Adamek Vs. Gołota

[OCM4n14k]

Wiadomo, że taki Adamek nie ma szans z Wałujewem. Zresztą waży on o 52~53KG więcej niż Adamek, a to ponad 50% wagi Adamka ;]. Jest też dużo wyższy, Adamek w wadze cięzkiej nie ma czego szukać. Przytyć by musiał ładne pare kilo, a jego szkielet i tak jest za smukły. Wzrostem też nie grzeszy. Do tych mistrzów wagi cięzkiej to nie ma co skakać ;).

[Domik]

Jak pisałem, Gołota nie dał rady. Tu nie chodzi o siłe aż tak, jak o szybkość. Myślicie że Wałujew czy Kliczko nie poczuł by ciosu od Adamka ?(w sumie Kliczko jest gorźniejszy od Wałujewa, bo Wałujew jest jednak wolniejszy.... ) ? Odnosze wrażenie że niektórzy odbierają wygraną Adamka jako oczywitość i że to nic nadzwyczajnego.

[dumpmuzgu]

 Odnosze wrażenie że niektórzy odbierają wygraną Adamka jako oczywitość i że to nic nadzwyczajnego.

to zle? co zyskalby golota wygrywajac ta walke? nic poza kasą. ktora notabene i tak wzial. adamek stracilby o wiele wiecej, ale przeciez na to nie mogl sobie pozwolic. 

 

to bylo zalosne przedstawienie, a nie walka bokserska. golota nic nie robil. co dziwne ostatnie jego walki wlasnie tak wygladają. ale ta byla wybitna. pajacowal zamiast trzymac garde. 

 

 

adamek musial wygrac i nie wazne czy byl w stanie to zrobic czy nie.

[jonathan]

Po pierwsze Walujew jest wielki silny i wolny.

Adamek za to wieszkosc walk wygral dzieki szybkosci. Przeciwnicy rowni wagowo jemu nie nadazaja, wiec taki Nikolaj takze moglby miec problemy. Liczyc tylko na to ze wygra zadajac ten jeden cios. Bo punktowalby napewno Adamek.

 

Andrzej zas... tlumaczenie sie reka itd, dawno powinien zakonczyc kariere a nie teraz sie tlumaczyc. Czekanie na zadanie tego jednego ciosu przy okazji odslaniajac sie... Nie byla to dobra strategia...

[EXO3]

Nie wiem jak wam ale mi było trochę szkoda Gołoty - gdy pokaztywali zbliżenie na jego twarz po walce wydawało się, że niewiele brakuje już do łez. Gość za wszelką cenę chciał 'coś' sobie udowodnić i to było widać. Niestety nie udało się. Adamek tą walką nie zyskał zbyt wiele w moich oczach. Ot poprostu mistrz świata wyszedł do ringu na walkę z 41 letnim gościem, który ostatnią walkę stoczył dawno temu i ma problemy ze zdrowiem (ręka). Gołota na zawsze pozostanie w naszych sercach czy ktoś tego chce czy nie :) Nie wiem z czego wynika jego fenomen. Dawno nie walczył, dawno nic nie wygrał, a i tak na galę przyszło 15 tys. ludzi. Taki przykład niespełnionego American dream (chociaż pod względem finansowym jest jednak milionerem) - gościa, który podnosił się zawsze - nawet po najcięższych porażkach, po których ludzie traktowali go jak szmatę. Dlatego też z mojej strony wielki szacunek dla Andrew! :) Mimo wszystko. Według mnie niepotrzebnie jednak zgodził się na tę walkę. Zasłużył już na sportową emeryturę. Niech nie niszczy własnej legendy :)

 

Dziwi mnie też zachwyt Wałujewem. Ten gość jest tak drętwy, że głowa mała. Posiadanie przez niego pasa mistrzowskiego to tylko dowód na to, że w wadze ciężkiej nie ma prawdziwego mistrza jakim był chociażby Lennox Lewis. Kliczko owszem są dobrzy ale taka jest prawda, że nie mają porządnych przeciwników.

Według mnie jeśli Adamek stoczy kilka dobrych walk w wadze ciężkiej i nabierze jeszcze masy=siły to spokojnie może mierzyć w najwyższe cele. Gdy okrzepnie w tej kategorii będzie mógł spokojnie walczyć ze wspomnianym Wałujewem i zrobi z nim to samo co wczoraj z Gołotą. Jeśli ktoś myśli, że taki Wałujew nie poczuje ciosu Adamka to gratuluję :) Czytaliście to co Gołota mówił na konferencji przed walką? Dziennikarz się go zapytał czy zdecydował się na walkę dlatego, że Adamek jest dużo lżejszy i bije słabiej od niego. Gołota odpowiedział mu, że jakby dostał od Adamka (ten dziennikarz) to by się nogami nakrył - to raz, a dwa że w wadze ciężkiej każdy cios boli. Wałujew jest wolny jak krowa spacerująca w smole.

Edytowane 25 Października 2009 przez EXO3

[kub3n]

kliczko ma szczękę jak ze szkła, dobry punkt i po walce

co do goloty zgadzam sie, szkoda mi go bylo

w moim przypadku serce i sentyment do tego zawodnika stawily rozum na dalszym, niedostrzegalnym planie - bylem za golota

[shooter]

Ok teraz podejdźmy do tematu racjonalnie - NIE sportowo.

 

Walka Gołoty z Adamkiem była skazana na odbycie się.

Andrzej pokazuje się na scenie bokserskiej średnio raz na rok. Nie zależy mu na tym, że dostanie cięgi - musi zarobić na życie. Za taką walkę można żyć długo nie robiąc za wiele. Gdy Gołocie kończą się środki finansowe - wychodzi na ring by zgarnąć kasę - to czy wygra, czy nie - nie ma dla niego znaczenia (ale raczej zakłada, że przegra). Wczoraj zebrał potężne cięgi a głowa po gradzie ciosów latała mu jak makówka - z mózgu sieczka. Mało który szanujący się bokser przyjąłby taką ilość ciosów, tak szybko i z taką gracją.

Zatem strona Gołoty została wyjaśniona.

Teraz Adamek. Chce wejść na ring wagi ciężkiej. Bardzo ciekawa propozycja: walka z "zawodnikiem" wagi ciężkiej, którą - rzecz jasna - wygra a przy okazji zgarnie kasę.

 

EOT

[naxt]

Wiadomo, że taki Adamek nie ma szans z Wałujewem. Zresztą waży on o 52~53KG więcej niż Adamek, a to ponad 50% wagi Adamka ;]. Jest też dużo wyższy, Adamek w wadze cięzkiej nie ma czego szukać. Przytyć by musiał ładne pare kilo, a jego szkielet i tak jest za smukły. Wzrostem też nie grzeszy. Do tych mistrzów wagi cięzkiej to nie ma co skakać ;).

widze ze malo wiesz Czadajew był nizszy od Adamka a Wałujew z nim przegrał.Wałujew to jest przecietny bokser,wykorzystuje swój wzrost i wage i tyle....... Edytowane 25 Października 2009 przez naxt

[EXO3]

Ok teraz podejdźmy do tematu racjonalnie - NIE sportowo.

 

Walka Gołoty z Adamkiem była skazana na odbycie się.

Andrzej pokazuje się na scenie bokserskiej średnio raz na rok. Nie zależy mu na tym, że dostanie cięgi - musi zarobić na życie. Za taką walkę można żyć długo nie robiąc za wiele.

Człowieku - dla takiego Gołoty 300 tys. dol. to na waciki przysłowiowe chyba. On ma kupe nieruchomości w Stanach. O ile w boksie można mówić o braku szczęścia w jego przypadku, o tyle w interesach radzi sobie lepiej niż wszyscy wypowiadający się na tym forum.

Prawda jest taka, że kasa jest ostatnią rzeczą, o którą obaj bokserzy muszą się w chwili obecnej martwić.

Tak, więc cała Twoja wypowiedź nie ma sensu [;

peace.

[naxt]

Człowieku - dla takiego Gołoty 300 tys. dol. to na waciki przysłowiowe chyba. On ma kupe nieruchomości w Stanach. O ile w boksie można mówić o braku szczęścia w jego przypadku, o tyle w interesach radzi sobie lepiej niż wszyscy wypowiadający się na tym forum.

Prawda jest taka, że kasa jest ostatnią rzeczą, o którą obaj bokserzy muszą się w chwili obecnej martwić.

Tak, więc cała Twoja wypowiedź nie ma sensu [;

peace.

ta walka była tylko dla kasy,zreszta to było widac ,Gołota byl kompletnie nie przygotowany do tej walki.1 milion polskich za 12 minut walki ? to nie jest mała kasa nawet dla milionera.Tylko Adamek walczyl o cos wiecej niz $. Edytowane 25 Października 2009 przez naxt

[OCM4n14k]

widze ze malo wiesz Czadajew był nizszy od Adamka a Wałujew z nim przegrał.Wałujew to jest przecietny bokser,wykorzystuje swój wzrost i wage i tyle.......

Biały Tyson wygrał na punkty. Chociaż nie powiem, akurat ten gościu wiele potrafi, Wałujew musiał być zaskoczony ;]. Wałujewa też nie można nazwać przeciętnym bokserem, czy jak by był Polakiem to miałbyś identyczne zdanie o nim? :P Sądze, że cieszył byś się z jego osiągnięć. Jedna przegrana nie robi z boksera przeciętniaka. Prawda jest taka, że Adamek jeszcze sporo będzie musiał nad sobą popracować jeśli chce walczyć z tymi tam na górze wagi ciężkiej.

Edytowane 25 Października 2009 przez OCM4n14k

[shooter]

ta walka była tylko dla kasy,zreszta to było widac ,Gołota byl kompletnie nie przygotowany do tej walki.1 milion polskich za 12 minut walki ?

Bardzo dużo. Wynagrodzenia są nieadekwatne do umiejętności.

Jakim prawem aktorzy, gwiazdy mają tak potężne gaże? Kiedyś aktor był skromniutki i biedniutki.

Przecież w dzisiejszych czasach ludzie naprawdę inteligentni, wykształceni mają o niebo mniej niż aktorzy.

Trzeba z tym wszystkim się pogodzić.

Dla mnie np. ważniejszy jest ciągły rozwój niż wysokość zarobków, aczkolwiek te winny pozwalać na godne życie.

 

Co do głowy do interesów Gołoty to... w interesach trzeba mieć szczęście, jak we wszystkim w życiu. Może nie dużo szczęścia, ale troszkę :)

 

On ma kupe nieruchomości w Stanach. O ile w boksie można mówić o braku szczęścia w jego przypadku, o tyle w interesach radzi sobie lepiej niż wszyscy wypowiadający się na tym forum.

Wątpię, że można tutaj mówić o braku szczęścia. Ten człowiek nie dba o siebie a przynajmniej o swój wizerunek. Jak w ogóle można wyjść do ringu w takiej formie? Był totalnie nie przygotowany. Sprzedawczyk jest i tyle. Wielokrotnie było to wałkowane i w innych jego walkach.

 

Troszeczkę bazujemy tutaj na naiwności ludzi: wszędzie jest trąbione: Adamek wchodzi do wagi ciężkiej - wygrał z Gołotą.

Tylko, że... co to w ogóle za przeciwnik. Nie widziałem żeby ktokolwiek dostał taką ilość czystych trafień w tak krótkim czasie - a walczy się tak, jak pozwala przeciwnik.

Edytowane 25 Października 2009 przez shooter

[grzechuk]

Adamek punktował, Gołota szukał ciosu... w każdej rundzie jak się Adamek już rozkręcał to go Gołota stopował jednym ciosem... pierwszego liczenia być nie powinno, bo Adamek popchnął Gołotę... drugie liczenie było po bardzo efektownym ciosie... nie rozumiem jednak zachowania sędziego... przerwać walkę w takiej chwili? Gołota albo przegrywał szybko przez nokaut, albo rozwalał przeciwników... przyjął znacznie więcej ciosów, ale dalej walczył i brał Adamka na uniki... stara szkoła - szukał jednego uderzenia i Adamek to wykorzystał... jak się dwa razy Gołota wkur$%^ i zaszarżował w oczach Adamka widać było blady strach :lol2:

sam kibicowałem Adamkowi... na punkty z pewnością by wygrał, ale moim zdaniem Gołota mając jeszcze te 5-7 rund (nie wiem na ile było rozpisane spotkanie) myśle, że miał dość znaczne szanse ten jeden cios znaleźć... wtedy mogłoby się dziać różnie... a tak sędzie przerwał, Gołota nawet zamroczony nie był! to że stracił równowagę (ale się nie wywrócił) nie powinno powodować nokautu technicznego do diabła! to nie balet czy taniec z gwiazdami, to walka bokserska! walczyli bardzo zawzięcie i przynajmniej po Gołocie było widać, że albo padnie nieprzytomny, albo znokautuje Adamka (szanse raczej 3do1 ale zawsze)

 

jestem zawiedziony... przed Adamkiem jeszcze spora kariera, a Gołota pokazał, że mimo wieku dalej może boksować, no może nie o pasy...

[Gość dwaIP]

Człowieku - dla takiego Gołoty 300 tys. dol. to na waciki przysłowiowe chyba.

...

300 tys $ to były gwarantowalne minimalne stawki dla bokserów. Podział zysków z reklam jest po 33%

dla bokserów i 34% dla TV.

Jakie były naprawdę wpływy może opublikują ale to będzie dużo więcej (reklamy przy powtórkach walki i.t.p.).

 

...

pierwszego liczenia być nie powinno, bo Adamek popchnął Gołotę...

...

drugie liczenie było po bardzo efektownym ciosie... nie rozumiem jednak zachowania sędziego... przerwać walkę w takiej chwili?

...

Gdyby nie wcześniejszy cios to po takim popchnięciu nie zaliczył by desek.

To nie takie proste popchnąć boksera wagi ciężkiej aby się wyłożył bez podcięcia :)

Na co sędzia miał czekać z przerwaniem walki ? Przewaga Adamka była tak duża że mozna by mieć

zastrzeżenia gdyby nie przerwał.

[jonathan]

Adamek punktował, Gołota szukał ciosu... w każdej rundzie jak się Adamek już rozkręcał to go Gołota stopował jednym ciosem... pierwszego liczenia być nie powinno, bo Adamek popchnął Gołotę... drugie liczenie było po bardzo efektownym ciosie... nie rozumiem jednak zachowania sędziego... przerwać walkę w takiej chwili? Gołota albo przegrywał szybko przez nokaut, albo rozwalał przeciwników... przyjął znacznie więcej ciosów, ale dalej walczył i brał Adamka na uniki... stara szkoła - szukał jednego uderzenia i Adamek to wykorzystał... jak się dwa razy Gołota wkur$%^ i zaszarżował w oczach Adamka widać było blady strach :lol2:

sam kibicowałem Adamkowi... na punkty z pewnością by wygrał, ale moim zdaniem Gołota mając jeszcze te 5-7 rund (nie wiem na ile było rozpisane spotkanie) myśle, że miał dość znaczne szanse ten jeden cios znaleźć... wtedy mogłoby się dziać różnie... a tak sędzie przerwał, Gołota nawet zamroczony nie był! to że stracił równowagę (ale się nie wywrócił) nie powinno powodować nokautu technicznego do diabła! to nie balet czy taniec z gwiazdami, to walka bokserska! walczyli bardzo zawzięcie i przynajmniej po Gołocie było widać, że albo padnie nieprzytomny, albo znokautuje Adamka (szanse raczej 3do1 ale zawsze)

 

jestem zawiedziony... przed Adamkiem jeszcze spora kariera, a Gołota pokazał, że mimo wieku dalej może boksować, no może nie o pasy...

 

Walka byla przerwana bo Golota juz nie wiedzial co sie dzieje. On nawet sie juz nie bronil. Na co sedzia mial czekac? Az Adamek uwali go na ziemia byc moze robiac przy tym jakas krzywde. Wczesniej juz mogl przerwac z tego powodu ze z Andrzeja sie lala krew i nie byli w stanie tego zatamowac...

[dumpmuzgu]

powinni sie byli tluc do upadlego. dzisiaj z byle powodu konczy sie walke. K1 zdecydowanie lepsze xD

[oldskul]

Mam nadzieje że Pudzian cos pokaze, walke Gołoty przespałem....a teraz po nadrobienu zaleglosci, widze ze nie mam czego zalowac :lol:

btw o co chodzilo z butelka wrzucona na ring w 3 rundzie?

Moze to jakis kibic rzucil Powerade dla Gołoty :D

Pudzian nic nie pokaże, bo nie jest bokserem. Dostanie ze 2-3 sztuki i się wyłoży, ot, co ;).

[shooter]

Dokładnie. Tak jak Nastula w Pride.

Gdzież to ludzie nie pójdą po pieniądze :P

[Gość dwaIP]

powinni sie byli tluc do upadlego. ...

Nie dla każdego jest interesujące oglądanie walki boksera z żywym workirm treningowym.

Pudzian nic nie pokaże, bo nie jest bokserem. Dostanie ze 2-3 sztuki i się wyłoży, ot, co ;).

To ma być walka MMA czyli poza pięściami dopuszczone są dźwignie, rzuty, duszenia i walka w parterze.

Gdyby to była prawdziwa walka to dla boksera najskuteczniejszą tecniką z tak silnym

przeciwnikiem była by ucieczka ...

[kub3n]

pudzian ma szczękę taką jak ty, ja, andrzej i adamek

z dobrym zawodnikiem dwa punkty na brode i po nim, co innego ze najman tego nie zrobi i dostanie lanie jak na podwórku ;p

[Gość dwaIP]

...z dobrym zawodnikiem dwa punkty na brode i po nim...

Jeśli tą brodę wystawi. Przy dużej przewadze masy i siły siłacz zasłoni brodę jedną ręką a grugą skręci kark

bokserowi, walka będzie trwała tyle czasu ile bokserowi będzie udawało się uciekać przed schwytaniem.

Edytowane 25 Października 2009 przez dwaIP

[kub3n]

akurat kazdy dobrze wyszkolony bokser ma ta ceche, ze potrafi dostrzec drogę do szczęki tam gdzie inni jej nie widzą

jak bedziesz mial kiedys do czynienia z bokserem (prawdziwym nie z d**y kozakiewiczem z osiedla :lol:) badz bedziesz swiadkiem jego "sprzeczki" na ulicy zmienisz zdanie

[Gość]

Dokładnie Pudzian bez techniki za wiele nie zwojuje. Ale nie twierdzę że Najman jest realnym zagrożeniem dla Pudziana bo tak oczywiście nie jest.

Edytowane 25 Października 2009 przez Gość

[Gość dwaIP]

...jak bedziesz mial kiedys do czynienia z bokserem ...

Tak wygląda walka przy wyrównanej wadze prawdziwego boksera z zapaśnikiem gdy zapaśnik nie atakuje:

http://www.youtube.com/watch?v=YnDIcl4OTag

Tak wygląda gdy sporo słabszy zapaśnik atakuje:

Przy dużej przewadze masy i siły przeciwnika bokser nie ma realnych szans jeśli siłacz potrafi jako tako

chronić szczękę.

W groteskowej wersji wygląda to tak:

[Gość]

Jasne :lol2: Szczególnie że filmiki nawet nie na temat bo Pudzian to nie zapaśnik, a koleś walczący z Ali to nie Pudzian.

W dodatku ten ostatni link z wrestlingiem... jakim sportem jest ten cyrk? W którym wszytko co się tam dzieje jest wyreżyserowane.

Edytowane 25 Października 2009 przez Gość

[Gość dwaIP]

... wszytko co się tam dzieje jest wyreżyserowane.

Pierwsze dwie walki też były reżyserowane (tyle że mniej jawnie)

Pierwsza ukazuje symulowaną walkę mocnego zapaśnika który w kilka sekund powalił by i udusił Alego gdyby była

to prawdziwa walka.

Jako ilustrację tego jak by to zrobił dałem drugą walkę gdy dużo słabszy zapaśnik powala Alego bez wysiłku

a sędzia przerywa aby walka trwwała dalej bo lecą reklamy.

Pudzian nie jest zapaśnikiem ale jak złapie boksera za głowę to zwyczajnie udusi :)

Nie miał by z tym najmniejszych problemów gdyby zaatakował masą trzymając szczelnie gardę.

[kub3n]

pozatym nie rozmawialismy o zapasniku (bo to najwieksze realne zagrozenie dla boksera) tylko o "wielkim gosciu"

a swoja droga niedawno w ksw byla walka boksera i zpasnika, bokser przy odrobinie pomyslunku i pracy na nogach uciakel zapasnikowi, uderzyl raz w tempo i byl koniec

najman to nie bokser - to inna sprawa

a inna sprawa ze byc wspanialym teoretykiem potrafi KAZDY, natomiast na temat praktycznej walki wiesz niewiele, bowiem tekst "jak złapie boksera za głowę to zwyczajnie udusi" przypomina dzieciaka który zachwyca się obejrzaną kreskówką

Edytowane 25 Października 2009 przez kub3n

[IGI]

Podoba mi się że po walce ciągle znajdują się nowe "wróżki" które teraz zaznaczają kto wygra :lol:

 

A wracając do dyskusji, było minęło, szkoda trochę Gołoty. Co do polskich zawodników to niedługo uczta dla miłośników polskiego MMA czyli 7 listopada Mamed Khalidov będzie walczył z Jorge Santiago - wprawdzie organizacja Sengoku nie jest to szczytem marzeń, a walka będzie non-title, ale może otworzy to drogę Mamedowi do walki z najlepszymi. Zresztą niby Jorge to zawodnik z top ten wagi średniej ;)

Uwielbiam styl Mameda, mam nadzieję, że "nasz" zawodnik wygra i pokaże się na świecie :).

[KAX_]

Adamek chciał walczyć z braćmi Kliczko jednak sam Witalij Kliczko bardziej zainteresowany jest innym polskim pięściarzem Albertem Sosnowskim walka odbędzie się 29 maja :D

[azA]

Ja zawsze będę kibicować Adamkowi, a nie Gołocie!!!