Problem Z Przechowywaniem Zdjęć Na Komputerze

[rebel]

Witam. Na wstępie powiem, że nie jestem laikiem komputerowym, ani pod względem soft ani hardware'u.

Natomiast takiej rzeczy jeszcze nie spotkałem i mnie to strasznie zdziwiło. Na komputerze siostry przechowuję zdjęcia (robione aparatem cyfr.) z racji tego że ma tam większy dysk. Wiele zdjęć uległo uszkodzeniu. Podejrzewam, że podczas przeglądania. Proces ten cały czas trwa i zdjęcia cały czas się 'psują'. Komputer jest odwirusowany i odrobaczony. Zdjęcia już skopiowałem na inny dysk i tam już są bezpieczne. Myślę że najlepiej zobrazuję problem jak je pokażę:

 

 

Dysk to Seagate Barracuda 7200.7 380011A. Raczej bez bad sectorów (nie sprawdzałem dawno), od czasu do czasu robiony defrag i scandisk. Raczej nie był wyłączany hardcorowo tzn. bezpośrednio z prądu czy wyłącznikiem przy zasilaczu.

Pomóżcie bo nie wiem kompletnie co się stało. Wiele fajnych zdjęć-pamiątek mam uszkodzonych. Da się naprawić uszkodzone zdjęcia?

Edytowane 2 Listopada 2009 przez rebel

[Gość adas123]

A czy po przekopiowaniu "uszkodzonych" zdjec na innym komputerze dzialaja normalnie?

[rebel]

Nie. Dalej wyświetlają się w taki sam sposób. Tak jakby były zmodyfikowane na stałe. :sad:

[Gość adas123]

Nie. Dalej wyświetlają się w taki sam sposób. Tak jakby były zmodyfikowane na stałe. :sad:

Wiec mozliwosc sa 2:

1. Podczas zgrywania zdjec zostaly "uszkodzone"

2. Zostaly "uszkodzone" po zgraniu ich na dysk

 

Wiec sam musisz wykluczyc 1 opcje wtedy bedzie wiadomo ze to komputer, sprawdz jeszcze date utworzenia pliku czy zgadza sie z data modycikacji...czy sa inne (wkoncu przy przegladaniu zdjec ich nie modyfikujesz)

 

Jesli zdjecia sa na stale "uszkodzone" i nie dzialaja na innym komputerze prawidlowo to pozostaje uzyc jakiegos programu do odzyskiwania koppi zapasowej i zgrac te sprzed modyfikacji...(tak mi sie wydaje)

[szpachla2]

Miałem coś podobnego gdy używałem uszkodzonej karty w aparacie. Skoro masz zdjęcia na dysku prawdopodobnie kończy sie jego żywot. Możesz spróbować przenieść cały dysk do innego komputera i sprawdzić czy jest to samo. Wklej na forum SMART z twojego dysku.

[rebel]

Już wiem. Zdesperowany zrobiłem test. Skopiowałem raz przez Pendrive a drugi raz przez Czytnik. :mellow:

 

Zdjęcia uszkodził chiński najtańszy czytnik kart pamięci. Niech to będzie przestrogą, nie kupujcie tego badziewia.

 

 

Jest jakaś szansa na odtworzenie uszkodzonych zdjęć? Backupu nie mam, a po za tym nic by nie dał.

[Gość adas123]

Już wiem. Zdesperowany zrobiłem test. Skopiowałem raz przez Pendrive a drugi raz przez Czytnik. :mellow:

 

Zdjęcia uszkodził chiński najtańszy czytnik kart pamięci. Niech to będzie przestrogą, nie kupujcie tego badziewia.

 

Jest jakaś szansa na odtworzenie uszkodzonych zdjęć? Backupu nie mam, a po za tym nic by nie dał.

No czyli jednak komputer nie byl niczemu winny ;) Raczej nie odzyskasz tych zdjec...no chyba ze nie skasowales ich z karty aparatu...

[Gość Pigmej]

Zdjęcia uszkodził chiński najtańszy czytnik kart pamięci. Niech to będzie przestrogą, nie kupujcie tego badziewia.

Mam identyczny :angry: Na razie działa dobrze. Będę miał to na uwadze w przyszłości.

 

Ale swego czasu była afera z jakąś serią czytników Kingstona, także to chyba po prostu pech.

[Milkman]

heheh ,,chiński szajs" nabiera nowego znaczenia. Zawsze myślałem że takie chińskie akcesoria szybciej się psują/ew. nie działają wogóle, a tu takie ,,czary-mary" :-) prawie jak czytnik z wbudownym auto-focusem/photoshopem xD

[Gość Firekage]

heheh ,,chiński szajs" nabiera nowego znaczenia. Zawsze myślałem że takie chińskie akcesoria szybciej się psują/ew. nie działają wogóle, a tu takie ,,czary-mary" :-) prawie jak czytnik z wbudownym auto-focusem/photoshopem xD

E, to samo mialem na jednej karcie do Canona - zrobione zdjecie na niej mialo "2 czesci", byly przeciete w polowie. To samo widzialem na jednej z kart Kingstona, ktory uzywana tylko 2 miesiace odlezala pozniej prawie rok i sobie padla, gdy zechcialem z niej skorzystac(zalapalem sie bodajze na ostatni tydzien gwary, a karta, jak mowilem wyzej, byla uzywana tylko przez jakies 2mc i to w Sandisku jako rozszerzenie pamieci).

 

Swoja droga, wiekszosc cyfrowek da sie bezposrednio podpiac pod kompa - szkoda kasy na wynalazki. Sam jednak mam "pendrajwa" Pentagrama na SD. Faktem jest to, ze kosztowal, ale widziany jest tez pod biosem jako hdd wiec mozna i fleszowac z niego ;)

Edytowane 3 Listopada 2009 przez Firekage