Skocz do zawartości
poca

Auto Do 60k

Rekomendowane odpowiedzi

Troszkę odkurzę. Parę dni temu miałem okazje obejrzeć Opla Vectre OPC. Miał ktoś z tym modelem styczność? Jak wygląda awaryjność no i przede wszystkim jak się bawi 250 kucy z przednim napędem?

 

A i jeszcze Passat R32.

Edytowane przez poca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja szukalbym 330, nieistotne czy diesel czy benzyna, byle wersja x. Diesel to mocno nagradzany silnik warty uwagi, benzyna to klasyczny 6 cylindrowiec. Nie zapieraj sie, ze szukasz koniecznie 330xd z 2006 roku w beżowej skorze i manualu. Tak sie parwie nigdy nie udaje :)

 

Ostatnio ogladam sie jednak tylko za http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C9599323 2,5l boxer z 4x4 i stonowana elegancja.

 

I blagam, nie bierz OOOO....

 

Aha, co do Vectry, to od razu przypomina mi sie korek aut wyjezdzajacych ze strzezonego osiedla. Kazdy ma jakies logo na tylnej klapie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odkopię trochę temat.

 

Poszukuję nowego auta w granicach 50-60 tys. Ma być w miarę tanie w utrzymaniu i raczej zostanie w rodzinie na długie lata. Nie potrafię przekonać żony, że wózek w sedanie też się zmieści, a cokolwiek co aspiruje chociaż w nazwie do kombi okazuje się być "za duże"... Stąd raczej jakiś hatchback. Samochód używany będzie przeze mnie oraz 1,5 metrowca, także ficzery typu regulowany w pionie fotel kierowcy, żeby zmieścić trzy palce są jak najbardziej na plus. No i klima, bo nawet w tramwaju jest klima, a głupio jest stać w korku i nie mieć klimy skoro przejeżdżający obok tramwaj ma. Fanaberie jak czujniki parkowania z tyłu również akceptowalne.

 

Jak do tej pory udało się nie kupić nowego Fiata Punto w wersji najbiedniejszej i faworytem został Fiat Tipo 5D z silnikiem 1.4 95 konia, za około 55-58 tys., który na mnie też zrobił pozytywne wrażenie (sedan wychodzi taniej, ale musi być duża dziura z tyłu jak w hatchbacku).

 

Citroen C4 czy Skoda Rapid zaczynające się od 55 tys. z gamą silników 1.2 i tym podobne wynalazki, jakoś do mnie nie przemawiają.

 

Aha, benzyna bez gazu. Diesel odpada bo smog i będzie użytkowany w mieście przeważnie. No czasem do mamusi na herbatkę w weekend 350 km w jedną stronę. Obecnie nie posiadamy żadnego wehikułu, ale to nie będzie nasze pierwsze auto. Ktoś coś poratuje?

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Konfigurowałem Tipo z ciekawosci w opcji "minimum do miasta" i wyszło 68k pln.

 

Skoda jest spoko, ale też nie ten budżet. Zostają chyba tylko skośnookie auta Jak Hyundai / Kia czy ostatecznie Dacia.

 

Dobre 2-3 letnie auto z małym przebiegiem bardzo ciężko kupić, ale może warto za uzywką sie rozejrzec? Wybrać kilka modeli i brać pierwszy dobry który się trafi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ma być w miarę tanie w utrzymaniu i raczej zostanie w rodzinie na długie lata. Nie potrafię przekonać żony, że wózek w sedanie też się zmieści, a cokolwiek co aspiruje chociaż w nazwie do kombi okazuje się być "za duże"... Stąd raczej jakiś hatchback.

 

 z gamą silników 1.2 i tym podobne wynalazki, jakoś do mnie nie przemawiają.

 

rozważyłbym fabia kombi [mozna wiele opcji dobrac]

a pitolenie że za duże to miedzy bajki włozyć - daj żonie zaparkowac kombiakiem a haczbakiem to zobaczy że kombi łatwiejsze, i z pakowaniem gratów też łatwiej

ma być tanie w eksploatacji - musi mieć mały silnik - kłanie się oc - [jak masz ciężką noge to i tak o oszczednościach na paliwie można pomażyc]

 

ja bym szukał auta z automatyczna klimą bo to bardzo wygodne

 

i jeszcze renault clio kombi może się nada

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie potrafię przekonać żony, że wózek w sedanie też się zmieści, a cokolwiek co aspiruje chociaż w nazwie do kombi okazuje się być "za duże"... Stąd raczej jakiś hatchback. Samochód używany będzie przeze mnie oraz 1,5 metrowca, także ficzery typu regulowany w pionie fotel kierowcy, żeby zmieścić trzy palce są jak najbardziej na plus.

Moja żona też była ciężko wystraszona, kiedy przymierzyła się do pięciodrzwiowej Grand Vitary, wedle homologacji typ nadwozia to "kombi". Pojeździła rok trzydrzwiową, przesiadka na pięciodrzwiową była właściwie bezbolesna. Też ma 150 cm w kapeluszu, a radzi sobie bezproblemowo. Nie każdy pojazd o przyzwoitych walorach użytkowych to zaraz Oldsmobile.

 

Tipo kombi i hatchback podobno są lepiej wykonane niż sedan, ale osobiście nie sprawdzałem.

 

Astra K została odchudzona względem poprzedniej generacji o 200 kg, ale to żadne osiągnięcie. Poprzednia generacja ważyła 1600 kg na pusto. Ale głupi ci Niemcy.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest też nowe Suzuki Vitara, wersja miastowa ze spalaniem poniżej 8 l/100km, a w trasie to już w ogóle. Wolnossąca benzyna 1.6 120 bezawaryjnych koni.

Autko całkiem ładne, sam się zastanawiam nad nim.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vitara wywołała mały mindfuck. Wersja biedna 2WD + czujniki parkowania z kamerką bodajże (około 800zł) + pakiet OC/AC/NW wychodzi 65tys. za auto, które jest większe, znaczy bezpieczniejsze, bo jak ktoś uderzy to lepiej być tym większym. Pomimo, że jest krótsze, węższe no i lżejsze o prawie 200kg od Tipo. Ok, 12cm wyższe. Pojemność bagażnika też mniejsza od Fiata, ale to nadal większy samochód.

 

Spalanie Vitary w mieście katalogowo 6,3, na forum zakres od 6 litrów do 10, zależy jaka wersja, jakie kompleksy kierowcy. Uśredniłbym to do równych 8 litrów na miasto w benzynie, dziadkowanie i eco driving kończy się po około 30 min stania w korku. W trasie do 100-110 km/h ponoć nie pali więcej jak 7l, powyżej tej granicy ponad 8. 

 

W tym tygodniu myślę wybierzemy się do dealera spróbować jaki ma stuff i w jakich cenach dokładnie.

 

Swoją drogą dlaczego samochody dla biednych ludzi są takie drogie, 800 zł za czujniki parkowania z kamerką w Suzuki vs 1450 zł za same czujniki w Fiacie. Chyba, że w Suzuki nie doliczyłem jeszcze zestawu infotainment, żeby cokolwiek z tej kamerki zobaczyć.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Silniki w każdej wersji Vitary te same - M16A z rozrządem na łańcuchu. Obecny był w Grand Vitarze, SX4, S-Crossie i pewnie czymś jeszcze od Suzuki. Bardzo przyzwoita jednostka, żadnych bolączek. Spalanie nie powinno przekroczyć 10 w mieście, chyba że będziesz intensywnie deptał. Gabarytowo nowa Vitara wcale nie jest taka duża, mniejsza od S-Crossa, mniejsza od Grand Vitary i to znacznie. Nie wiem jak z ilością miejsca w środku, nie przymierzałem się.

 

Nie wiem jak w nowej Vitarze, ale w Grand Vitarze proponowano "system multimedialny" w miejsce fabrycznego radia, taki kolorowy telewizorek Kenwooda. Nawet pani w salonie odradzała, zwłaszcza że kosztowało to 5k. Na Allegro takie same są za mniej niż połowę tej kwoty, jeśli ktoś lubi kolorowe telewizorki.

 

A do zderzania się nie ma to jak Kamaz.

kamaz-ma-w-dupie-twoje-piec-gwiazdek-nca

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak masz możliwość, to odwiedź kilka salonów i negocjuj cenę. W niektórych potrafią dać rabat kosmiczny, a w innych symboliczny.

5 lat temu w jednym z salonów opla, zeszli mi 60 k do 48k pln, co prawda na wyprzedaży rocznika + koniec produkcji, ale w innych salonach nie byli tacy chętni.

Tyle, że ten suzuki sprzedaje się jak ciepłe bułeczki i nie ma już wyprzedaży 2016, więc pewnie będzie ciężej z  targowaniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten 1.6 od suzuki jest już w sprzedaży od kilku ładnych lat, w kolejnych modelach. Został porządnie sprawdzony i dopracowany, jeden z najlepszych obecnie benzyniaków i jeden z ostatnich bez tych wszystkich .nowoczesnych i ekologicznych bzdur.

Drainer napisz tu jak poszło w salonach, może sam się zdecyduję na tego Su.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mały update do Su.

Dowiedziałem się, że we Wrocku, na ul. Kamiennej w salonie zamieniają multimedia na kenwooda za dopłatą, odliczają wartość podstawowego radyjka, więc nie wychodzi tak źle.

Drainer jak już będziesz w tych salonach, mógłbyś zapytać, czy można zamienić grill w wersji 1.6 na ten z mocniejszego silnika?

Czyli taki:

nwiqn8.jpg

 

na taki:

143hq84.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aż sobie sprawdziłem z ciekawości, oprócz analogowego niemagicznego 1.6 jest jeszcze 1.4 turbo. I w sumie bym to zignorował bo 1.4 turbo nadaje się do Seicento albo Polo, a nie do takiej budy, ale w cenniku żądają za to 85k minimum. Dobrałem napęd 4WD i zrobiło się 95k. No cóż, za swojego dinozaura dałem 115k już z różnymi tam dodatkami typu hak czy listwy na zderzakach.

 

A na możliwość dobrania zderzaka bym nie liczył. Nie wiem jak teraz, ale dwa lata temu japońscy producenci (Suzuki, Subaru) nie oferowali niemal żadnej elastyczności w tym zakresie - chciałeś panoramiczny dach, to obowiązkowo skórzane siedzenia i kolorowy telewizorek.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie ta mazutowa wersja ma ten ładniejszy grill niestety.

Ale z drugiej strony japońscy producenci nie muszą się o tym dowiedzieć. Może po prostu taką podmianę dałoby się zrobić na miejscu w salonie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaka mazutowa jak to na normalną wachę jest?

Na podmiany zderzaków przyjdzie czas z parę lat, jak trochę tego na zachodzie porozbijają, Mirki-handlarze zwleką na lawetach i będziesz sobie mógł dobierać wedle gustu.

 

O, nowy Ignis, intrygujące.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Głos na Astrę K, za ~58-62k zł brutto oferty na proste 1.4 100KM Enjoy + Biznes Plus pakiet, na przykład:

https://www.otomoto.pl/oferta/opel-astra-enjoy-pak-ID6yGd79.html#ae26f770a1

Niby proste i bezawaryjne, ale jak ci się trafi sztuka, która ma losowe problemy z odpalaniem, to będziesz się bujał od ASO do ASO (klik 1, klik 2), bo nikt nie wie, co z tym zrobić (łącznie z GM). Bywają problemy z losowo buczącym radiem (masakra, jak masz czujniki parkowania): klik,

Niemiecka jakoś, co to drażni klasę wyższą.  :biggrin:

 

Do tego bagażnik też nie należy do największych. Jak weźmiesz koło dojazdowe, to odpada ci jeszcze dodatkowy "pojemnik" pod podłogą. 

Edytowane przez luk1999

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten 1.6 od suzuki jest już w sprzedaży od kilku ładnych lat, w kolejnych modelach. Został porządnie sprawdzony i dopracowany, jeden z najlepszych obecnie benzyniaków i jeden z ostatnich bez tych wszystkich .nowoczesnych i ekologicznych bzdur.

Drainer napisz tu jak poszło w salonach, może sam się zdecyduję na tego Su.

 

Mały update do Su.

Dowiedziałem się, że we Wrocku, na ul. Kamiennej w salonie zamieniają multimedia na kenwooda za dopłatą, odliczają wartość podstawowego radyjka, więc nie wychodzi tak źle.

Drainer jak już będziesz w tych salonach, mógłbyś zapytać, czy można zamienić grill w wersji 1.6 na ten z mocniejszego silnika?

 

Niestety, dedlajny gonią i najprawdopodobniej dopiero w sobotę będę miał okazję zajrzeć do salonu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...