Skocz do zawartości
phranzee

Anime

Rekomendowane odpowiedzi

Ja bym z pewnością Japan Week odwiedził, gdybym nie mieszkał tak daleko na południu ;).

E tam, ja jakoś dojechałem a jednak kawałek mam ;]

Na pokazy strojów manga/anime oczywiście się spóźniłem i w zasadzie obejrzałem kilka wystaw które ciekawe wcale nie były.

Z ciekawszych wystaw:

maski teatralne + artysta który tworzył takie na bieżąco

nauka origami

wystawa malarstwa...

 

No i oczywiście prześliczne panie ;]

Jutro jak wrócę do domku rzucę jakimiś fotkami, choć wiele ich nie mam. Ogólnie nie żałuję że byłem, ale spodziewałem się więcej....

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj dorwałem Darker than Black.

 

Obejrzałem 6 odcinków i całkiem mnie wciągnęło; więcej zapewne będę mógł powiedzieć po skończeniu serii.

 

Zalatuje nieco Death Note-m, choć fabuła (czy może sytuacja) odrobinę przypomina Ergo Proxy.

 

A opening: Abingdon Boys School - Howling i ending: Rie Fu - Tsukiakari są wręcz porywające.

Edytowane przez Vennor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja od pewnego czasu wręcz unikam muzyki niejapońskiej ;).

 

Zakochałem się w tym języku (choć obecnie na nic mi się on nie przyda), zaczynam się zastanawiać nad jakimś kursem, ale niestety trudno by mi było znaleźć na to czas.

Edytowane przez Vennor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja od pewnego czasu wręcz unikam muzyki niejapońskiej ;).

 

Zakochałem się w tym języku (choć obecnie na nic mi się on nie przyda), zaczynam się zastanawiać nad jakimś kursem, ale niestety trudno by mi było znaleźć na to czas.

Dokładnie tak jak ja :)

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «
Dołączona grafika

Język jest piękny (zwłaszcza mówiony), z pisanym trochę gorzej (nauczyć się kanji, katakany i hiragany, to musi być trudne)

Nad kursem też się zastanawiałem, ale na razie jeszcze nie na poważnie

EDIT: Orgiusz, ogólnie The Pillows to całkiem fajny zespół j-rockowy, mam dyskografię i większość piosenek mi się podoba nawet :)

Edytowane przez AragornPL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mi jpop nie podchodzi - mocno klawiszowa muzyka z piskliwym wokalem to nie dla mnie. Ale ja jestem fanem gotyku i skandynawskiego folk metalu ;)

 

Sa fajne utwory, ale na dluzsza mete raczej dziekuje :)

 

Co do nauki japonskiego, to moj kumpel, lingwista z zamilowania i wyksztalcenia, powiedzial mi cos takiego: po roku nauki umie sie mowic, po dwoch latach mozna sprobowac przeczytac gazete, po trzech latach stawia sie pierwsze proby w pisaniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ost z anime? Tak. J-Pop - raczej nei [; Dobrym przykladem jest ost z xxxHOLiC Manatsu no Yoru no Yume. Orkiestra... Skrzypce podczas jazdy zdecydowanie potrafia zmniejszyc pewnosc kierowcy ;]

Z drugiej strony - ost FLCL mozna sluchac dluuugo [;

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

j-pop j-rock to kupa :) ( wyjątek to remixy ayu trancowych dj-ów ktorych sluchalem zanim ogladałem anime i zanim ich znałem ( dj-ów ) )

 

anime maja czasem bardzo fajne kawałki,

 

mononoke theme w wykonaniu bardzo ładnej pani :)

http://youtube.com/watch?v=OT9x58OS0bI

 

ending z ayakashi

http://youtube.com/watch?v=PgatUAWkyJ4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

E tam, na przykład Maximum the Hormone słucham po dziś dzień i uważam, że jest świetne.

 

Choć innych mocnych nut też się czepiam - norweski metal - mniam.

 

Ogólnie rzecz biorąc słucham niemal wszystkiego (prócz techno i hip-hop-u) - pop, rock, metal... Japoński i nie japoński.

 

Mi jak najbardziej ta muzyka odpowiada :).

 

No, ale nieco schodzimy z tematu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli przy muzyce :

 

Fate Stay Night :

- Unmei no Yoru

- Keiyaku

- Inga Ruten

- Fuyuki Enkei

- Kishi Ou no Hokori

- Kizuna

- Gunyuu Shissou

 

I tutaj jeden wlasnie utworek ktory za mna lazi , 10-15 sek:

http://pl.youtube.com/watch?v=BRuTMIjaW_U

Edytowane przez Firekage

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli +/- to co mozna zobaczy w Manggha od czasu do czasu? :wink:

Nie wiem, byłem pierwszy raz na imprezie tego rodzaju :mrgreen:

(no dobra, raz w olsztynie znajomi organizowali konwent mangi/anime ale tam przesiedziałem cały dzień na standzie ps2 ogrywając jakieś dzieci w soul calibura :lol:)

 

Wcześniej nie wspomniałem o szkole rysowania mangi która była nieźle zorganizowana i naprawdę można było się czegoś nauczyć.

Najbardziej rozwaliła mnie dość spora kolejka ludzi którzy stali po.........swoje imię napisane w kanji :blink:

Fotek jednak nie wrzucę bo niewiele z nich nadaję się do publikacji :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ghost in the Shell b.ciekawy film i nawet mniej więcej zrozumiałem o co chodziło, z lekka odjechany, warto obejrzeć (o ile ktoś oczywiście nie oglądał, ale podobno można oglądać wiele razy)

Chyba niedługo się wezmę za serię TV :)

(nie ma to jak recenzjo-opis wg. nooba, hehe)

Edytowane przez AragornPL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

b]Lucky Star[/b] zaliczony. :lol2:

Samo anime moge ocenic tak na 8/10 (max, bo anime same w sobie jest glupiutkie).

Ale jak doliczyc do tego przyjemnosc jaka mialem z ogladania, to moja ostateczna ocena jest 10/10.

Mania Haruhi przeszla obok mnie bez wzruszenia. Konata jednak mnie porwala :rolleyes: (wlasnie tanczy mi na pulpicie :wink: )

 

School Days zaliczony.

Buehehe dobre zakonczenie. Przestroga dla mlodych chlopakow :lol2: . Nie bede zdradzac fabuly, wiec tylko ocena 7,5/10.

Edytowane przez s0n1c

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

b]Lucky Star[/b] zaliczony. :lol2:

Samo anime moge ocenic tak na 8/10 (max, bo anime same w sobie jest glupiutkie).

Ale jak doliczyc do tego przyjemnosc jaka mialem z ogladania, to moja ostateczna ocena jest 10/10.

Mania Haruhi przeszla obok mnie bez wzruszenia. Konata jednak mnie porwala :rolleyes: (wlasnie tanczy mi na pulpicie :wink: )

Jaka grupa jesli mozna wiedziec? Ja mam juz afk i 21 odciknow EnA i nie wiem ktora ogladac :lol2:

W Haruhi sie zakochalem, a w przypadku LS wystarczyl mi do tego sam opening :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogladalem te rawki z tymi subami.

 

Jesli chodzi o rawki - DivX66, 1024x576, 120fps, bitrate 1200-1800 kbps. (W praktyce moglbym powiedziec, ze EnA subowala na tych rawkach)

Pozostaje tylko wyciac reklamy i zrekopresowac do x264@const fps.

 

Jesli chodzi o suby - Angielskie w formacie ASS, pasuja do w/w rawow, bardzo dobre synchro, technicznie na wysokim poziomie. Jedynie brak tlumaczenia op :wink: .

 

 

BTW. Szkoda, ze koles zaczol subowac dopiero od 16 odcinka, bo juz bym sciagal reszte w/w rawow or TV-Japan i zrobil wlasny release.

Ale i tak szkoda, ze EnA tak zrobilo. No coz bywa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Darker than Black było bardzo przyjemne; nie mam ochoty dużo na jego temat pisać, ale przyznam, że początkowo przypominało mi Death Note.

 

Końcówka podniosła napięcie i spodziewałem się jakiegoś spektakularnego zakończenia, a okazało się, że było ono raczej spokojne.

 

Ocena wysoka, ale nie najwyższa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Załapałem trochę czasu i obejrzałem FLCL w skrócie: :blink:

 

Za to Fate mi się spodobał i zaraz oglądam dalej.

FLCL jakos mi nie podpasil. Suby lecialy za szybko a z pauza nie lubie ogladac.

 

Fate polecam , goraco polecam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fate mnie wkręcił ;)

Dzisiaj ponad połowę chyba obejrzę :)

 

A FLCL ... dla mnie ta emota :blink: wyraża wszystko o tym anime ;] [; ;] :P (w poprzednim poście przesadziłem z tym "w skrócie")

Edytowane przez JROX

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fate było moim pierwszym "poważnym" anime (po produkcjach typu DB) - to dzięki niemu zacząłem oglądać anime. Oczywiście mi się podobało ;)

FLCL obejrzałem parę miesięcy później (i zastanawiam się, czy jeszcze raz nie obejrzeć) - też było fajne, nie wiadomo o co chodzi do ostatniego EPka, po którym wszystko układa się w całość, Gainax :)

Żeby nie było OT, przed chwilą skończyłem oglądać Final Approach - na początku nie mogłem się jakoś wkręcić i mi się nie podobało, jednak z czasem stawało się coraz fajniejsze, ostatni EP jest IMO jakby dodatkiem do całej historyjki. Można obejrzeć, ale jakoś szczególnie nie zachwyca

EDIT: Zacząłem oglądać Bokura ga Ita - po 4 EPkach mogę powiedzieć, że całkiem niezłe, jego mocną stroną jest opowiadana historia :)

Edytowane przez AragornPL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiadasz że przypomina DN? Muszę obejrzeć :P

Ale tylko odrobinę.

 

Ja jestem po Wonderful Days (Sky Blue) - całkiem... Interesujące.

 

Poza tym, że rysowane były tylko postaci, dym i większość wybuchów, a otoczenie było w całości wyrenderowane komputerowo (czego nie cierpię), oglądało się dość przyjemnie. Muszę jednak przyznać, że rysunki stały na wysokim poziomie. Ogółem rzecz biorąc wszystko ładnie komponowało się ze sobą, więc nie było tak źle, ale z pewnością wolę kreskę (i obróbkę!) Makoto Shinkai.

 

Stosunkowo niecodzienna fabuła - Sky Blue jest jak połączenie Gwiezdnych Wojen, Mad Maxa i (mało celny strzał) Ergo Proxy.

 

Początek cudowny, później było już tylko gorzej.

 

Zrzuty (wysokiej jakości PNG, więc trochę zajmują):

 

» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «

Dołączona grafikaDołączona grafika

Dołączona grafikaDołączona grafika

Dołączona grafikaDołączona grafika

Dołączona grafikaDołączona grafika

Edytowane przez Vennor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Muszę przyznać że Fate jest dla mnie najlepszym anime jakie do tej pory obejrzałem. Nawet przebiło Death Note które mi się bardzo podobało.

 

Nawet końcówka mi jak najbardziej pasuje, choć mogła by być ciut insza :P

 

Kreska ładna, kolory przepiękne, fabuła odpowiednia. Muszę do tego wrócić :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za mna 16 epek Noir , czyli blizej niz dalej i caly czas zastanawiam sie oczym to jest. Dobrze sie to oglada bo nie jest nudne czy przegadane - wciaga i trzyma w napieciu , ale poza morderstwami o co im chodzi :| Moze dalej..moze dalej...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem sobie przerwę w GTO, coś nie mogę zdzierżyć. Narazie zacząłem SE Lain - po 2 odcinkach całkiem ciekawie się zapowiada i chociaż powoli domyślam się o co chodzi to chyba i tak łyknę to w miarę szybko (a miałem uczyć się na matmę :/).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...