Ubuntu + Huawei E160

[maSTHa212]

Witam

 

Krotko: nie chce mi sie po raz n-ty instalowac od nowa Visty, a ze system sie rypnal to pomyslalem, ze do wyjscia Win7 niezlym pomyslem bedzie posiedzenie na Ubuntu i sprawdzenie co to za zwierz. Problem jest jednak taki, ze TOTALNIE nie wiem co z czym sie je. Jedyne co potrafie to...w sumie to nic nie potrafie. Wiekszosc potrzebnych programow zainstalowala sie z defaulta, ale z softem jeszcze sobie jakos poradze. Natomiast mam zagwozdke z modemem Huawei E160 i polaczeniem z internetem. Czy ktos moglby DOSLOWNIE krok po kroku wypisac co trzeba zrobic zeby modem dzialal i laczyl sie z siecia? Powtarzam, nie znam sie totalnie na tym systemie, dzis pierwszy raz zobaczylem go na oczy. Z gory dzieki.

 

pozdrawiam

 

P.S. Na razie wszystko wyglada ladniusio, a i proces instalacji mozna liczyc doslownie w minutach. Pierwsze wrazenia wporzadku, zobaczymy co dalej.

 

edit.

 

Dobra, problem rozwiązany. Cała operacja wyglądała tak: podpiąć modem, zaznaczyć Play Online jako dostawce...koniec. A taka miałem minę po 10 sekundach jakie zabrała ta czynność: :shock: :huh: Zadnych sterownikow, zadnej konfiguracji, nic - podpialem i dziala. Jestem zaszokowany.

Edytowane 26 Sierpnia 2009 przez maSTHa212

[karols2]

Widzisz ;) A mówią, że Linux to oporny system dla obłąkanych :) Co prawda zależy jeszcze jaka dystrybucja, ale Ubuntu akurat jest naprawdę w porządku dla początkującego a instalacja przebiega milej niż instalacja WinXP.

 

W Win7 pewnie będzie trzeba instalować odpowiednie sterowniki, do tego - obowiązkowy restart :P

 

 

Pozdrawiam

[Gość <account_deleted>]

...sterowniki jak sterowniki, natomiast jak patrzę na posrane aplikacje firmowane przez plusa czy orange to mi łapska opadają ;)

 

Linux nie jest oporny, natomiast czy dla obłąkanych? - no nie wiem... :lol:

Przeciętny windows user jak mu coś nie trybi to reinstall... Zaawansowany user zagląda na Ms technet i tam dostaje info: "ten błąd może oznaczać że a) cośtam b) nie powinien się pojawić bo go nie ma c) zobacz opisy błędów xxx, yyy, zzz, oraz podopisy błędów xxx.1 2. 3. A najlepiej skontaktuj się z dostawcą sprzętu - on ci pomoże" - i tak reinstall ;)

A na linuxie? siedzi taki jeden z drugim i wnika, i patche pakuje, i kompiluje... ;)