Aquarium Opublikowano 31 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2004 Noszę przy sobie zawsze miecz katna w pokrowcu , gaz , nóż wojskowy .Co ty z Katan'em po ulicach chodzisz??? 8O Cały czas go w ręce trzymasz?? 8Oco ty to samuraj Jack jest :D zanim zdarzyl bys mrugnac wyciagnol by ta katane zdekapitowal trzech kolesi schowal ja i poszedl ;) ROTFL: jak w Kill Billu :" Ci którzy zachowali życie mogą odejść, ale kończyny zostają jako moje trofea :twisted: " Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Walker3d Opublikowano 31 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2004 Mówie to jako trener.A jaką sztuke walki ćwiczysz?? Ps. Widze że na twojej stronie www Agata się zorgadała :wink: :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymek Opublikowano 31 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2004 Mówie to jako trener.A jaką sztuke walki ćwiczysz?? Ps. Widze że na twojej stronie www Agata się zorgadała :wink: :lol: No troszkę. Dawo ćwiczyłem aikido teraz tylko siłownia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anabolex Opublikowano 1 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2004 Witam DO Szymka. Nie zniżam się do poziomu dresów , a katanę i gaz noszę do obrony a nie do atakowania i prowokowania.Więc proszę nie uogólniaj .Nic o mnie nie wiesz .Owszem znam ludzi którzy noszą takie rzeczy czekając azrz ich ktoś sprowokuje , ale ja do tej grupy osó nie należę . I nie jestem metalem ,ale fakt faktem że w "piżamie "też się po ulicy nie chodzi. Rozumiem jak ktos dres założy w domu , albo do biegów . A wszystkim nam chodzi o tą grupę ludzi których życiem jest dres z trzema paskami i sposobem życia (okradania , bicie , znęcanie ) A i owszem , siłownia pomaga , daje pewność siebie (oby nie przesadnią ). I dres jak zobaczy kogoś większego od siebie albo kogoś kto się zacznie bronić a nie podda jak baranek , prawdopodobnie odstąpi od swoich zamiarów .Zazwyczaj atakują kogoś kto wyglada na słabego , albo w grupie atakują. Ja osobiście broniłbym się nawet jakby mieli nóż ,siekierę czy co tam . Nie bierzcie oczywiscię tego jako porady , ale uwarzam że nie powinno się tym skórwysynom dawać satysfakcji , i trzeba ich tępić gdzie tylko się da . No dres no stress , dresy do "obozów " , doby dres to martwy dres :twisted: (odnosi się to do każdego przestępcy ) A iktos powiedział żę kradzież chleba to rozumie .A co potem , włamy do domów ?Nigdy .!!! Nie mozna na to pozwolić . Moje poglądy sa dość surowe , ale skuteczne. A z tą 9mm , to gómowe kule są naprawdę skuteczne , strzał w rzebra albo w nogę , ostudzi jego zapały bardzo mocno. A dla zainteresowanych , pocisk 50Action Express (Desert Eagle oraz kilka innych modeli broni ) , a także 45ACP -po uderzeniu nawet w rękę spowoduje taki krwotok , że prawdopodobnie wykrwawi się na miejscu (mówię o strzale powyrzej dłoni.A strzał w korpus eliminuje 100%.I zatrzyma kazdą osobę o niezaleznie jej wagi. Muj wujek dostał z dziewiątki w rękę i w watrabę i rzyje.Dostał też ze stzrelby kilka śrucin w twarz (na szczęście nie w oko ). I z tą przebijalnością dziewiątki to niezawsze tak jest.Zalezy jeszcze od pocisku i gdzie się trafi.Polecam magazyn "broń " chyba w ostatnim numerze było właśnie o rodzjach pocisków i o penetracji ciała . A pozatym po przyjęciu strzału występuje taki szok , że człowiek nie ma siły dalej walczyć (jest też czynnik adrenaliny , chwilowy brak bólu , ale kazda osoba reaguje inaczej) Fuck , ale się rozpisałem .Po prostu tych sk.....ynów nienawidzę . Pozdrawiam. Ps:Nie uwarzam żeby znajomość z jakąś grupką ludzi która rządzi osiedlem była dobrym pomysłem na unikanie ataków.Nie zadawać się z nimi do podstawa . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hajper Opublikowano 1 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2004 Witam Ps:Nie uwarzam żeby znajomość z jakąś grupką ludzi która rządzi osiedlem była dobrym pomysłem na unikanie ataków.Nie zadawać się z nimi do podstawa . 2 razy chcieli mnie skroić na osiedlu - 2 razy starsi koledzy pomogli. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DareDevil Opublikowano 1 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2004 Noszenie gnata...Hehehehe...jaja sobie robicie Masz rację. Za dużo kreskówek i filmów. To samo jest z każdym gościem co nosi nóż albo jakieś ku* nie wiadomo co miecze i katany. Każdy z was co nosi jakąś broń 'zniża' sie do poziomu napadającego 'dresa'. Co wy myślicie że jak będziecie kozaki i wyciągniecie swoje miecze i kosy to druga strona pozostanie bierna? Co wtedy ? Wtedy nie ma przebacz jeżeli jedna strona nie zdryfi to poleje się krew. Ktokolwiek nie uczestniczył w realnej walce ulicznej i sytuacjach z użyciem broni jest tutaj tylko pustym kozakiem. Wiecie czemu oni was napadają ? Oni wyszukują swoje ofiary od razu po wyglądzie i zachowaniu. Jeżeli zostałeś napadnięty lub zaczepiony to coś jest z tobą nie tak. Jesteś niepewny siebie, chodzisz ze spuszczoną głową, jesteś wątły i chudy - jednym słowem leszczyk i łatwy łup. Zamiast kupować kosy i sprzęty lepiej zadbać o siebie, wizerunek a co najważniejsze - psychikę. A wogóle to łatwo gadać trudniej zrobić. Kto dużo gada i kozaczy pokazuje jaki jest mały. Wniosek: Zamiast sprzętu kup sobie karnet na siłownie i ćwicz a jeżeli nie lubisz siłowni (to moja pasja tak się składa) to zapraszam na sztuki walki. To ćwiczy człowieka nie tylko siłowo ale i buduje od wewnątrz. Mówie to jako trener. Pozdr Ale stary popatrz: nigdy nie będę wyglądał jak np. zapaśnik. A takie bydle 2x jak ja i jest ich dwóch/kilku i się nudzą albo chcą na pivo to co ma do tego moja psyhika? A jak jest ciemno i idzie się "ciemną" uliczą to mażna dostać nawet w.<span style="color:red;">[ciach!]</span>l za free (tak ja mój qumpel :? : szedł wieczorem i dostał łomot od 3 dresów na mieście za totalne free, nawet o nic nie pytali) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michalak Opublikowano 1 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2004 U mnie w dzielnicy jest spokojnie raczej ale kradną kołpaki i inne elementy aut. Jeżeli ktoś nie lubi drechów to zapraszam do dzielnicy Ursus w W-Wa. Jeżeli lubicie drechów to mieszkajcie na bemowe, pradze i śródmieściu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anti2k Opublikowano 1 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2004 Witam Ps:Nie uwarzam żeby znajomość z jakąś grupką ludzi która rządzi osiedlem była dobrym pomysłem na unikanie ataków.Nie zadawać się z nimi do podstawa . 2 razy chcieli mnie skroić na osiedlu - 2 razy starsi koledzy pomogli. Warto jest miec znajomych i w takich kregach, jak potrzebna pomoc to jest na kogo liczyc. Jezeli mial bym wybierac miedzy policja a zalatwieniem sprawy w inny bardziej drastyczny sposob, bez wahania wybral bym ten drugi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anabolex Opublikowano 1 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2004 I czym sie tu chwalić .Że zna sie paru dresów , bandziorów to juz mnie nie napadną . Dajcie spokuj.To nie jest rozsądne . Ja nie znam i nie chcę znać takich osób , a jak kogos takiego widzę to przychodzi mi na myśl tylko żeby dać takiej mendzie nauczkę i pózniej na Policję , a nie do kolegów załatwiać sprawy w "drugi " sposób. A co do wygladu i zachowania , to należy byc pewnym siebie , ale nie cwaniakowaći nie przesadnie .Juz samym zachowaniem można im pokazać że łatwi nie bedziemy do okradzenia .Wygląd też się liczy .Większa szansa że zaatakują 70kg chuderlaka kiż kogos kto wyglada postawnie . Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymek Opublikowano 1 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2004 Nawet chuderlak może wyglądać na wydyganego i to chodzi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marin Opublikowano 1 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2004 Ja mieszkam na bemowie i mnie nigdy nie okradli :P Co prawda wiekszosc kradnacych znam albo takich ktorzy wystawiaja i biora % Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RS Opublikowano 1 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2004 wreszcie w dobrym kierunku zaczyna sie kierowac dyskusja. DareDevil w swoim opisie, nieco przekoloryzowal ale w celu dydaktycznym :), jeszcze tak z 2, 3 lata temu bylem notorycznie zaczepiany przez dresow, bo jak mnie mijali to oczy w ziemie,spowolnienie kroku, napewno bylo widac chociaz cien leku. Pochodzilem troche na JiuJitsu, mam przecwiczone podstawy, wiedzial bym jak sie zachowac w bojce, nie boje sie juz tak barzdo jak kiedys. Mielismy swietnego trenera- z oddzialu specialnego policji, zasial we mnie pewnosc siebie, nie myslenie o strachu. Szczerze mowiac bardziej jestem zadowolony z tej zmiany psychicznej niz z nauki podstaw walki. Od paru lat nikt mnie nie zaczepil na ulicy, chociaz nie jeden raz juz by cos bylo ale zawsze konczy sie na wymianie spojrzen. Np. razem z Dzidzi'a z forum szlismy w dziwnowie ulica kolo 2, 3 w nocy, jakis 4 dresow zaczelo nas zaczepiac, Dzidzia reko do kieszeni po kose, wymiana spojrzen, zaczelismy sie smiac z nich i po zaczepce :). BTW Nie jestem postawnie zbudowany, 186cm wzrostu, szczuply...... Wyobrazcie sobie jakbyscie to wy chcieli kogos zaatakowac na ulicy, idzie sobie dwoch, jeden jak zauwaza wasze spojrzenie to zaczyna sie gapic w ziemie, strach w oczach, zwalnia krok..... A drugi, idzie na przod, patrzycie na niego to wyciaga jeszcze rece z kieszeni, omiata CIe zimnym spojrzeniem...... PRZEWAZNIE napastnik wybiera kogos slabego <pozornie>bo przeciez was nie zna Trzeba sie przelamac....... Sport jest bardzo pomocny szczegolnie jak sie z kims wspolzawodniczy, podbudowuje wiare w siebie :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DareDevil Opublikowano 1 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2004 @RS U nas w Rzeszowie nie jest za ciekawie :? . Jest w h** kiboli (Stal Rzeszów vs. Resovia) i np. idziesz wieczorkiem przez jakieś mniej znane osiedle i szybkie pytanko Resovia czy Stal, jak się pomylisz to nie jest ciekawie :x . Dresów też nie brakuje :evil: . A qumplowi wpiepszyli, bo jest Metalem :? . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MeHow Opublikowano 1 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2004 tak :> slicznie :> szymek jesli to twoj avatar, to masz ladny dres. I niech wam sie nie wydaje, ze uogolniam, ze kazdy dres to zlodziej. Bo wam sie nie wydaje! MACIE RACJE. Dresy powinny wisiec. :/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymek Opublikowano 1 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2004 A co może mam ćwiczyć i biegać w garniaku Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LoCoTe Opublikowano 1 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2004 Czizys. Tak sie przyjelo - dresiarz nie musi akurat isc w dresie, moze isc w dzinsach, po mordzie widac czy ktos jest dresem ubrany w .. dres:) Tak jak hip hopowiec nie musi nosic szerokich spodni tak dres nie musi lazic w adasiu - to przynaleznosc do grupy, ajt? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymek Opublikowano 2 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2004 Niestety stereotyp zawsze będzie istniał dla dresów skate'ów metali itp Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
berkut Opublikowano 2 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2004 Kiedys opisywalem na forum jak do mnie 2 dresow podlazlo (a moze jakis hh), niewiele mnie to interesuje juz dzis. powiem tylko tyle: nie wygladam na hojraka, ~186-187, 8x waga wystarczylo troche gry aktorskiej (udawanie ze ich sie zna) i 100% pewnosci siebie zeby mnie zostawili 2 metoda jaka uzywam to grosik dla dresa gdzie nosze z soba jakas blache czy papierek na odczep sie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piaskoon Opublikowano 2 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2004 Ja tam się zapisuję na kurs przygotowawczy z angileskiego do egzaminów FCE :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anabolex Opublikowano 2 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2004 WItam. Ważną sprawą jest też wzrok.Jak nie chcemy zaczepki to proponuję sie bezczelnie nia gapić na kogoś , unikac kontaktu wzrokowego . A jesli juz to patrzeć się tak jakby chciało się zabic !!!!!:) Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
berkut Opublikowano 2 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2004 Nie radze sie bawic w amerykanina bo stwierdza "wracaj do swoich pedalskich przyjaciol w angli" i cie spiora tak ze nie pozbierasz sie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
[Smaug] Opublikowano 2 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2004 A ja mam troche wiecej lat niz wy 180 cm wzrostu waze ze 110 kilo i jestem duzym misiem. W sumie to zawsze nim bylem. Teraz wygladam tak ze poprostu nikt mnie nie zaczepia. Ale kiedys zadrzalo sie i wiecie co grunt to nie dac sie zastaszyc. Jak typ widzi ze pekasz to jestes przegrany. Fakt wychowalem sie w troche hardcorowym miescie (Wolomin) i widzialem niejedno. Ale metody sa dwie albo udawac stoicki spokoj do konca, albo stosowac metode mojego kumpla, najwiekszego z typow zalutowac w ryja i uciekac jak najszybciej mozna. Zanim sie zorientuja co sie stalo bedziecie juz daleko. A co do glupot ktore tu wypisujecie na temat gnatow nozy itp to chyba nie wiecie co mowicie. Jak wyciagasz noz czy pistolet musisz go uzyc nie ma innej opcji a uzycie na ogol wiaze sie ze spierd.oleniem sobie zycia. Jestescie mlodzi ponoc inteligentni macie jakas przyszlosc przed soba koniecznie chcecie zeby ktos was w pierdlu jechal w d.upe? A co do szoku po postrzale czy po pchnieciu nozem to jest to nie do konca tak. Dostalem kiedys kose w plecy na imprezie, ladny kawalek 7 cm w glab tuz kolo kregoslupa i 2 sekundy potem zlamalem kolesiowi szczeke. Bo wscieklem sie tak ze wstapil we mnie diabel. Jesli rana nie jest bardzo ciezka mozna tylko rozjuszyc przeciwnika. Pozdro Krzysiek. PS. Nie wszyscy sportowcy to bandyci. To tak jak by powiedziec ze kazdy koles z dlugimi wlosami to brudas. Stereotypy rodza nienawisc. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymek Opublikowano 2 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2004 Naśladujcie berkuta nie tylko z jego osiągnięciach komputerowych. On właśnie potwierdza regułę, że siła to nie tylko mięśnie. Tak trzymać. W życiu przyda się to bardziej niż wielka postawa Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zoltar Opublikowano 2 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2004 tak :> slicznie :> szymek jesli to twoj avatar, to masz ladny dres. I niech wam sie nie wydaje, ze uogolniam, ze kazdy dres to zlodziej. Bo wam sie nie wydaje! MACIE RACJE. Dresy powinny wisiec. :/ Fajnie masz... Powiem tak... Dresu nie mam ŻADNEGO !!! Nie ubiór czyni człowieka, a jego czyny... A w avatarze Szymka widać, że chłopak nie traci czasu... I ma super muskulature... :!:. Więc w dżinsach głupio by mu było ćwiczyć... :lol: Nie pękać, gdy widzicie zagrożenie. Ten kto pokazuje, że się boi, jest celem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
burro Opublikowano 2 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2004 75% takich incydentów mozna uniknać rozmowa, wystarczy tylko wiedziec jak gadac i co gadać. W pozostalych przypadkach trzeba: -walczyć (nawet jak z gory wiadomo jak przegrac to przynajmiej masz satysfakcje ze walczyles) -Uciekać (jak widać ze walka sie moze bradzo żle skonczyć (np. jak maja bardzo duzy kastet itp.) Co do policji to skomentuje to 5 literami CHWDP i jak ktos wierzy w skuteczność policji ten chyba jescze jej nie poznał. Konfidenci tez sie powinny schować. Pzoatym jak sie nigogo nawet w swojej okolicy nie zna to trudno sie dziwić ze go okredaja, taki kraj. A zrzucanie wyny na dresy tez jest bez sensu - znam zlodzieji chodzacych w dzinsach, a sam czasem chodze w dresach, a nigdy niczego nie ukradłem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-=Maq=- Opublikowano 2 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2004 For Zion!!! :lol: :lol: :lol: To tak prosto mówić "nie bać się", ale jak jest 4-6 miśków przypominajacych Pudzianowskiego i bronić się przed takim to śmierć w oczach. Dla wszelakiej bandy złodziei, bandytów, mafiozo itp. powinno się uruchamiać obozy jak Auschwitz o jeszcze większym rygorze : pobiłeś kogoś, ukradłeś komoore, pchnąłeś kogoś nożem - do obozu na 4 lata i jakby taki koleś trafił tam to w życiu by nie zrobił takiego czegoś, a jak nie to pod mur i ... . Nie ma miejsca dla bandytów!!!!! Tępić skurczybyków! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawel1207 Opublikowano 2 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2004 wiecie ja powiem jedno tych <span style="color:red;">[ciach!]</span>lonych blaznow to sie powinno za jaja powiesic mieszkam w rzeszowie mam 25 lat moj brat lat 13 codzienie po szkole wpada do babci jakies 8 miesiecy temu torz przed wejsciem do domu dopadl go taki <span style="color:red;">[ciach!]</span>y dresiarz lat ponad 20 rozumiecie 20 latek prał 13 latka jak brat zaczol wrzeszczec jak to zobaczylem jak ten s<span style="color:red;">[ciach!]</span>iel go oklada po prostu tak temu scierwu w<span style="color:red;">[ciach!]</span>liłem to do dzisaj <span style="color:red;">[ciach!]</span>a <span style="color:red;">[ciach!]</span>a chodzic nie może nejlepsze to to ze po wszystkim przyjechala nasza kochana policja czyt. palo dresy i wiecie kto wyladowal w na komisariacie JA tą mende do szpitala zawiezli bo mlotowi <span style="color:red;">[ciach!]</span>emu noge zlamalem; dobre jakos na obita buzke mojego brata nikt z tych palo pojebow nie zwrocił uwagi za to dresa otoczyli taka opieką jakby to jakis zbawca ludzkosci byl zostalem oskarzony i malo by mnie nie wsadzili na dobre jakby nie wizyta pewnego pana z firmy palka i spolka u tego dresa , po tym wycofal zarzuty i ciesze sie wolnoscia. wybaczcie za przeklenstwa nielad w w wypowiedzi ale jak sobie nawet dzisaj o tym pomysle to mnie po prostu szlag trafia. pzdrawiam atydresiarzy jak im bedziecie chcieli wpieprzyc to na mnie możecie liczyć zwlaszcza w rzeszowie ps. chodzic może ale utyka :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hajper Opublikowano 2 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2004 Zoltar, bywasz na f.t.pl ? :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MeHow Opublikowano 2 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2004 pawel... podziwiam... ja mam dosyc tych kretynow. Moje jedno wrazenie jest takie, ze maja za duzo testosteronu. Od zawsze bylem raczej chudziutki :> :lol: wiec teraz jade z pompkami i moze za pol roku cos z tego bedzie. JEszcze do tego wpieprzam makarony (ponoc) po tym sie dostaje wagi :> , wiec moze bedzie looz. Na cale szczescie mieszkam na prowincji i dresow nie ma..., ale w dyskotekach czesto moze dojsc do zatargow z pacanami. Czasami mam wrazenie, ze niektore dyskoteki powinno sie wysadzic. Jak widze tych debili w dresikach i ich cudowne kobiety w cudownych maluchach, to od razu mi sie zapalnik uruchamia w kieszeni. No coz... :> a co do Szymka :> niezly brzuszek ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hajper Opublikowano 2 Kwietnia 2004 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2004 Mehow...Nie makarony - podstawa to chude mięsko z kurczaka :) Najlepszy budulec dla ciała. No i siłka, samymi pompkami nic nie zdziałasz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...