Skocz do zawartości
phranzee

Anime

Rekomendowane odpowiedzi

SEELE to chyba poczatek jeszcze zajazylem ale ni chu chu co sie dzialo przez 24,25 i 26 ep... Chyba. Jedno jest pewne - obejze i wyrzuce bo do tego nie mozna wracac ;]

 

Heheh zaczalem EoE :twisted: Asuka Erste chwyta za serce ;]

 

 

Po EoE... No i teraz moge powiedziec ze to jest chore.... <_<

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Asuka Erste chwyta za serce ;]

To był świetny moment :)

To jest tak chore, że aż obejrzałem 3 razy i nie żałuję :) Za każdym razem ociupinke wiecej rozumiałem :P Warto poczytać w sieci, może nieco rozjaśnić. Takie "ocokufachodzi" animce sa najlepsze imo :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SEELE to chyba poczatek jeszcze zajazylem ale ni chu chu co sie dzialo przez 24,25 i 26 ep... Chyba. Jedno jest pewne - obejze i wyrzuce bo do tego nie mozna wracac ;]

 

Heheh zaczalem EoE :twisted: Asuka Erste chwyta za serce ;]

Po EoE... No i teraz moge powiedziec ze to jest chore.... <_<

nie wywalaj bo za 2 lata bedziesz zalowal :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

The Girl Who Leapt Through Time - hmm długo było trzeba czekać na taki film, w końcu coś co dorównuje staremu Ghibli i prawdopodobnie najlepszy film tego roku. Co dla mnie było najciekawsze to niesamowite dobranie głosów, co buduje poczucie naturalności i rzeczywistości, a po drugie odczucie że animacja jest tu tylko środkiem przekazu i gdyby ja zastąpić grą aktorów otrzymalibyśmy normalny film. Nie będę sie rozpisywać, napisze tylko że to kawał porządnego anime, które warto zobaczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Welcome to the NHK! obejrzane. Zanim przyjdzie do recenzji, slowo wstepu:

 

Co nie zmienia faktu, ze serial jest swietny. Wciagnal mnie jak rzadko ktory, i to nie tylko w sensie czasowym, ale rowniez emocjonalnym (co nie zdarza sie kazdego dnia). W dodatku zostawil mnie w nastroju zdolowano-filozoficznym... :|

Dzięki, że mnie na to nakierowałeś. Obejrzałem na dwa razy po nocy i żałuję, że już się skończyło, chciałbym oglądać dalej i pozostać w tym nastroju. Dawno już nie widziałem nic co zrobiłoby na mnie takie wrażenie. Momentami było się naprawdę z czego pośmiać, choć ogólnie nastrój całości raczej... melancholijny (chyba dobre określenie). Jednocześnie wesołe i smutne, zabawne i poważne. Mnie również bardzo zaangażowało emocjonalnie.

 

Chociaż może nie jest to seria dla każdego, to jeśli chociaż trochę kogoś zainteresowało to zaliczam zdecydowanie do kategorii "trzeba zobaczyć".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja ostatnio oglądałem He Is My Master, a dosłownie przed chwilą skończyłem Furi Kuri

To ostatnie zrobiło na mnie niemałe wrażenie - zupełnie inaczej zrobione, niż wszystko, co do tej pory oglądałem (co prawda niewiele tego było, ale wszystkie były "dość podobne"), ciekawa, wciągająca akcja. Na początku mamy mętlik w głowie, dopiero na koniec układa się to w jedną, spójną całość

Naprawdę polecam! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko 3 ep widzialem NHK! i powiem ze realizm jest sporu ale ironiczne spojzenie na rzeczywistosc ogromna + psychodeliczne wizje tego ziomka. Genshinken byl kello delikatniejszy. Wrecz normalny do perfekcji dla mnie [;

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@leborg: azumanga daioh ?

Obejrzalem dzisiaj pierwszy epek i nawet sympatycznie sie zapowiada. Chociaz ostatnio bardziej mam ochote na cos w klimatach cowboya/triguna. Cos polecicie...?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jw. calkiem fajny film. Aczkolwiek, przez caly seans nie moglem oprzec sie wrazeniu, ze jest w nim jeden podstawowy blad logiczny:

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jw. calkiem fajny film. Aczkolwiek, przez caly seans nie moglem oprzec sie wrazeniu, ze jest w nim jeden podstawowy blad logiczny:

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «
Ciotka mowi w pewnym momencie do glownej bohaterki, ze czasu nie da sie cofnac, mozna jedynie podrozowac samemu "wstecz".

Dlaczego wiec glowna bohaterka nie spotyka samej siebie? Wyglada, jakby teoria byla sobie, a zycie sobie ;)

bo ciotka g**** wie :lol2: :lol2: :lol2: :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaczalem ogladac Red Garden. Jestem po 5 odcinkach, wrazenia bardzo pozytywne. Fajna, oryginalna kreska, dobrze zrobione postacie, fabula zapowiada sie interesujaco (pomysl nieco zblizony do Gantza). bardzo fajne OP i ED.

Jak na razie daje 7/10, z widokami na 8.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...