SGJ Opublikowano 22 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 22 Lipca 2009 (edytowane) - na unixopodobnych nie da się stworzyć skutecznego wirusa - praktycznie: nie ma możliwości infekcji plików systemowych, nie ma możliwości zmian kodu uruchomionych procesów, system kontroli uprawnień jest trudny do obejścia - bardzo szczelny (a jak ktoś chce to może być nawet extremalnie paranoidalny), prawie wszystko co jest do ściągniącia od dawna opiera się na MD5 i PGP. Napisałem praktycznie, bo teoretycznie haker może wejść do Ciebie do domu, uśpić Twoją czujność bejzbolem, po czym usiąść do kompa i napisać palcem "[gluteus maximus]" na zakurzonym monitorze :lol:Praktycznie to zeby zainstalowac lub skompilowac pierwszy lepszy program spoza repo trzeba podniesc sobie uprawnienia... - wielu ludzi "nie lubi" MS za chamskie licencje, wykupowanie/niszczenie konkurencji której nie można pokonać, praktyki monopolistyczne, DRM i zapędy wielkomocarstwoweTo juz wiemy co robisz w tym temacie. - zdolni hakerzy zarabiają kupę forsy na zabezpieczeniach systemów - na unixie by nie zarobili...Co zdolniejsi od kilku lat zarabiają kupe forsy lamiąc zabezpieczenia systemów unixopodobnych(linux, os x)... Ciezko powiedziec jakiego Maca odlaczales z pradu, ja osobiscie przycisk power/reset posiadam :)Był tylko power :) Edytowane 22 Lipca 2009 przez SGJ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość <account_deleted> Opublikowano 22 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 22 Lipca 2009 Praktycznie to zeby zainstalowac lub skompilowac pierwszy lepszy program spoza repo trzeba podniesc sobie uprawnienia...Co ty nie powiesz - podam ci trzy hasła do odszukania w google: prefix, chroot, fakeroot + wersja dla ambitnych: virtualbox (itp). Nie kompromituj się, bo argumenty jakie wymyślasz są na poziomie... niskim. To juz wiemy co robisz w tym temacie.Widać też co ty robisz. Procesy MS przegrywa - jakbyś nie słyszał to -> google. Używam windy równolegle z paroma innymi systemami - a ostatnio również w innych systemach, więc daj se siana i nie przypidalaj się w tak głupi sposób. Co zdolniejsi od kilku lat zarabiają kupe forsy lamiąc zabezpieczenia systemów unixopodobnych(linux, os x)...taa, tylko tacy zarabiają znacznie większą kupę... :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kucyk Opublikowano 22 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 22 Lipca 2009 Był tylko power :)Przytrzymujesz power, jak w laptopie - tez nie ma reset, chyba nie czekasz az wyczerpie sie bateria :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SGJ Opublikowano 22 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 22 Lipca 2009 (edytowane) Przytrzymujesz power, jak w laptopie - tez nie ma reset, chyba nie czekasz az wyczerpie sie bateria :)Przytrzymanie powera w niektórych przypadkach nie bardzo chce działac :) Fajnei miec czasem przycisk do natychmiastowego resetu. Dlatego w pewnych sytuacjach nie lubie notebooków :) Co ty nie powiesz - podam ci trzy hasła do odszukania w google: prefix, chroot, fakeroot + wersja dla ambitnych: virtualbox (itp). Nie kompromituj się, bo argumenty jakie wymyślasz są na poziomie... niskim.O teraz to juz pojechałes po całosci nie majac co wymyslic. Więc generalnei kazdy user linuksa jedzie wg ciebie na chroocie lub wirtualizacji? Ciekawe jest ze na obronę systemów uniksowych podajesz juz tak niestandardowe opcje a nie dopuszczasz opcji odpowiedniej konfiguracji windows. I kto tu się kompromituje... Widać też co ty robisz. Procesy MS przegrywa - jakbyś nie słyszał to -> google. Używam windy równolegle z paroma innymi systemami - a ostatnio również w innych systemach, więc daj se siana i nie przypidalaj się w tak głupi sposób.Tak słyszałem, ostatnio nawet się MS wytacza procesy za to ze smiał do WŁASNEGO systemu dołączyć WŁASNE programy... taa, tylko tacy zarabiają znacznie większą kupę... :lol:Ignorancja bez granic? Edytowane 22 Lipca 2009 przez SGJ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość <account_deleted> Opublikowano 22 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 22 Lipca 2009 O teraz to juz pojechałes po całosci nie majac co wymyslic. Więc generalnei kazdy user linuksa jedzie wg ciebie na chroocie lub wirtualizacji? Ciekawe jest ze na obronę systemów uniksowych podajesz juz tak niestandardowe opcje a nie dopuszczasz opcji odpowiedniej konfiguracji windows. I kto tu się kompromituje...Twój tekst że kłopoty z dziurawym windowsem to wina userów jest lepszy... Poza tym przygniatająca większość oprogramowania potrzebnego dla zwykłago usera (takiego jak na windzie) jest w repo - instalacja to 2 - 4 kliki, więc nie wyjeżdżaj z kompilkacją ze źródeł - bo sam pojechałeś. Jak ktoś już się zajmuje kompilacjami to raczej umie używać prefixów, chroota itp. - jest to proste i za darmo Co konfiguracji windy - masz rację - ale jeśli rozmawiamy o "przeciętnych" userach - to nietety winda jest kiepsko zabezpieczona na dzień dobry (Vista, W7 już znacznie lepiej - ale to już mówiłem). Natomiast jeśli chcesz rozkminiać jak można maksymalnie zabezpieczyć systemy - to MS w czasach XP było 20 lat za Unixem, po wypuszczeniu W7 będzie 5 :lol: ... a tak btw - jak myślisz dlaczego skąd się wziął katalog HOME u MS? - ciekawi mnie Twoja opinia, jako znawcy windowsa... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 22 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 22 Lipca 2009 99.99% istniejących trojanów działa właśnie na XP i spokojnie łączy się z netem, chyba że zastosujesz nie-windowsowego firewala z analizą pakietów najlepiej i najlepiej działającego na routerze/serwerze poza windowsem - bo niektóre wirusy mogą wyłączać FW/AV pod "szczelnym" systemem MS. 99.99% infekcji plików (w tym systemowych), pendrajwów, dysków ogólnie - pod XP 99.99% przypadków utraty danych z powodu infekcji/włamu -> XP Jakieś konkretne dowody/dane statystyczne na potwierdzenie tego? Realnie na to patrząc: 1. Windows jest bardziej popularnym systemem, więc pod niego jest wszelkie robactwo. Popularność innych systemów jest tak mała, że najlepszy trojan/wirus napisany dla innych systemów zginął by wykończony przez dobrze zabezpieczone systemy korporacji czy nawet oblatanych w temacie użytkowników danego systemu. 2. Zauważ, że innych systemów używają ludzie, którzy wiedzą na czym polega ich wyższość. Aktualizują je i łatają, bo potrzebują ich do pracy. Windows jest dla zwykłych śmiertelników. Każdy go ma i prawie nikt go nie łata, bo większość to piraty, więc WU nie działa. 3. Po kiego grzyba pisać trojana pod Linuxa, skoro jest ich także pełno i nadal działają. Kwestia tylko znalezienia systemu, który nie jest jeszcze załatany. O ile w korporacjach i firmach próżno takich szukać, o tyle u użytkowników domowych zapewne by się znalazły. Jednak wirus oparty o te dziury rozprzestrzeniał by się tak wolno, że nie stanowił by żadnego zagrożenia w porównaniu czymkolwiek pod Windows. dziura wielkości grenlandii: zachowywanie wirusów i ochrona ich przed antywirusami - poprzez usługę przywracania systemuTa usługa to przykład dobrego pomysłu, który został źle zrobiony. Każdy szanujący się użytkownik Windowa wyłącza to ustrojstwo w pierwszej kolejności. Widziałeś zwiechę na BSD/RedHat/Suse/Slackware/MacOS/OS2? Może inaczej: WinXP jest najbardziej niestabilnym systemem na świecie - wszystkie inne są stabilniejsze. Widziałem. RH 7.3 Valhalla na moim starszym sprzęcie sprawiał ogromne problemy. Podobnie jak RH 6 na jeszcze starszym. Jedna z distro Slackware miała skopany instalator, przez co nie działała na niektórych konfigach, a któreś tam distro bodajże RH psuło napędy LG. Przede wszystkim jeszcze raz przypomnę co napisałem: do niedawna MS miał dziurawe systemy - jak sam napisałeś - po tysiącach KB, paru SP system stał się w miarę stabilny - ale nie był taki w roku 2000.To zależy, czy mówisz o ME czy 2000. Owszem, ME to wpadka, ale 2000 był wtedy piekielnie stabilny po seri 9x. Z drugiej strony Win95OSR2 chodził na PII-300@450MHz, a 98/SE już nie chciał. Być może infekcje to nie jest sprawa MS, popularność - co to ma do rzeczy? - łatwość z jaką trojany, i hakerzy omijają wszelkie zabezpieczenia o szczelności chyba nie świadczy - może jednak co innego rozumiemy przez szczelność - cóż...Mylisz się. To raczej liczba hakterów, która stara się znaleźć dziury daje takie statystyki... Bo kto by się chciał włamać do systemu, którego używa 5-8% ludzkości, jeśli można się włamać do systemu, którego używa zdecydowana większość i wśród użytkowników prywatnych (początkujących) praktycznie wszyscy? Na temat stabilności nie zamierzam się zbytnio kłócić - to bezcelowe, bo zawsze znajdzie się ktoś komu się jakiś system zawiesił na niestabilnym/uszkodzonym sprzęcie. Zastanawiające jest jednak dlaczego nie ma resetu w Apple - przecierz to wręcz niezbędny przycisk - w PC...W obudowach nadal są dziury na stacje dyskietek 3.5 cala. Czy to znaczy, że też są niezbędne? Biedne to MS - ma takich głupich userów, że ciągle sytem zawirusowują i wrednych - wyszukują bezlitośnie wszystkie dziury a jeszcze na dodatek pozwalają włamywać się komu popadnie - żenada normalnie :lol:A jakich ma userów? Napisałeś ironicznie, ale niestety to prawda. Poczytaj sobie w dziale Windows/Postawowe, jakie ludzie mają problemy. Poczynając od instalacji systemu bez ustawienia bios, przez instalację systemu bez pojęcia co to SATA, po danie sobie na głowę wleźć robakom opartym o autorun.inf. Dawniej użytkownik kompa (PC/MAC, Windows(DOS)/Linux - nie ważne jaki) to była osoba znający podstawy angielskiego, zasadę działania kompa i radząca sobie z banalnym kopiowaniem przy pomocy MC/NC. Dzięki prostocie Windows użytkownikami komputerów stają się ludzie starsi (do tych nic nie mam)/dzieci (ekhm)/ludzie niewykształceni. Mają komunikaty po polsku, gdzie czarno na białym jest napisane, w czym problem i jak go rozwiązać, a mimo to nie czytają ich, nie szukają w Google, nie używają nawet pomocy, która zajmuje 50MB na ich dysku. Piszą posta na forum i pół dnia czekają na rozwiązanie ich często śmiesznego problemu. Więc ironicznie właśnie takich użytkowników ma Windows. Sami ściągają robactwo na kompy przez używanie sterego IE6, Windows bez SP i pirackiego softu. Wirusy nie są dołączone do darmowych aplikacji na stronach WWW, bo to nie możliwe. Wirusy pobierają sobie sami użytkownicy wraz z pirackim softem lub przenosząc dane od znajomych. Czysty Windows SP2 + Firefox + darmowy soft (lub komercyjny kupiony w sklepie) + myślący użytkownik to nawet w dzisiejszych czasach bezpieczne połączenie. Bez zajmujących 100MB antywirusów i firewalli, które tylko zmulają system. - na unixopodobnych nie da się stworzyć skutecznego wirusa - praktycznie: nie ma możliwości infekcji plików systemowych, nie ma możliwości zmian kodu uruchomionych procesów, system kontroli uprawnień jest trudny do obejścia - bardzo szczelny (a jak ktoś chce to może być nawet extremalnie paranoidalny), prawie wszystko co jest do ściągniącia od dawna opiera się na MD5 i PGP. Napisałem praktycznie, bo teoretycznie haker może wejść do Ciebie do domu, uśpić Twoją czujność bejzbolem, po czym usiąść do kompa i napisać palcem "[gluteus maximus]" na zakurzonym monitorze :lol:Hmm.. - w takich systemach (unix/linux/cokolwiek) od dawna używa się kont użytkownika (konto admina jest tylko do konfiguracji i ewentualnej jej zmiany) - użytkownicy Windows wyłączają ochronę systemu plików SFC lub mają wyłączoną (pirackie wersje) - nie mylić z przywracaniem systemu - użytkownicy Windows ściągają piracki soft (dokładniejszy opis wyżej) - użytkownicy Windows nie aktualizują systemu - użytkownicy Windows ze swojej niewiedzy (lub braku myślenia) klikają "OK" lub "X" na każdym komunikacie, który im wyskoczy bez czytania go Podsumowując: bezpieczeństwo systemu w 99% zależy od jego użytkownika. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SGJ Opublikowano 22 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 22 Lipca 2009 (edytowane) ... a tak btw - jak myślisz dlaczego skąd się wziął katalog HOME u MS? - ciekawi mnie Twoja opinia, jako znawcy windowsa...Jako "znawca" Windows odpowiem Ci krótko. W Windows nie ma takiego katalogu. Poza tym przygniatająca większość oprogramowania potrzebnego dla zwykłago usera (takiego jak na windzie) jest w repo - instalacja to 2 - 4 kliki, więc nie wyjeżdżaj z kompilkacją ze źródeł - bo sam pojechałeś. Jak ktoś już się zajmuje kompilacjami to raczej umie używać prefixów, chroota itp. - jest to proste i za darmo Uzywałes kiedys czegos innego niz dystrybucje oparte na debianie? Bo gdybys top robił nie pie*****lił bys o repozytoriach. Instalacja 2-4 kliki? NO patrz za to kompilacja to max 3 polecenia, w kazdym przypadku te same... Co konfiguracji windy - masz rację - ale jeśli rozmawiamy o "przeciętnych" userach - to nietety winda jest kiepsko zabezpieczona na dzień dobry (Vista, W7 już znacznie lepiej - ale to już mówiłem). Natomiast jeśli chcesz rozkminiać jak można maksymalnie zabezpieczyć systemy - to MS w czasach XP było 20 lat za Unixem, po wypuszczeniu W7 będzie 5 :lol:Przeciętny user korzysta z pirackiego, dziurawego XP, moze porozmawiamy o zabezpieczonym na dzieńdobry legalnym Windows z wlączonymi aktualizacjami? W czasach XP linux był z 10 lat za Windows.,... Edytowane 22 Lipca 2009 przez SGJ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość <account_deleted> Opublikowano 22 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 22 Lipca 2009 Jako "znawca" Windows odpowiem Ci krótko. W Windows nie ma takiego katalogu. Uzywałes kiedys czegos innego niz dystrybucje oparte na debianie? Bo gdybys top robił nie pie*****lił bys o repozytoriach. Instalacja 2-4 kliki? NO patrz za to kompilacja to max 3 polecenia, w kazdym przypadku te same... Przeciętny user korzysta z pirackiego, dziurawego XP, moze porozmawiamy o zabezpieczonym na dzieńdobry legalnym Windows z wlączonymi aktualizacjami? W czasach XP linux był z 10 lat za Windows.,... Wiesz ocb - ale cóż... zostawmy ten temat. 3 polecenia: configure, make <depend>, make install - teraz już weim dlaczego fakeroot i chroot to dla ciebie wyższa szkoła jazdy :lol: (zapewne diff to też kosmos dla Ciebie) Pewnie Intel, AMD, HP, Dell, Via i inni też tak uważają - dlatego dają pełne wsparcie nierzadko w postaci otwartych sterów dla linuxa i innych unixopodobnych systemów. Dlatego też zapewne OGL na linuxie działa szybciej niż na windzie - czasem nawet jeśli emuluije directx'a :lol: Daruję sobie dalszą dyskusję, tym bardziej że pewnie zaraz któryś mod albo admin się wkurzy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZIBI_PL Opublikowano 22 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 22 Lipca 2009 panowie tak szczerze to po cholerę się kłócicie ? przeczytajcie sobie temat topicu i pomyślcie - co tu ma do rzeczy instalacja programów na systemach operacyjnych itp. Wypisywanie który system jest lepszy i ogólnie awantura o nic. Załóżcie sobie temat LINUX vs WINDOWS vs MAC OS i się tam bawcie na całego w "kto ma lepszy argument". Nie oszukujmy się ale ...każdy widzi inne podejście do tematu, każdy używa komputera do czegoś innego i na innym poziomie zaawansowania. Każdy sprzęt jak i system operacyjny jest wadliwy w jakiś sposób....nie każdy user potrafi dbać o swój sprzęt i os na tyle aby działało to dla jego potrzeb. ps. Dla przykładu - stary komputer + windows XP sp2 odchudzony ile się da + wyłączone większość usług, wgrany openoffice + firefox i gg. Użytkują go moi rodzice dla których skopiowanie zdjęć z aparatu przez USB to problem.....komputer od ponad 2 lat ich używania nigdy się nie zawiesił.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meeron Opublikowano 23 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Lipca 2009 (edytowane) To zalezy do czego kto wykorzystuje telefon - dla mnie przesylanie plikow i wizytowek przez Bluetooth oraz normalny dostep do pamieci aparatu (ze szczegolnym naciskiem na zdjecia zrobione telefonem) to podstawowe sprawy.to wszystko dawno jest, kwestia personalizacji Edytowane 23 Lipca 2009 przez meeron Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 23 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 23 Lipca 2009 3 polecenia: configure, make <depend>, make install - teraz już weim dlaczego fakeroot i chroot to dla ciebie wyższa szkoła jazdy :lol: (zapewne diff to też kosmos dla Ciebie)Podobno temat jest o przecietnych uzytkownikach, a nie power userach znajacych system od podszewki? Osoba oblatana w WIndowsie tez nigdy nic nie zlapie, bo wie co robic... Poza tym przestan laskawie pisac ad personam, bo do Ciebie nikt sie tak nie zwraca. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rikki Opublikowano 25 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2009 http://www.appleinsider.com/articles/09/07...hanges_ads.html Microsoft zastosował się do prośby - pretensje Apple co do niesprawiedliwości reklam były więc uzasadnione. Gdzie ta litość? Ja też bym zwrócił komuś uwagę gdy by o mnie pisał nieprawdę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dr_zepsuj Opublikowano 25 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2009 Jako "znawca" Windows odpowiem Ci krótko. W Windows nie ma takiego katalogu. A Windowsa 7 widziałeś? Jajec sobie poucinać za to nie dam, ale chyba tam sie pojawił koncept katalogu domowego. Ogólnie strasznie ten system próboje udawać Maci czy inne *nixy, tylko dalej cały interfejs jest prawie taki sam jak w Viście. Mówiąc krótko: przeładowany i nieczytelny jak jasna cholera. Ciekawostka: o ile MS walczy jak porąbany, żeby ludzie kupowali ich system, tak Apple ma to głęboko w nosie. Leopard nawet o seriala nie pyta przy instalacji, aktualizuje się sam niezależnie od tego czy jest legalny czy piracki. Ja rozumiem, że Apple głównie kase na hardwarze robi i może sobie na to pozwolić, ale przez to, że Windowsa nielegalnego nie zawsze się da zaktualizować to system łapie opinie dziurawego, mimo że producent wszystko na bieżąco łata. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 25 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2009 W Win7 tez nie ma katalogu domowego - nie mylic z Moje Dokumenty. Ogólnie strasznie ten system próboje udawać Maci czy inne *nixy, tylko dalej cały interfejs jest prawie taki sam jak w Viście.Ciekawe, w ktorym miejscu... Ciekawostka: o ile MS walczy jak porąbany, żeby ludzie kupowali ich system, tak Apple ma to głęboko w nosie. Leopard nawet o seriala nie pyta przy instalacji, aktualizuje się sam niezależnie od tego czy jest legalny czy piracki. Ja rozumiem, że Apple głównie kase na hardwarze robi i może sobie na to pozwolić, ale przez to, że Windowsa nielegalnego nie zawsze się da zaktualizować to system łapie opinie dziurawego, mimo że producent wszystko na bieżąco łata.Popraw mnie, jesli sie myle, ale chyba nie ma mozliwosci kupienia Maca bez systemu? A skoro tak, to z definicji posiadacz Maca ma legalny system. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 25 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2009 Idąc dalej to (poza Mac OS) nie ma zbyt wielu systemów działających na Mac'u... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dr_zepsuj Opublikowano 25 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2009 (edytowane) Nie mam teraz W7 na stanie, więc po screenach patrze - katalog Libraries do czego służy? Dla przykładu pasek zadań - sposób w jaki aktualne programy lądują w pasku, czy są z niego uruchamiane jest przerżnięta z OS X. Nie wiem czy OS X był pierwszy pod tym względem ;) Maca bez systemu nie można kupić, ale jak wyjdzie nowa wersja systemu to za free sie do niej zaktualizować nie da. Poza OS X i Windowsami (XP, Viśta, w przyszłości 7) nie da się tam nic postawić. Pytanie tylko kto chciałby tam cokolwiek innego instalować i po co? Edytowane 25 Lipca 2009 przez dr_zepsuj Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 25 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2009 Który katalog Libraries? Jest ich 3. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dr_zepsuj Opublikowano 25 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2009 Ten w sidebarze Explorera ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 25 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2009 Nie mam sidebara, ale jest on zapewne do przechowywania danych o wrzuconych na kompa multimediach (mp3, filmy, fotki). Takie coś miał jeszcze Winamp w wersji 2.x, WMP od którejś tam wersji i wiele innych aplikacji. Jego przeznaczenie i fakt istnienia jest oczywisty, więc jeśli chcesz zasugerować, że pochodzi z Mac'a, to źle trafiłeś. Rozwiązań oczywistych nie da się (a przynajmniej nie powinno się) patentować. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dr_zepsuj Opublikowano 25 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2009 Aj, nie chodzi mi o to, że to jest w sidebarze, tylko, że to funkcjonuje podobnie do katalogów domowych *nixów - przechowuje dane konkretnego użytkownika (i jako, że jest w sidebarze domyślnie to daje do nich szybki dostęp). W Windowsie XP np. były Moje dokumenty, i w środku Moja muzyka. I większość osób z tego nie korzystała bo to totalnie nielogiczne było - czy muzyka jest dokumentem? Teraz jest to dużo ładniej rozwiązane, ale zapożyczenie z *nixów wydaje mi się oczywiste. Nie jest to złe - wręcz przeciwnie, w końcu normalni ludzie będą mieli względny porządek na dysku. Wygląda to tak. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 25 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2009 Który katalog Libraries? Jest ich 3.A mozna jeszcze zdefiniowac wlasne. W dodatku to nawet nie sa katalogi, tylko cos na ksztalt zbiorow katalogow o (w zamysle) tej samej tematyce. Czyli np. biblioteka Obrazy zawiera z definicji katalog Moje Obrazy danego uzytkownika, a dodatkowo moze on podpiac do tej biblioteki inne foldery, majac do wszystkich dostep z jednego miejsca. Beda one tez wszystkie traktowane jako foldery z obrazkami (co ma wplyw na typ kolumn w wiwdoku szczegolowym), mozna wyszukiwac wewnatrz bibliotek itd. Poza OS X i Windowsami (XP, Viśta, w przyszłości 7) nie da się tam nic postawić. Pytanie tylko kto chciałby tam cokolwiek innego instalować i po co?Linuxa, z dowolnego powodu? ;) edit: @up: rzecz w tym, ze w samych bibliotekach nie sa przechowywane dane uzytkownika, a foldery Moje Obrazy, Moja Muzyka itp. funkcjonuja tak, jak dotychczas. Biblioteki sa tylko narzedziem do zorganizowania wielu folderow o podobnej zawartosci w jednym miejscu. Szczegolnie polecam zwrocic uwage na "Includes 2 locations" na screenie. Jutro, jak bede przy kompie z Win7, moge wstawic pare screenow. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 25 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2009 Wygląda to 3333908[/snapback] A mozna jeszcze zdefiniowac wlasne. W dodatku to nawet nie sa katalogi, tylko cos na ksztalt zbiorow katalogow o (w zamysle) tej samej tematyce. Pisząc "3" miałem na myśli 3 fizyczne foldery na partycji systemowej. ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
costi Opublikowano 25 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2009 Polecam lekture tego, powinno rozjasnic zasade dzialania Bibliotek: http://arstechnica.com/microsoft/news/2008...-microscope.ars http://windowsteamblog.com/blogs/developer...-libraries.aspx Najwazniejszy IMHO cytat z drugiego linka: In many ways, a Library is similar to a folder. As we mentioned before, when users open a Library, they can see one or more files or folders. However, unlike a folder, a Library can display files that are stored in several folders at the same time. This is a subtle, but important, difference. Libraries don't actually store items. They monitor folders that contain a user’s items, and provide a single access point and rich view pivots (by file Type, date or author) of this aggregated content. Libraries promote a user’s data and let the file system fade into the background. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MariuszDW Opublikowano 25 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2009 Te Biblioteki to fajna rzecz (nie ważne czy zerżnięta, czy nie). Pozwala zorganizować w jednym miejscu pliki z różnych dysków. Miałem nie wywalać Visty z deskopa do oficjalnej premiery W7, ale ten wynalazek mnie trochę kusi. Na lapku fajnie mi się z tego korzysta :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dr_zepsuj Opublikowano 25 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2009 OK, czaje, czyli niewiele to ma wspólnego z katalogiem domowym, mea culpa. Instalacja Linuxa na Macu? Przecie to Unix w czystej postaci jest, po ciorta się jeszcze bawić w Linuxa? ;) Jak się ktoś uprze, to na maszynach wirtualnych ponoć działa. Nie próbowałem - nie widzę potrzeby. Kombinatorzy wymyślili jeszcze inna drogę. Instaluje się Windowsa przez Boot Camp, po instalacji z poziomu boot menu wybiera się go, wymusza żeby zamiast z partycji Windowsa zabootował z płyty z Linuxem i normalnie instaluje ;) Trick jest taki, że najpierw trzeba wywołać boot menu Maca, potem pojawia się Windowsowe boot menu i dopiero z niego ładujemy Linuxa. Jak ktoś jest hardkorem, to może próbować ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Twój Pan Opublikowano 25 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2009 OT apropo apple: ps. tak jak kucyk napisał - większość braków iphona uzupełnia soft 3.0 + poprawki/dodatki po jaillbreak ;]Jakbym mial instalowac nowe softy, poprawki, dodatki etc, zeby mi telefon dobrze działał, to by znalazl sie na allegro jeszcze tego wieczoru. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SGJ Opublikowano 25 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2009 (edytowane) Dla przykładu pasek zadań - sposób w jaki aktualne programy lądują w pasku, czy są z niego uruchamiane jest przerżnięta z OS X. Nie wiem czy OS X był pierwszy pod tym względem ;)Szczególnie ze pasek zadan działą tak samo jak we wszystkich poprzednich windows, a jedyną zmianą jest usuniecie nazw okien, co w poprzednich oknach mozna zrobic prostą edycja rejestru. A mozna jeszcze zdefiniowac wlasne. W dodatku to nawet nie sa katalogi, tylko cos na ksztalt zbiorow katalogow o (w zamysle) tej samej tematyce. Dokładniej są to po prostu odpowiedni filtry wyszukiwania, które jak zauwazyłes z katalogami mają niewiele wspolnego. Edytowane 25 Lipca 2009 przez SGJ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dr_zepsuj Opublikowano 25 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2009 Nie chodzi mi o to, że ikony nie mają nazw. Na dzień dobry po instalacji i włączeniu W7 w pasku są ikony Eksplorera i WMP - czy jak klikniesz którąś z nich to pojawia się nowa ikona w pasku? O to zachowanie mi chodzi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kucyk Opublikowano 26 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 26 Lipca 2009 (edytowane) OT apropo apple: Jakbym mial instalowac nowe softy, poprawki, dodatki etc, zeby mi telefon dobrze działał, to by znalazl sie na allegro jeszcze tego wieczoru. No widzisz MaSell, widocznie tobie nie podszedl by iPhone, Blackberry, Android, Palm - wszystkie wymienione dostaja update softu co jakis czas, pozostaje ci telefon na Symbianie :) bo nawet do takiej Omni wychodza updaty, biedny bedziesz w przyszlosci oj biedny, bedziesz tylko nakrecal sprzedaz na allegro kazdego wieczora w dniu w ktorym kupisz telefon :) Edytowane 26 Lipca 2009 przez kucyk Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
inny Opublikowano 27 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Lipca 2009 Do symbiana też co jakiś czas wychodzą nowe firmware a bez instalacji kilku programów sam system jest taki sobie.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...