Xardas Opublikowano 7 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 7 Maja 2003 Witam wszystkich. To mój pierwszy post na tym forum, więc proszę o wyrozumiałość. Mam poważny problem, a nawet bardzo poważny. Wczoraj wybebeszyłem sprzęt i przełożyłem do nowej obudowy z zasilaczem 360W. Wszystko ładnie popodłączałem i teraz mam problem. Otóż sprzęt nie działa! Normalnie w mojej płycie ASUS A7V333 po podłączeniu zasilania zapala sie zielona dioda. Niestety teraz już się nie świeci. Próbowałem ze starym 300W zasilaczem i z nowym. Prąd na pewno jest, bo zasiłka po podłączeniu wydaje cichutkie buczenie, czy pisk. Co spartoliłem? Co może być źle podłaczone? Jak to naprawić? Czyżby czekała mnie wizyta w serwisie z płytą główną? Proszę o pomoc. Pozdrawiam. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vad3r Opublikowano 7 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 7 Maja 2003 Wypnij zasilacz z plyty i zewrzyj przewod zielony z jakimkolwiek czarnym - w ten sposob sprawdzisz czy zasilacz dziala i startuje ( musi sie krecic wentylator ) Przydaloby sie tez w tym momencie pomierzyc czy zasilacz daje podstawowe napiecia. A jak nie to zasuwaj do kolegi i sprawdz zasilacz na jego plycie ( choc jesli bedzie uszkodzony to mozesz jemu uszkodzic plyte ) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xardas Opublikowano 7 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 7 Maja 2003 To raczej nie wina zasiłki bo sprawdzałem na nowym i starym zasilaczu, czy komp startuje. To tak wygląda, jakby nie była wpięta wtyczka od zasilania do płyty, ale niestety jest wpięta. Może to wina kabelków w typu Power SW, Reset SW itd., tj. wpiętych odwrotnie lub w złe miejsca? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vad3r Opublikowano 7 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 7 Maja 2003 Jesli wepniesz odwrotnie diody LED to nic sie nie bedzie dzialo - po prostu nie beda swiecily ;) Ale mozliwe, ze wpiecie np. glosniczka w jakies napiecie blokuje start plyty :/ Wepnij tylko power SW Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgred Opublikowano 7 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 7 Maja 2003 1. sprawdz czy jest wlaczony zasilacz - niektore maja wlacznik obok gniazda przewodu zasilajacego. 2. podlacz na stolku tylko plyte proc i pamieci i wystartuj czyms metalowym (srubokretem) zwierajac piny na plycie glownej (wg instrukcji obslugi). Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paszczu Opublikowano 7 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 7 Maja 2003 1. sprawdz czy jest wlaczony zasilacz - niektore maja wlacznik obok gniazda przewodu zasilajacego. 2. podlacz na stolku tylko plyte proc i pamieci i wystartuj czyms metalowym (srubokretem) zwierajac piny na plycie glownej (wg instrukcji obslugi). Albo może inaczej - żeby nie ryzykować śrubokrętem (a nuż ręka zadrży 8) )podłącz do kompa nową zasiłkę i wystartuj go przyciskiem ze starej budy - czyli po prostu nowa zasiłka do starej obudowy. Może być skopsany przycisk "power on". Oczywiście istnieje możliwość że źle podłączyłeś piny w nowej budzie. Dobra rada - bez nerwów, spoconych dłoni i wszystko rób na spokojnie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgred Opublikowano 7 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 7 Maja 2003 ale startowanie (no dobra dlugopisem) recznie pozwala wykluczyc ewentualnosc kolopotow wywolanych zepsutym przyciskiem power - i jest niezaprzeczalnie najbardziej skuteczna Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xardas Opublikowano 8 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 8 Maja 2003 Wymontowałem płytę, zamontowałem na starej kaście i wszystko działa. Zasilanie jest, zasilacz się nie spieprzył, włączyć idzie. Gra muzyka :lol: . I to mi nasuwa pytanie. Czy gdzieś na nowej obudowie nie ma jakiegoś spięcia przez np. brak izolacji? Miałem przykręconą płytę do obudowy na złączkach wspornych śrubkami. Bez żadnych podkładek. Zarówno na starej jak i na nowej kaście. Na starej działa a na nowej nie :?: Spróbuję zamontować jakieś podkładki. Może to coś da. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vad3r Opublikowano 8 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 8 Maja 2003 Po co podkladki ?? Te dystanse przykrecasz bezposrednio do plyty - to jest masa plyty. Lepiej zobacz czy jakis dystans pod spodem nie trafia tam gdzie nie ma otworu i zwiera Ci plyte :/ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xardas Opublikowano 8 Maja 2003 Zgłoś Opublikowano 8 Maja 2003 Wszystkie dystanse trafiają w otwory. I na płycie i na obudowie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...