Metro 2033

[Powerslave]

Kolejne 2h za mna, nie moge powiedziec zlego slowa o grze, a zabawa z nazistami, gaszenie swiatel, noktowizor i sniperka z tlumikiem - epic :) Child - od tego momentu mam dziwne lagi myszki pomimo 60fps ktos tez tak mial?

[jonathan]

Perełka, kozak, majstersztyk, rewelacja cóż więcej wymyślać. Tym co się gra nie podoba niech żałują :P. Granie u kolegi to nie to co u siebie w pokoju ze słuchawkami na uszach przed dużym ekranem z gryzoniem w ręcę. Nagroda "złotej ręki" roku 2010 dla Metro 2033.

 

 

Mysle ze 30" wystarczy by uznac to za duzy monitor.

Gra mi smierdzi stalkerem a to juz praktycznie wystarcza by mnie odrzucic...

 

Niech ja skonczy, przysiade moze i ja.

Co do grafiki... Dla mnie to wszystko jakos sie tak sztucznie swieci.

[Carson]

...Child - od tego momentu mam dziwne lagi myszki pomimo 60fps ktos tez tak mial?

 

:lol: Bo na plecach masz uwieszonego chlopaka

[dumpmuzgu]

z poczatku myslalem ze to bug i dzieciak powinien isc za nami, tylko go nie widac :D 

[Jabar83]

Ja mam pytanie od strony technicznej. Otóż chciałbym wiedzieć czy gra korzysta z renderowania w DX 10. Otóż mam Vistę x64 i zainstalowane sterowniki 196.21. Ale po odpaleniu gry wyskakuje jakiś błąd D3D. Co prawda gra się uruchamia, ale mogę ustawić tylko DX9. W ogóle nie mogę zmienić na DX 10. Karta graficzna to oczywiście 8800GT ? Może gra wymaga DX 10.1, którego ta karta nie obsługuje ? Zainstalowałem najnowsze biblioteki DX jakie mi udało się znaleźć, ale nie pomogło.

Edytowane 21 Marca 2010 przez Devil

[dumpmuzgu]

u mnie na 88GT gra dziala w dx10. bez zajakniecia. z ta roznica ze system to w7 i drivery 197.13

[Jabar83]

Ok sprawdze na 197.13. Niestety o W7 mogę zapomnieć na razie.

 

EDIT: Niestety wgranie sterowników 197.13 nie pomogło. Nie będę się tym teraz zbytnio głowił i będę grał pod XP.

 

Po paru minutach testowania pod DX9 na ustawieniach Very High dałem sobie spokój. Średnio ok 20-25 FPS z spadkami do 17. Na High już jest lepiej. Ok 35 FPS z spadkami do 23 jak sporo się dzieje. Rozdziałka 1680x1050, AF X16. Grafika i tak wygląda bardzo ładnie przy tych ustawieniach. Niestety muszę zainwestować w lepszą kartę graficzną do rozdzielczości. 8800GT już nie daje sobie rady.

 

Co do samej fabuły to jak pogram ocenię. Ale już widzę, że zapowiada się ciekawa gra z niezłym klimatem.

Edytowane 21 Marca 2010 przez Devil

[Caleb]

Wgrałem stery 197.13 i z 30 klatek zrobiło się 60 (V.High, AF16x, 1680x1050). Chyba SLI nareszcie zaczęło działać jak należy ;)

Edytowane 21 Marca 2010 przez Caleb

[Jabar83]

Na rodziałce 1280x1024 można na upartego pograć na V.High. Na high średnio ok 40 klatek na sekundę i rzadko spada poniżej 30. Także mi to w zupełności wystarcza i mogłem pograć. Teraz mam bronić jakiegoś gościa co zwą go Bourbon ;) Ogólnie jest ok i chyba powinien zainteresować się książką, by lepiej zrozumieć fabułe. Rosyjski troszkę kumam, więc przełączyłem na ów język. Jest klimacik ;P

[dumpmuzgu]

niestety 88GT juz mieknie przy tej grze. przy 1920x1080 musze grac na low :D co dziwne na poczatku gry gralem na high i bylo znosnie. niestety wspomniane przeze mnie wczesniej dropy fpsow poprostu zarznely rozgrywke. cos mi tu smierdzi i bynajmniej nie jest to spalony laind ddc :P

[Galnospoke]

PRAWDZIWA PERLA ;)

 

Perla na rozumiem 9 godzin? Piszesz ironicznie czy powaznie?

[Caleb]

Perla na rozumiem 9 godzin? Piszesz ironicznie czy powaznie?

 

A czy akurat długość rozgrywki ma aż tak kolosalne znaczenie, że przesądza o jakości gry? Przynajmniej od premiery Modern Warefare shootery „zeszczuplały” i to już nie sporadyczne przypadki lecz wyraźny trend. Teraz 8 godzin to norma i patrzenie na tytuł tylko przez pryzmat czasu zabawy, automatycznie skazuje go na potępienie :)

[ath]

Gdyby mw2 nie posiadało trybu mp to bym w ogóle tej gry nie kupił.

[Zwykły User]

Jest demo tej gry?

Czy znów aby sprawdzić czy w ogóle jest sens to kupować to trzeba "demo torent" zassać.

[Jake79]

A czy akurat długość rozgrywki ma aż tak kolosalne znaczenie, że przesądza o jakości gry? Przynajmniej od premiery Modern Warefare shootery „zeszczuplały” i to już nie sporadyczne przypadki lecz wyraźny trend. Teraz 8 godzin to norma i patrzenie na tytuł tylko przez pryzmat czasu zabawy, automatycznie skazuje go na potępienie :)

 

Napewno nie podwyższa mu oceny.

 

Sama gra jest fajna...przy czym Stalker nie ma powodów do obaw...Metro to całkiem inny tytuł, szczęśliwie nie jest to zwykły fps, niemniej doskwiera liniowość, za mało swobody i pozorna raczej głębia...a i teatr działań mógłby być trochę bardziej urozmaicony.

Edytowane 21 Marca 2010 przez Jake79

[Galnospoke]

A czy akurat długość rozgrywki ma aż tak kolosalne znaczenie, że przesądza o jakości gry? Przynajmniej od premiery Modern Warefare shootery „zeszczuplały” i to już nie sporadyczne przypadki lecz wyraźny trend. Teraz 8 godzin to norma i patrzenie na tytuł tylko przez pryzmat czasu zabawy, automatycznie skazuje go na potępienie :)

 

Tak, ma. A dziejsze "normy" jeszcze 5 lat temu bylbyby okreslone jako "ktos tu upadl na glowe". Nie wyobrazam sobie placic za 9 godzin gry 120 zl.

[Caleb]

Tak, ma. A dziejsze "normy" jeszcze 5 lat temu bylbyby okreslone jako "ktos tu upadl na glowe". Nie wyobrazam sobie placic za 9 godzin gry 120 zl.

 

To w takim razie, trzeba przerzucić się na cRPG :>

[Jin*]

Tak, ma. A dziejsze "normy" jeszcze 5 lat temu bylbyby okreslone jako "ktos tu upadl na glowe".

 

Bullshit, kampanie singlowe w tego typu grach (stricte singlowych) 5 lat temu tez tyle trwaly.

[Caleb]

Sama gra jest fajna...przy czym Stalker nie ma powodów do obaw...Metro to całkiem inny tytuł, szczęśliwie nie jest to zwykły fps, niemniej doskwiera liniowość, za mało swobody i pozorna raczej głębia...a i teatr działań mógłby być trochę bardziej urozmaicony.

 

Wszak to CoD w innych realiach, szczególnie atrakcyjny dla maniakow podziemi ze Stalkera. Gra moze nie jest przesadnie gleboka, ale w polaczeniu z ksiazka ktora wlasnie obracam w dloniach, stanowi niezly duet. Stalker tez zreszta nie byl gleboki - niby gdzie? Bo lacza go z ksiazkoa z ktora nie ma prawie nic wspolnego? Ze dzieje sie w "prawdziwych" lokacjach? Ze robili go 7 lat? Ze mozna sobie pobiegac swobodnie? :)

 

M2033 ma klimat bardzo dobry, swiat sugestywny, grafike swietna, fabule niezla, miodnosci mu nie brak - ale na drugiej szali - liniowosc, 10H zabawy, wysokie wymagania i nie tak sycacy system prowadzenia ognia jak w B:BC 2. Jednak mimo wszystko, dawno mnie zaden FPS tak nie wciagnal :)

Edytowane 21 Marca 2010 przez Caleb

[Carson]

Perla na rozumiem 9 godzin? Piszesz ironicznie czy powaznie?

 

Przeczytaj moje poprzednie posty to bedziesz wiedzial czy to ironia ;)

 

...M2033 ma klimat bardzo dobry, swiat sugestywny, grafike swietna, fabule niezla, miodnosci mu nie brak - ale na drugiej szali - liniowosc, 10H zabawy, wysokie wymagania i nie tak sycacy stsytem prowadzenia ognia jak w B:BC 2. Jednak mimo wszyssko, dawno mnie zaden FPS tak nie wciagnal :)

 

Dokladnie, od jakiegos czasu rzadko ktora gra jest w stanie przykuc mnie do monitora na kilka godzin. Co tej grze sie udalo. Jak juz wczesniej napisalem, wole krotka i intensywna rozgrywke, ktora przykuje mnie do ekranu az do koncowych napisow niz grac w cos co znudzi mnie juz w przedbiegach.

[epoxer]

Tak btw przydałby się jakiś test GTX 260 + GTS 250 do liczenia physx oraz 2 x GTX 260 w SLI z włączonym physx. Ciekawe jakby to wyszło.

 

Niestety na pojedynczym GTX 260 w dx 10 z detalami maxymalnymi i physx włączonym (1280x1024) przy wybuchu granatu niemiło spada fps. Wystarczy jednak delikatnie spuścić rozdzielczość na schodek niżej i jest dużo lepej.

 

Też jestem ciekaw na ile 2ga karta pokroju GTS 250 odciąża VGA.

 

 

Co do spadku FPS (przy tych samych ustawieniach co Ty),to również występuje przy wybuchu granatu. Przykładowo z 45FPS do 35FPS. Masz na myśli taki spadek czy większy ?

[dumpmuzgu]

skonczone ... szkoda ze nie ma multi. ale inteligetniejszego niz w stalkerze ...  

[LPKorn3324]

Grę już mam za sobą i przyznam bez bicia, że 4A z zadania wywiązało się solidnie. Myślałem, że gra przepadnie gdzieś albo jak ją w końcu wydadzą to jako taki tani niedorobiony za to z wielkim potencjałem gniotek ot taki you are empty. Dla fanów "świata" Stalkera - obowiązek, dla fanów prowadzenia fabuły z MW1 również.

 

Na wstępie słów kilka o Stalker vs Metro. Oba tytuły, ich elementy składowe przeplatają się, ba za Metro odpowiadało kilka osób, które były w zespole GSC, były obecne przy powstaniu idei Stalkera stąd nie dziwi, że wnieśli ogromny wkład "stalkero-podobnych" elementów do nowej gry. Jednak uważam, że trzeba pomiędzy jednym, a drugim tytułem postawić wyraźną granicę: Stalker to gra z otwartym światem, taki fps z elementami rpg zaś Metro to liniowy fps. Piszę to, ponieważ w pewnym momencie zacząłem myśleć tokiem innych osób próbując określić czy to formułą stalkera czy metra lepiej się sprawdza i doszedłem do wniosku, że jest to bez sensu. Tyle tytułem wstępu ;)

 

Metro przypadło mi do gustu ze względu na większość lokacji. Większość bo w pewnym momencie same korytarze metra zaczynają nudzić, a trochę ich przejdziemy/przejedziemy. Za to jak pojawia się już jakaś lokacja, którą zwiedzimy tylko raz na swojej drodze to już jest arcydzieło. Sekwencja wjazdowa do Polis - szczęko-opad; Biblioteka - WOW; zniszczone miasto na powierzchni - WOW x3 i wymieniać tak jeszcze można sporo. Design leveli wgniata w Ziemię i tutaj koledzy z GSC mogli by się trochę poduczyć jeżeli chodzi o podziemia. Kolejna sprawa to masa detali. Maska gazowa to nie jak w Stalkerze element, który tylko w PDA istnieje. Musimy ją założyć, wymieniać wkłady, z czasem paruje, pęka i na dłuższą metę wymaga wymiany. Przeszukiwanie ciał to zdejmowanie ammo z ich munduru. Takie szczegóły budują wiarygodność tytułu. Oczywiście bdb grafika szczególnie gra światła i cieni. Z teksturami już trochę słabiej tj. część jednak mogłaby być w wyższej rozdz. Grałem na high w dx10 i cały czas w zasadzie fps oscylował w granicy 30 czyli imho dobrze. Na vhigh już nie dało się grać komfortowo. Co mi się nie podobało? Niby mamy nóż, broń z tłumikiem czyli zabawa z sama fishera. W praktyce Przeciwnik zestrzelony z odległości w ustronnym miejscu zawsze wszczynał alarm, który trwał aż do chwili gdy nie wybiłem wszystkich w okolicy. Mission failed. AI ma wzloty i upadki. Potrafiłem podejść pod lufę przeciwnikowi, a ten jakby bojąc spojrzeć mi w oczy odbiegał kilka metrów za zasłonę i tam brał głęboki wdech i do boju. Wreszcie najważniejsze czyli akcja, rozwój fabuły. Do mniej więcej 40% postępu w grze wszystko grało pięknie aż nagle zaczęły się etapy "biegnij-przed-siebie-i-nie-oglądaj-za-plecy" kolejne etapy kolejką, przebieganie przez lokacje (np biblioteka), robienie n-ty raz tego samego i to tak trwało do ~70% postępu w grze. Muszę przyznać, że zaczynało mnie to już lekko irytować na szczęście później znów zrobiło się ciekawie.

 

Podsumowując: Bardzo solidna pozycja, która da sporo frajdy na 8-9 h, miejscami mocno wymagająca, co prawda ma swoje minusy ale mimo tego wypada bardzo dobrze. Jakbym miał rzucić liczbą to 8.5/10 będzie chyba adekwatne do jakości gry.

Edytowane 21 Marca 2010 przez LPKorn3324

[Carson]

...Za to jak pojawia się już jakaś lokacja, którą zwiedzimy tylko raz na swojej drodze to już jest arcydzieło. Sekwencja wjazdowa do Polis - szczęko-opad; Biblioteka - WOW; zniszczone miasto na powierzchni - WOW x3 i wymieniać tak jeszcze można sporo. Design leveli wgniata w Ziemię i tutaj koledzy z GSC mogli by się trochę poduczyć jeżeli chodzi o podziemia...

 

Nie mow ze wnetrze silosu D-6 po zapaleniu swiatel nie zrobilo na Tobie wrazenia? (to ogromne pomieszczenie z fikusna winda jadaca po "spirali") :D Bo ja po raz kolejny zbieralem szczeke z biurka

 

@LPKorn3324 ehh... niewazne

Edytowane 21 Marca 2010 przez Carson

[LPKorn3324]

człowiek ze zrozumieniem czytaj ;)

 

[...]i wymieniać tak jeszcze można sporo.

a i przypomniałem sobie kolejny babol: dobrze, że pancerz rzeczywiście powoduje większą odporność na obrażenia jednak nie raz dopiero za 3 strzałem z głowy spadał hełm, 4 strzał zgon. Mała przesada. Po drugim pocisku powinno być już pozamiatane. Podobnie trzeba wpakować w tułów więcej ammo niż logika podpowiada. Niby jest trudniej, co liczyć należy na plus ale nie należy znów iść w skrajności.

Edytowane 21 Marca 2010 przez LPKorn3324

[Powerslave]

A strzelales kiedys komus w helm zeby wiedziec za ktorym razem spada, jesli w ogole spada? :D

[LPKorn3324]

A słyszałeś kiedyś o żołnierzu amerykańskim chwalącym się: "patrzcie 3 pociski utkwiły mi w hełmie, haha Talibowie nic nam nie mogą zrobić!" :) ?

[jonathan]

Zacznijmy od tego ze helm ma chronic tylko przed pociskami uderzajacymi pod katem. Bezposrednie trafienie pod katem prostym konczy sie zazwyczaj tak samo

[Carson]

A czy rodzaj pocisku i kaliber nie maja tu nic do powiedzenia? :wink:

[Gregu]

coż...może...na pewno jest róznica jak strzelisz 0.22 a .0.45....albo 0.5cal w m95....