Skocz do zawartości
ath

The Witcher 2: Assassins Of Kings (Wiedźmin 2)

Rekomendowane odpowiedzi

@ kokurs

w sumie moge sie zgodzić - ale te wady to niejako Standard RPG ostatnich lat - wszystkie neverwintery.fable, dragonage i cała zgraja innych cRPG ogranicza gracza w ten sam sposób jeżeli chodzi o poruszanie sie, tak jest o wiele łatwiej wyzbyć się bugów, bo nie ma szans wleźć gdzie nie potrzeba, nie trzeba robić żadnych testów kolizji z otoczeniem - bo chodzisz po z góry ustalonych ścieżkach.

Sandboxy jak morrowind, obliwion czy nawet Gothic z racji swojej budowy bugami zawalone były zewsząd.

 

no i nadal obstaje przy nawiększym wrogiu świata gier komputerowych :D owe ograniczenie sprawdza(przyjęła) sie na konsolach ;p

 

 

jakby troche zmodyfikować engine crisis-a - wyszedłby całkiem fajnie :) ale pewnie jest za drogi :D

 

@Mario2k

Miasto Krasnoludow robi wrazenie

ale i niezwykle wnerwia plątaniną dróg :D Edytowane przez Chemik16

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pewnie tego w kopalniach - jak wybrałeś ścieżkę nieludzi to nie będziesz musiał tam iść ;p

jak chcesz to jest w kopalniach przed tym spiralnym zejściem do gniazd harpii ;p

 

szło sie tam chyba po jakis z symboli do zdjęcia klątwy ;p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

golem przed toba... o ile mowa o tej samej sciezce fabularnej...

bez eliksirow go nie rozwalisz

 

JROX - do rozwalenia golema i do pomocy w 'sekcji zwlok', dodatkowo nie wyobrazam sobie biegania po jaskiniach bez kota

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego to jest TYLKO MOJE i to CAŁKOWICIE SUBIEKTYWNE zdanie, dlatego o gustach się nie dyskutuje :D Ja nie porównuje jakości grafiki jako takiej, tylko że stosunek grafiki do optymalizacji wychodzi w MOIM przypadku na korzyść Crysisa. Nie mówię, że gra jest zła - jak miałbym ocenić ją to dałbym mocną 8, bo jak DLA MNIE ma zbyt dużo drobnych wad, które CDP mogliby wyeliminować, gdyby chcieli, ale czy chcą? Poza tym w swoim czasie Morrowind równie pięknie wyglądał jak Wiesiek teraz, ale chodził mi lepiej niż gra polskiego pochodzenia.

 

Fakt, optymalizacja leży i kwiczy, podobnie jak i błędy których mimo wszystko trochę jest...

Ale nie ma gry doskonałej - pewnie kolejne patche (o ile będą) i kolejne miejmy nadzieję darmowe DLC'ki to nadrobią...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktos tam wczesniej narzekal na grafike ;)

 

Dołączona grafika

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Jak dla mnie jest cacy , ciekaw jestem czy karty z 2GB Ramu cos daja

gdzies czytalem ze Maxymalne uzycie ramu karty siega 1,5 GB przy maxymalnym ustawieniu wykorzystania pamieci graficznej

Edytowane przez Mario2k

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzis skonczylem drugiego Wiedzmina dokonalem takich wyborow:

 

 

Sciezka: Roche'a

Henselt: zginal

Triss: uratowana

Sheala: przezyla

Smok: zginal

Letho: przezyl

 

 

Wiecej waznych wyborow nie pamietam ;)

 

Gralem z zaimportowanym save z W1 po stronie zakonu.

 

 

W pierwszym Wiedzminie Strzyge tzn Adde odczarwowalem

 

 

Statystyki na koniec:

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

Gralem nie spieszac sie, jak mialem za slaba postac to chodzilem i nabijalem doswiadczenie w lesie.

Bossowie wymagajacy i denerwujacy, czasami prawie od razu padali czasami byla z nimi przeprawa jak przez bagno z 100kg plecakiem.

W grze wystarczy aktywowac Quen unikac ciosow rzucic pare petard i idzie sie do przodu jak burza.

 

Gdybym teraz gral poszedl bym w 90% w szermierke oddajac 2 punkty na obrazenia od petard.

W znaki oplacalo sie w jedynce imwestowac gdy pod koniec dzieki rozwinietemu Igni przeciwnicy palili sie jak zapalki. W W2 zanim rzucisz znak przeciwnycy otocza cie i zarzna jak prosie.

Mutageny to jak dla mnie nieporozumienie, zbierasz cala gre taszczysz je jak wol a przydaja sie dopiero w III akcie gdy masz juz wypasiona postac.

 

Co do wielkosci swiata to w W1 wydawal sie dawac wieksza swobode byl subiektywnie wiekszy. Do tego III akt W2 to dla mnie nieporozumienie ledwo wejdziesz do miasta juz walczysz ze smokiem i konczysz gre.

 

Podsumowanie:

Graficznie: perelka

Optymalizacja - no w koncu po lacie 1.1 moge wlaczyc wysokie detale.

Sterowanie: przydal by sie pad

Chetnie przejde gre jeszcze raz tym razem po stronie Elfow ale to tak za pare miesiecy.

 

Mam nadzieje iz na W3 poczekamy tak jak na W2 i wyjdzie z tego rownie dobra gra. Co do fabuly W3 to obstawiam ze Geralt wyprawi sie po Yen i glowe cesarza ;)

 

 

P.S.

Troche glupio ze pomineli pare watkow z W1 moze w W3 sie poprawia ;)

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mario2k

 

polska język trudna rzecz, zwłaszcza czytanie ze zrozumieniem. Pokaż mi choć jedno zdanie, gdzie napisałem, że grafika w W2 jest słaba? Jedno jedyne zdanie. Może być nawet równoważnik zdania.

 

A po co mam wymieniać sprzęt? Skoro dobrze napisane gry chodzą mi bez problemu? A że CDP odwalił fuszerę, to pewnie naprawią to w którymś gigabajcie łatek.

 

miras19

Ja przyczepiłem się do ok. 20 rzeczy. I co? Mam udawać, że te mankamenty mi nie przeszkadzają, bo to polska gra? Kupiłem oryginała to chyba mam prawo do wyrażania swojej (subiektywnej) opinii? Czy może przez to od razu staję się "hejterem"?

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

IMHO jedyna duża wada w tej grze to źle zbilansowany poziom trudności. O ile na początku walki sprawiały czasami kłopoty (i dobrze, zmuszały do picia eliksirów i kombinowania), o tyle w okolicach 2 aktu gra zrobiła się przesadnie łatwa. Walki w 3 akcie nie wymagały ode mnie niczego poza rzucaniem znaku Quen od czasu do czasu.

 

Poziom trudności powinien rosnąć im dalej, a było zgoła odwrotnie.

 

Grałem na poziomie normal. Skończyłem na ~33 lvl.

Edytowane przez alCatraz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejny minus to jak trzeba znaleźć cienocośtam i bez rozmowy nie da się tego składnika znaleźć :/ Nie wiem, może to taka specjalna roślina która rośnie gdy się o niej rozmawia?

 

Eh a najgorsze jest to, że mimo tylu wad, gra wciąga i nie zwraca się na te mankamenty większej uwagi :D

 

Edit: Ten cienio... to jest ta niebieska plama na ścianie? To jak mam to zabrać skoro żadnej interakcji z tym nie mogę zrobić?

Edytowane przez konkurs

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dzienniku Jaskier jak byk napisał, że roślinka ta rośnie pod ziemią w wilgotnym miejscu, więc jako że Geralt to mądra osoba, poszedł w miejsce, które spełniało oba warunki. Szukał zawzięcie, mordując po raz kolejny zastępy nekkerów i opuścił miejsce z pustymi rękami. Tak więc jak podążył drugą drogą - w kierunku Elfa - ten mu wskazał dokładnie to samo miejsce. Geralt wkurzony wrócił się do jaskini i o dziwo nie spotkał żadnych niemilców. Po długiej podróży przez mroczną, wilgotną jaskinię Geralt znalazł coś niebieskiego na ścianie. Niestety jego LPM nie chciał działać z tą niebieską roślinką. Coraz bardziej wkurzony Mistrz Geralt był, więc i sięgnął po pomoc książkową z pudełka i w tym momencie przygody Wiedźmina Geralta się skończyły, bo jego nerwy tego nie wytrzymały. Powiedzcie więc proszę, czy muszę iść do miasta jakieś książki kupić dodatkowo? Czy to kolejny błąd przygód Geralta z Rivii? Dodać należy, że ten Geralt ma bogatą przeszłość w Wyzimie, gdzie uczył się większości receptur, kupował większość książek, a i we Floatsam znalazł chwilkę na lekturę.

Edytowane przez konkurs

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

weźmy kilka cech rpg które dają miodność:

Fabuła - no jakaś tam jest :wink:

Grafika - no tu jest ok :)

Muza - bez szaleństw :wink:

Wolność w grze- lipa.

Walka - ziew\nuda.

Ekwipunek - no raczyj lipa parę mieczy i zbroi :wink:

Rozwój postaci - tez bez szaleństw, choć jak i przedostatni punkt związany z fabułą książki a raczej jej ograniczeniami.

Podsumowując, brakuje mi miodności, czegoś co miał diablo (no wiem niby nie rpg, ale ekwipunek muza klimat był) morrowind\oblivion ( groty, jaskinie, grałem w nocy z słuchawkami to kilka razy sie podskoczyło na krześle, wątek muzyczny pamiętam do dziś), i kilka innych, myślę że wiesiek podoba sie raczej osobą nie grającym w rpg, ot taka rozrywka na PC, trochę sexu, jak GTA można pograć bo a nóż goła baba wyskoczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj coś dziwnego piszecie. Ja znalazłem cieciocośtam bez rozmowy. Zresztą większość rzeczy tak znajduje a potem mam dialogi, gdzie Geralt dopiero odkrywa że coś ma znależć, choć już dawno ma to w plecaku. Swoją drogą mogliby to poprawić. Choćby w 2 akcie, gdzie ubijamy pewnego szlachetkę, a poźniej Geralt stara się dowiedzieć kto to był, choć go sam dawno na tamten świat posłał... Więc może to jakiś bug w grze był z tą rośliną?

 

@ TSRules - Morrowind ok, ale Oblivion? Litości, ta gra się tak szybko nudzi, że ręce opadają ze swoją setką identycznym jaskiń i wież.

A co do Diablo, to cechą jego jest właśnie zbieranie fajnego stuffu między innymi, a od rpg trochę czego innego się oczekuje. Jak dla mnie nie bardzo jest porównywanie hack&slasha do rgp [Choć przyznam, że D3 jest u mnie numerem jeden, jeśli chodzi o wyczekiwane tytuły].

Edytowane przez makak_

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktos tam wczesniej narzekal na grafike ;)

 

Dołączona grafika

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Jak dla mnie jest cacy , ciekaw jestem czy karty z 2GB Ramu cos daja

gdzies czytalem ze Maxymalne uzycie ramu karty siega 1,5 GB przy maxymalnym ustawieniu wykorzystania pamieci graficznej

 

Mam gtx 460 2gb od gainwarda i wyl uberprobkowanie a tak wszystko na maxa teraz nie zaluje ze kupilem ta karte kazdy doradzal ze 512mb na karcie starczy, JASNE

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do tej mikstury na kejrana nie trzeba wcale "cieniocośtam", można wykorzystać inny składnik. Tyle, że wtedy chyba nie zaliczamy zadania z odnalezieniem tej roślinki, mimo, że miksturę już dawno mamy w plecaku :wink:

 

Tak na marginesie, na ~35h gry (przechodzę drugi raz) miałem jeden błąd ze sterowaniem, jeden czarny ekran po jakiejś rozmowie i jedną wysypkę do pulpitu. Nie jest źle.

Edytowane przez mr^_^max

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślałem, że skoro CDA daje DLC, to będzie to ekskluzywny towar przypisany, tak samo myślałem, że jestz Empikowymi i Kolekcjonerskimi edycjami. A tu bez sensu CDA postąpiło, bo dużo osób kupiło CDA dla DLC.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To raczej CDP "nagrodził" userów, za długie oczekiwanie na patcha i różne problemy z instalacją/aktywacją...

Też mam ten numer kupiony głównie dla DLC'ka, ale i poczytać coś można i pograć i plakat Wiedźmina na drzwiach powiesić, więc nie ma na co narzekać :biggrin:

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...