Pytanie - Kieszeń Na Dysk, Czy Przejściówka?

[ihavenoideas]

Na wstępie, jako nowy użytkownik, chciałbym wszystkich powitać. ;)

 

 

Nie chciałbym zawracać Wam głowy, więc przechodzę do mertitum sprawy. Od ponad miesiąca jestem posiadadaczem nebooka Acer Aspire One. Kilka dni temu w mojej głowie narodził się pewien pomysł. Mianowicie chodzi o kupno przejściówki na dysk twardy. Początkowo miałem zamawiać na Allegro adapter USB z dodatkowym zasilaniem, jednak na jakimś forum przeczytałem, że takie przejściówki mogą przysporzyć wiele problemów, typu spalenie niektórych podzespołów w komputerze. Przypadkowo czytając dalej, dowiedziałem się o kieszeniach USB na dyski.

 

Mój problem/pytanie polega na tym - chciałbym zasięgnąć od Was opinii. Co opłaca się kupić bardziej, aby podłączyć dysk do netbooka: przejściówka USB, czy zewnętrzna kieszeń? Czy po kupnie przejściówki/adaptera nie będę miał problemów - nie uszkodzi mi się netbook, bez problemu wszystko podłącze? Proszę nie pisać, żebym kupił sobie dysk zewnętrzny - nie potrzebuję go.

 

Moje dyski:

 

- Maxtor N256, 3,5", ATA/133, 40GB,

- Seagate Barracuda 7200.9, 3,5", ATA, 40GB - głównie używałbym tego dysku, gdyż na nim mam wszystkie dane z peceta, chciałbym również na nim postawić Ubuntu ;)

 

Link do adaptera USB: http://allegro.pl/item686705969_adapter_us...5_3_5_sata.html

 

Na kieszeń jestem w stanie wydać do 50 złotych.

 

Proszę o Wasze opinie, bardzo mi na tym zależy. :)

 

 

 

Pozdrawiam, Maciek.

[ABI-FOX]

Miałem taki adapter działał przez jakiś czas i spalił mi dysk, na szczęście to tylko był samsung 20GB, dlatego trzymam się od takich wynalazków z daleka.

Edytowane 27 Lipca 2009 przez ABI-FOX

[ULLISSES]

Jeśli chcesz mieć dostęp do danych z PC na netbooku, to chyba najprościej będzie zainwestować w kabel LAN i włączyć udostępnienie dysków w sieci...

[ihavenoideas]

Jeśli chcesz mieć dostęp do danych z PC na netbooku, to chyba najprościej będzie zainwestować w kabel LAN i włączyć udostępnienie dysków w sieci...

Nie używam już peceta. Był na skraju wyczerpania, psuła się płyta główna. Rozkręciłem go i zostawiłem kilka części. Dlatego chce kupić kieszeń albo adapter. :wink:

 

Miałem taki adapter działał przez jakiś czas i spalił mi dysk, na szczęście to tylko był samsung 20GB, dlatego trzymam się od takich wynalazków z daleka.

No właśnie. Po kupnie adaptera nie chciałbym włączyć komputera i poczuć swądu spalonego dysku. Czyli kieszeń na dysk jest lepszym rozwiązaniem? :wink:

[Elektronek]

Mam identyczną przejściówkę. Podłączałem już do niej ze 200 razy różne dyski i działa bez problemu. Jedne z czym miałem problem to wtyczka zasilania, która była zbyt duża i trzeba było delikatnie przyciąć - ale to pikuś. Po przycięciu, jeśli ktoś nie wie może na siłę odwrotnie wsadzić wtyczkę i rzeczywiście ufajczyć dysk hehe. Może kolega też przycinał i odwrotnie wsadził? Poza tym nie powiedziałeś, jak się ten dysk ufajczył. Bo niedziałanie, a spalenie diody zabezpieczającej lub ewidentnie sfajczenie głównego układu, czy innych elementów może wskazywać gdzie leżała wina.

[BuMeL]

Niii mam adapter UNITEK-a, który kilka razy już serwis odwiedzał i nigdy nie zabrał dysku ze sobą. Te za 15 zeta nie wiadomo z czego robią :P jak zupki chińskie

[ihavenoideas]

Dzięki za opinie.

 

Myślicie, więc, żeby zamówić ten adapter? http://allegro.pl/item686705969_adapter_us...5_3_5_sata.html

 

Będzie on działał bez problemu na Seagate Barracuda 7200.9, 3,5", ATA, 40GB? Odpale z niego Ubuntu?