Skocz do zawartości
Rosti

Aparat Do 1400zł

Rekomendowane odpowiedzi

Witam tak jak wyżej mam na wydanie 1400zł. Interesuje mnie aby aparat był wart tej gotówki. Co myślicie o

 

Panasonic Lumix DMC-FZ28 Czarny ?

Edytowane przez MaciekCi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że kolega się skłania ku super zoomowi jakiemuś. Polecam zatem lekturę tego testu FZ28 może być, wysoko wypadł też sx10is, warto się także zastanowić nad kompaktem z matrycą 1/1.6 np Fuji s9500, s9600; mniejszy zoom (10.7x) ale i zauważalnie mniejsze szumy (no i frajda z kręcenia pierścieniami zoomu).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też myślałem nad kupnem jakiegoś superzooma przed wakacjami. Żeby nie przesadzić z ceną, podobnie skłaniałem się do tego FZ28, ewnentualnie SX10 IS. Fajnie się czyta testy, ogląda zdjęcia, ale jak już pójdziesz obejrzeć do sklepu to okazuje się, że Panasonic sprawaia wrażenie tandety, a Canon bardzo duży i ciężki. Zatem pomysł z kupnem superzooma chyba zostanie odłożony...

 

BTW, już 3 raz zabieram się do kupna aparatu, początkowo miał być G9, potem G10 albo Panas LX3, a teraz ostatecznie odwlekam zakup superzooma, pewnie po to żeby przed samymi wakacjami kupić jakąś jednorazówkę :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. To moj w sumie pierwszy news w temacie fotografia. Moj stary aparat niestety wyzional ducha. W tej chwili chcialbym przeznaczyc max 1400zl na hybryde. Badzo czesto robie zdjecia wybierajac sie na wycieczki rowerowe. Fotografuje "przyrode" etc etc tak jak kazdy z reszta.

Zastanawiam sie nad 3 pozycjami.

 

Panasonic Lumix FZ28

Sony DSC - H50

oraz Canon SX10 (choc dla mnie zbyt ciezki!)

Prosze o info w wyborze mniejszego zla :)

dzieki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czym sie niby rozni hybryda od superzooma, poza iloscia liter? ;)

A chociażby pierścieniami zooma i focusa no obiektywie, taka namiastka lustrzanki ale zawsze coś. Matryce też mają większe fizycznie np 1/1.7" zamiast 1/2.33 - mniejsze szumy, możliwości kontroli elementów ekspozycji też większe mają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiec jaki aparacik polecalibyscie do tych 1400 zl ALE tylko i wylacznie hybryda. Nie chce lustrzanek, dla mnie jest na to za wczesnie. Po powrocie z wakacji uznalem ze aparat i tak trzeba nosic a zdjecia sa duzo lepsze niz kompaktem wielkosci paczki papierosow.

 

Wiec kwota 1400 zl max czy tam 1500...

 

Zastanawiam sie wlasnie nad tym panasonicem fz 28 albo canonem sx 10 is

ale jak ktos pisal sa to super zoomy a mi az takiego nie potrzeba. Bardziej zalezy

mi na lepszej jakosci zdjec. Pozdrawiam i czekam na propozycje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko nalezy pamietac ze sama lustrzanka lepszych zdjec robic nie bedzie. Jesli chcesz sie bawic w fotografie to tak, natomiast do zwyklych zdjec bez zbednego ustawiania lepszy bedzie zaawansowany kompakt.

 

Hybryda to jak sama nazwa wskazuje sprzet posiadajacy cechy roznych technologii. W tym przypadku hybryda jest tylko jedna - Panasonic G1 z wymiennymi obiektywami. Pierscienia zooma na obiektywie bym nie zaszufladkowal do hybrydy, moj byly Fuji s9600 mial taka funkcje a byl tylko zaawansowanym kompaktem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hybryda to jak sama nazwa wskazuje sprzet posiadajacy cechy roznych technologii. W tym przypadku hybryda jest tylko jedna - Panasonic G1 z wymiennymi obiektywami

Skoro tak, to powinien mieć również ruchome lustro, czemu nie ma?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich.

 

Moim obecnym sprzętem jest Canon A560, który przeżywał swe czasy świetności kilka lat

temu, kiedy to w rankingach cena/jakość plasował się na czołowych pozycjach.

Wiadomo, czas leci, wszystko się starzeje i już nie spełnia mych oczekiwań...

 

To, na czym mi zależy to ostre zdjęcia, małe rozmycia i małe szumy - może jestem

schematyczny, ale właśnie takie są moje priorytety - po prostu dobre zdjęcia. Do tego mógłby być zoom powyżej 15 i jakaś stabilizacja obrazu. Nie wiem co tam mi się jeszcze przyda, ma nadzieję że tego się tutaj między innymi dowiem .

 

Nie będę podawał swoich wymogów co do optyki czy technologii procesorów i układów w poszczególnych aparatach, bo po prostu się na tym nie znam. Liczę, że mądrzejsi poprowadzą

 

mnie za rękę i pomogą wybrać coś odpowiedniego dla mnie .

 

Co do zastosowania to będę może banalny, ale przyznam że interesuje mnie sprzęt uniwersalny - często robię zdjęcia samochodom, motocyklom, ale też krajobrazom, grupom ludzi oraz mniejszym przedmiotom na aukcje internetowe aż po makrofotografie przyrody.

 

Wstępnie myślę nad takimi pozycjami:

 

PANASONIC DMC-FZ38

CANON SX20 IS

FUJI S100FS

 

Lista z naciskiem na trzy pierwsze modele - najbardziej jestem ku DMC-FZ38...

 

Będę bardzo wdzięczny za udział w moim temacie i pomoc w podjęciu decyzji. Proszę o komentarze .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm, wielu polecam mi Fuji S100FS, ale z drugiej strony zapytałem znajomego fotografa o porównanie tych 3 aparatów i na temat Fuji odpisał mi:

(...) Fuji, no tak - większa matryca 2/3 cala z super CCD to spora przewaga nad konkurencją - zrobisz tym czyste foty może przy ISO400, jednak nie więcej, bo to nie lustro. Według mnie, jeżeli przeskakujesz z A560, to nawet zwykłe CCD w takiej klasie kompaktów Cię nie zawiedzie. Co do zoomu na pierścieniu - kwestia gustu - jest może przydatny, precyzyjny i nawet bajerancki, ale ja bym nie chciał rezygnować z innych zalet Panasonica i Canona na rzecz pierścienia. Poza tym Fuji jest ponad 2 razy cięższy od FZ38 co jest bardzo istotne i łatwo zauważalne. Do tak dużej wagi masz długą trąbę w Fuji, z którą musisz się obnosić. Jeżeli jesteś amatorem i potrzebujesz podręcznego (takiego, że bez problemu uniesiesz też w jednej ręce) kompaktu, który dość łatwo schowasz, to Fuji będzie tutaj najtrudniejszy w tych sprawach. Podchodzi on bowiem z wyglądu i wagi już prawie pod lustro. Jeżeli jeszcze zależy Ci na filmowaniu to Fuji ma najgorszą jakość kręcenia. Jeszcze szczegół - Fuji jest z początku 2008 roku, tak więc najstarsza produkcja. Niektórzy twierdzą, że teraz kompakty schodzą na psy, ale Venus Engine HD, Inteligent Scene Selector, POWER O.I.S, High Dynamic, AVCHD Lite i Dolby Digital Stereo Creator na pewno nie są tego dobrym potwierdzeniem w nowych modelach, dlatego ja mam swoje zdanie - to co nowsze, jest lepiej dopracowane i szybsze, a opinie osób zapatrzonych w swoje zasłużone sprzęty, że to akurat na ich modelu zakończyła się produkcja dobrych sprzętów i to akurat one to te najlepsze są nieco przesadzone. To, co jeszcze można dorzucić na doczepkę do Fuji to nieco mniejsza rozdzielczość, w sumie mało istotne, ale rozmiar 4000 x 3000 jest ogólnie lubiany :P, tak zwyczajowo, no i do tego najsłabszy zoom, bo 14x. Wiadomo, do większości zdjęć przybliżenie będzie zbędne, ale jak kiedyś będziesz chciał się pobawić np w łapanie samolotów to może zatęsknisz za nieco większym zbliżeniem.

 

Ogólnie brał bym Panasonica:

- zoom dla canona, ale przy roznicy 20x-22x to prawie nic, doslownie

- możliwości nastawu przysłony dla canona (większy zakres) - ale tego nie czuć jeśli się nie zajmujesz takimi rzeczami jak ręczne ustawianie głębi ostrości

- nagrywanie filmow dla panasa - canon ma filmy hd do max pol godziny, ale tego tez nie zauwazysz chyba ze chcesz uzywac aparatu jako kamery (z wlasnego doswiadczenia to ja nagrywalem po max 15 minut jak już), do tego panas ma mozliwosc zmiany zoomu podczas krecenia filmu (nie wiem czy canon ma)

- automatyczne ostrzenie dla panasa - wielostrefowy af jest może wolniejszy i rzadko się go uzywa ale potrafi się przydac ;] - niezbyt zauwazysz roznice jeśli Ci się nie chce kombinowac z ustawieniami przed kazda sesja

- makra - zdecydowanie i nieodwolalnie dla panasa - nim zrobisz makro z 50cm-1.5m a nie musisz przysuwac aparatu na 2cm do przedmiotu - swietne przy robieniu zdjec owadow i rzeczy do których raczej nie możesz się zblizyc na kontakt

- bracketing (to robienie 3 zdjec po kolei - jedno niedoswietlone, drugie normalne, trzecie przeswietlone, żeby wybrac najlepsze ALBO zmontowac je jakims programem żeby zrobic zdjecie HDR - google it) na korzysc panasa - mozliwosc wyboru odstepu EV (tj jakby jasnosci) miedzy zdjeciami

- szybki procesor Panasonika VHD i ciekawe, nowoczesne tryby, łatwy w obsłudze

- ilosc programow tematycznych (dla leni i poczatkujacych z polprofesjonalka) - na korzysc panasa - polecam zajebisty efekt "zachod slonca" - widziales chyba co u mnie to cudo potrafi

- zdjecia seryjne - only panas. canon daje 1kl/s przy 2.3-10kl/s panasa

- dodatkowa lampe doczepisz tylko do canona (dobra lampa jeszcze kilka setek wybulisz)

- ekran - canon ma uchylny, panas ma opcje zmieniania trybu wyswietlania żeby obraz był ladny po podniesieniu aparatu (tak jak w moim)

- UWAGA WAZNE - canon jest zasilany 4x AA, co dla mnie jest niedopuszczalne! Męczarnie przeżywałem z tymi p* ogniwami, kiedy po roku używania traciły napięcie po 2 dniach. Wynikło z tego to, że przed fotografowaniem musiałem wrzucać baterie do prądu - śmiech na sali.

Co sądzicie o tej wypowiedzi? Jakieś nieścisłości, nieprawda? Będę wdzięczny za skomentowanie, bo nie chcę opierać się na opinii jednego człowieka. Jestem ostrożny :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na pewno tak jak mówi - po przeskoczeniu z A580 każdy z tej trójki będzie dobry. Canona bym tylko nie brał, bo jakość zdjęć pozostawia wiele do życzenia(na photography blog jest recenzja ze zdjęciami). O Fuji się nie wypowiem, bo zwyczajnie nie wiem. Weź jednak pod uwagę czy chcesz nosić aparat, który waży prawie 1 kg. Dla porównania Panasonic waży około 400 g.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

D60 ma już swoje lata i mimo że jest to lustrzanka, to chyba wolałbym wziąć Panasonica. W Nikonie masz tylko KIT-owy obiektyw 18-55, więc żeby się bawić lustrzanką potrzebujesz jeszcze minimum jeden obiektyw. Jeśli lustrzanka to lepsza niż D60, ale wtedy musisz wyjść poza budżet(używka) lub wyjść dużo poza budżet(nówka).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Analizując wszystkie Wasze posty oraz inne testy, porównania, raporty portali o tematyce fotograficznej postanowiłem - kupuję cyfrowego kompakta. Będzie nim Panasonic DMC-FZ38.

 

Miałem dziś okazję ogarnąć pobieżnie Nikona D60 i stwierdziłem, że lustro to niezbyt dobry pomysł. Obsługa może i intuicyjna, ale część funkcji mi nieznana i ta masa oznaczeń na wyświetlaczu wygląda średnio przekonująco dla laika. Co więcej - jak już wspomniałem, siostra jedzie za tydzień do Włoch i zabiera aparat (który zakupię) także dla niej przydały by się nawet jakieś tryby tematyczne żeby było w większości automatycznie.

 

Jakby ktoś był ciekaw, oto zestawik jaki ulepiłem za 1300zł:

http://www.oleole.pl/kompakty/panasonic-dmc-fz38ep-k.bhtml

http://www.oleole.pl/torby2/caselogic-dcb66.bhtml

http://www.oleole.pl/karty-pamieci3/sandisk-extreme-iii-sdhc-8-gb-1.bhtml

http://www.oleole.pl/filtry-do-obiektywow/hoya-uv-46-mm-standard.bhtml

http://www.oleole.pl/produkty-czyszczace2/stella-sciereczka-z-mikrofibry-do-sprzetu-rtv.bhtml

 

Taniej w jako takim sklepie nie znalazłem, myślę że zakup udany :). Co do tego filtra - tak wiem, może i ten standard ledwo co da, ale jego drugim i nawet podstawowym zadaniem jest osłona obiektywu.

 

Jeszcze raz wszystkim bardzo dziękuje za pomoc.

Jak aparat dojdzie zdam krótką relację.

Trzymajcie się :).

Edytowane przez adek755

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecie D60 to jest aparat entry-level, wlasnie dla poczatkujacych. Ma i tryby tematyczne, i tryb "full auto". No ale, jak to mowia, do wszystkiego trzeba dorosnac.

 

@Puma - zupelnie sie z Toba nie zgodze. Jesli owy kit to wersja z VR to jest to bardzo dobrze szkielko jak za swoja cene. Wersja bez VR juz nie jest taka fajna, ale tez daje rade - szczegolnie dla poczatkujacego, ktory przesiadl sie z zabytkowego kompaktu, dla niego to i tak bedzie przepasc jakosciowa ;) Poza tym ktos tu juz pisal, ze to nie aparat robi zdjecia.

 

Wroce na chwile do porad znajomego fotografa:

- możliwości nastawu przysłony dla canona (większy zakres) - ale tego nie czuć jeśli się nie zajmujesz takimi rzeczami jak ręczne ustawianie głębi ostrości

Facet za dlugo mial sensowny aparat w reku, w kompakcie nie da sie praktycznie recznie sterowac glebia ostrosci, gdyz bardzo szybko (juz przy F4-F5.6) zaczyna ona siegac nieskonczonosci.

 

Co do zlozonego zestawu: filtr kupiles mocno sredni, z Hoyi oplaca sie kupowac szara albo czarna serie, ew. Pro1. Tak po prawdzie, to ja bym go w ogole nie nakrecal, chyba, ze bardzo zalezy Ci na oslonie mechanicznej (bo filtr UV na cyfrze praktycznie nic nie daje). Warto pomyslec nad statywem, bo utrzymanie tych >400mm z reki w tak leciutkim aparacie bedzie klopotliwe.

Torbe rozumiem jakos sprawdzales, czy aparat tam wejdzie bez nadmiernych luzow?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...