arch Napisano 21 Listopada 2009 Zgłoś Napisano 21 Listopada 2009 Moj komputer dzialal OK przez kilka lat. W pewnym momencie coś się popsuło i po hibernacji (sleep) nie chciał się budzić - wiatraki chodziły, ale nie było sygnału na monitor. Po pewnym czasie, aby go odpalić (nie z hibernacji), trzeba było 2 razy szybko nacisnąć Power, przy 1 tylko na chwilę włączały się wiatraki. Ostatnio przeniosłem kompa w inne miejsce i nie mógł w ogóle zaskoczyć. Albo się świeciła lampka power i nic się nie działo (nawet przy wyłączonym), albo tak jak wcześniej na chwilę się włączały wiatraki. Po paru kombinacjach z wyciąganiem i podłączaniem kabla zasilającego na nowo, nacisnąłem Power kilkanaście razy w bardzo krótkich odstępach czasu i znów zaskoczył. Podociskałem wszystkie wtyczki w budzie, ale to nic nie dało. Później zrobię reset BIOSu, ale wydaje mi się, że problem leży po stronie zasilacza albo obudowy. Czy może być tak, że bateryjka od CMOSa padła? Proszę o pomoc. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ULLISSES Napisano 22 Listopada 2009 Zgłoś Napisano 22 Listopada 2009 Podejrzani: 1. Przełącznik na obudowie. Odepnij przedni panel i startuj zwierając piny na płycie. Jak odpali za pierwszym razem, to rozbierz przełącznik w obudowie i sprawdź styki - może od częstego włączania się lekko wygięły i nie zawsze łączą. 2. Zasilacz. Sprawdź na innym zasilaczu. Być może obecny powoli zdycha. 3. Płyta główna. Też może powoli zdychać - pooglądaj kondensatory. No i przeczyść wszystko z kurzu na odłączonym zasilaniu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...