Zasilacz Sobie Strzela...

[m1xer]

Moze ktos bardziej ogarniety z tematem napisze co zrobic z tym problemem... Zasilacz jak w sigu czyli Chieftec CFT-500A-12S 500W, napiecia trzyma ok (sprawdzane miernikiem) wszystko ladnie smiga, ale od czasu do czasu z zasilacza sluchac takie specyficzne "pstrykanie" hmm odglos jak lamanie wykalaczki ;) w tym czasie nie widac zmian w napieciu, nic sie nie restartuje itp. nie ma znaczenia czy komp jest w Idlu czy stresie (choc w stresnie nie wiem czy pstryka bo wiatraczki zagluszaja)

Co ciekawe pstrykanie nie jest regularne, czsami jest tak ze przez kilka dni jest ok, a czasami co godzine dwie (lub co kilka minut) slychac kilka trzaskow, Jesli nawet jakis sasiad ma spawarke czy inne ustrojstwo to i tak w "gniazdku" napiecie jest stale...

Zasilacz czyscilem, nic nie zapchane, przewiew w budzie jest jak byl...

 

I teraz nie wiem czy olac sprawe skoro wszystko chodzi ok, czy zaczynac rozgladac sie za nowa elektrownia... <_<

Jakies pomysly?

[toman]

Jesli nie ma żadnych objawów padania, to nie obawiałbym się. Cykanie, pstrykanie może towarzyszyć pracy elementów elektrycznych, podobnie jak świst podczas obciążenia.

[BuMeL]

Hehe mi się przypomniało, jak ja ostatni raz słyszałem pstrykanie zasilacza jak kumpel odwrotnie cewkę podłączył :lol: ale fajerwerki były na całą ulicę :lol:

 

Wracając do Twojego szefa, po prostu któregoś dnia może nie wstać ale nie obawiałbym się o nic więcej, złapie elektro-locka ;)

[m1xer]

A nie mozna tego strzelana jakos wyeliminować? zalac czyms cewke (o ile to jej wina) mam dosc wyciszony komputer i takie pstryczki nie za zbyt mile dla ucha ;)

[toman]

Próbować można. u mnie zalanie cewek w Topowerze nic nie dawało. Dopiero odpowiednie dociążenie spowodowało ucichnięcie zasilacza.