kobus Opublikowano 1 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 1 Maja 2003 http://www.swiatpsychologii.pl/testy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pit Opublikowano 1 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 1 Maja 2003 "Nie można jeszcze mówić o uzależnieniu, ale raczej o nieodpartej potrzebie łączenia się z siecią." gowno prawda ;] , jestem uzalezniony i wiem lepiej ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 1 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 1 Maja 2003 hoho prawie jestem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SuChyY Opublikowano 1 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 1 Maja 2003 Jesteś pasjonatem Internetu i zaczynasz mieć z tego powodu problemy. Nie można jeszcze mówić o uzależnieniu, ale raczej o nieodpartej potrzebie łączenia się z siecią. Jesteś jeszcze na etapie, na którym możesz się kontrolować. Tak więc, ustal sobie limit czasu przebywania na Internecie i skrupulatnie go przestrzegaj. Wychodź, spotykaj się z przyjaciółmi, czytaj książki i dostrzegaj piękno otaczającego Cię "rzeczywistego" świata. Hehe, nie jest zle ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sam_sung Opublikowano 1 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 1 Maja 2003 a ja nie jestem uzalezniony, na razie... :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość igrok Opublikowano 1 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 1 Maja 2003 Wlasnie mam seminarium z psychologi o uzaleznieniu od netu.. zdefiniowanie takiego uzaleznienia jest cholernie trudne (jeszcze sie nikomu nieudalo stworzyc dobrej definicji)... Jako osoba siedzoaca w tym temacie moge was pocieszyc ze test jest raczej ciekawostka niz zetelnym badaniem... Ha nie jestem uzalezniony:> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neo_x Opublikowano 1 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 1 Maja 2003 Jesteś uzależniony od Internetu i nie możesz bez niego żyć. Wyraźnie widać, że nie możesz obejść się bez Internetu i z tego powodu "zawalasz" coraz więcej obowiązków w świecie "rzeczywistym". Nie przychodzisz lub spóźniasz się na umówione spotkania, masz coraz mniej kontaktów z "realnymi" ludźmi i straciłeś umiejętność cieszenia się otaczającym Cię światem. Sytuacja jest poważna i jeśli nic z tym nie zrobisz, to stopniowo będziesz coraz bardziej oddalał się od rzeczywistości. Powinieś zadać sobie pytanie o przyczyny spędzania takiej ilości czasu przed komputerem. Co w "rzeczywistym" życiu jest dla Ciebie tak trudne i nieosiągalne, że musisz uciekać się do szukania tego w komputerze? Warto skontaktować się z psychoterapeutą i wziąć być może udział w grupie terapeutycznej czy grupie wsparcia dla osób uzależnionych od internetu. Pozwoli Ci to odkryć głębsze przyczyny Twojego uzależnienia i dokonać niezbędnych zmian w Twoim życiu. nie bede polemizowal na ten temat ;) :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateoosh Opublikowano 1 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 1 Maja 2003 Nie jesteś uzależniony i Internet raczej nie zakłóca Twojego normalnego życia. Internet traktujesz jako normalne narzędzie, które ma słuzyć Ci pomocą w zdobywaniu potrzebnych Ci informacji. Nie uważasz Internetu za "ósmy cud świata" i nie interesuje Cię specjalnie "wirtualne życie". Realizujesz się w życiu "rzeczywistym" i nie uważasz, że na Internet wchodzą bardziej interesujące osoby niż te, które spotykasz w innych miejscach. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Feluke Opublikowano 1 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 1 Maja 2003 "Nie można jeszcze mówić o uzależnieniu, ale raczej o nieodpartej potrzebie łączenia się z siecią." gowno prawda ;] , jestem uzalezniony i wiem lepiej ;] Mam to samo i mysle tak samo :lol: :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grinch Opublikowano 1 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 1 Maja 2003 "Nie można jeszcze mówić o uzależnieniu, ale raczej o nieodpartej potrzebie łączenia się z siecią." gowno prawda ;] , jestem uzalezniony i wiem lepiej ;] Mam to samo i mysle tak samo :lol: :lol:Hmmm to jest nas 3 :D :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reed Opublikowano 1 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 1 Maja 2003 Jestem , i co z tego ? 8O Dobrze mi z tym 8) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mod:3d Opublikowano 1 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 1 Maja 2003 Jestem!! I to bardzo!! Kiedyś jak nie miałem kompa bo go troche robilem sprzedalem proca i czekalem na nowy )wszystko to trwalo z miesiac) to wzialem laptopa starszej i zaczalem sie laczyc modemowo ;) no coz kiedys sie tam uzaleznilem ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wajcha Opublikowano 1 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 1 Maja 2003 Czy jesli spedzam przed kompem 14 godzin dziennie i komp chodzi 24 h bo cos sie sciaga i zle sie czuje kiedy nie liczy sie SETI to znaczy ze jestem uzalezniony?? HMMMMM NIEEEEEEEEEEEEEEEe Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fraag Opublikowano 1 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 1 Maja 2003 od irca napewno, a co za tym idzie od internetu:/] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poca Opublikowano 1 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 1 Maja 2003 Jesteś pasjonatem Internetu i zaczynasz mieć z tego powodu problemy. Nie można jeszcze mówić o uzależnieniu, ale raczej o nieodpartej potrzebie łączenia się z siecią. Jesteś jeszcze na etapie, na którym możesz się kontrolować. Tak więc, ustal sobie limit czasu przebywania na Internecie i skrupulatnie go przestrzegaj. Wychodź, spotykaj się z przyjaciółmi, czytaj książki i dostrzegaj piękno otaczającego Cię "rzeczywistego" świata. Idę do psychologa :( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wajcha Opublikowano 1 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 1 Maja 2003 Ja teszzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Songoku Opublikowano 1 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 1 Maja 2003 Jesteś pasjonatem Internetu i zaczynasz mieć z tego powodu problemy. Nie można jeszcze mówić o uzależnieniu, ale raczej o nieodpartej potrzebie łączenia się z siecią. Jesteś jeszcze na etapie, na którym możesz się kontrolować. Tak więc, ustal sobie limit czasu przebywania na Internecie i skrupulatnie go przestrzegaj. Wychodź, spotykaj się z przyjaciółmi, czytaj książki i dostrzegaj piękno otaczającego Cię "rzeczywistego" świata. Idę do psychologa :( :D Mi wyszło to samo :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BiAłY Opublikowano 1 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 1 Maja 2003 Jestem uzalezniony, ale kto by sie tam przejmowal :D. Potrafie mowic nie ;). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neo_x Opublikowano 2 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 2 Maja 2003 Jestem , i co z tego ? 8O Dobrze mi z tym 8) mi tam tez to nie przeszkadza 8) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BLANTMEN Opublikowano 2 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 2 Maja 2003 Jesteś pasjonatem Internetu i zaczynasz mieć z tego powodu problemy. Nie można jeszcze mówić o uzależnieniu, ale raczej o nieodpartej potrzebie łączenia się z siecią. Jesteś jeszcze na etapie, na którym możesz się kontrolować. Tak więc, ustal sobie limit czasu przebywania na Internecie i skrupulatnie go przestrzegaj. Wychodź, spotykaj się z przyjaciółmi, czytaj książki i dostrzegaj piękno otaczającego Cię "rzeczywistego" świata. 8O 8O 8O Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daro1 Opublikowano 2 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 2 Maja 2003 Oto wynik testu: Jesteś pasjonatem Internetu i zaczynasz mieć z tego powodu problemy. Nie można jeszcze mówić o uzależnieniu, ale raczej o nieodpartej potrzebie łączenia się z siecią. Jesteś jeszcze na etapie, na którym możesz się kontrolować. Tak więc, ustal sobie limit czasu przebywania na Internecie i skrupulatnie go przestrzegaj. Wychodź, spotykaj się z przyjaciółmi, czytaj książki i dostrzegaj piękno otaczającego Cię "rzeczywistego" świata. Nawet jak bym był, to i tak szczam na to. Lubię net i komputer, i chyba mnie z nim pochowają. :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tonic Opublikowano 2 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 2 Maja 2003 Mam "Jesteś pasjonatem Internetu [....]" i mnie przeszkadza... tylko dlatego ze moja mamuska mnie czepia :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlaveBlade Opublikowano 2 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 2 Maja 2003 Jesteś uzależniony od Internetu i nie możesz bez niego żyć. Wyraźnie widać, że nie możesz obejść się bez Internetu i z tego powodu "zawalasz" coraz więcej obowiązków w świecie "rzeczywistym". Nie przychodzisz lub spóźniasz się na umówione spotkania, masz coraz mniej kontaktów z "realnymi" ludźmi i straciłeś umiejętność cieszenia się otaczającym Cię światem. Sytuacja jest poważna i jeśli nic z tym nie zrobisz, to stopniowo będziesz coraz bardziej oddalał się od rzeczywistości. Powinieś zadać sobie pytanie o przyczyny spędzania takiej ilości czasu przed komputerem. Co w "rzeczywistym" życiu jest dla Ciebie tak trudne i nieosiągalne, że musisz uciekać się do szukania tego w komputerze? Warto skontaktować się z psychoterapeutą i wziąć być może udział w grupie terapeutycznej czy grupie wsparcia dla osób uzależnionych od internetu. Pozwoli Ci to odkryć głębsze przyczyny Twojego uzależnienia i dokonać niezbędnych zmian w Twoim życiu. Cóż, :wink: zgadzam się... ale bez przesady.... nie wyobrażam sobie pisania referatów z fizy bez netu... teoretycznie niemożliwe... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radomek Opublikowano 2 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 2 Maja 2003 Narazie jeszcze pasjonatem netu :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RaVeN155 Opublikowano 2 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 2 Maja 2003 Siedze dlugo przy kompie ale myszka mi sie jeszcze nie przykleila do reki :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
B3T0N Opublikowano 2 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 2 Maja 2003 powiem krotko - jestem uzalezniony :cry: :cry: :cry: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
floyd Opublikowano 2 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 2 Maja 2003 Jestem uzależniony , i dobrze mi z tym;)) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
McBenner Opublikowano 2 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 2 Maja 2003 Robilem sobie juz kilka takich testow i na zadnym mi nie wyszlo ze jestem uzalezniony mimo ze spedzam po kilka godzin dziennie przed kompem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majson Opublikowano 2 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 2 Maja 2003 hehe. Dobre te testy tylko brakuje takiego od uzależnienia od kompa. Kiedyś nie miałem stałki i siedziałem po prostu przed kompem. Gdy wówczas robiłem sobie test na uzależnienie to skala kończyła się przy 105 punktach, a ja miałem ich niecałe 120(maksymalny wynik jaki dało się osiągbnąć to chyba coś koło 170 czy 180 punktów. Trzeba brać zawsze poprawke,że np jeszcze nie dawno siedziałem przed kompem w szkole, w pracy i w domu. Teraz tylko w domu i w pracy. Na szkołe nic nie da się poradzić, a praca to kafejka intenetowa :) :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek198 Opublikowano 2 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 2 Maja 2003 Nie jestem do końca uzależnoiny :lol: według testu ale i tak ja wiem ze jestem :-) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...