Monitor Działa Dopiero Po Pewnym Czasie

[nosweratu]

:unsure: Hej, mam dla was małą zagwozdke z którą sam męczę się z miesiąc:

- monitor LCD Viewsonic xv922 po podłączeniu do komputera zaczyna piszczec i nie wyswietla obrazu (wyświetla jednak pierwszą stronę biosu)

 

- po odłączniu go i po ponownym podlaczeniu po jakis 3 minutach dziala poprawnie... monitor crt od razu działa poprawnie...

 

- sterowniki do monitora wgrane - sam monitor dzialal poprawnie przez 2 lata z moim kompem

 

- sprzęt z którym męczy się monitor to płyta K8V- MX i radeon 9550@9600 (wykonywalem tez testy z integrą i kartą na pci- takie same rezultaty)

 

monitor po dluzszym czasie dziala calkowicie poprawnie - dodam ze komputer jest uruchamiany jakos raz na tydzien i przez caly czas nie uzytkowania zasilanie jest odciete

 

Myślałem już czy jakaś opcja w biosie tego nie powoduje ale utknołem w martwym punkcie... mam nadzieję że monitor się nie kończy (choć gdyby tak było to nie chodził by po pewnym czasie prawidłowo...) - ma ktoś jakiś pomysł?

[Domik]

Wydaje sie jak by dostawal z byt wysoki sygnal doswiezania (w biosie jest 60 hz).Dopiero potem poprawnie jest wykrywany inni kabel ? Lub dvi ??

[nosweratu]

monitor podłączany zarówno pod d-sub i dvi - wg windy monitor ma 60Hz na stale ustawione... pozatym monitor działa prawidłowo już po "wygrzaniu" - na innym kompie caly czas dzialal poprawnie

[Domik]

Inna karta graf ??

[nosweratu]

sprawdzane na zintegrowanej i jednej grafie na pci - co ciekawe zauważyłem iż jeśli komputer jest uruchamiany przynajmnijej raz na 2 dni to problem nie występuje lub występuje w stopniu minimalnym... tak wiec pewnie cos z monitorem...

[Domik]

Z tego wynika ze tak nie zawsze interpetuje sygnal.

[nosweratu]

Sadze ze gdy nie ma zasilania pozniej chwile mu zajmuje "nagrzanie" jakis podzespołów. Reasumując monitor pewnikiem sie konczy - choc narazie szkoda mi wywalac - wole trzymac pod zasilaniem. w kazdym razie dzieki za rady.