Skocz do zawartości
phranzee

Anime

Rekomendowane odpowiedzi

to moze jak zaczniecie ogladac anime dla przyjemnosci a nie z przymusu, to bedzie wam to szybciej szlo.....

Tu nie chodzi o przymus, bo dla mnie to sama przyjemność, tym bardziej jak jest ciekawe.

Ale ostatnio słabo z czasem no i w sumie z samopoczuciem.

Ajj moja głowa :?

Edytowane przez JROX

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Shakugan no Shana ukończone (już zeszłego dnia zresztą). Oczekiwałem zaskoczenia, dobrej serii - przynajmniej na dziewiątkę. Później był zawód. Właściwie nie ma o czym pisać. Obejrzeć można, bo nie nudzi, aczkolwiek również nie zachwyca. Ocena wędrowała od 6.5 po 8; planuję wystawienie 7.5. Pierwszy opening przyjemny dla ucha.

 

Czas na Narcissu.

 

Edit: Już od samej muzyki, głosu morza i patrzenia na tytułowy screen można się popłakać. Ukończyłem prolog i 2 etapy. Początkowo naciskałem spację ze łzami w oczach, później wszystko nieco się uspokoiło.

Edytowane przez Vennor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Firekage

Ze zdwojona sila powrocilem i leci u mnie Soul Hunter. Niezla kreska , bohater to typowa [ciach!]la , ale ma to cos.

 

Przy okazji - kolejny przyklad jak suby potrafia odbiegac od angielskiego dubbingu. Generalnie rozchodzi sie o to , ze mozecie...ogladac to anime dwa razy (cos jak RPG) , bo..te praktycznie roznia sie w 100% , w zwiazku z czym zobaczycie dwie...fabuly :D :lol2: :lol2: :lol2: To przelom w dziedzinie animacji , anime z "rozdwojeniem" fabularnym :lol2: :lol2:

Edytowane przez Firekage

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak zagłosuje na ARC Awards:

http://forum.anime-reactor.net/viewforum.php?f=28

 

OP/ED: ef - a tale of memories

MALE: Light Yagami

SCI-FI: Gurren Lagann

NEWCOMER: Clannad

ACTION: Gurren Lagann

OVERALL: Gurren Lagann

STORY: Martwy Notes

HORROR: Higurashi Kai

QUICKWATCH: 5cm

CHARACTER DEVELOPMENT: Nodame Cantabile

VILLAIN: Light "Kira"

SLICE OF LIFE: Bartender

COMEDY: Seto no Hanayome

ANIMATION/ARTWORK: 5cm

ROMANCE: ef - a tale of memories

DRAMA: Kanon 2006

 

 

Dobre jest to, ze zadnego anime ( oprocz kanon 2006 ) z tych na ktore zagłosuje nie ogladalem :] ale gdybym obejrzal i tak pewnie tak samo zaglosowal.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zagłosował bym tak samo jeżeli chodzi o te które oglądałem, ale z wyłączeniem OP/ED, bo tu dałbym Bleacha :P

Za After Dark B)

 

...O ile by był ;)

Edytowane przez JROX

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bleach troche za stary ;)

 

Nominacje w niektorych kategoriach sa IMHO dziwne (Gurren Lagann w fantasy, czy brak Genshikena 2 w Slice Of Life, brak Darker Than Black w Sci-Fi, brak Red Garden w Character Development), ale zaglosowalbym tak:

 

OP/ED: Darker Than Black

MALE: Light Yagami

SCI-FI: Gurren Lagann

NEWCOMER: Macross F

ACTION: Darker than Black

OVERALL: Seirei No Moribito

STORY: Martwy Notes

HORROR: Higurashi Kai

QUICKWATCH: Toki wo Kakeru Shoujo

CHARACTER DEVELOPMENT: Seirei No Moribito

VILLAIN: Light "Kira"

SLICE OF LIFE: Bartender

COMEDY: Seto no Hanayome

ANIMATION/ARTWORK: Seirei No Moribito

ADVENTURE/FANTASY: Seirei No Moribito

FEMALE: Balsa

SOUNDTRACK: Darker Than Black

 

EDIT: na anidb byl w nocy update, miedzy wieloma innymi rzeczami pojawil sie dlugo wyczekiwany przeze mnie ficzer:

[FEAT] quickvote page to allow (re)setting multiple anime votes at once (you have to have stuff in your mylist set watched of course)

:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[FEAT] quickvote page to allow (re)setting multiple anime votes at once (you have to have stuff in your mylist set watched of course)

Mi też się podoba, jednak z uwagi na to, że nie umożliwiono wpisywania oceny własnoręcznie (a co za tym idzie wystawienia dowolnej oceny między 1 a 10), a jedynie wybór spośród 10 boksów, pozostaje dla mnie bezużyteczna. Edytowane przez Vennor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sesq: ukończyłem ósmy rozdział. Zaprawdę, morderczo smutne; łagodne, spokojne,... Wybitne. Cieszę się, że poświęciłem Narcissu trochę czasu - to coś jak dobra książka przy wspaniałej muzyce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sesq: ukończyłem ósmy rozdział. Zaprawdę, morderczo smutne; łagodne, spokojne,... Wybitne. Cieszę się, że poświęciłem Narcissu trochę czasu - to coś jak dobra książka przy wspaniałej muzyce.

To teraz czekamy az przetlumacza prequela narcissu :>

mini-demo: http://www.haeleth.net/narcissu2/

albo na Saya no Uta: http://pl.youtube.com/watch?v=yAdrR8I_DXg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To teraz czekamy az przetlumacza prequela narcissu :>

mini-demo: http://www.haeleth.net/narcissu2/

albo na Saya no Uta: http://pl.youtube.com/watch?v=yAdrR8I_DXg

sesq, mentorze, film z Saya no Uta przygwoździł mnie do krzesła. Trailer rozpostarł w moim pokoju nietuzinkową atmosferę, ale dlaczego w "about the movie" napisane jest "hentai-game"!? Śmiałe połączenie kategorii. Chętnie bym pograł, ale kategoria mnie odrobinę przeraziła. O części drugiej Narcisuu zdążyłem już poczytać - czekamy, czekamy.

 

O, znalazłem jakieś tłumaczenie Saya's Song... W formacie txt. Właściwego jeszcze - jak widzę - nie ma. shii.org mówi, że gotowe jest 40%. Szkoda.

Edytowane przez Vennor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sesq, mentorze, film z Saya no Uta przygwoździł mnie do krzesła. Trailer rozpostarł w moim pokoju nietuzinkową atmosferę, ale dlaczego w "about the movie" napisane jest "hentai-game"!? Śmiałe połączenie kategorii. Chętnie bym pograł, ale kategoria mnie odrobinę przeraziła. O części drugiej Narcisuu zdążyłem już poczytać - czekamy, czekamy.

 

O, znalazłem jakieś tłumaczenie Saya's Song... W formacie txt. Właściwego jeszcze - jak widzę - nie ma. shii.org mówi, że gotowe jest 40%. Szkoda.

Kanon 2006 tez jest na podstawie Hentai-Game.

Za Saye sie wlasnie wzielo mirrormoon ( nie wiem jaki ma w tym udzial ) wiec bedzie to taki patch a nie w .txt

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejny tytuł za mną. Tym razem to Onegai Sensei i jestem naprawdę zaskoczony. Kiedyś przeczytałem o czym to właściwie jest - wtedy nawet przez myśl mi nie przeszło by się brać za tę krótką serię. Wczoraj jednak zdecydowałem, że Please Teacher (nie lubię tego angielskiego tytułu) nie może tak długo leżeć na dysku. Okazało się, że to wcale nie taki pis of szit jak początkowo przypuszczałem. Co najmniej siódemka się należy.

 

sesq: dobrze wiem, na podstawie czego jest Kanon 2006. Niemniej jednak w anime nie ma śladu po hentai. I bardzo dobrze.

 

Jakkolwiek Saya no Uta na tyle mi się spodobało, że będę zmuszony się z tym zderzyć.

Edytowane przez Vennor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oglądał ktoś Macross Zero? Warte ściągnięcia? Bo widze, że s1 ma tylko 5 odcinków.

 

PS przyznaje, nie chciało mi sie szukać :P

Tak, warto, IMHO bardzo fajne. Nie jest nadmiernie glebokie, ale za to sceny walki rzadza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No cóż drobny update w obejrzanych anime. 3-4 dni temu skończyłem GTO, muszę przyznać, że ostatnich parę odcinków było już ciekawszych (a może to kwestia długiego nie oglądania) w każdym razie z ciekawości ściągnąłem sobie część mangi, żeby zobaczyć zakończenie wątku Teshigawary (matematyk podglądający Azusę) i żałuję, że nie znalazło się to w serii. Może kiedyś znajdę czas na przeczytanie mangi. W każdym razie anime ląduje u mnie z 7.5 .

 

Przedwczoraj ukończyłem 'Wolfs Rain', na szczęście wiedziałem o 4 recapach pod rząd więc je ominąłem, ale gdybym oglądał na bieżąco to trochę bym się pogniewał :> (o to i o czekanie pół roku na takie 4 odcinki zamykające historię - masakra). W każdym razie nie będę się bawił w pisanie recenzji, bo nigdy mi to nie wychodziło, daję 8.5 .

 

Obecnie oglądam komedyjkę 'Azumangę Daioh', jak dla mnie świetny przerywnik między cięższymi seriami, nic wybitnego, ale lekkie i przyjemne (i przy samych żeńskich bohterkach - zero ecchi - dla mnie plus). Jeśli komuś nie spodoba się po 2/3 odcinkach, może sobie to darować - inaczej już nie będzie. A przede mną czeka 'Monster'. Może machnę to w trakcie najbliższych 2 miesięcy - zobaczymy.

Edytowane przez Thomas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem po seansie Hauru no Ugoku Shiro. Krótko: najlepszy film Studia Ghibli, jaki dotychczas przyszło mi oglądać. Świetna animacja, wspaniały Zamek, "bogata" kreska i rozmach typowy dla Ghibli. A na dodatek to wszystko w wydaniu THORA.

 

Odnośnie długich serii - wciąż zbieram Ginga Eiyuu Densetsu. Powoli mi to idzie, ale do wakacji powinienem zdążyć.

 

 

 

Edit: Po pięciu odcinkach GANTZ - zapowiada się mocna dziesiątka. Już po obejrzeniu openingu byłem tego pewien. Anime jest brudne, zepsute, upiorne, ohydne. To coś zupełnie odbiegającego od tego, co widziałem dotychczas. I nawet pomimo tych cienkich efektów z zastosowaniem grafiki 3D, jestem w stanie wystawić temp. rate najwyższy w skali.

Edytowane przez Vennor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obejrzalem dzisiaj "Green Green". Baaardzo mi sie podobalo. Od dawna tak sie nie smialem przy komputerze :)

 

Znacie moze jeszcze jakies fajne, smieszne anime? Cos co by dorownalo green greenowi :)

 

@down sesq: wg ciebie najgorsze , a wielu ludzi uwaza je za bardzo fajne ;)

Edytowane przez Tompior

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obejrzalem dzisiaj "Green Green". Baaardzo mi sie podobalo. Od dawna tak sie nie smialem przy komputerze :)

 

Znacie moze jeszcze jakies fajne, smieszne anime? Cos co by dorownalo green greenowi :)

kazda inna komedia, bo green green to jedno z najgorszych anime jakie widzialem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja dzis wrzucam sobie Vexille.

Na trailerach wyglada fajnie, bardzo Appleseedowo, zobaczymy jak calosc. Powalajacej fabuly sie nie spodziewam, ale efekty powinny byc fajne :P

Ech, szkoda, ze X360 nie obsluguje .mkv, trza sie bedzie na monitorku przemeczyc... :(

 

BTW. premiera w kinach w Polsce 21. marca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tu wchodzę myśląć, że będzie sporo informacji, a tu cisza... W piątek wyszedł Hellsing Ultimate IV. Właśnie obejrzałem RAWa (napisów na necie nigdzie narazie nie widzę), ale fabuła i teksty wydaje mi się podążają blisko mangi , więc jak ktoś czytał mangę to RAWa może bez problemu obejrzeć. Wrażenia - znów dużo krwi, parę scenek a'la chibi,, czyli jeśli oglądaliście poprzednie OAVy to wiecie czego się spodziewać. Z minusów ? Wydaje mi się tylko, że twarze były czasami mało naturalne (były narysowanie trochę bardziej zdeformowanie - zwłaszcza podczas śmiechu, chociaż to prywatna opinia) i oczywiście znów lotniskowiec i sterowce stworzone w tej brzydkiej technologii komputerowej, no cóż - ważne że już wyszło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z ostatnio oglądanych:

 

Ichigo 100%

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «
No tak nieśmiałego i niezdecydowanego kolesia jak Junpei jeszcze nie widziałem, z jednej strony Toujou, z drugiej Nishino, a potem pojawia się jeszcze Satsuki. Momentami widzimy także koleżankę z dzieciństwa - Yui, która coraz częściej go odwiedza, a później u niego zamieszkuje. I pomyśleć, że cała historia zaczyna się od pewnej tajemniczej dziewczyny w truskawkowych majtkach, która spadając centralnie przed naszego bohatera gubi zeszyt, po czym ucieka. Rozgrywa się to na dachu szkoły. Właścicielką zeszytu oraz ową pięknością z dachu okazuje się... dziewczyna, która w niczym nie przypomina tej z dachu, nikt by na nią nie chciał spojrzeć (mowa o Toujou). Nawet nasz bohater ma wątpliwości (do czasu ;)), dlatego też myśli, że to klasowa piękność, za którą wszyscy się ślinią - Nishino. Postanawia jej wyznać swoje (imo wątpliwe) uczucia i proponuje jej, aby została jego dziewczyną, na co ona... niespodziewanie się zgadza. Więcej już nie piszę, bo jeżeli ktoś chce obejrzeć to i tak obejrzy, a jak oglądał, to wie o co chodzi.

Dobra komedyjka na wieczór, góra dwa, całkiem śmieszna i oczywiście lekkostrawna, można obejrzeć.

Wcześniej dziwiłem się kumplowi, któremu podobało się Ike Ike - teraz już się nie dziwie, mi też się wkręciło, chociaż OP (Dream - Shine of Voice) jest niewiele gorszy.

Przede mną OAVki, mam nadzieję, że dobre.

 

Próbowałem także oglądać Byousoku 5 Centimeter, jednak poddałem się po 25min. Po paru godzinach jazdy samochodem też mało komu by się chciało, do tego na matrycy 12" w niewygodnym krześle i zasypiając. Oczywiście zamierzam obejrzeć, ale w "normalnych" warunkach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W nocy skończyłem GANTZ. Przede wszystkim nie popieram stwierdzenia "im dalej, tym gorzej". Na początku serial zaskakuje tematyką, sytuacją bohaterów, później samymi wydarzeniami i obrotem sytuacji. To było coś, z czym w anime styczności jeszcze nie miałem. Dobrze, że ściągnąłem wersję Vision-Anime - nieocenzurowaną, bo inaczej nie widział bym połowy serii.

 

Dość nieschematycznie, ale tym razem wymienię ustalone przeze mnie plusy i minusy:

 

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «
+ atmosfera;

+ przemoc, przymus, presja, zepsucie, degeneracja, deprawacja na każdym kroku;

+ nadzwyczaj interesujący pomysł (rozpoczęcie historii);

 

- otoczenia w 3D;

- sytuacje typu - sterczenie nad umierającym i wzdychanie: "och, co by tu zrobić? Jak mu pomóc?", kiedy w pobliżu stoją (i przyglądają się) wrogowie;

- wykonanie (względem pomysłu wypada słabo);

 

Mały plusik również za polskie tłumaczenie bogate w wulgaryzmy, które do tej serii idealnie pasują. Dla przykładu:

 

Like I said, he is amazing -> Tak jak mówiłem, musiało go nieźle popie?dolić

Czasem było tego aż za dużo, ale w GANTZ to wcale nie przeszkadza.

 

I jeszcze krótki podsumowanie: rzeczywiście najlepszy był początek, budził największe emocje, był zaskakujący, jednak później wcale nie było gorzej. Przykładem odcinek 22. (a raczej jego zakończenie) oraz kolejne.

 

Zakończenie takie trochę evangelionowe - "brawo, przeżyłeś, musi ci się udać, jesteś świetny!". Właściwie go nie zrozumiałem, muszę obejrzeć to raz jeszcze.

Nie odczułem rzekomych końca sezonu pierwszego i rozpoczęcia drugiego.

Edytowane przez Vennor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...