KrzychooR Opublikowano 5 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Lipca 2009 W piątek wieczorem po prawie 4 latach moja oaza stabilności postanowiła sobie dać wolne... (nawet nie chce się domyślać ile to tysięcy godzin ta maszyna przepracowała bez awarii). Problem wygląda następująco... Komputer po włączeniu zachowuje się normalnie aż do momentu załadowania systemu. Po 2-3s od znikniecia klepsydry wyskakuje blue screen zrzut pamieci i restart komputera i jesli nie wylacze kompa recznie bedzie tak robil non stop... Mysle sobie "eee... zdarza sie ;]]" miałem na mysli innych ale... Po restarcie sytuacja sie powtarza... to sobie mysle ze moze wróce do ustawien fabrycznych w biosie i bedzie happy... Load setup defaults i... i nic... system startuje na pulpicie z ikonkami wszystko sie wali i restart... Wchodze do biosu... Pierwsza rzecz która rzuca sie w oczy jest.... primary IDE master gdzie widac ze ustawiona jest nagrywarka... ciekawe... tylko co sie stalo z dyskiem? ;]]] No ale gdyby go nie bylo to chyba by sie windowa nie uruchamiala... Szybka analiza problemu w moim wykonaniu... Podkrecalem proca na plycie asusa k8v-x ktory jak wiadomo jest super extra wypasiona plyta z takim malutkim mankamencikiem ze nie ma blokady pci/agp... (szrot jakich malo jakby ktos nie wiedzial) Moze troche popiescilo dysk? ale czy napewno? Zaczalem watpic po wlozeniu plyty instalacyjnej windowsa... wkładam plyte nastepuje rozruch i... BŁĄD... ze co??? bład przy ladowaniu instalatora??? niemozlowe...napewno cos z plyta... szmatka w reke nie wyglada plytka zle... wkladam i to samo... Cos mnie podkusilo wyjac pamiatki ram (3xtwinmos 512 cl2,5) o dziwo instalator sie zaladowal... ale nie widzi dysku nawet po wlozeniu dyskietki ze sterownikami do SATA... przy recznym wyborze sterownikow odpala dyskietke i wywala kolejny blad ze jakis plik na dyskietce spowodowal niedozwolona operacje na dysku d/nt/boot/setup costam... (robilem 4 razy dyskietke ze sterownikami Sata z roznych zrodel) Odlaczylem dysk sata i podlaczylem dysk ata ze starego kompa... Dysk widziany jest w biosie poprawnie raczej z instalacja windy tez nie ma problemu ale... ale system tutaj wogole sie nie chce zaladowac... (na obu jest windows XP) przed ekranem logowania nastepuje restart kompa (na dysku sata tez przez moment sie takie cos dzialo) Wyskakuje ekran z opcjami wyboru trybow awaryjnych i innych niewazne na co klikne restrat kompa... Podsumowanie... Domyslam sie ze albo cos jest z plyta głowna nie tak nie wiem za duze napiecie daje na dysk czy cos w tym stylu dlatego sa restarty albo rzeczywiscie cos z dyskiem (seagate barracuda 7200 160gb SATA) Ale co z tym wszsytkim wspolnego mialy problemy z ladowaniem instalatora windows i wyjecie pamieci ram??? Bylbym wdzieczny za jakakolwiek probe pomocy bo moje umiejetnosci techniczne w tej materii sa jak widac ograniczone... Zasilacz to niesmiertelny modecom feel 300 ;]]]]]] Nie do zdarcia ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kasek21 Opublikowano 6 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 6 Lipca 2009 Zasilacz to niesmiertelny modecom feel 300 ;]]]]]] Nie do zdarcia ;] a może właśnie od tego byś zaczął? Podepnij jakiś inny zasilacz i zobacz czy będą resety. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Finchy Opublikowano 6 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 6 Lipca 2009 biorąc pod uwagę wiek płyty, sprawdź może kondensatory na niej? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 7 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 7 Lipca 2009 Odlaczylem dysk sata i podlaczylem dysk ata ze starego kompa... Dysk widziany jest w biosie poprawnie raczej z instalacja windy tez nie ma problemu ale... ale system tutaj wogole sie nie chce zaladowac... Jeśli próbujesz uruchomić system zainstalowany na innym kompie to taka kolej rzeczy jest naturalna. 1. Przeczyść porządnie kompa z kurzu. 2. Sprawdź każdą kość pamięci osobno (np. program GoldMemory). Doczytaj, w którym slocie powinna być kostka, gdy jest sama - niektóre płyty mają widzi mi się i gdy kość nie jest najbliżej procesora, to płyta ma fochy. 3. Pooglądaj kondensatory na płycie, jak radzi przedmówca. Płyta jest stara i leciała na OC. Być może to jej koniec. 4. To, że płyta nie ma blokady agp/pci zależy od chipsetu na płycie, a nie od konkretnej płyty/producenta. Blokadę miały płyty z chipsetem nForce. VIA nigdy nie miała blokad - a przynajmniej o tym nie słyszałem. 5. Spróbuj na innym zasilaczu - jakiś MC-300 powinien dać radę. Zasilacz się grzeje? 6. Sprawdź temperaturę chipsetu (mostka północnego) - dotknij ręką. Jak parzy, to nie dobrze. W przypadku dalszych problemów, wyciągnij wszystko z obudowy i podłącz "na pająka". Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KrzychooR Opublikowano 7 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 7 Lipca 2009 No więc tak... Po kilkugodzinnych bojach udało mi się odpalić kompa... właśnie z niego piszę... Miałem już chwile zwątpienia czy jestem w stanie postawić go na nogi... ale pomyślałem sobie że się nie poddam i nie oddam kompa do servisu... No i chyba się udało... W międzyczasie posprawdzałem wszystkie kondensatory na płycie przetarłem ją wacikami kosmetycznymi... nic nie dało... kondensatory są w stanie idealnym... żadnemu się nawet "nie chce" ;] Wkładałem po kolei w pierwszy styk pamieci wszystkie moje 3 twinmosy... nic nie dało... Wywaliłem z kompa zasilacz... włożyłem jakiś stary ze starego kompa o mocy max 230W... ;]]] Nic się nie zmieniło... Zacząłem molestować molexy... jeden na przejściówce na SATA wydał mi się podejrzany więc potraktowałem go kombinerkami (jeden ze styków był wciśnięty do połowy) nic nie dało... No i w końcu dotarłem do... samych wtyczek sata... pierw przełożyłem wtyczki na płycie... nic nie dało no i zamieniłem wtyczki Sata (te szerokie) bezpośrednio przy dysku i.... EUREKA... Komp działa... Aż mnie kusi zapytać dlaczego padła wtyczka która przez 4 lata nie była ruszana??? Ale wiem że kompy są wyjątkowo złośliwymi rzeczami martwymi wiec odpuszczę sobie ;] Mam nadzieją że zaraz nie będę pisał double posta że znowu się popsuł komp bo by mnie chyba coś trafiło ;] Ps: a jednak zapytam czy podkrecanie procesora na płycie bez blokady agp\pci mogło mieć jakiś wpływ na wtyki sata??? Czy to tylko czysty przypadek??? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 8 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 8 Lipca 2009 Podkręcanie wpływ na wtyczki? Nigdy w życiu. Chociaż podkręcony procek (a zatem magistrala) w połączeniu ze słabo siedzącą wtyczką mogło mieć wpływ. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...