Gość Firekage Opublikowano 21 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 21 Listopada 2007 (edytowane) Zakonczyla sie moja przygoda z 12 Kingdoms. Podtrzymuje moja wczesniejsza opinie oraz ocene. To bez watpienia jedno z najlepszych anime jakie do tej pory udalo mi sie ogladnac. Im blizej konca tym wiekszt smutek bo zegnalem swiat 12 Krolestw oraz jego ciekawych bohaterow. W pelni zasluzona ocena 10/10. Czuje smutek bo napewno niepredko przyjdzie mi ogladac kolejne , tak ciekawe i takiego kalibru anime. :cry: 12 Kingdoms to interesujaca opowiesc o losach wspolnie lezacych krolestw , opowiesc o uwiklanych w rozne intrygi ludzi oraz swietna histora , ktora jest podparta po prostu fantastyczna fabula. Nienudna by nie powiedziec wspaniala historia wspierana jest bogatymi opisami swiatow , ludzi oraz ich kultury. Ukazane ponadto sa ludzkie slabosci i namietnosci. Jest to anime , ktore lamie japonski schemat. Opowiedziana historia na przestrzeni 45 epizodow wcale nie nudzi , wrecz przeciwnie - im dalej tym coraz ciezej odejsc od kompa , umiejetnie budowana opowiesc przykuwa nasza uwage i powoduje syndrom jeszcze jednego odcinka. Im dalej tym chcemy jeszcze wiecej wiec bardzo szybko poznajemy ten serial. Najciekawsze jest to ,ze praktycznie nie posilkuje sie prostym schematem walki , ktory jest w co 3 animcu. Tutaj tak wspaniala opowiesc buduje klimat na histori , a nie efektownych walkach , paru sekund cos wnoszacych do fabuly jako przerwa miedzy kolejnym mordobiciem. Pozwolcie , ze wspomne cos i o samych bohaterach. Ich szkice sa swietnie narysowane i nie idzie mi tutaj w zadnym wypadku o wyglad. Mamy doczynienia ze szczerymi i pelnymi krwii bohaterami , moze sie nam wydawac ze to osoby bliskie nam , podobne.Glowna bohaterka jest przekonywujaca - widzimy jej obawy , troski , problemy oraz watpliwosci jakie pojawiaja sie przed nia w nowej roli , ktora nalozyl na nie Keiki. Muzyka dopelnia wspanialosci. Mam nadzieje ,ze ujrze dalsze losy.... Jest to anime , ktore dostalo 10/10. Juz kilkukrotnie taka ocene wystawilem ale jak narazie to jest dopiero drugi raz , gdy w tak ogromnym napieciu ogladalem odcinki i zastanawialem sie co bedzie dalej chcac wiecej (analogicznie jak z Fate). WYPAS. Edytowane 21 Listopada 2007 przez Firekage Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 21 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 21 Listopada 2007 Mam nadzieje ,ze ujrze dalsze losy....Nie chce niszczyc nadziei, ale - forget it. Jakby mogli, to by juz dawno zrobili. Zostaly Ci tlumaczenia ksiazek dostepne na necie. Jest to anime , ktore lamie japonski schemat.Jaki schemat? Ten z walkami? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Firekage Opublikowano 21 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 21 Listopada 2007 (edytowane) Nie chce niszczyc nadziei, ale - forget it. Jakby mogli, to by juz dawno zrobili. Zostaly Ci tlumaczenia ksiazek dostepne na necie.Sezon , ktory ogladalem nie ma wyjasnionych dalszych losow krolestwa Tai i czarnego Kirina wiec moze jednak :D Jaki schemat? Ten z walkami? Wiekszosc normalnych anime , ktore nie sa serialami komediowymi opiera sie wlasnie na motywach walki i superpowersow. To jest praktycznie wiekszosc , gdzie fabula pchana jest walkami : walki w Blood TV , walki w Bleach , walki w Trigunie , walki w Cowboyu , walki w Tehnolyzed , walki w Elfien Lied , walki w Kenshinie i moglbym tak bardzo dlugo wymieniac. 12 Krolestw to anime , ktore praktycznie pozbawione jest walki ,a te ktore sa mozna odebrac jako potrzebne minimum » Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... « bo nie wyobrazam sobie zakonczenia 3 epizodu (nie mylic z odcinkiem) inaczej jak krociutka walka Tutaj walke obserwujemy kilka razy na przestrzeni 45 epizodow i glownym motorem fabuly nie jest wlasnie ta walka. Czyli innymi slowy nie jest to uplycone. Edytowane 21 Listopada 2007 przez Firekage Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 21 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 21 Listopada 2007 Sezon , ktory ogladalem nie ma wyjasnionych dalszych losow krolestwa Tai i czarnego Kirina wiec moze jednak :DNiestety nie - jednej z kluczowych dla produkcji anime osob sie zmarlo i anime umarlo, zanim zostalo skonczone (gra slow niezamierzona). Tez zaluje, ze nie skonczyli historii Taiki, ale jakby mogli to by cos przez te 4 lata zrobili, nie sadzisz? ;) Zostaly ksiazki... Wiekszosc normalnych anime , ktore nie sa serialami komediowymi opiera sie wlasnie na motywach walki i superpowersow. To jest praktycznie wiekszosc , gdzie fabula pchana jest walkami : walki w Blood TV , walki w Bleach , walki w Trigunie , walki w Cowboyu , walki w Tehnolyzed , walki w Elfien Lied , walki w Kenshinie i moglbym tak bardzo dlugo wymieniac. 12 Krolestw to anime , ktore praktycznie pozbawione jest walki ,a te ktore sa mozna odebrac jako potrzebne minimum » Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... « bo nie wyobrazam sobie zakonczenia 3 epizodu (nie mylic z odcinkiem) inaczej jak krociutka walka Tutaj walke obserwujemy kilka razy na przestrzeni 45 epizodow i glownym motorem fabuly nie jest wlasnie ta walka. Czyli innymi slowy nie jest to uplycone.Tu sie do pewnego stopnia zgodze - do pewnego stopnia, bo np. nie uwazam, zeby w Cowboyu walki byly elementem popychajacym fabule do przodu. Natomiast wszystkie tytuly, ktore wymieniles, to szeroko pojete kino akcji, wiec nie dziwota, ze sie w nim leja ;) Moznaby odbic pileczke i stwierdzic, ze jest rownie szeroki gatunek "romance", w ktorym walk nie ma, za to fabule popycha watek milosny. A do tego sa jeszcze rzeczy, ktore trudno jednoznacznie sklasyfikowac, jak np. Haibane Renmei czy NTHT, albo laduja na pograniczu roznych gatunkow (Chobits, Welcome to the NHK!). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Firekage Opublikowano 21 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 21 Listopada 2007 (edytowane) Niestety nie - jednej z kluczowych dla produkcji anime osob sie zmarlo i anime umarlo, zanim zostalo skonczone (gra slow niezamierzona). Tez zaluje, ze nie skonczyli historii Taiki, ale jakby mogli to by cos przez te 4 lata zrobili, nie sadzisz? ;) Zostaly ksiazki... Zgadzam sie , faktycznie tak to wyglada ale , ze nie czytam mangi to i nie wiedzialem. Po prostu wielka szkoda. Tu sie do pewnego stopnia zgodze - do pewnego stopnia, bo np. nie uwazam, zeby w Cowboyu walki byly elementem popychajacym fabule do przodu. Natomiast wszystkie tytuly, ktore wymieniles, to szeroko pojete kino akcji, wiec nie dziwota, ze sie w nim leja ;) Moznaby odbic pileczke i stwierdzic, ze jest rownie szeroki gatunek "romance", w ktorym walk nie ma, za to fabule popycha watek milosny. A do tego sa jeszcze rzeczy, ktore trudno jednoznacznie sklasyfikowac, jak np. Haibane Renmei czy NTHT, albo laduja na pograniczu roznych gatunkow (Chobits, Welcome to the NHK!). Cowboy moze nie jest najlepszym przykladem , ale mimo wszystko opiera sie na tym. Reszta jest typowym kinem akcji , a owszem ale jak zaznaczylem nie wliczamy tutaj anime komediowego bo to jest umilaczem pomiedzy kolejnymi, nazwijmy to w skrocie , powaznymi serialami. Natomiast oprocz tego mamy jeszcze romansidla , ale tego nie ogladam i to dla mnie nie istnieje , natomiast zgadzam sie , ze mamy jeszcze cos co trudno sklasyfikowac ale wedlug mnie to jest wyjatkiem od reguly. 12 Kingdoms ma bardzo mocne , solidne filary , ktorymi to jest fabula oraz postacie i nie musi miec wypelniaczy w pewnym sensie dzieki temu ogladamy to w skupieniu , napieciu oczekujac jeszcze wiecej. Ja sie nie zawiodlem , to wypas. Cos mi sie zdaje , ze szybko - bardzo szybko do tego wroce jeszcze raz bo warto. Chcialbym aby takich seriali bylo wiecej , czuje z tego powodu smutek bo jesli mam przebrnac przez wiele szajsow pokroju Lodossa lub Samurai 7 , czy schematow jak Black Cat by odnalezc perelke to naprawde bede dlugo , bardzo dlugo szukal. Chyba pokochalem ten swiat , a i w czasie ogladania zdazylo mi sie cos przeciwnego niz usmiech , ale nie bede sie uzewnetrznial... Jesli ogladanie anime moze przyniesc swoiste szczescie to tak sie wlasnie czulem zaglebiajac sie w to. Cos mi sie wydaje , ze 12 Kingdoms tak wysoko ustawilo poprzeczke i zawyzylo moje wymagania , ze kazde anime powinno miec o 1 oczko nizej na anime.db...... (poza FSN jak narazie...) Chyba to pozmieniam :| :| :| Edytowane 21 Listopada 2007 przez Firekage Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
s0n1c Opublikowano 21 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 21 Listopada 2007 (edytowane) Nikt mi tego nie polecił jako krwawe... szkoda :PTutaj masz fajna AMV'ke. The most brutal AMV ever! Rozpiska tytulow: Basilisk - Kouga Ninpou Chou Bastard! Berserk Blood: The Last Vampire Demon City Shinjuku Devil Man Amon Elfen Lied Hellsing Hellsing Ultimate (OVA) Kite NGE:EoE (part1) Rurouni Kenshin (TV) SiN - The Motion Picture Edytowane 21 Listopada 2007 przez s0n1c Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 21 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 21 Listopada 2007 12 Kingdoms ma bardzo mocne , solidne filary , ktorymi to jest fabula oraz postacie i nie musi miec wypelniaczy w pewnym sensie dzieki temu ogladamy to w skupieniu , napieciu oczekujac jeszcze wiecej. Ja sie nie zawiodlem , to wypas.Jak mawiaja anglosasi: QFT ;) (...) jesli mam przebrnac przez wiele szajsow pokroju Lodossa lub Samurai 7 (...)Samurai 7 nie znam, ale Lodoss moim zdaniem nie byl crapem, przy jednym zalozeniu - trzeba pamietac, ze Lodoss, mimo japonskiej kreski, jest czystym D&D ;) Jako (nieco sztampowe) heroic fantasy w typowo zachodnim stylu jest calkiem niezle. Nie podzielam za to Twojego entuzjazmu do FSN - na razie, po 20 epkach, daje temu 7.5/10, jakos nie mam czasu tego skonczyc, kazda wolna chwila idzie mi na malowanie figurek... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Firekage Opublikowano 21 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 21 Listopada 2007 (edytowane) Samurai 7 nie znam, ale Lodoss moim zdaniem nie byl crapem, przy jednym zalozeniu - trzeba pamietac, ze Lodoss, mimo japonskiej kreski, jest czystym D&D ;) Jako (nieco sztampowe) heroic fantasy w typowo zachodnim stylu jest calkiem niezle. Costi , ja po » Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... « smierci Orsona przestalem traktowac to anime powaznie i jedynie ogladalem by zobaczyc na samym koncu : "journey for cookies".... Czemu? Zalatwili jedyna ciekawa postac Natomiast Samurai jest tak przewidywalnym , nudnym i odpychajacym oraz nieciekawym anime , ze nie wierze iz przebrnalem przez to. Najzabawniejsze jest to , ze mamy tylko 2 ciekawych bohaterow i praktycznie nic o nich nie wiemy , a fabuly chyba w ogole tam nie ma... Nie podzielam za to Twojego entuzjazmu do FSN - na razie, po 20 epkach, daje temu 7.5/10, jakos nie mam czasu tego skonczyc, kazda wolna chwila idzie mi na malowanie figurek... Widzisz , 7.5/10 to juz jest wysoka ocena , a w tym anime urzekla mnie bohaterka , czuje sie z nia mocna wiez do tego ten serial oddzialywuje na uczucia widzow i to mi przypasilo. Zarowno w 12K jak i FSN mialem momenty gdzie zaciskalo mi sie gardlo... Edytowane 21 Listopada 2007 przez Firekage Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 21 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 21 Listopada 2007 Natomiast Samurai jest tak przewidywalnym , nudnym i odpychajacym oraz nieciekawym anime , ze nie wierze iz przebrnalem przez to. Najzabawniejsze jest to , ze mamy tylko 2 ciekawych bohaterow i praktycznie nic o nich nie wiemy , a fabuly chyba w ogole tam nie ma...Coz, ewidentnie polegli w "starciu" z pierwowzorem... BTW. ma ktos moze wszystkie odcinki Patlabora? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Firekage Opublikowano 22 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 22 Listopada 2007 (edytowane) Na blacie Vampire Princess Miyu. Wedlug schematu : lekko , latwo i przyjemnie. Jak narazie 10 epek za mna i przejemnie sie to oglada. Fabula nie porywa ale nie powiem aby dluzylo sie. Fajnie narysowana glowna bohaterka. Chwilowo wystawiam 6.5/10 i na pewno wyzej juz nie bedzie , choc jesli mam zestawic to z 6.5/10 SLayersow to to nie bedzie obiektywna ocena , za niska. Edytowane 22 Listopada 2007 przez Firekage Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JROX Opublikowano 22 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 22 Listopada 2007 Obejrzałem Ergo Proxy... Nawet nic o tym nie piszę... miałem rozpisanego posta, ale skasowałem... Zastanowię się do jutra co wystawić, w każdym razie można powiedzieć że się zawiodłem :| Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vennor Opublikowano 22 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 22 Listopada 2007 Obejrzałem Ergo Proxy... Nawet nic o tym nie piszę... miałem rozpisanego posta, ale skasowałem... Zastanowię się do jutra co wystawić, w każdym razie można powiedzieć że się zawiodłem :| Ja się nie zawiodłem wcale, a wcale - to było jedno z najlepszych anime, jakie widziałem. Ale to moja opinia :). Wracam do Azumangi! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JROX Opublikowano 22 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 22 Listopada 2007 Ehh widzę że dałeś 9,5 na AniDB... Ja się waham między 7,5 a 8 i chyba dam 8 za... Real. Za mało akcji, za dużo przeciągania, i jeszcze te 2 odcinki: » Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... « Z wesołym miasteczkiem i teleturniejem... WTF? :blink: Coś mi tu nie pasuje :| Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vennor Opublikowano 22 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 22 Listopada 2007 (edytowane) Za mało akcji, za dużo przeciągania, i jeszcze te 2 odcinki: » Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... « Z wesołym miasteczkiem i teleturniejem... WTF? :blink: Coś mi tu nie pasuje :| » Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... « Wygląda na to, że nie zrozumiałeś. Oby dwa odcinki to przedstawienie kolejnych miast utworzonych przez Proxy oraz sposób walki twórców z Vincentem. A Azumanga się powoli nieco nudna robi. Na chwilę obecną zastanawiałbym się między oceną 8.75, a 9.0. Edytowane 22 Listopada 2007 przez Vennor Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JROX Opublikowano 22 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 22 Listopada 2007 Spoiler -> Tyle to ja wiem, ale nie o to chodzi... :| Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dijkstra Opublikowano 22 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 22 Listopada 2007 A Azumanga się powoli nieco nudna robi. Bo dalej tak ma, ale uwierz - warto czekać trzy odcinki na jedno wejście, które podsumowuje je tak, że smarkasz sobie do kawy ze śmiechu ;] Lubię to anime - jest fajne [; Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 23 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 23 Listopada 2007 Ergo Proxy @JROX » Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... « Odcinek z teleturniejem byl jednym z najbardziej kluczowych odcinkow IMHO, bardzo duzo mowil o przeszlosci i genezie Proxy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JROX Opublikowano 23 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 23 Listopada 2007 Costi » Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... « Mi nie chodzi o to co ten odcinek przekazał, tylko jak to wszystko zostało pokazane... A koleś od teleturnieju to już w ogóle... Przewijam opening, a tam Q-QQ-Q ;) » Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... « Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 23 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 23 Listopada 2007 No, to fakt, te dwa epki byly dziwne. Jak to zobaczylem to az zaczalem sprawdzac, czy aby na pewno sciagnalem to, co trzeba ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JROX Opublikowano 23 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 23 Listopada 2007 Gdyby nie te dwa epki to bym spokojnie wystawił 9. No szkoda, bo poza tym to całkiem dobre anime... Zaczynam dzisiaj Full Metal Panic. :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dijkstra Opublikowano 23 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 23 Listopada 2007 Ktoś ma może na dysku Nodame Cantabile z trackera scarywater.net lub froth-byte.com? Mam 63%, 230 peerów i 0 seedów... zlitujcie się ;] I kto (Oprócz AragornaPL) ogląda Myself; Yourself? Fajne? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Firekage Opublikowano 23 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 23 Listopada 2007 Chwilowo wystawiam 6.5/10 i na pewno wyzej juz nie bedzie , choc jesli mam zestawic to z 6.5/10 SLayersow to to nie bedzie obiektywna ocena , za niska.Fatalna pomylka.... Juz 8.5/10 , nie bede sie uzewnetrznial ale im dalej tym ciekawiej. Obnizylem ocene z 9 na 8.5/10 Hell Girl , anime sa podobne a jednak troche rozne. Szkoda , ze w Hell Girl tak malo o nich wiemy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JROX Opublikowano 23 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 23 Listopada 2007 (edytowane) FMP... na razie 9 epków, ale naprawdę mi się podoba. Lekko i przyjemnie się ogląda, a i nieraz walczą ;) Do 15 może dziś dobije ;) Poszło 12, na dzisiaj koniec. Trzeba coś zjeść i się uczyć ;] W każdym razie anime bogactwo. :) Edytowane 23 Listopada 2007 przez JROX Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vennor Opublikowano 23 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 23 Listopada 2007 Bo dalej tak ma, ale uwierz - warto czekać trzy odcinki na jedno wejście, które podsumowuje je tak, że smarkasz sobie do kawy ze śmiechu ;] Lubię to anime - jest fajne [; Oj, już się skończyło. Skoro nie mam chęci rozstawać się z bohaterami, to musi być dobre anime. Niezwykła dawka humoru (choć może to tylko moje wrażenie, bo to chyba pierwsza komedia, jaką oglądam) i choć momentami bywało nudno Osaka zawsze "przysłodziła" klimat. Nic dziwnego, że Azumanga Daiou dostała nagrodę Best Female Character dla Osaki. W ostatnim odcinku odrobinę zwątpiłem, bo zrobiło się smutno, ale oczywiście Osaka wszystko zepsuła. "Zgubiłam portfel" (Yukari) - nie mogłem się przestać śmiać, tak samo jak przy "Ups, był na wstecznym" :lol2:. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AragornPL Opublikowano 23 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 23 Listopada 2007 @Dijkstra: Oglądam chyba tylko ja, a Vennor "kolekcjonuje", czyli czeka na wyjście serii do końca (http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic=29978&st=2790&p=2788534&&do=findComment&comment=2788534) O czym jest Myself; Yourself? (taki jakby opis-spoil) » Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... « Seria jest o młodym chłopaku, który po paru latach po przeprowadzce wraca z powrotem do miasteczka w którym mieszkał. Spotyka się z dawnymi przyjaciółmi, powracają wspomnienia. Nie wiem jakby to opisać, ale anime jest o grupce przyjaciół z dzieciństwa i o uczuciu między Saną (głównym bohaterem) i Nanaką (dziewczyną, która mu sie podobała w dzieciństwie) <- przepraszam za kiczowaty opis, ale nie jestem w tym dobry :< BTW Z innych serii, które subuje grupa m.3.3.w ogląda ktoś Goshuusou-sama Ninomiya-kun? Jeżeli tak, to powiem, że warto (ecchi, w sumie dość przewidywalne, ale jednak mi się podoba) A teraz główny temat posta - Getsumen To Heiki Miina AniDB niewiele na ten temat mówi - http://anidb.net/perl-bin/animedb.pl?show=anime&aid=4177 Obejrzałem (szkoda, że tylko 9epów - bo tylko tyle jest zsubowane na eng) - fajne, lekkie anime, jest trochę fanserwisu, taka jakby komedia O czym jest? (kolejny opis który mówi jakby wiele, ale tak naprawdę mało) » Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... « O licealistce, której marzeniem było zostać prezenterką telewizyjną. Jednocześnie okazuje się, że jest Miiną - należy do specjalnych sił broniących ziemię przed obcymi - małymi króliczkami, które są fanami różnych sportów (i nie tylko [chyba?]), którzy łamią pewien akt o nieagresji. Aby się przemienić w Miinę potrzebuje czegoś marchewkowego (czyli czegoś, co zawiera w sobie beta-karoten). Nie jest jedyną Miiną. Każda Miina reaguje na inne warzywo lub owoc, potrzebny do przemiany <- kolejny kiczowaty opis, pominąłem znaczną część ważnych rzeczy, które mogłem tu umieścić, aby nie psuć nikomu oglądania BTW po raz drugi - chyba zrobię sobie powtórkę z FLCL, tyle, że tym razem z japońskim dźwiękiem (poprzednio oglądałem z eng.) - to jest anime, które warto oglądać więcej niż raz IMHO :) Miłego oglądania i pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
borsuczy_król Opublikowano 23 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 23 Listopada 2007 Widział ktoś może NieA_7? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Firekage Opublikowano 24 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 24 Listopada 2007 (edytowane) Ukonczylem V.P.Miyu i jak mowilem , ocena leci w gore , podobalo mi sie. Teraz na blacie mam Azumange. Jak narazie nic mnie nie oczarowalo , postacie takie sobie , humor - lepszy humor , widzialem juz parukrotnie w innych anime , ogladamy dalej - moze bedzie lepiej. Edit Za mna w zasadzie polowa Azumangi. Przyznając wysoką ocenę muszę jednak uprzedzić, że ta seria absolutnie nie każdemu musi się spodobać. Specyficzne poczucie humoru, brak romansów i gwałtownych uczuć, a także brak trzymającej w napięciu fabuły mogą sprawić, że wielu widzów Azumanga Daioh szybko znudzi. Przypuszczam nawet, że najmniej atrakcyjna wyda się rówieśnikom bohaterek – młodszym widzom powinny wystarczyć żarty sytuacyjne i łatwe do ogarnięcia epizody, a starsi w pełni docenią sentymentalny walor podróży do czasów szkolnych… To cytat z tanuki anime. Zgadzam sie z tym. Jak narazie to mnie nudzi , gagi nie smiesza i nie znajduje powodow aby to anime mialo az tak wysokie noty w granicach 8-9. Zastanawiam sie co ludzie w tym widza. Fabuly nie ma ale tego po komedii nie oczekuje wiec ten minus nie jest brany pod uwage. Specyficzne poczucie humoru? Bez przesady , specyficzne jest w Love Hina , Mohoromaticu , w Golden Boyu czy niektorych pozycjach , ktore nie sa seria komediowa , po prostu ogladalem juz lepsze serie z tego gatunku. Romansy i uczucia tez pomijam w komediowej serii. Jak narazie 5. Smialem sie bodajze w 2 miejsach » Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... « gdy Osaka rzucala kapciem i przejezdzajaca ciezarowka to zabrala - lol , oraz gdy profesorek zamowil do picia wode z basenu , w ktorym kapaly sie dziewczyny z klasy 3/5 , czyli nie duzo... Edit 2 Epizod 8 to totalne dno , droga przez meke , przezywam katusze. To jest nudniejsze od crapa o nazwie Samurai 7 i Lodoss... Edytowane 24 Listopada 2007 przez Firekage Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vennor Opublikowano 24 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 24 Listopada 2007 (edytowane) Vennor "kolekcjonuje", czyli czeka na wyjście serii do końcaDobrze ujęte :). BTW Z innych serii, które subuje grupa m.3.3.w ogląda ktoś Goshuusou-sama Ninomiya-kun? Jeżeli tak, to powiem, że warto (ecchi, w sumie dość przewidywalne, ale jednak mi się podoba)Ja... kolekcjonuję. Widziałem kawałek pierwszego odcinka i się przeraziłem, ale myślę, że kiedyś jakoś przez to przebrnę - być może okaże się, że to dobre kawał anime. Firekage: 5!? Aż tak nisko? Rzeczywiście niektóre odcinki były nudne, ale wydaje mi się, że jakoś można przez to przejść. Edytowane 24 Listopada 2007 przez Vennor Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Firekage Opublikowano 24 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 24 Listopada 2007 Firekage: 5!? Aż tak nisko? Rzeczywiście niektóre odcinki były nudne, ale wydaje mi się, że jakoś można przez to przejść. Imho to juz wysoka ocena , po prostu jesli ktos obejrzy odcinek 8 to zrozumie wszystko. To anime praktycznie mnie nie smieszy wiec nie spelnia swojejego podstawowego zadania. W recenzjach pojawia sie zawsze pare zdan o "szalonej podrozy do lat szkolnych" , dlatego to anime jest az tak "interesujacew". Chyba recenzentami byly dziewczyny bo mnie ta podroz nie oczarowala. W zasadzie jesli powtorza sie odcinki jak ep 8 to ocena poleci na 4... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JROX Opublikowano 24 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 24 Listopada 2007 I po FMP :) Mało, mało, mało!! Muszę sobie skombinować resztę. Anime bardzo fajne. 9,5/10 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...