Skocz do zawartości
phranzee

Anime

Rekomendowane odpowiedzi

Akira - nie lubię.

Evangelion - widziałem tylko NGE. Nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, czy warto; to jest bardzo specyficzne anime. Studium samotności, tęskonoty za dzieciństwem i ogólnie ogromna dawka neurozy doprawiona psychozą religijno-mitologiczno-technologiczną. Lubię, nawet niedawno oglądałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zakończyłem evangeliona i powiem jedno, jedyną wartą uwagi rzeczą w całym anime był opening. Reszta to egzystencjalny bełkot, ciągłe powtarzanie "po co żyję? czemu to robię?". Mimo ciągłego powtarzania w kółko tego samego nic z tego nie wynika. Nie wiem po co też wprowadzone zostały te anioły i gadka o jakiś zwojach i zawartej w nich przepowiedni. Całość wygląda jakby sztab ludzi rzucał luźne pomysły i wszystko na siłę złączył, bez żadnego sensu, ładu, składu...

"E, chłopaki macie jakiś pomysł na anime? - może jacyś kosmiczni najeźdźcy? - świetnie! coś jeszcze? - może dzieciaki z depresją? - super! - dorzućmy do tego przepowiednie zniszczenia świata przez jakieś potwory - wyczes! - Niech bohater nienawidzi jeszcze swego ojca, ale wykonuje wszystkie jego polecenia niczym robot. - ok, coś jeszcze? - tak,niech ludzie sklonują demony i sterując nimi walczą z ich własną rasą... ". 

W ogóle całości brak jakiejś spójności, ciągłości, celu do którego to wszystko zmierza. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W ogóle całości brak jakiejś spójności, ciągłości, celu do którego to wszystko zmierza.

 

Doskonale Cię rozumiem. Wstaje rano, podnoszę roletę, patrzę przez okno i dochodzę to tych samych wniosków. I to jeszcze zanim wsiądę do swojego mecha...

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doskonale Cię rozumiem. Wstaje rano, podnoszę roletę, patrzę przez okno i dochodzę to tych samych wniosków. I to jeszcze zanim wsiądę do swojego mecha...

Zapomniałeś napisać o tym że budzisz się ze łzami i słuchawkami na uszach swojego Walkmana.

  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co kto lubi, dla mnie jedno z lepszych anime jakie widziałem (a jest już tego grubo ponad 500).

O dziwo ten bełkot trzyma się kupy, co wcale nie tak łatwo wyreżyserować :)

 

jak chcesz możesz sobie poczytać jakieś opracowanie wyjaśniające fabułę-symbolikę, wyszło tego trochę,

w czasach gdy trafiało do nas kilka animców rocznie ludzie ogladali każdy odcinek po 50x i analizowali je klatka po klatce. EVA się do tego idealie nadaje.

 

W zasadzie to nie jest seria rozrywkowa (do tego o mechach ..) tylko ciężka psycho-drama, więc jeżeli ktoś tego oczekiwał to się zawiedzie.tumblr_mrnt2hybsq1r60ay5o1_500.gif

 

możesz jeszcze zobaczyć End of Evangelion, robione bardziej pod $$$ dla pospolitego widza, dużo walki, wybuchów ... i ...

tumblr_n04vmevpz61rb06tgo1_r2_250.gif

 

 

Edytowane przez Chemik16
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co dorabiać jakiś ideologii do Evangeliona, ot twórcy nie wiedzieli co chcą zrobić i powstało anime cienkie jak "skórka na kaszance". A dlaczego tak sądzę, bo w całej fabule czy postępowaniu bohaterów brak jakiegokolwiek sensu. Jest tylko ukazana schiza bohaterów (dokładniej to 3 dzieciaków), brak wytłumaczenia co chciał osiągnąć dowódca Nerv, czym jest całe te dopełnienie człowieka. Za to widz jest katowany ciągle "zero przecinek zero zero zero zero zero zero zero zero zero trzy procenta szans" - o dziwo, przez całe anime tylko jakieś 4 razy im przy takim progu szans nie wyszło, do tego też jest jakaś teoria? :P Co do oglądania każdego odcinka po 50x, niezły test masochistyczny. Daruje sobie dalsze zagłębianie w ten świat/serie, bo po prostu mi się nie podoba i nie chodzi tu o brak walk, wybuchów itp, ale o całokształt.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm... chyba ze mna jest cos nie tak, skoro w ciagu tygodnia juz druga osoba nie rozumie co mam na mysli :C Szukam czegos co potrafi przykuc uwage, ma interesujaca fabule, postaci. Tutaj tego nie ma. Pierwsze 5 odcinkow wrecz walilo po galach "wez zostaw ten syf". Pozniejsze odcinki potrafily przykuc uwage na te 2-3min aby nastepnie zostawic wielkie rozczarowanie. Nie bylo nic co by mnie zaciekawilo, kazalo drazyc temat dlaczego tak a nie inaczej, czemu postacie sa jakie sa. Od razu na to dostalismy odpowiedz (no dobra, ta co pilotowala jednostke 02 dopiero po kilku odcinkach wyjawila). Brak tu jakiegos polaczenia widz-anime. Moze inni sie nad tym anime rozplywaja, ale dla mnie to shit tak jak cala trylogia hobbita (a duzo osob ja uwielbia).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm... chyba ze mna jest cos nie tak, skoro w ciagu tygodnia juz druga osoba nie rozumie co mam na mysli :C Szukam czegos co potrafi przykuc uwage, ma interesujaca fabule, postaci. Tutaj tego nie ma. Pierwsze 5 odcinkow wrecz walilo po galach "wez zostaw ten syf". Pozniejsze odcinki potrafily przykuc uwage na te 2-3min aby nastepnie zostawic wielkie rozczarowanie. Nie bylo nic co by mnie zaciekawilo, kazalo drazyc temat dlaczego tak a nie inaczej, czemu postacie sa jakie sa. Od razu na to dostalismy odpowiedz (no dobra, ta co pilotowala jednostke 02 dopiero po kilku odcinkach wyjawila). Brak tu jakiegos polaczenia widz-anime. Moze inni sie nad tym anime rozplywaja, ale dla mnie to shit tak jak cala trylogia hobbita (a duzo osob ja uwielbia).

Odważne podsumowanie. Gust jak [gluteus maximus] - każdy ma swoją [;

 

Wyszło jakieś ciekawe scifi ostatnimi czasy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Nowe" przygody Haruhi:
http://myanimelist.net/anime/26351/Nagato_Yuki-chan_no_Shoushitsu

czyli odgrzewajmy kotleta póki internet jeszcze go dobrze wspomina. Kontynuacji Haruhi jako takiej chyba nie doczekam, bo autor nie ruszył novelek od 5 lat.

 

Od jakiegoś czasu nawet nie chce mi się przeglądać listy zapowiadanych nowości. Mam wrażenie, że rynek jest przesycony, a każda kolejna produkcja jest o tym samym i wygląda tak samo. Myślałem, że to starość, ale od czasu do czasu wpadam w czeluściach internetów na jakiegoś klasyka którego jeszcze nie widziałem i bawię się wyśmienicie.

 

Z kolei przy seansie pełnometrażowego Initiala D myślałem o popełnieniu seppuku, harakiri i bukkake jednocześnie. Nie rozumiem, po jakiego wała robić remake serii którą ledwo się skończyło (no dobra, rozumiem - kasa). Ale żeby pozbyć się w niej najbardziej charakterystycznego elementu jakim był eurobeat...Chociaż przyznać trzeba, kreska była wspaniała moim zdaniem. Szkoda, że tylko ona.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Od jakiegoś czasu nawet nie chce mi się przeglądać listy zapowiadanych nowości. Mam wrażenie, że rynek jest przesycony, a każda kolejna produkcja jest o tym samym i wygląda tak samo. Myślałem, że to starość, ale od czasu do czasu wpadam w czeluściach internetów na jakiegoś klasyka którego jeszcze nie widziałem i bawię się wyśmienicie.

 

Nie przejmuj się, mam tak samo. Kiedyś jeszcze pojawiały się jakieś niebanalne i niszowe produkcje, teraz wszystko jest trzepane według bezpiecznej, popularnej sztampy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Orgiusz, na poprzedniej stronie poleciłem Costiemu SF z ostatnich dwóch lat, nic nowego narazie nie wyłapałem. Można by jeszcze dodać Argevollen i Aldnoah/Zero (ale są to "średnie"/"słabe" SF).

PS i pamiętajmy że Psycho-Pass nie miało drugiego sezonu ;p ...

@aqua - nie wiem, oglądam Fairy Tail z subem

@Grobel - prawda jest taka że anime wartych obejrzenia jest około 10% (i nawet tutaj są problemy jeśli gatunek Ci nie odpowiada), reszta to klony albo produkcje robiona po łebkach.

 

Edytowane przez Thomas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm... chyba ze mna jest cos nie tak, skoro w ciagu tygodnia juz druga osoba nie rozumie co mam na mysli :C Szukam czegos co potrafi przykuc uwage, ma interesujaca fabule, postaci. Tutaj tego nie ma. Pierwsze 5 odcinkow wrecz walilo po galach "wez zostaw ten syf". Pozniejsze odcinki potrafily przykuc uwage na te 2-3min aby nastepnie zostawic wielkie rozczarowanie. Nie bylo nic co by mnie zaciekawilo, kazalo drazyc temat dlaczego tak a nie inaczej, czemu postacie sa jakie sa. Od razu na to dostalismy odpowiedz (no dobra, ta co pilotowala jednostke 02 dopiero po kilku odcinkach wyjawila). Brak tu jakiegos polaczenia widz-anime. Moze inni sie nad tym anime rozplywaja, ale dla mnie to shit tak jak cala trylogia hobbita (a duzo osob ja uwielbia).

Aż przeczytałem co pisałem o NGE w 2007r. (jak czas zapie...) i w sumie tyle co z niego pamiętam - poryta końcówka. Nie pamiętam fabuły i jakoś nie wspominam tego anime. Jedyne co mi utkwiło w pamięci związanego z NGE to zegarek Casio w tej wersji :P

 

Wczoraj zacząłem Parasyte i przyznam że daje rade. Jedyne co mnie bije po oczach to bardzo proste przedstawienie fabuły, mogliby trochę zagmatwać żeby nie był taki przewidywalny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odpalając pewne anime na stronie, na początku jest wstawka z innego anime, które oglądałem, ale nie mogę sobie przypomnieć tytułu.

Pamiętam, że różowowłosa dziewczyna była bogiem uwięzionym na wyspie, a chłopaczek z lewej został jej sługą. Jeśli ktoś poda mi tego tytuł będę wdzięczny.
vvu5m1.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odpalając pewne anime na stronie, na początku jest wstawka z innego anime, które oglądałem, ale nie mogę sobie przypomnieć tytułu.

Pamiętam, że różowowłosa dziewczyna była bogiem uwięzionym na wyspie, a chłopaczek z lewej został jej sługą. Jeśli ktoś poda mi tego tytuł będę wdzięczny.

 

Google wyszukiwanie Twoim przyjacielem - Blast of Tempest. Liznąłem chyba początek...

Edytowane przez Orgiusz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trafiłem do jednego ze swoich folderów i wylosowałem

http://anidb.net/perl-bin/animedb.pl?show=anime&aid=10202 :)

Czasami coś ruszę po kilku(nastu) miesiącach od zdobycia i takie ciekawostki wyskakują

Edytowane przez AragornPL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...