przemo10s Opublikowano 31 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Lipca 2009 Jestem na kupnie pc-ka, jezeli mialby to byc laptop to juz wybralem model MSI ex625. Powiedzcie jak jest z awaryjnoscia laptopow (jest wieksza niz w blaszakach)? Komputer ma sluzyc do przesiadywania na stronach www, grania w gierki na pewno nie lepsze niz gta 4, a takze ogladania filmow i sluchania muzyki - czyli do wszystkiego ;). Swojego blaszaka katuje po 3-6h dziennie, wiec moje pytanie czy laptop przetrzymie taka katorge do czasu wymiany? (mysle ze nie wiecej niz 3 lata). Na laptopie rzadziej bede korzystal z baterii, raczej bede pracowal na zasilaczu. Z gory dzieki ;D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
benq2006 Opublikowano 31 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Lipca 2009 Za taką cenę jaką wydasz na laptopa kupisz wypasiony komputer stacjonarny. Jeśli nie potrzebny ci laptop to po przepłacać za coś co i tak będzie stało na biurku? Co do awaryjności to różnie jest - głównie tak samo jak w kompach. Tyle tylko że w laptopa sam palców nie wsadzisz i nie wymienisz elementów jak coś ci padnie np. karta graficzna. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo10s Opublikowano 31 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Lipca 2009 Tak, tylko ze mi nie zalezy na niewiadomo jakim kombajnie. Byle by dalo sie pograc w kilka najblizszych fif, czesto gram w wowa, wiec jak wejdzie wotlk na priv serwerach, to tez bede gral. Glownie chodzi mi o ta awaryjnosc, a laptop i mniejszy i moge go zabrac w podroz, pod namiot- bardziej funkcjonalny. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tony Soprano Opublikowano 31 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Lipca 2009 No pod namiot bardziej funkcjonalny jak masz dostęp do gniazdka. Ja teraz po kilkuletnich doświadczeniach z laptopami kupiłbym osobiście stacjonarke i coś pokroju 12-13" mobilnego (w ostateczności netbook), żeby można było na necie posiedzieć, obejrzeć film na wyjeździe, bo jednak to co innego niż na ekranie N95 korzystanie z neta przez WiFi (którego zasięg też nie jest rewelacyjny, no ale to tylko komórka). Bo 15,4" ani 14,1" nie są mi niezbędne i czymś mniejszym bym się zadowolił. a jednak stacjonarka to stacjonarka. Tak to siedzę na starym Athlonie XP. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_OskaR Opublikowano 31 Lipca 2009 Zgłoś Opublikowano 31 Lipca 2009 (edytowane) Jeśli zastanawiasz się, co wybrać, to lepiej weź stacjonarkę. Skoro się wahasz, to znaczy, że tak naprawdę nie potrzebujesz lapa. Połowa jego wartości to mobilność, która jakoś nie jest Tobie potrzebna. Bo co innego kupować lapa, bo jest potrzebny - nie możesz sobie pozwolić na stacjonarkę, używasz sprzętu w wielu miejscach itd., a co innego kupować na zasadzie "wezmę lapa, a mobilność chyba jakoś się wykorzysta". Równie dobrze można w ten sposób kupować samochód - może lepiej wziąć amfibię - w końcu może pływać. No przecież raz na rok może pojedziesz nad jezioro i sobie nią popływasz. A może lepiej czołg? Taki samochodzik na przykład, nie posiada opancerzenia - a czołdżyk ma. I ma armatkę, i gąsieniczki. Pytanie tylko, czy jest sens rezygnować np. z przyspieszenia i max prędkości na rzecz innych cech, które jaaakoooś się wykorzysta. Na pewno lapek nie będzie tak łatwy i tani w rozbudowie. Nie wymienisz w nim grafy, nie poprawisz chłodzenia. Bardziej awaryjny raczej nie będzie, ale jeśli coś padnie - wysyłka do serwisu. Części zapasowych raczej nie znajdziesz - chyba, że dysk, RAM, czy napęd optyczny. W ostateczności można wziąć stacjonarkę i netbooka (będzie leżał nieużywany aż do wyjazdu?) - pograsz w sumie jedynie w najmniej wymagające gry, ale na pewno obejrzysz film, skorzystasz z neta (jak będzie możliwość), czy zabijesz nim komara. Edytowane 31 Lipca 2009 przez _OskaR Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo10s Opublikowano 1 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 1 Sierpnia 2009 Dzieki wszystkim, na razie kupie rzeczywiscie stacjonrake z wielkim monitorem (komfort uzytkowania chyba bedzie duzo lepszy niz na 15') . Laptop moze na studia.. za 3 lata ;D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michrz Opublikowano 4 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 4 Sierpnia 2009 IMO rozsądna decyzja - poza wszystkim innym laptopa nie rozbudujesz tak łatwo itp itd. _OskaR : ++ za czołdżyka pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cochler Opublikowano 5 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2009 Witam, Przyłącze sie do tematu. Czy na laptopie z matrycą 15,6" i rozdzielczością 1366x768, da się normalnie pracować w programach typu autocad/photoshop/długim kodzie? Na dłuższe zadanie zawsze mogę podłączyć monitor, ale ostatnio jak sie przesiadałem z 19" na 17" o tej samej rozdzielczości to już sie pracowało dużo trudniej. Więc chodzi mi oto czy na 15,6" jest to wogóle możliwe. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gawronisko99 Opublikowano 7 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 7 Sierpnia 2009 No to i ja się dołączę... Ja z kolei jestem za notkiem... sam przesiadłem się ze stacjonarki na notebooka i już niegdy nie wróciłbym do "huczącej skrzyni" z kilku powodów... - miejsce - jak wiadomo notek zabiera ze 1000 razy mniej miejsca, a jak jeszcze masz w domu WiFi to w zasadzie nie musisz wygospodarowywać dla kompa żadnego specjalnego miejsca... działasz tam gdzie aktualnie masz ochotę... a nie tam, gdzie skrzynia stoi... - hałas - tego nie muszę tłumaczyć... komp cały czas, zwłaszcza w nocy ciągnie filmy... gdy to samo zaczął robić laptop po prostu odetchnąłem i usłyszałem własne myśli. W domu zrobiło się ciszej. Komfortowo... po prostu po domowemu :) Każdy komp po pewnym czasie zaczyna hałasować, a nie sądzę że będziesz miał WC w kompie... Czy to wiatrak od obudowy, czy na procu, czy na grafice, w końcu zacznie hałasować... - zużycie prądu... tak jak wspominałem, komp chodził non stop i ciągnął... laptop robi to samo, z tym, że rachunki miałem ok 120 pln miesiącznie, a teraz mam 90 pln miesięcznie... więc jest lepiej. - temperatura, oczywiście, notek się grzeje, bo tego nie unikniemy, ale nie wydmuciach!e z siebie 100W ciepła w i tak gorący pokój... osobiście mam zewnętrzny monitor, żeby pracować bardziej komfortowo wraz z bezprzewodową mysza i klawiaturą... notek leży sobie gdzieś na półce i zapominam że mam kompa w domu... A jak muszę gdzieś wyjechać, nie problem zabrać kompa... A taka sytuacja... pożar... co ratujesz ?? Normalnie weźmiesz kotka, pieska, portfel, parę rzeczy i nawet nie pomyślisz, żeby brac kompa pod pachę.... a jak masz notka? ... olejesz pieska, olejesz kotka i z pożaru uratujesz notka :) pozdry Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
b4rt3k Opublikowano 8 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 8 Sierpnia 2009 ja mam laptopa i bede kupowal pcta, stary laptop bedzie sluzyl jako dodatek jesli masz wydac np 3k to lepiej zamiast za taka kase kupowac laptopa lepiej kupic za 2400 pcta z monitorem i klawiatura a za reszte kupic uzywanego laptopa, masz jedno i drugie ;) jeszcze nie znam osoby ktorej by cos w laptopie nie padlo, jak masz gwar to ok, ale jak sie wlasnie skonczyla... no i komfort uzytkowania, co innego siedziec na 15 calach a co innego na 22 czy 24, do tego moc deskopa jest duzo wieksza za ta sama cene, zawsze mozesz sobie wymienic/dokupic czesci za stosunkowo niewielkie pieniadze mam mieszane uczucia jesli chodzi o pobor pradu, teraz kupuje sie zasilacze 500W, wiec nie wiem jak bedzie z rachunkami no i halas, moglby sie ktos wypowiedziec jak to jest w nowych kompach(rozsadnie zlozonych), czy po pewnym czasie mocno halasuje? czy chlodzenie wodne oplaca sie zakladac(jesli nie na samym poczatku o po pewnym czasie, majac na uwadze ze ta czesc sie tak nie zuzywa i moze byc uzyta to zlozenia nowego zestawu w przyszlosci) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chemik16 Opublikowano 8 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 8 Sierpnia 2009 to że zasilacz ma te 500W++ nie znaczy że cały czas tyle pobiera prądu ;] Technologia trochę poszła do przodu - systemy oszczędzania energi itp. przecietne zestawy pobierają w Idle ~150W - dopiero przy pełnym obciążeniu może pobierać sporo - ale to już zależy ile i czego w PC utkasz ;) Co do hałasu - zapewne od początku będzie hałasować .. ale to już zależy jakie chłodzenie sobie dobierzesz. Inwestowanie w WC w dzisiejszych czasach jest IMO mało opłacalne i dosyć problematyczne ... przy aktualnym wyborze radiatorów ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prze Opublikowano 8 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 8 Sierpnia 2009 to jest całkiem proste: grasz - stacjonarka, nie grasz - laptop Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michrz Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Chłodzenie w desktopie zazwyczaj będzie głośniejsze (nie lubię jak męczący się laptop udawadnia światu ile to rpm potrafi z jednego brzęczącego wiatraczka wykręcić), ale dołożywszy odrobinkę można dojść do bardzo satysfakcjonujących efektów w stacjonarce. Mało kiedy jest to absolutna cisza, niemniej gra zdecydowanie jest warta świeczki. pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
panzar Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Sierpnia 2009 kupować na siłę lapka tylko dla tego że może kiedyś gdzieś się go weźmie to nieporozumienie. jak nie musisz kupować laptopa to go nie kupuj. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...