Przywrócić Kodeki Wmv 8

[WebNuLL]

Witam, mam problem z kodekami do tego felernego systemu.

 

Zainstalowałem wcześniej jakieś k-lite, odinstalowałem, następine jakieś ffdshow też odinstalowałem.

Ale przed instalacją działały kodeki WMV8 więc jak zawsze coś się musi zepsuć pod windą.

 

Standardowo nagrywałem filmiki w formacie OGG Theora ( OGV ) i konwertowałem do:

- AVI

- WMV8

- NoAudio

- VideoScaleSize ( rozmiar ) bez zmian - tak jak w OGV

- 60 FPS

- 1392 bit rate

- Hi quality

- Top quality

 

Za pomocą programu "SUPER ©".

 

Jednakże teraz wszystkie zarówno nowo skonwertowane jak i te stare nie chcą się odtworzyć.

 

Montuję filmy w programie "Sony Vegas 7" w jakości HD-720p.

 

W tych parametrach było dosłownie idealnie, na YouTube wszystko było na pełny obraz w HD, wielkość pliku do 100 MB ( 3 minuty ), a teraz "Sony Vegas 7" nie czyta plików - z czego mam montować? , a YouTube nie przyjmuje innych kodeków.

 

Chcę odwrócić działanie tych cholernych kodeków k-lite i ffdshow ( czy jakoś tak ).

 

Pozdrawiam, WebNuLL

Edytowane 24 Lipca 2009 przez WebNuLL

[ULLISSES]

1. Czy to nie Ty karciłeś nas w innym temacie, że nie umiemy pomóc...?

2. Post z 14:14. Do teraz (18:50) spokojnie byś zainstalował system od nowa + wszelkie aplikacje.

3. WMV8 instaluje się zapewne z jakimś WMP10/11 (lub inną wersją).

4. Spróbuj przywracania systemu jeśli jest włączone.

5. Jeśli instalator bezmyślnie skasował kodeki, to możesz spróbować polecenia "SFC /SCANNOW".

6. Generalnie skorzystaj z Google i dowiedz się jak zainstalować te sterowniki samemu - być może są w jakiejś paczce kodeków lub właśnie z WMP.

[WebNuLL]

1. Czy to nie Ty karciłeś nas w innym temacie, że nie umiemy pomóc...?

2. Post z 14:14. Do teraz (18:50) spokojnie byś zainstalował system od nowa + wszelkie aplikacje.

3. WMV8 instaluje się zapewne z jakimś WMP10/11 (lub inną wersją).

4. Spróbuj przywracania systemu jeśli jest włączone.

5. Jeśli instalator bezmyślnie skasował kodeki, to możesz spróbować polecenia "SFC /SCANNOW".

6. Generalnie skorzystaj z Google i dowiedz się jak zainstalować te sterowniki samemu - być może są w jakiejś paczce kodeków lub właśnie z WMP.

 

Człowieku, chodzi o to że nie chcę instalować tej windy od nowa.

 

1. To jest 3 letni OEM, był czysty, zadbany

2. Recovery dawno wywalone, instalowałem inny system i miejsca potrzebowałem ( LAPTOP )

3. Tak, karciłem, bo nie posyła się ludzi prosto do formata, co to ma być, zobacz jak jest na forum Linuksowym - tam ludzie nie formatują tylko walczą do końca z problemem i problem znika, wszystko zostaje wyjaśnione na forum, rozwiązania wiszą jak się patrzy.

4. Mam pełno tych paczek z kodekami z MS i innych stron, brzydko mówiąc "du&a" - to nic nie daje

 

Po co mam piracić, produktu M$ nie kupię, jak mam OEM to niech będzie narazie.

 

@edit

A więc problem się troszkę zmienił.

 

Sony Vegas wcześniej przed eksperymentami z kodekami eksportował pliki 3 minutowe używając kodeka WMV2 do rozmiaru około 10-100 MB w jakości HD! Teraz w takiej samej jakości eksportuje z tymi kodekami do 500 mb!

Przecierz to tak odczuwalna różnica, jak ja mam na YouTube 3 minutowy filmik o rozmiarze 500 mb wrzucić, mając łącze 2mb/s wiedząc że da się szybciej tak jak miałem wcześniej...

 

Pozdrawiam, WebNuLL

Edytowane 24 Lipca 2009 przez WebNuLL

[SGJ]

a YouTube nie przyjmuje innych kodeków.

Nie no wcale

http://www.google.com/support/youtube/bin/...mp;answer=55744

http://help.youtube.com/support/youtube/bi...y?answer=132460

Edytowane 24 Lipca 2009 przez SGJ

[WebNuLL]

Przepraszam, źle się wyraziłem.

 

YouTube nie przyjmuje kodeków które mi się podobają pod względem jakości i wadze "outputu", tylko WMV2 bez ffshow ( czy jakos tak ) mi pasuje.

 

I akurat o tych dwóch linkach też wiedziałem, akurat co do drugiego to szczególnie spełniam wymagania standardów YT jeśli chodzi o HD.

 

Tu są moje przykładowe filmiki* z serwisu YouTube które były kodowanie w podanych parametrach w #1 poście:

 

http://www.youtube.com/watch?v=TexTl7uLRcY | Tu ładnie gtk-recordMyDesktop nagrał, wyszło 100% HD

http://www.youtube.com/watch?v=qrve3JeOjN4 | Nie jest na cały rozmiar - to wina gry z której nagrywałem film

 

 

* Mają na celu posłużyć tylko jako materiał pokazowy w celu zademonstrowania parametrów wideo z postu #1 tematu 303121

 

@ULLISSES

Doliczyć do tego czasu instalowanie programu rozruchowego "GRUB", plus jakieś jeszcze komplikacje przy partycjonowaniu przez instalator windy ( już nie raz było ).

 

Pozdrawiam, WebNuLL

Edytowane 24 Lipca 2009 przez WebNuLL

[ULLISSES]

Instalowanie GRUB? Serio piszesz?

Jakie kompilacje?

Backup MBR, instalacja Windy, przywrócenie Grub'a do MBR, tudzież ponowna instalacja. Konfig jest w /grub/costam (nie pamiętam - Linuxa widziałem ostatnio pół roku temu).

[WebNuLL]

Instalowanie GRUB? Serio piszesz?

Jakie kompilacje?

Backup MBR, instalacja Windy, przywrócenie Grub'a do MBR, tudzież ponowna instalacja. Konfig jest w /grub/costam (nie pamiętam - Linuxa widziałem ostatnio pół roku temu).

No fakt, mam osobną partycję 100 mb na GRUBA, Linuksa, Windowsa, to go nie usunie.

Grub jest zamontowany w /boot/grub

 

Po co robić backup MBR jak można go równie łatwo przywrócić z płyty LiveCD jakiejś dystrybucji lub SuperGrub'a.

 

Komplikacje nie kompilacje :)

 

Nie raz winda przesunełą ( nie wiem jakim cudem ) partycje, że jak miałem Linuksa na np. /dev/sda6 to było /dev/sda7

 

@edit

Jak mam naklejkę "Windows XP Home" z kluczem CD-KEY to mogę pobrać z neta tą wersję i zainstalować? ;>

 

Pozdrawiam, WebNuLL

Edytowane 25 Lipca 2009 przez WebNuLL

[ULLISSES]

1. 100MB na GRUB to IMO rozrzutność ;)

2. Owszem, można przywrócić z LiveCD.

3. Ano komplikacje. Wybacz, jest za gorąco jak dla mnie i od tego gorzej kontaktuję.

4. Przesunięcie nie powinno mieć miejsca, bo Linux obsługuje partycje po swojemu, a Windows po swojemu. Wg założeń Linuxa hda/sda 0-3 to partycje podstawowe, 5-9 to dyski logiczne na partycjach rozszerzonych. Takie przesunięcie mogło by oznaczać, że któraś z partycji sda5/sda6 została podzielona na 2 oddzielne.

5. Z Netu raczej nie, bo tam raczej są piraty z wyciętą aktywacją. Lepiej iść do kogoś kto ma oryginał i przegrać lub nawet w sklepie przegrają, jak się kogoś tam zna lub często odwiedza. Możesz też chyba napisać/zadzwonić do MS o nośnik. Skoro naklejka jest na obudowie, to zapewne musi to być wersja OEM. Dokładniej będzie wiedział SGJ.

[WebNuLL]

1. Nie zapominaj że nie tworzy się partycji na samego GRUBA tylko na /boot, a tam są też kernele

4. Obsługa partycji nie ma tu nic do rzeczy, poprostu przesuwa partycje ( kilka razy się zdarzyło, że przywróciłem starego GRUB'a a tu nic nie startuje, musiałem ręcznie wszystko konfigurować - to nie było trudne, no ale się zdarzyło )

5. "Możesz też chyba napisać/zadzwonić do MS o nośnik." - odpada, to czy będę mieć wersję z netu nic nie szkodzi, nie ważny jest dla mnie windows update, ważne jest że jak ktoś wbije na chate żeby zobaczył że mam licencję na tą wersję :P

 

A tak apropo, to wywaliłem windę, teraz podzielę starą partycję windy na windę i jej programy ( ze względu na zbyt wielkie zafragmentowanie systemu plików NTFS, nawet niektórych plików nie da rady usunąć... - nie defragmentowałem od kilku miesięcy :) )

 

@edit

Mam jeszcze naklejkę oryginalną z windą 2000, też pewnie OEM, więc mam do wyboru :D

 

Na czym będzie lepiej chodzić Sony Vegas 7 i Steam, gry pod Source Engine?

 

@edit

Naklejka z napisem "1-2 computers" :P

 

Pozdrawiam, WebNuLL

Edytowane 25 Lipca 2009 przez WebNuLL

[ULLISSES]

4. Mimo wszystko nie powinno przesuwać partycji.

5. Ja bym tam wolał wersję z aktywacją.

 

A tak apropo, to wywaliłem windę, teraz podzielę starą partycję windy na windę i jej programy

Dobry wybór. Najlepiej mieć 3 partycje:

1. Na system + programy, które nie będą instalowane i odinstalowane (czyli podstawowe)

2. Na programy/gry które będą często instalowane/odinstalowane.

3. Na dane: filmy, muzykę, grafikę.

 

( ze względu na zbyt wielkie zafragmentowanie systemu plików NTFS,

Polecam używanie AusLogics Disk Defrag - działa szybko i skutecznie. Na koniec można poprawić defragmentacją z systemu.

 

nawet niektórych plików nie da rady usunąć...

Widocznie uszkodzony system plików, robactwo lub włączona aplikacja blokuje dostęp do pliku. Napraw system plików, a same pliki powinno się dać łatwo usunąć z poziomu Linuxa.

 

 

- nie defragmentowałem od kilku miesięcy :) )

Jak się nie dba, to się psuje.

 

Na czym będzie lepiej chodzić Sony Vegas 7 i Steam, gry pod Source Engine?

Zapewne na XP.

 

Pozdrawiam, WebNuLL

Wiem, że to przez grzeczność, ale mógłbyś nie pozdrawiać i nie podpisywać się w każdym poście? ;)

[WebNuLL]

No żeby nie było, właśnie teraz instalka windowsa przesunełą mi partycje /dev/sda2 na /dev/sda3 muszę ręcznie zmienić w /boot/grub/menu.lst

Edytowane 25 Lipca 2009 przez WebNuLL

[ULLISSES]

Napiszę to po raz ostatni: Instalka Windows nie ma wpływu na układ partycji w Linux'ie. Jeśli układ ten zmienia się to tylko i wyłącznie z powodu błędu/funkcji w Linux'ie.

 

Daj screena z Windowsowego zarządzania dyskami i z Linux'owego.

[WebNuLL]

Napiszę to po raz ostatni: Instalka Windows nie ma wpływu na układ partycji w Linux'ie. Jeśli układ ten zmienia się to tylko i wyłącznie z powodu błędu/funkcji w Linux'ie.

 

Daj screena z Windowsowego zarządzania dyskami i z Linux'owego.

Człowiekuu... no nie no.. przecierz to są te same partycje tylko w windows widzi je jako system plików RAW, i literuje z oznaczeniami od c: to z:, a linux sda1-sda99 i rozpoznaje większość systemów plików i nie wypisuje RAW jako niewiadomy na NTFS/FAT/EXT

 

No to inaczej, to nie ważne jakie to partycje, załóżmy że to windowsowe ntfs, to zmienia ich "pozycję" z c: na d: na przykład.

 

Po co dawać screena po fakcie.

 

Pozdrawiam, WebNuLL

Edytowane 25 Lipca 2009 przez WebNuLL

[ULLISSES]

Format danych nie jest istotny. Bardziej istotne jest to, czy to partycja podstawowa, czy dysk logiczny na partycji rozszerzonej. Dlatego chciałbym jednak zobaczyć owe screeny.

Jeśli system wcześniej był na tej samej partycji i rozruch też był z tej samej, to układ partycji nie miał prawa się zmienić.