kurczakin Opublikowano 3 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2009 Witm jak w tytule . dzisiaj brat mi się poskarżył ze komp mu "staje" jak się załaduje system. Wiatraki radiatory wszystko wyczyszczone lecz komp przestał włączać się w ogóle. Po naciśnięciu wyłącznika zaczyna ryczeć wiatrak i tyle nic więcej. dodatkowo reset powoduje chwilowe zatrzymanie wiatraka (ok3 sek) a czasem samo właczenie powoduje 3 sek wiatrak chodzi staje i znowu chodzi już ciągle speaker nawet jak jest to milczy Płyta to jakiś fujitsu siemens pod prescoty mpga chipset intela z integrą , procek celek 2000 nortwood (microkody zaktualizowane) grafa radeon 9800 pamieci ddr 3 kości (640mb) Sprawdziłem zasilacz wsadziłem drugi i dalej nic , wysołem baterie od biosa wkładałem ram po jednej kości dalej nic chodziło rok bezproblemowo teraz zdechło na amen pytanie : czy mam szukać kasy na nową płyte? czy da się coś jeszcze sprawdzić naprawić Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 3 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2009 Wyciągnij grafikę i próbuj bez niej. Sprawdź procka na innej płycie. Pooglądaj kondensatory na płycie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kurczakin Opublikowano 3 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2009 Płyta wizualnie bez żadnych uszkodzeń, kondensatory normalne proste i nie wylane, proca nie ma gdzie wsadzić bo na lga ani na s370 nie pasuje :] a grafy były 3 + integra z niezawodnym gf2 mx na czele i na żadnej nie ożyło. Ja wyczerpałem swoją wiedzę, myśląc że mogłem przegapić jakiś szczegół napisałem temat ale na to wychodzi że mobo do wymiany. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...