Apple Prosi Microsoft O... Litość?

[dr_zepsuj]

Wedlug mnie bardzuej z tego wzgledu , ze jest cool , a nie z powodow o jakich pisales nizej w przypadku podanego muzyka ;). Artysta nie jest przewaznie dzwiekowcem , jego plyty produkuje ktos inny w profesjonalnym studium muzycznym i jakos watpie , ze jest tam logo Apple. Watpie tez w to , ze profesjonalne studio muzyczne jest przyjazne i latwe w obsludze bo jest na kompach i softwarze Apple- to se ne da.

 

W przypadku takich firm jest jeszcze jedna rzecz - hajp na marke jesli ktos znany/slawny nagle pokaze sie z tym czyms pare razy. Kij , ze mogl to dostac bedac "gwiazda" i malo o tym wiedzac , ale pokazywanie sie z Apple jest trendi i dzezi. Dokoncze to jeszcze nizej *

 

Problem z ludzmi jego pokroju jest nieco glebszy - slawom czesto daje sie sprzet za darmo by choc raz pokazaly sie z nim**. To buduje po prostu prestiz marki i nic wiecej. Daje to pewne poczucie , ze kupowany sprzet jest swietny bo "slawa" go miala. Wyzej napisalem , ze nawet w jego przypadku pewnikiem ktos mu w studio robi to i owo , watpie , ze jest ono user friendly z powodu tego , ze "jest" na Macach. Pamietacie co bylo z tym odtwarzaczem muzycznym? "Nawet" kto go uzywal?

 

*

Amerykanie przy okazji sa ludzmi wygodnymi. Nie mowie leniwymi , bo to nie ma zadnego zwiazku. Sa wygodnymi bo po prostu ich na to stac. Kupuja MACi i bo ladnie wygladaja , i bo sa zlozone , i bo nie trzeba sie tym bawic , a i jak sam wspomniales - sa ponoc proste w obsludze wiec poradzi sobie z tym ponoc kazdy. To zadna zaleta , a gdy popatrzec na ich ceny wzgledem oferowanej mocyy.. ;)

Z Reznorem jest ten problem, że on się też zajmuje produkcją tego co nagra ;) Jasne, że obsługa studia muzycznego prosta nie jest, ale soft zawsze może sprawę trochę skomplikować albo trochę uprościć. Kiedyś z bratem próbowaliśmy skonfigurować interfejs Yamaha mLAN - do łączenia miksera z kompem przez firewire. Na Windowsie z jakiegoś powodu nie chciało w ogóle nagrywać dźwięku. Rozwiązanie było proste jak drut i zupełnie pozbawione logiki - wyłączyć sieć WiFi. Dojście do tego - ponad godzina.

 

Gdzieś czytałem, że Reznor podobno jest fanem Applów, co mu wcale nie przeszkadzało w zjechaniu ich z góry na dół za to, że mu jakąś aplikacje związana z NIN odrzucili z App Store ;)

[Gość chronicsmoke]

Ale czy Reznor jest jakiś Ojcem Tadeuszem, którego słuchamy się przed wyborem operatora? Niech sobie będzie sławą ale i tak nie liczy się dla mnie jego zdanie i wybór bo ja kupuje sprzęt do innych celów. Znając życie tysiące ludzi i tak kupi Apple bo Renzor zachwala a to, że oni będą używać sprzętu do zupełnie czego innego i tu Apple może nie wypaść najlepiej już znaczenia nie ma.

Edytowane 19 Sierpnia 2009 przez chronicsmoke

[Gość Firekage]

Wlasnie dlatego o tym pisalem. Jest bardzo znikomy % swiadomych ludzi , ktorzy dokonuja swiadomych wyborow przy kupnie , za to reszta leci po to co albo widzieli w reklamach i co uzywala jakas tam "slawa" , albo po prostu to co im sie wcisnie w sklepie.

 

Ot , niedawno bylem swiadkiem (wiadomo gdzie) , gdy facet po 50 chcial kupic nowego kompa do prac graficznych (kolo byl grafikiem). Co mu polecono i co facet kupilby , gdybym akurat nie byl w poblizu? Kupilby PDC z 1MB cache oraz miedzy innymi monkiem 19 na TN - taki mu polecono...

 

Tacy zobacza kogos z Apple/iphonem/Creativem i poleca. W ogole jest kilka firm tak znanych , ze w ogole mozna nie miec pojecia o czyms , a i tak bedziemy wiedziec co robi dana firma. Cos jak np. z dyskami twardymi - jaki? SIGEJT. Malo kto wie , ze robi to jeszcze Samsung , WD , Hitachi.

 

Tak na marginesie , jesli chodzi o Apple :

 

Juz pal licho , ze kolo pisal maila bodajze 45 minut , ale i po to ludzie poleca bo ktos o tym powie cieple slowo. Zobaczcie na typa , ktory wypowiada sie na 2:46... No po prostu szczyt dna. Na ekranie widac 3 linijki , kolo podjarany , tymczasem mojego posta prawdopodobnie w tym wynalazku pisalbym pare godzin...

[Gość chronicsmoke]

Tak na marginesie , jesli chodzi o Apple :

 

Juz pal licho , ze kolo pisal maila bodajze 45 minut , ale i po to ludzie poleca bo ktos o tym powie cieple slowo. Zobaczcie na typa , ktory wypowiada sie na 2:46... No po prostu szczyt dna. Na ekranie widac 3 linijki , kolo podjarany , tymczasem mojego posta prawdopodobnie w tym wynalazku pisalbym pare godzin...

Ale chyba wiesz, że to jest parodia? Dość trafna z resztą i dobrze zrobiona.

[Gość Firekage]

Ale chyba wiesz, że to jest parodia? Dość trafna z resztą i dobrze zrobiona.

Parodia czego? Widze , ze podaja ta informacje w jakims amerykanskim dzienniku , pozniej jakas tech-expo i pokaz produktu.

[Gość]

Parodia czego? Widze , ze podaja ta informacje w jakims amerykanskim dzienniku , pozniej jakas tech-expo i pokaz produktu.

To co powiesz o polityce sony?

:lol:

[Gość <account_deleted>]

Ale chyba wiesz, że to jest parodia? Dość trafna z resztą i dobrze zrobiona.

heh, nie wiem czy to parodia czy nie - technicznie to jedynie dali ciała z klawiaturą - ja bym to rozwiązał tak, pozostawiając to "kółko" do klikania start/stop, jeżdżenia po menu, stronach itp. ;)

[chemiczny_ali]

Panowie chyba nie macie wątpliwości co do tego czy jest to parodia czy nie :lol:

 

Jaka Pani we wiadomościach powie: "(...)It remains to be seen if the wheel will catch on in a business world where people uses computers for actual work and not just dicking around(...)" Plus reszta news'ów w tym Sudoku killer's na czele :lol: pzdr

[Gość <account_deleted>]

... chodziło mi raczej o to, że pokazano fizyczne urządzenie - wszystko można zrobić w wypasionym studiu, ale imo raczej tylko dołożyli komentarze/ podstawili kolesia na targi - to znacznie prostsze niż wyprodukowanie realnie wyglądającego reportażu w 3D ;)

[chemiczny_ali]

Nie no oczywiście prezentacja Apple'a była real, tylko gość zadający pytania miał dziwny uśmieszek na twarzy :wink: pzdr

[Luk@s]

Przeczytałem sobie Waszą dyskusję i po prostu musiałem napisać coś od siebie, bo śmiać mi się chce z pewnych osób i ich opinii. Mam wrażenie, że niektórych boli, że nie stać ich na Maca i inne produkty od Apple. Pewnie, że są drogie, ale za to jakie proste i wygodne. I wcale nie chcę tutaj powiedzieć, że mnie akurat stać. Kupiłem używanego, rocznego Macbooka 13,3" za 1,5tys zł, w życiu nie kupiłbym dobrej 13.3" za te pieniądze. Ten system jest po prostu super wygodny. Jego prostota, obsługa. Dla porównania zainstalowałem wczoraj Windowsa 7 (którego z MSDN AA mam) na swoim desktopie i owszem jest fajny, szybszy od Visty, którą wcześniej używałem, ale jeszcze bardziej pogmatwany. Dla kogoś kto długo używał Windowsa XP (jak każdy z nas pewnie) czasami trudno coś znaleźć w nowych tworach od MS i jest to nieintuicyjne.

 

I jak można mówić, że nie ma naleciałości z Maca:

1) spotlight w Macu - w Viście pojawiło się podobnie działające wyszukiwanie

2) Expose - w Viście Flip 3D, namiastka, bo Expose w macu to świetna wygoda

3) aktywne narożniki - w Windowsie 7 w prawym dolnym rogu jak najedziemy myszką pokazuje się pulpit

4) Dock - nowy pasek zadań w "Siódemce" nawiązuje również do niego

 

I można by coś jeszcze znaleźć. Kto pracował dłużej na Leopardzie wie jaki to komfort, nauczyłem się tego systemu szybciej niż Visty, mimo, że jestem świadomym userem Windowsa i dużo potrafię w nim zrobić. I mimo, że jest mi bliżej do PC niż do Maca, to nie wyobrażam sobie, żeby na moim laptopie był inny system niż MAC OS X. Nie wspominam o jego szybkości i stabilności, zwłaszcza, zę wyszedl Snow Leopard przedwczoraj i będzie jeszcze szybciej.

 

Żeby było ciekawiej dodam, że nie cierpię różnych tworów od Apple w stylu iTunes iPhoto itp, więc nie jestem zapatrzony w tą firmę, ale lubię ich system.

 

Bezpieczeństwo - piszecie, że użytkownicy Windowsa sami się proszą o wirusy, że dużo od nich zależy. Pewnie, że tak. Ale weźmy takie UAC - to jest paranoja. Jak wcześniej wspominałem, instalowałem Windowsa 7 - myślałem, że mnie coś trafi przy kolejnym pytaniu czy na pewno chce zrobić to, tamto itp. Wyłączyłem, tak samo zresztą jak w Viście. W Macu rozwiązane jest to zupełnie inaczej i wcale nie przeszkadza mi praca na koncie usera w większości czasu. Bo o hasło admina pyta tylko czasem, a nie co chwilę.

 

Kolejna sprawa iPhone, ktoś napisał, że to wielki krok - i dokładnie o to chodzi. Nie chciałbym tego telefonu, ale dzięki niemu na przykład mam Nokię 5800, bo inni producenci ruszyli tyłki i zaczęli robić fajne dotykowe telefony. Pomyślcie o tym. A jailbreak i aktualizacje softu. Bądźmy poważni, każdy nowy zaawansowany telefon wymaga podobnego postępowania. Symbian choćby, albo Android i jakoś nikt nie narzeka, jakie to złe.

 

I na koniec iPod, znowu dużo ludzi narzeka jakie to iPody są kijowe, a dla przykład iPod Touch 2gen, to jeden z najlepiej grających odtwarzaczy przenośnych obecnie na rynku (polecam poczytanie znanego polskiego forum o playerach mp3, nie wiem czy mogę tutaj adres wstawić). I znowu trzeba wiedzieć co kupić. Bo na przykład z Nano dobra jest tylko 1 generacja, mimo, że obecnie jest już 4ta. Ale ja się cieszę z iPodów, bo lepiej jak ktoś kto się nie zna, kupi sobie iPoda, bo jest "cool and trendy" ;), niż jakąś badziewną "mp4".

 

I to byłoby na tyle, nie od fanatyka Apple, a kogoś kto używa na co dzień również produktów MS. :)

 

PS. Jak wyżej mam nadzieję, że ktoś nie uwierzył, że ten laptop bez klawiatury to nie fake.

Edytowane 30 Sierpnia 2009 przez Luk@s

[SGJ]

Bezpieczeństwo - piszecie, że użytkownicy Windowsa sami się proszą o wirusy, że dużo od nich zależy. Pewnie, że tak. Ale weźmy takie UAC - to jest paranoja. Jak wcześniej wspominałem, instalowałem Windowsa 7 - myślałem, że mnie coś trafi przy kolejnym pytaniu czy na pewno chce zrobić to, tamto itp. Wyłączyłem, tak samo zresztą jak w Viście. W Macu rozwiązane jest to zupełnie inaczej i wcale nie przeszkadza mi praca na koncie usera w większości czasu. Bo o hasło admina pyta tylko czasem, a nie co chwilę.

Teraz to juz pi*&^&lisz od rzeczy. To nie UAC jest paranoją tylko zle napisane aplikacje, które wymagają zwiekszonych uprawnien chociaz tak na prawdę wcale ich nie potrzebuja.

[Luk@s]

Przecież wiem, ale jakby MS wpadł wcześniej na coś takiego jak UAC, to aplikacje byłyby już dawno na to przygotowane, ale nie wpadł, więc jeszcze dużo wody musi upłynąć zanim tak będzie. I proszę grzecznie, ja tutaj nikogo nie obrażam :)

Pozdrawiam :)

[kucyk]

Teraz to juz pi*&^&lisz od rzeczy. To nie UAC jest paranoją tylko zle napisane aplikacje, które wymagają zwiekszonych uprawnien chociaz tak na prawdę wcale ich nie potrzebuja.

btw a co mnie to obchodzi? jak cos mnie wku&@ to tego nie uzywam

[SGJ]

btw a co mnie to obchodzi? jak cos mnie wku&@ to tego nie uzywam

No to nie uzywaj programów, które są rzeczywistym powodem częstego pojawiania się okna UAC...

 

 

Tyle narzekania na UAC w którym wystarczają dwa kliknięcia a nikt nie narzeka na inne systemy gdzie niemal zawsze trzeba wpisac jeszcze hasło.

 

I jak można mówić, że nie ma naleciałości z Maca:

1) spotlight w Macu - w Viście pojawiło się podobnie działające wyszukiwanie

2) Expose - w Viście Flip 3D, namiastka, bo Expose w macu to świetna wygoda

3) aktywne narożniki - w Windowsie 7 w prawym dolnym rogu jak najedziemy myszką pokazuje się pulpit

4) Dock - nowy pasek zadań w "Siódemce" nawiązuje również do niego

1. Jak równiez i w XP oraz paru innych systemach...

2. Ta, bo nie tylko wygląda inaczej ale i działa.

3. W Windows 7 w prawym rogu znajduje sie przycisk pełniący odpowiednią funkcje....

4. Nowy pasek w siódemce prawie się nie rózni od tego z Visty, a ten z Visty tez tak moze wyglądac....

Edytowane 30 Sierpnia 2009 przez SGJ

[Gość <account_deleted>]

UAC to podstawa bezpieczeństwa kompa - a że go ludziska wyłączają to dobrze - będzie powód do narzekań na stabilność windy :lol:

a tak btw - uważam że to jest właśnie największe mówiąc delikatnie - "zapożyczenie" - tyle że może nie z innych systemów, co z programów antywirusowych które miały taką funkcjonalność duuużo wcześniej. Takie np. Comodo jak włączymy Defense+ to może dosłownie doprowadzić do furii zwykłego usera (ilością komunikatów).

[k33l]

Niech mi nikt nie wpiera że na Windowsie to trojany wchodzą oknami i drzwiami. Jak już tutaj ktoś napisał, jak się ściąga "full mega wypas PS" po to żeby zmienić rozmiar czy ogląda porno na stronach, szuka seriali, cracków i innych syfów to tak się dzieje. Po drugie to niech podniosą rękę Ci którzy działają na XP na koncie zwykłego użytkownika a nie Administratora. Jeden z lepszych rozwiązań MS to Uruchom jako... jednak nic nie daje jak się z niego nie korzysta.

Edytowane 31 Sierpnia 2009 przez k33l

[amper]

Co do Linuxów - i slackware jak i zarówno ubuntu są świetne - ubuntu tym bardziej dla tych którzy przesiadają się z windowsa. Oczywiście linuxów nic nie zastąpi <3 Macintosh dopiero na drugim miejscu :D a na samym końcu daleko hen daleko w tyle... windows... brr aż mnie ciarki przechodza jak to mówie ;)

[KiMR]

Przeczytałem ten wątek i niektóre wypowiedzi są co najmniej śmieszne. Xp na początku był dziurawy jak sito, ale dlatego, że MS musiał wypuścić jak najszybciej nową winde, bo Millenium to była całkowita porażka. I teraz wszyscy maniacy linuxów porównują tego pierwszego XP'eka z linuxami. MS po wydaniu Xp jak najszybciej wziął się za łatanie go i teraz jest już bezpiecznym systemem dla zwykłego użytkownika. Nie wiem, dlaczego nie porównujecie XP SP3 z linuxami? Może dlatego, że teraz już nie macie nic na XP ( pewnie coś się znajdzie ale nie jest już tak chwytliwe)? Że niby się zawiesza? Ale komu się zawiesił komp z winy windy? Jak już się zawiesi to z winny oprogramowania firm trzecich.