ftomekkk Opublikowano 30 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Sierpnia 2009 Witam serdecznie. Komputer składałem ok. rok wstecz. Oto jego konfiguracja: 1.Płyta głowna :Gigabyte Technology M57SLI-S4 2.Procesor:AMD Athlon 64 X2 Dual Core Processor 6000+ 3.Karta graficzna: GeForce 9800GT (512 mb) 4.Zasilacz : chieftec GPS 550 AB-A 5.Chłodzenie :pentagram_freezone_alpaya_hp_90_alcu 6.W miare dobrze wentylowana obudowa z dwoma dodatkowymi wiatrakami Przez ok.rok uzytkowania komputer nie stwarzał żadnych problemów. Odpalane 3DMarki ,zaawansowane graficznie gry ,testowanie procesora-wszystko przebiegało perfekcyjnie. Ok.tydzień wstecz ,podczas gdy córka grała w Sims'y komputer się wyłaczył. Po odpaleniu i włączeniu gry pochodził ok 10 minut,po czym znowu się wyłaczył. Jako ,że bardzo jestem czuły na takie objawy(pozostałość po poprzednim komputerze) ,od razu zabrałem się za diagnostykę.Za pierwszym razem 3DMark przeszedł bez problemu.Za drugim razem wyłączył komputer.Moje podejrzenie :temperatury procesora lub karty graficznej. Zacząłem od procesora.Odpaliłem core temp oraz program testujacy ORTHOS.Puściłem Stress CPU i obserwowałem temperatury . Idle przed testem: Stress podczas testu po UWAGA 18 sekundach !!! : Po ok.30 do 60 sekundach następuje wyłączenie komputera. Dołaczam jeszcze screen z CPU-z: Pierwsza moja myśl:szlag trafił pastę termoprzewodząca.Szybkie wyłączenie komputera ,wypiecie chłodzenia ,przedmuchanie sprężonym powietrzem radiatora Alpaya,usunięcie i zmycie denaturatem powierzchni procesora i radiatora,nałozenie pasty MX-2 ,założenie spowrotem i... niestety zero poprawy lub jeszcze gorzej...po wejściu do biosu widze temperaturę 65 stopni i rośnie.Mysle sobie ,źle załozyłem radiator.Więc wykonuje wszystkie czynności od nowa i znowu zero efektu.Wchodze do biosu,temperatura na starcie 65 stopni ,rośnie do 115 i nastepuje wyłączenie komputera. W biosie automatyczne wyłączenie przy wysokich temperaturach oczywiście wyłączone. W końcu po jakimś czasie odpoczynku komputera,udaje mi się wejść do windowsa ,gdzie zaczyna działać cool'quiet i dzięki obniżeniu taktowania procesora pozwala mi pisac tego posta :) Przeszukując google wpadłem na post w którym uzytkownik z podobnym problemem radził ,żeby organoleptycznie sprawdzic temperature procka w momencie gdy program diagnostyczny pokazuje np 80 stopni. Więc dotykam w tym momencie radiatora--lekko tylko ciepły.Stresuje przez 30 sek.procesor do temp ok.100 stopni,wyłączam komputer ,szybko ściągam chłodzenie i dotykam procesora---nie poparzyłem sobie palca.Procesor na pewno nie ma 100 stopni. Dedukuje po tym eksperymencie ,że albo: 1.Procesor jakims cudem nie oddaje temperatury na zewnatrz 2.Popsuł sie czujnik temperatury na płycie głownej. Jeżeli moje rozumowanie jest wg Was logiczne ,to podpowiedzcie mi proszę od czego zacząć diagnostykę? Czy od: - kupna nowego procesora -wymiany płyty głównej Jeżeli ktoś z Was miał podobna sytuacje i może jest w stanie mi cos poradzic i podpowiedziec to będę wdzięczny. Na ta chwilę ,mam całkiem porządny komputer ,niestety tylko do przeglądania internetu :( Pozdrawiam. Tomasz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...