam zamiast katalizatora wspawać zwykła rurkę nie żadna strumiennice

 

btw. czym mniejszy opór na wydechu (brak katalizatora) tym dla silnika lepiej

 

jesli chodzi o nowsze auta po 2000 roku w których jest dużo elektroniki a sonda lambda jest zamontowana za katalizatorem, może być kłopot z jego usunięciem i prawdopodobnie trzeba będzie kupić nowy katalizator i go wspawać

(niemowie tu o wszystkich autach)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...