oczopek Opublikowano 15 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Sierpnia 2009 witam.. czy płyty light scribe mają identyczną pojemność jak normalne odpowiedniki? czy te http://www.allegro.pl/item708101708_speed_..._verbatima.html są "ok"? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zzizzy Opublikowano 15 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Sierpnia 2009 (edytowane) Tak...? Dziwne pytanie. Płyty LS mają światłoczułą (tą złotą) warstwę, którą naświetla laser, by powstał obraz. Przez to trzeba je trzymać zawsze w opakowaniu (nie w cake'u) i chronić od światła, by obraz nie stracił na kontraście. Osobiście jednak wolę płyty, które można zadrukować. Edytowane 15 Sierpnia 2009 przez zzizzy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
panzar Opublikowano 15 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Sierpnia 2009 kolejne wady LS często aby uzyskać jakikolwiek obraz trzeba wypalać go po kilka razy. trzy światło i pudełko to jeszcze nic czasami płyta czy wypalony obraz jest tak kiepskiej jakości że palcem można rozmazać wypalony obraz. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zzizzy Opublikowano 15 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Sierpnia 2009 Słowem - chłyt matetitoty. Jeszcze laser się mocniej zużywa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mensir67pl Opublikowano 15 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Sierpnia 2009 Słowem - chłyt matetitoty. Jeszcze laser się mocniej zużywa. nic się nie zużywa do LS jest osobny [oddzielny] laser... i wcale to tak źle nie wygląda ... można to nazwać miłym dodatkiem ...jeśli nagrywa ma tak możliwość Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pigmej Opublikowano 15 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Sierpnia 2009 kolejne wady LS często aby uzyskać jakikolwiek obraz trzeba wypalać go po kilka razy. trzy światło i pudełko to jeszcze nic czasami płyta czy wypalony obraz jest tak kiepskiej jakości że palcem można rozmazać wypalony obraz.Pierwsze słyszę o takich przypadkach. To chyba ma odniesienie do płyt za 10gr i nagrywarek noname za 20zł :blink: Kupując płyty markowe typu Verbatim, TDK i wypalając to na nagrywarce LG, TEAC i paru innych nigdy nie miałem takiego przypadku. A płyty leżą non stop na oświetlonym miejscu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oczopek Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia 2009 Osobiście jednak wolę płyty, które można zadrukować. moge link do takiej płyty, potrzeba do niej specjalnej drukarki? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Radzio1234 Opublikowano 21 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 21 Sierpnia 2009 Tak, do tego potrzeba specjalnej drukarki, która oferuje możliwość drukowania na płytach DVD/CD. Na allegro są tego typu aukcje z płytami do drukowania :). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...