Solaris- o co chodzi w tym filmie, bo nie załapałem ;-)

[Slayer]

Ok, łapię wszystko do momentu, jak na końcu gość się zacina i mu rana znika ( czyli okazuje się klonem ) - pytanie- skąd on tam się wytrzasnął? I jeszcze jego żonka- też klon- się nagle pojawia. O co chodzi- UFO przyleciało na ziemię z Solarisa z klonem Cloneya ( oryginał został na statku), ten klon sobie wymyslił żonę ( też klona) i nastał początek dominacjii kosmitów na Ziemi ?! :lol:

 

Czy może od początku coś Lem namieszał, że to ten Cloney był od początku klonem i był wytworem żonki ( hmmm klon ? :) )....... się zamotałem ostro ;)

[Varrol]

Jaki film? Chyba nie jestem na bieżąco...

 

BTW - masz błąd w podpisie - pisze się Mouse a nie Mause... (chyba, że to celowe).

[Gość]

Jaki film? Chyba nie jestem na bieżąco...

 

BTW - masz błąd w podpisie - pisze się Mouse a nie Mause... (chyba, że to celowe).

hm moze to niemieckie Maus + a ?

[domin]

Ok, łapię wszystko do momentu, jak na końcu gość się zacina i mu rana znika ( czyli okazuje się klonem ) - pytanie- skąd on tam się wytrzasnął? I jeszcze jego żonka- też klon- się nagle pojawia. O co chodzi- UFO przyleciało na ziemię z Solarisa z klonem Cloneya ( oryginał został na statku), ten klon sobie wymyslił żonę ( też klona) i nastał początek dominacjii kosmitów na Ziemi ?!  :lol:

 

Czy może od początku coś Lem namieszał, że to ten Cloney był od początku klonem i był wytworem żonki ( hmmm klon ?  :) )....... się zamotałem ostro ;)

w ksiazce to wygladalo "troche" inaczej - polecam lekture (nie jest zbyt dluga).

[Pompej]

Czytałem coś, że Lem nie jest zadowolony z tej ekranizacji (jak i poprzednich), więc nic tylko przeczytać

[Slayer]

Kurde nie ważne z tą mychą- już poprawiłem ;)

Dobra- ale ktoś to jeszcze oglądał? Film się nie przyjął w USA, bo go ludzie nie zrozumieli- no ja mam trochę podobny problem, bo nie jestem pewny, czy go dobrze zinterpretowałem.

[Dijkstra]

Film w USA się nie przyjął, bo tam filozofia egzystencjalizmu nigdy się nie przyjęła. Film jako film nawet ujdzie, ale jako ekranizacja Lema cienki...książka lepsza.

Co do interpretacji, zapewne jest wiele, i o to chodziło- zobaczysz w nim co zechcesz, tak jak bohater zobaczył to, co chciał...

[Slayer]

Już wiem- siostra mi powiedziała ;) Motyw jest taki- Cloney nie poleciał na Ziemię, bo został na stacjii- ta została zniszczona, ale Solaris wykreował alternatywną Ziemię stworzoną na podstawie wspomnień Cloneya- tak powstał jego klon, żony i wszystich ludzi, których pamiętał- heh, mogłem się domyśleć :)

[janus]

Dla mnie Solaris to syf nie podobal mi sie wcale, no moze poza babka ;-) ale ogólnie nie lubie ksiazek Lema w podstawówce przez niego buta dostałem do dzisaj nie wiem o czym sa Opowiesci o pilocie pirksie (nie wiem czy sie tak pisze)