Alkoholiker Opublikowano 25 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2009 (edytowane) Witam, Nie wiem czy umieściłem swój problem w dobrym dziale, jeśli nie to proszę o przeniesienie. Ponad rok temu spaliła mi się karta graficzna, mniej więcej od tego okresu nieprzerwanie po uruchomieniu komputera zawiesza sie( tylko raz). Pomaga wówczas jedynie reset. Z początku myślałem że to dysk. Co jakiś czas sprawdzałem go fdiskiem z linuksa. Aktualnie z dnia na dzień dysk przestał działać. Nie widzi go ani bios ani qparted/gparted z ubuntu livecd. Jestem teraz bez dysku i korzystam tylko z livecd. Co najciekawsze problem z zawieszaniem sie komputera wciąż wystepuje. Które więc z urządzen mogą wywoływać zaieszanie sie komputera? Dodatkowo zamieszczam w załączniku dmesg i lspci zrobione na livecd. Komputer nigdy nie był podkręcany. Urządzenia: zasilacz PROCOMP ATX KY-500W pł. gł gigabyte ga-945p-93 procesor intel core 2 duo 6300 Pozdrawiam. dmesg.txt lspci.txt Edytowane 25 Lipca 2009 przez Alkoholiker Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kfgz Opublikowano 25 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2009 Wyłącz fdd w BIOSie jeśli nie masz fizycznie stacji dyskietek. Zobacz też co się stanie jak odłączysz modem sagem f@st 800 (??). Przetestuj pamięci (memtest86+ lub goldmemory). Sprawdź czy kondensatory na płycie nie są wybrzuszone. Jak masz możliwość to potestuj komputer na innym (czyt. markowym) zasilaczu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alkoholiker Opublikowano 28 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 28 Lipca 2009 Mam wyłączone fdd. Nowy internet od Netii mam gdzieś od miesiaca, wcześniej miałem jakąś dziadowską osiedlówkę (lan). Na niej również występowały te same problemy. Pamiec sprawdzałem memtestem 86+ dwa razy, i nic nie wykrył. Kondensatory są w porządku. Sprawdzałem pod dwoma innymi zasilaczami, na których kiedyś działało ok. Dodatkowo od wczoraj monitor nie reaguje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toman Opublikowano 28 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 28 Lipca 2009 Spróbuj podłączyć inny zasilacz. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArreatPL Opublikowano 28 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 28 Lipca 2009 Chipset mógł się nieco ujarać. Być może też BIOS/Kostka biosu jest uwalona Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domik Opublikowano 28 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 28 Lipca 2009 Ty lepiej pomierz napiecia ...... w tym zasilaczu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alkoholiker Opublikowano 29 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Lipca 2009 (edytowane) Spróbuj podłączyć inny zasilacz.Jak już napisałem, aktualnie monitor nie dostaje sygnału. Podłączałem dwa inne zasilacze i jest tak samo.(Są one fakt stare, ale działały) Ty lepiej pomierz napiecia ...... w tym zasilaczu. Czyli? To jeśli większość sądzi, że jest to problem z zasilaczem to może założe nowy temat( z poradą jaki wybrać) i podam tutaj potem linka. Proszę O Porade W Doborze Zasilacza I Pamięci Ram. Edytowane 29 Lipca 2009 przez Alkoholiker Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prze Opublikowano 29 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Lipca 2009 (edytowane) Na początek upewnij się, że nie wysunęła się wtyczka zasilająca z grafiki. Sprawdź pojedynczo kości pamięci (każdą osobno) w różnych slotach. Sprawdź swoją grafikę u kolegi lub w ostateczności w jakimś sklepie komputerowym lub serwisie. Przyjrzyj się slotowi pci-expres, bo jeśli wcześniej spaliłeś grafę, to może ucierpiało także gniazdo. Pożycz od kogoś zasilacz, najlepiej jakiś markowy o mocy co najmniej 350 W. Jeśli nie masz od kogo pożyczyć, to spróbuj w serwisie, ale nie daj sobie kitu wciskać i nie zostawiaj kompa, bo z ciebie zedrą i nic nie zrobią. Jeśli nie będą chcieli współpracować, to olej. Jeśli nadal nic się nie wyjaśni, to raczej padła płyta główna. Na dobrym zasilaczu na pewno nie stracisz, a ten na pewno warto kiedyś wymienić, ale może problem leży gdzie indziej. Odnośnie wyboru zasilacza przeczytaj sobie: http://forum.purepc.pl/Zasilacze-obudowy-f...amp;hl=zasilacz Znalazłem jeszcze test 45 zasilaczy, trochę stary, ale można rzucić okiem http://nvision.pl/art-157/45_zasilaczy_w_praktyce.html Edytowane 29 Lipca 2009 przez prze Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alkoholiker Opublikowano 30 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2009 (edytowane) Witam, Sprawdź pojedynczo kości pamięci (każdą osobno) w różnych slotach. A więc tak, kości miałem w 1 i 2 slocie. Pierwsza kość działa w drugim i trzecim slocie. Natomiast druga 2,3 i 4. Widzi tylko jedna kość jeśli są w 3 i 4. Natomiast, gdy podepne kości pod 2 i 4 slot widzi obie. Wyskakuje wówczas w BIOS-ie OC fail, please enter setup to change OC fail settings Po wcisnięciu enter nic sie nie dzieje. Wcisnąłem f1 i moge korzystać z livecd. Przypomne, że nie komputer nie był podkręcany. Czyżby to wina kostki BIOS-u/ płyty głównej? Edytowane 30 Lipca 2009 przez Alkoholiker Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toman Opublikowano 30 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2009 OC fail potrafi wyskoczyć z różnych powodów. Przeważnie są to nistabilne ustawienia w biosie badź blędy biosu. Proponuję wgrać nowszy bios. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alkoholiker Opublikowano 20 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Sierpnia 2009 Po zmianie zasilacza, dysku i batery na płycie głównej, jak dotąd komputer sie nie zawiesił. Dzięki za pomoc:] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...