Skocz do zawartości
phranzee

Anime

Rekomendowane odpowiedzi

Vennor, H2O obejrzałem 2h przed napisaniem posta przez ciebie :P

Fajne całkiem :)

pawelekmal, pewnie na innych tego typu stronach jak baje czy milanos (chociaż niekoniecznie zupowali więcej epów)

Osobiście wolałbym normalnie sobie ściągnąć z torrenta/irca + napisy z animesub/napiprojekt niż oglądać na YouTube czy sevenload - lepsza jakość obrazu i dźwięku (oraz parę innych rzeczy, ale to jest najważniejsze ;))

Edytowane przez AragornPL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vennor, H2O obejrzałem 2h przed posta przez ciebie :P

Fajne całkiem :)

Miło to słyszeć. W takim razie zaczynam "kolekcjonowanie" - obejrzę dopiero jak się skończy. H2O to jedno z anime, które dodałem do wishlist po przejrzeniu kalendarza anime anidb na rok 2008 (do kwietnia). Znalazło się też parę innych ciekawych tytułów. Prócz wspomnianego Persona: Trinity Soul moją uwagę zwróciły:

True Tears;

Sayonara Zetsubou Sensei Dainiki (muszę wreszcie obejrzeć część pierwszą);

Porfy no Nagai Tabi;

Minami-ke Okawari (skoro już mam prequel, to trzeba zobaczyć i to);

Gunslinger Girl: Il Teatrino (jak wyżej);

Aria the Origination (Arię zamierzam zobaczyć w całości, na razie poluję na poprzednie części);

Code Geass Hangyaku no Lelouch Season 2 (to chyba oczywiste);

Druaga no To: the Aegis of Uruk;

Kure-nai;

Real Drive.

Edit: Z powodu braku czasu postanowiłem obejrzeć dziś Sin in the Rain. Jako, że to tylko jeden odcinek, będzie krótko. Do połowy byłem przekonany, że wystawię dziewiątkę. Wydawało się być niesamowicie dobrym kryminałem. Później było już tylko gorzej, aż na końcu zacząłem się zastanawiać, czy to aby na pewno ma jeden odcinek. To zakończenie jest strasznie nie jasne - tak właściwie, to nie było zakończenia, a urwanie historii. Co to ma być!

 

Edit: Znalazłem informacje, jakoby miały istnieć dwie wersje: "completed" oraz "incomplete". Przy czym wersja (niby) pełna zajmuje 109MB, czyli tyle, ile ta, którą mam. Wersja nazwana "completed + incomplete" zajmuje 309MB. He? Seedów zero...

Edytowane przez Vennor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zacząłem Juuni Kokuki...

 

Przez pierwsze 2 epki przyzwyczajałem sie do wyglądu postaci, a w szczególności głównej bohaterki...

No ale teraz już mogę oglądać.

 

A ogląda się strasznie ciekawie. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zacząłem Juuni Kokuki...

 

Przez pierwsze 2 epki przyzwyczajałem sie do wyglądu postaci, a w szczególności głównej bohaterki...

No ale teraz już mogę oglądać.

 

A ogląda się strasznie ciekawie. :)

 

 

 

Oglądając pierwszy epek zastanawiałem się czy na pewno dobrze robie :P

Hehe , widze ze kazdy kto rozpoczyna przygode z tym swietnym animcem ma ten sam problem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

obejrzalem ten nowy film kino no tabi, nie podobal mi sie. odradzam ogladac.

 

koncze od jakiegos czasu ogladac Lovely Complex, zostalo mi 5 odcinkow do konca ale juz znam koncowa ocene.

bohaterowie 9/10 - sa swietni, uwielbiam ich, szkoda ze nie maja takich przygod jak w school rumble, tylko ciagle wokol tego samego sie kreci

muzyka 9/10 - naprawde dobra, taka klasyczna, troche sie powtarza ten sam utwor co troche wkurza ( to powtarzanie jego )

przyjemnosc 5/10 - ciagle sie to samo dzieje, jest malo smieszne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe , widze ze kazdy kto rozpoczyna przygode z tym swietnym animcem ma ten sam problem.

No to chyba jestem jak na razie jedynym wyjątkiem. ;) Co prawda nie zacząłem oglądać tego anime tak na poważnie, ale wiem, że jak już zacznę, to pewnie po kilka odcinków dziennie. ;) Na razie się do tego przygotowuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poszly 4 epki Genshiken 2. Jest fajnie, klimat jak w pierwszym sezonie, za co duzy plus.

Ale kto do diabla skrzywdzil opening? Ja rozumiem, ze to ma byc parodia Gundamow, ale takiego kiczu to dawno nie slyszalem... Ech, gdzie sie podzial lekki rock z pierwszego sezonu i OAVki?

Ending jest spoko, podobny do poprzedniego.

 

Poki co 8/10 za serial, OP pomine, bo ocene musialbym za bardzo zanizyc ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

koncze od jakiegos czasu ogladac Lovely Complex, zostalo mi 5 odcinkow do konca ale juz znam koncowa ocene.

bohaterowie 9/10 - sa swietni, uwielbiam ich, szkoda ze nie maja takich przygod jak w school rumble, tylko ciagle wokol tego samego sie kreci

muzyka 9/10 - naprawde dobra, taka klasyczna, troche sie powtarza ten sam utwor co troche wkurza ( to powtarzanie jego )

przyjemnosc 5/10 - ciagle sie to samo dzieje, jest malo smieszne.

Zgadzam się w 100% i muszę Cię zmartwić. Końcówka się pod tym względem praktycznie nie zmienia... ;)

Anime warte oglądnięcia choćby ze względu na miny które prezentuje para głównych bohaterów :D

Muzyka świetna, muszę upolować OST'a :P ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem po Bakuretsu Tenshi. Trzeba napisac cos wiecej o tym serialu. Jednoczesnie nieco zmieniam wczesniejsza wersje "zdazen" czyli to co nasunelo mi sie podczas ogladania. Teraz uzupelnie to.

 

Anime to sklada sie z 24 epizodow. Jest to w zasadzie glowna wada tej pozycji. Tak , wlasnie wada. Ten serial przygodowy powinien skladac sie maxymalnie z 13 , no moze 15 epizodow i koncentrowac sie wokol glownej osi fabularnej , ktora jest dosc dobrze nakreslona niestety przysypana jest odcinkami , ktore nic nie wnosza , powoduja po czesci lekkie znuzenie oraz wydluzaja czas ogladania tejze serii. Jednoczesnie nie skreslam tego anime , daleko mi do zaklasyfikowania go do crapow , jednoczesnie nie jestem az w tak optymistycznym nastroju by wystawic nad wyraz wysoka ocene. Z punktami narazie sie wstrzymam , opisze po czesci glowne skladniki tego dania.

 

Openieng jest faktycznie slaby , nigdy do mnie nie przemawial japonski hip hop. Generalnie muzyka wedlug mnie nie jest najlepszych lotow , przynajmniej nie przeszkadza.

 

Oprawa tego serialu jest faktycznie jego wielkim plusem. Swietne oraz dynamiczne walki , do tego angaz komputerow i mamy fantastycznie wygladajace pojedynki , w ktorych glowna role graja mechy. To naprawde milo sie oglada. W zasadzie chyba nie przesadze jesli napisze , ze to klasa sama dla siebie , wyglad mechow tez nie denerwuje bo obrazki z Gundamow mnie lekko smiesza. Klasa Fafnera , nawet wyzej wiec jest dobrze. Kreska jest poprawna i cieszy. O bohaterach nieco pozniej. Zastanawia mnie cos jeszcze skoro o oprawie mowa. Studio Gonzo ponoc nie bryluje , Azunime opisalo to jako wpadke. Skoro tak to jakie oni pozycje z mechami ogladali , ze to im sie nie podobalo :| Sam jestem zdziwiony bo w zasadzie wiekszosc jest robiona na modle Gundamow i tyle. Dlatego tak Vandread mnie zaskoczyl , tez wygladalo to swietnie.

 

Akcja zostala umieszczona glownie w Tokyo , ale rozgrywa sie rowniez w Osace. Blizej nieokreslona przyszlosc. Zabawne , bo ogladajac to co sie dzialo , zwlaszcza im blizej konca , mialem skojarzenia z Orewlowskim Rokiem 84. Widzimy miasto pogrozone w nieustannej kontroli sil policyjnych (RAPT) , na obywateli spada coraz wiecej bezsensownych restrykcji , oczywiscie w imie obrony ich zycia. Zycia , ktore jest zagrozone przez coraz wieksza fale przestepstw , napadow z bronia w reku. Dostep do tejze jest obiekywnie stwierdzajac dosc latwy. W sumie ten kto chce , to ja ma. W zwiazku z powyzszym nastepuje (zwlaszcza im blizej konca) brutalizacja prawa oraz zachowania sil policyjnych. Ani jedno , ani drugie sie nie patyczkuje z przestepcami , nawet lekkie wykroczenie moze byc ukarane "terminacja". Jest niemilo...brutalnie aczkolwiek to dostrzegamy znacznie pozniej , bo przez polowe wydawac sie nam bedzie iz jest to jedynie przyjemne i proste anime.

 

Bohaterzy. W sumie mozna jedynie powiedziec o nich tylko tyle , ze sa sympatyczni. Niesety ten element jest niedopracowany. Nie dane jest nam blizej poznac ich charakterow , osobowosci. W zasadzie jedynie Meg oraz Joe ma glebszy szkic fabularny i to akurat cieszy. Szkoda , ze tak malo tego. O tym wspomne tez pozniej. Pan jest 4 , pozniej poznajemy jeszcze jedna , gdy akcja ma miejsce w Osace. Dziewczyny sa urocze , swietnie narysowane , jak zwykle fan serwis musial byc. W sumie nie dziwie sie. Ladne twarze , zgrabne uda i maksymalnie obfite biusty. Tutaj mozemy zaczac sie smiac. Bohaterowie zbudowani sa na tak slabych fundamentach? A no tak...Jak juz wspomnialem , tylko Joe+Meg ma glebszy szkic , natomiast ani geniusz komputeorwy to jest Amy , ani tez charyzmatyczna liderka Sei nie jest glebiej opisana. Bedac przy niej nalezy podkreslic to , ze jest to dziwne posuniecie. Ona jest najstarsza i nic wiecej. Jedynym glebszym aspektem jest tutaj silna wiez miedzy Meg i Joe. Tez do wafla malo. Ta przyjazn jest motorem dla Joe. Widzimy znowu braki , braki i braki. Potrafili dobrze naszkcowac postacie , dac im niezla kreske , zarysowac cechy charakterow ale nie dopieli gajerka na ostatni guzik wiec ci moga nam sie wydac po prostu...pusci. Zle slowo ale dobrze to obrazuje.

 

Czas przejsc do fabuly. Na poczatku wspomnialem o dlugosci oraz tym , ze 24 epizody tego anime sa nie na miejscu. Glowna nic fabularna ma dosc mocne podstawy i gdyby to wykorzystac to stworzonoby na pewno nieprzecietne anime. Niestety nie wykorzystano dobrze nakreslonego swiata , jego problemow oraz konfliktow. Fabule uzupelniono o niepotrzebne fillery. Tak mocno zawojowali nimi , ze nagle okazuje sie iz serial bardzo szybko sie konczy... Tutaj bez spojlera , sami wpadniecie na to co moglbym napisac. Fabula jest przez praktycznie wiekszosc odcinkow epizodyczna , to wlasnie jest jej wada. Wyciac 10 odcinkow czyli niepotrzebny chlam (przeciez nawet postaci blizej nie poznajemy , freelancerskie misjie i nic wiecej) , skupic sie na glownej osi i mamy wypasik. Niestety nie. Takie ogladanie "szarpane" moze denerwowac. Faktycznie to uczucie da sie zaobserwowac. Mozna pokusic sie o porownanie do Black Lagoona. Anime akcji , luzna fabula ale niestety to zupelnie nie ta liga. Zadania podobne , niezobowiazujace ale to nie jest to. Duza przepasc miedzy tymi jakze podobnymi konstrukcjami fabuly , swiata i akcji. Ta jest wlasnie nierowna. Wprowadza sie nas do brutalnego swiata , Orewlowskiego wrecz , pozniej zostaje to odlozone na bok , ogladamy prace dziewczyn i nagle znowu mamy glowna nic fabularna , ta wyskakuje niespodziewanie. Jednoczesnie nie zgadzam sie z Azunime. Recenzentowi nie przypadla glowna os , mi raczej tak. Mi niepodobaly sie odcinki nazywane fillerami , jemu tak. Dziwne , ale o gustach sie nie dyskutuje. W sumie cholernie mi szkoda tak zmarnowanej szansy. Lekkie ciagoty w strone cyberpunka sa... Przy okazji. Niech nikt z Was nie pomysli , ze ta opisana czesc fabularna , cyberpunk , mechy , nanoboty i spiski sa tej samej klasy co w GITS'ie. No bez przesady :D

 

Czy warto ogladac? Odpowiem przewrotnie. Powiedzmy "fifti-fifti". Olejecie ten serial , wiele nie stracicie. Ogladniecie? Zobaczycie niezla akcje , swietne walki i sympatycznych bohaterow wpisanych w dobrze nakreslony brutalny swiat...z ktorego przez wiekszosc wieje pustka bo zostawia sie jego problemy na boku by znowu zajac sie nimi na koncu. Niestety 2 epizody na dobry final...to malutko.

 

Wiec kwestia oceny. Chcialem dac za calosc 7/10 , ale wlasnie za ten koniec dam 7.5/10. Lekko naciagane , ale moja strata. Gdyby ktos pytal : czy warto poswiecic czas na to? W sumie zle tego nie ocenilem , jest za dlugie i to bedzie sie odczuwac.......ale koncowka , os fabularna jednak sa dobrym , choc niewykorzystanym spoiwem.

 

Koniec jest

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «
dwuznaczny. Nie wiemy czy Sei oraz Joe gina , czy przezywaja. Widzimy powiewajacy szal partnerki Meg...

 

Czas na Black Blood Brothers Jeden odcinek bo po 14 Bakuretsu padam.

Edytowane przez Firekage

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to chyba jestem jak na razie jedynym wyjątkiem. ;) Co prawda nie zacząłem oglądać tego anime tak na poważnie, ale wiem, że jak już zacznę, to pewnie po kilka odcinków dziennie. ;) Na razie się do tego przygotowuję.

Nie, jeszcze ja :-P Mi wyglad glownej bohaterki nie przeszkadzal. Tak swoja droga to wlasnie poczatek uwazam za najlepsza czesc tego anime - pozniej robi sie zbyt czarno-biale.

A, widzialem Read or Die OVA. Ot, fajna akcja z baunsującymi cyckami i na koniec kapke powazniej. Nie wybitne, ale zobaczyc mozna.

Moze mi ktos polecic dobry program do hardsubowania?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś wie ile będzie epków Shakugan no Shana 2?

Pewnie tyle samo, co części pierwszej - 24.

 

Obejrzałem wreszcie zalegające mi od dawna na dysku Perfect Blue. Narzekaliście na to, a to przecież bardzo dobra psychologiczna powieść kryminalna. Podobało mi się!

 

Zna ktoś coś podobnego (odliczając Monstera, którego zostawiam na wakacje)?

Edytowane przez Vennor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miło to słyszeć. W takim razie zaczynam "kolekcjonowanie" - obejrzę dopiero jak się skończy. H2O to jedno z anime, które dodałem do wishlist po przejrzeniu kalendarza anime anidb na rok 2008 (do kwietnia).

Z tego kalendarzyka zainteresowałem się tylko Gunslinger Girl II. Bardziej z "przymusu" bo widziałem już pierwszą serie.

Szkoda że dalej nie ma żadnego info o Haruhi :(

A tak ogólnie o kontynuacjach, to żałuje że nigdy nie dostałem obiecanej kontynuacji serii Onegai. Mimo schematyczności obu serii, bardzo je polubiłem.

 

Ostatnio coś mnie trafiło i oglądam właśnie takie "starocie".

Pękł ponownie Gto - już chyba 3 raz.

Teraz Onegai Teacher i Onegai Twins...:)

 

Kilka stron temu toczyła się dyskusja o Gto, pozwólcie że na chwilę do niej wrócę ;]

Klasa 3-4 nienawidziła nauczycieli, gdyż w przeszłości ich wychowawca obiecał wziąć na siebie odpowiedzialność - po czym uciekł.

A co zrobił Onizuka na końcu? :lol:

Ale trzeba przyznać że to anime trzyma fason. Cała seria + LA to jedna z lepszych historii jakie oglądałem ;]

 

Obejrzałbym teraz Genshiken 2 ale :

-wpierw muszę zaliczyć OAV o których jakoś zapomniałem :oops:

-może poczekam na jakieś dobre, polskie suby :lol:

-liczba "leżaków" na hdd jest przerażająca ;]

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kilka stron temu toczyła się dyskusja o Gto, pozwólcie że na chwilę do niej wrócę ;]

Klasa 3-4 nienawidziła nauczycieli, gdyż w przeszłości ich wychowawca obiecał wziąć na siebie odpowiedzialność - po czym uciekł.

A co zrobił Onizuka na końcu? :lol:

Tak , ale zauwaz ze

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «
tamten kolo zostal zmuszony...Onizuka tez zwial , ale byl niewinny :wink: , ratowal kogos...przeca
Edytowane przez Firekage

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w tym Juuni sa jakies emocje miedzy bohaterami ( no glownie miłość ) bo w recenzji na tanuki pisali ze nie ma.

W zasadzie mozna powiedziec , ze jest ale nie dotyczy to glownej bohaterki Youko...a ponadto nie jest motywem przewodnim , nie gra pierwszych skrzypiec , jest jedynie zarysowany miedzy pewnymi postaciami i tyle. Sila tego anime nie jest uczucie milosci , ogladnij bo warto. Tam pojawiaja sie daleko wyzsze formy uczucia :) miedzy innymi poswiecenie... Edytowane przez Firekage

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Interstella 5555 zaliczona. 7/10

Pomimo braku jakichkolwiek dialogow oglada (i wsumie slucha - w zaleznosci od gustu :) ) sie naprawde bardzo przyjemnie.

Film mogli by wydluzyc z 60 min do przynajmniej 80-90 min, bo wszystko dzieje sie "troche" za szybko. (No ale wsumie to bardziej teledysk)

BTW. Jakby co nie sciagajcie filmu od grupy SAR. Albo europejskie wydanie DVD bylo lipne, albo ci kolesie nie umieja kodowac. (Raczej to 2, fps filmu: 25... :lol:)

 

Aktualnie na tasmie Aim For The Top2! Diebuster.

Piszac ten tekst (narazie po 1 ep) moge tylko powiedziec "Gainax Style". :razz:

 

Moze mi ktos polecic dobry program do hardsubowania?

Napewno chodzi ci o hardsuby?

 

Jesli tak to:

MeGUI (do kodowania calosci)

AviSynth + VSFilter (do wtapiania w obraz)

Aegisub (do tworzenia subow)

Edytowane przez s0n1c

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie mozna powiedziec , ze jest ale nie dotyczy to glownej bohaterki Youko...a ponadto nie jest motywem przewodnim , nie gra pierwszych skrzypiec , jest jedynie zarysowany miedzy pewnymi postaciami i tyle. Sila tego anime nie jest uczucie milosci , ogladnij bo warto. Tam pojawiaja sie daleko wyzsze formy uczucia :) miedzy innymi poswiecenie...

Ach, podnosnie zabrzmialo, jakbys mowil o poruszajacym arcydziele. Ja tymczasem troche sie zawiodlem - nie bylo zle, ale spodziewalem sie czegos nieco lepszego.

Aktualnie na tasmie Aim For The Top2! Diebuster.

Piszac ten tekst (narazie po 1 ep) moge tylko powiedziec "Gainax Style".

Gunbuster imo lepszy :)

Tak, chodzi mi o hardsuby. Aegisub znam i uzywam, potrzebowalem tylko czegos wlasnie do wtopienia.

Edytowane przez Daamain

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak sie zlozylo , ze mam pare zaleglosci czyli nieopisanych na forum , a ukonczonych animcow.

 

Trzeba jednak ruszyc z kopyta. Wiec jedziemy z koksem. Na tapete bierzemy Basiliska

 

Tutaj od razu male wyjasnienie. Czego bym nie napisal to zapewne i tak bedzie za malo. To jest jedno z najlepszych anime w swojej klasie gatunkowej , w zasadzie nie ogladalem innego tak dobrego tytulu , ktory traktowalby o losach shinobi w dobie 17 wiecznej Japonii oraz wojny domowej , ktora miala wylonic przyszlego przywodce Szogunatu po przejsciu na emeryture Iyeasu Tokugawy (swoja droga ten jest czestym gosciem gier , wystepuje lacznie z Nobunangiem Oda jako bad assy. Miedzy innymi w Deeper Kyo Ieyasu goscil...). To anime ma po prostu swietna fabule , wciagajacy klimat i fantastyczne zywe postacie , ktorych to los jest nam nieobcy i im dalej tym

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «
robi sie nam coraz smutniej , gdyz tych bohaterow ubywa...gina
. Sprobuje po czesci opisac skladowe tego serialu , ale raczej bedzie to mizerna proba...

 

Akcja koncentruje sie wokol losow dwoch klanow ninja : Kouga ninja ze Swastika Valley , ktorego przywodca jest gennosuke oraz Iga ninja z Tsubakure Hilt , ktorej przwodczynia jest Oboro. Te dwa klany prowadza ze soba bratobujcza walke juz prawie 400 lat. Konflikt jest tak nabrzmialy oraz zaciety , ze zapewne oba klany nie pamietaja juz powodow swej nienawisci , lecz zlo posunelo sie tak dalece do przodu , iz jedyne co pozostaje to walka o przetrwanie ,zapewnienie egzystencji swojemu klanowi i zniszczenie wroga. Pewnego dnia nastepuje pokoj miedzy zwasnionymi stronami dzieki medjacjom Hattori Hanzo. Nagle dochodzi do niespodziewanego , ma sie odbyc slub liderow dwoch klanow. Gennosuke i Oboro znaja sie od dziecinstwa , sa w sobie zakochani. To jest moment , ktory moze uratowac przyszlosc klanow. Hanzo zjednuje sobie oba klany i jednoczesnie te staja sie poplecznikami Tokugawy. Mija bodajze 100 lat , Tokugawa Iyeasu jest juz mocno pochylonym czlowiekiem. Jego rzady zblizaja sie ku koncowi , przechodzi na emeryture (majac nadal ogromny wplyw na losy panstwa). W tym momencie zaczyna sie wlasciwa akcja Basiliska. Rozpoczyna sie walka o schede po szogunie. Dwoch wnukow Togukawy zaczyna walczyc o dominacje. Uklad pokojowy miedzy Kyouga ninja a Iga ninja zostaje zerwany. Tak rozpoczyna sie wlasciwa akcja. Obie wioski staja do walki ze soba , obie wioski reprezentuja innego wnuka szoguna. Ponownie dochodzi do wojny , rozlewu krwii , morderstw. Przywodcy wiosek buntuja sie przeciwko temu. Probuja znalezc pokojowe rozwiazanie. Gennosuke i Oboro nie moga pogodzic sie z tym , z czym przyszlo im sie zmierzyc.

 

Tak po krotce przedstawilem glowna os bez spojlerow. To jest poczatek intrygi.

 

Fabula jest interesujaca , ciekawa i stanowi mocne spoiwo tego serialu. Jednoczesnie oszczedzono nam skomplikowanych politycznych intryg , ktore moglyby utrudnic odbior tej produkcji lub spowodowac chaos. Takie przedstawienie akcji i fabuly ma orgomny plus. Sledzimy ja z uwaga , ale nie jest ona akurat motorem napedowym - o dziwo dobrze sie to sprawdza. Glowna uwaga nie jest skupiona na konflikcje miedzy klanami , nawet nie jest skupiona na walce o szogunat. To jest tylko spoiwo , ktore laczy wszystkie odcingi ze soba. Glowna uwage poswiecono bohaterom , ktorych teraz przyblize.

 

Bohaterowie. Bezapelacyjnie najmocniejsza strona tejze produkcji. Rzadko zdaza sie aby technicznie szkice postaci byly wykonane na tak wysokim poziomie , a do tego nie byly to tak zwane puste postacie , dane na sile jako jakis wypelniacz. Postacie to naprawde mocna strona tego anime i tutaj nalezy sie tworcom duzy plus. Bohaterow jak na sam poczatek jest faktycznie duzo , mozna sie pogubic. Liczba tych siega az 20 postaci. To faktycznie moze nas leciutko zaniepokoic , ale szybko zorientujemy sie kto jest z jakiego klanu. Nalezy wspomniec o cechach charakterow naszych bohaterow. Kolejny mocny plus , kolejne brawa. Rzadko zdaza sie , aby tyle postaci mialo cos do powiedzenia , aby nie byly one marionetkami ktore maja spelnic swoje zadanie i ktorych mozna sie pozniej pozbyc , wywalic z pierwszego planu bo i tak juz nic nie wniosa. Nic z tego. Naszkicowane perfekcyjnie postacie to osoby glebokie , skrywajace w sobie wiele cech czesto sprzecznych ze soba , ale jakze ludzkich. Poznajemy milosc , zazdrosc , skondensowana nienawisc , troske , przywiazanie do rodziny. Co zdumiewajace i warte podkreslenia - postacie staja sie nam bardzo szybko bliskie , zaczynamy uwaznie sledzic ich losy , przygladac sie ich dzialaniu w niepokoju. Czujemy autentyczny zal , smutek i przygnebienie , gdy obserwujemy bratobojcze zmagania w bezsensownym , strasznym i dlugimkonflikcie. W zasadzie mozna powiedziec , ze kazda postac z tej 20 to postacie dramatyczne , niezwykle ludzkie. Zadna z postaci (poza Tensenem) nie moze zostac zakwalifikowana jednoznacznie do worka z napisem "zly" lub "dobry". Jak mowilem , cechy charakterow naszych shinbi sa zlozone , nie sa to prosciutkie , dziecinne postacie i dlatego z taka uwaga ogladamy ich zmagania z przeciwnosciami losu , z przeznaczeniem. Wystarczy podac kilka przykladow na te jakze sprzeczne ze soba uczucia. To bedzie ospojlerowane.

 

Milosc

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «
Kagero do Gennosuke , Oboro do Genosuke , Gennosuke do Oboro , Gennosuke (bardzej jako czlonka tego samego klanu) do Kagero. Akeqinu do Yashamaru , Hotarubi do Koshirou

Nienawisc , chec smierci , lodowate i skamieniale serce w obliczu wroga , mordercze instynkty , ujscie nienawisci

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «
Hotarubi morduje Jubeia. Dalej mamy Saemona i Kagero , ktorzy mordujawpedzona w polapke Akeginu. Nastepnie mamy Nenkiego , ktory morduje bezbronna siostre Seamona - Okoi itd

 

Jak widzimy mamy doczynienia z niezwykle zywymi postaciami , postaciami ktorych los staje sie nam nieobojetny i jak wspomnialem wyzej - martwimy sie o nich , przezywamy razem z nimi ich zalamania , widzimy ich desperacje , lzy oraz nadzieje. Cos fantastycznego. W trakcie ogladania tego anime zauwazymy przemiany bohaterow , wspomnialem o tym delikatnie wyzej dodajac spoilera ale trzeba to wyjasnic. Zachowanie postaci jest czasami dwuznaczne (spoiler) ale jednoczesnie potrafimy je doskonale zrozumiec. Nie przyjdzie nam krytykowanie postaw bohaterow. Znalezli sie w takim a nie innym swiecie , na ich barkach lezy dobro calego klanu , jego przyszlosc. Czeka ich ogromne poswiecenie , jednoczesnie utrata bliskich spowodowala takie a nie inne reakcje. Zobaczymy obrazki przeciwstawne , gdy bardzo sympatyczna postac (ot Hotarubi) nagle przemienia sie w bestie i odwrotnie. Wtedy wychodza pierwotne instynkty , nienawisc do przeciwnego klanu , ktora maja juz chyba we krwii. bohaterzy (poza jednym , o nim wspomne nizej) zachowuja sie niezwykle naturalnie. Faktycznie , wspomnialem o tym juz bodajze dwa razy ale powtorze sie , raczej nikt nie pozostanie obojetny na los , ktory ich spotyka. Tym wyjatkiem , tym zlym do szpiku kosci charakterem jest Tenzen , ninja z wioski Iga. Uczyniono z niego prawdziwego bandyte , morderce , osobe ktora nie cofnie sie przed gwaltem nawet na

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «
swojej wlasnej przywodczyni. Na statku gwalci Oboro , pozniej majac okazje probuje zgwaucic Kagero - tej mu sie nie udaje ze wzgledu na jej "skilla" , nastepnie znowu okazja czyni zlodzieja i pod koniec ma w swoich sidlach obie panie
Faktycznie , ta postac jest zwyczajnie w swiecie odpychajaca , tej zle zyczymy od samego poczatku , a jednoczesnie nie chce sie nam jej ogladac. Zaiste , ciekawy patent. Ogladanie Tenzena budzi w nas odraze. Wedlug mnie to psuje klimat , ktory umiejetnie budowany przez fabule , akcje , muzyke , nastroj oraz swietne postacie nie musial zawierac tego elementu. To mogli sobie darowac , efekt jest wedlug mnie nietrafiony. W sumie powiem szczerze : to mi sie nie podobalo , jego nie powinno byc.

 

Wszystkie postacie 9poza Tenzenem) sa nam bliskie , sympatyczne. Rozumiemy je w pelni i nie mozemy pogodzic sie z tym co nastepuje.

 

Opisze jeszcze tylko dwie postacie , kluczowe.

 

Gennosuke - przywodca Kyouga ninja. Uczen Hiomy. Wlasciciel "niszczacego oka" czyli Dojutsu Eye. Techniki , ktora zniewala w czasie walki wrogow i wplywa na nich. Poznajemy go jako osobe bezgranicznie oddana swojej wiosce , pragnaca pokoju a jednoczesnie zakochanej w Oboro. Gennosuke to bez watpienia najjasniejsza postac lacznie z Oboro. Ideal , czysy jak lza. Pozbawiony nienawisci , zawisci. Troskliwy , opiekunczy. Swietnie wyszkolony wojownik. Jest uprzejmy , potrafi zwracac uwage na otaczajacy go swiat , problemy. Jednoczesnie gdy zachodzi potrzeba jest twardy , zimny i straszny. Jeden z najpotezniejszych wojownikow w owczesnym okresie.

 

Oboro - przywodczyni Iga. Zakochana w Gennosuke z wzajemnoscia. Pelna ciepla , troski. Pozbawiona nienawisci , wyzbyla sie nawet checi do walki z wrogami. Jako przywodczyni klamu nie posiada nawet miecza...Za wszelka cene pragnie pokoju. Potrafi zdobyc sie na

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «
najwyzsze poswiecenie
. Odwazna , ale calkowicie pozbawiona sztuki shinobich. Jednak tak jak i Gennosuke wlada Mystic Eyes , ktore potrafi wplywac na otoczenie , innych.

 

Kolejnym plusem tego serialu sa potyczki. Niezwykle dynamiczne , interesujace , dobrze narysowane. Jednoczesnie cieszy to , ze nie zrobili z tego "opery" , czyli nie posluzyli sie schematem z Naruto , gdzie jedna walka potrafi trwac 10 epizodow. Tutaj jest szybko , skutecznie , brutalnie i tajemniczo. Do konca nie wiemy jak walka sie zakonczy , dlatego obgryzamy paznokcie w napieciu. Walki sa brutalne , tak - krew sie leje , lzy leca , miecze zgrzytaja i taplaja sie w czerwonawej cieczy ale jednoczesnie (zgadzam sie z Tanuki) nie uczynili z tego makabrycznego "zartu" w postaci walk ala "Ninja Ressurection". Mimo brutalnosci dobrze sie je oglada , ukazuja one beznadziejnosc konfliktu , bezsensowna smierc towarzyszy , wreszcie sa motorem napedowym dla pozostalych osob bioracych udzial w wyprawie.

 

Kreska , muzyka Chyba wystarczy napisac tak : Gonzo , wszystko jasne. Plenery sa interesujace , ciekawie naszkicowane , ale to co cieszy najbardziej ( a o czym juz wspomnialem wyzej) to szkice postaci. Tak zywych bohaterow nie dane jest nam czesto podziwiac na ekranie. Twarze potrafia wyrazac wiecej niz slowa , gesty wyjasniaja nam wszystko. Serial ten jest wsparty fantastycznym openingiem , genalnym endingiem. Od razu wpada w ucho , swietne wokale. Sama muzyka buduje nastroj , najlepsza jest chyba w ostatnim odcinku w scenach finalowych. Ponadto sam opening zostal ciekawie wykonany , jakby teledysk. Widzimy przeglad wszystkich bohaterow , swietny kawalek. Jest niezle.

 

http://pl.youtube.com/watch?v=PS5bU5VuB8c

http://pl.youtube.com/watch?v=nomq4pahwuQ

http://pl.youtube.com/watch?v=pb2kYLONANI

 

Ogladajac to anime mialem mieszane uczucia. Nie bylem pewny jaka ocene wystawic. Wachalem sie miedzy 9-9.5-10. Jednak moje watpliwosci zostaly rozwiane. Uwielbiam anime , ktore rozgrywa sie w tych ramach czasowych i dotyka historii oraz kultury Japonii. Oprocz tego serial ten jest po prostu uczta , ze swietna animacja , fabula , postaciami , muzyka wiec jak nie wystawic najwyzszej noty? Zabawne jest cos jeszcze. Ogladajac ten serial nie czulem sie jak widz. Czulem sie jak 11 shinobi. Osoba , ktora jest tam razem z nimi , przezywa to samo co bohaterzy. Doswiadcza trudow podrozy , zmeczenia wedrowka a nadto widzi bezsens wojny , okrutnosc z jaka przychodzi sie nam zmierzyc , poznaje uczucie , ktore towarzyszy stracie bliskiego kompana , widzi desperacja walke z przeznaczeniem. Chyba nie musze pisac wiecej. Wystawiam 10/10 , to bez watpienia najlepsze "ninjowskie" anime jakie ogladalem , bo walki nie stanowia sily tego tytulu. Pod koniec gardlo zacisniete na maxa...

 

 

Przy naplywie sil opisze Black Blood Brothers.

Edytowane przez Firekage

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak sie zlozylo , ze mam pare zaleglosci czyli nieopisanych na forum , a ukonczonych animcow.

(...)

10/10

tl;dr ale dla mnie to anime bylo kiepaweeee.

nie wkurzala Cie Oboro z tym ciagłym "GENSUKE-SAMA z łzami w oczach" ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tl;dr ale dla mnie to anime bylo kiepaweeee.

nie wkurzala Cie Oboro z tym ciagłym "GENSUKE-SAMA z łzami w oczach" ?

Nic a nic. Wychowaywali sie razem , od malego. Przyszlo im zmagac sie z gigantycznym problemem , uczucie szczere. Zreszta , jaki byl koniec?

Nie tylko ona z tym wyjezdzala. Akeginu - Yashamaru , Kagero - Gennosuke , Hotarubi - Koshirou...

 

Sentymentalna ze mnie [ciach!]la :D :D

 

http://pl.youtube.com/watch?v=xpY05xqK57M&...feature=related

http://pl.youtube.com/watch?v=5ixroEJcf0U&...feature=related

 

Cos jeszcze. Costi Miales racje. Zaskoczylo mnie nie raz , z filmem nie ma wiele wspolnego. Ciesze sie :)

Edytowane przez Firekage

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Junni wszystko pięknie, ładnie, ale jakoś to wszystko nie porywa, a już na pewno nie muzyka.

Jestem skłonny wystawić 9+, ale nic ponadto po obejrzeniu połowy.

 

Oglądałem wczoraj 17 epek Cowboy'a u k.i.e.p.a, efekt -> :lol2:

Muszę sie za to zabrać, a tu jeszcze tyle w kolejce czeka, a czasu coraz mniej :(

Edytowane przez JROX

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...