obiboqs Opublikowano 18 Września 2009 Zgłoś Opublikowano 18 Września 2009 Witam. Mam palący problem. Posiadam notebooka marki Medion (...) model MD6200. Seryjnie w nim jest zamontowany procesor Intel PIV 2,6GHz (jak żywcem wyjęty z PCta), chipset płyty głównej to SIS648 (to też chipset komputera desktopowego, nie laptopa). Ogólnie laptop porażka totalna. Procesor sie przegrzewał (trudno się temu dziwić), pomyślałem więc o włożeniu procesora mobilnego. Problem w tym że od SiS'a ani od Mediona nie można otrzymać informacji czy chipset ten jest w stanie obsłużyć procesory mobilne (sam fakt tego robi niezłą 'wizytówkę' tym firmom ale mniejsza już o to). Pytałem o to w TYM wątku - gdzie każdy był zdania, że jedynym sposobem by to sprawdzic jest kupienie i włożenie takiego procesora. Kupiłem P4-M Northwood mPGA 478 1.7GHz. Zamontowałem go, uruchomiłem komputer. Po kilku sekundach przestały sie kręcić wentylatory, wszystko ucichło. Wyłączyłem komputer, włączyłem ponownie - świeciły diody, kręciły się wentylatory, nic poza tym. Definitywnie wskazywało to na to, że tego procesora ta płyta nie obsłuży. Ale to niestety nie koniec. Zamontowalem stary, seryjny procesor, uruchomiłem komputer - to samo - wentylki się krecą, diody świecą - ale nic poza tym. Wyjąłem pamięć - to samo, głośniczek systemowy nawet nie zapiszczał. Wyjąłem też procesor - to samo (!!). Rozebrałem laptopa, odłączyłem i podłączyłem coś co zdawało się być bateryjką - złożyłem komputer do kupy, uruchomiłem - na pierwszy rzut oka OK - CD-ROM zaczął mrugać, słychac było że uruchomił się dysk, zdążyłem wyjąć tackę i wyciągnąć z napędu płytem. Po kilku sekundach jednak znowu cisza (tak jak w przypadku pierwszego uruchomienia z P4-M). Uruchamiam ponownie - i znowu ta sama historyjka ze świecącymi diodami i kręcącymi się wentylatorami. Co mam zrobić? Czyżbym włożeniem tego procesora uwalił płytę (...)? Mi juz brakuje koncepcji. Tymczasem problem jest naprawdę naglący - jestem studentem, za tydzień rozpoczyna się rok akademicki a ja jestem bez laptopa. Mam nadzieję, ze mogę liczyć na pomoc. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...